Skocz do zawartości
Forum

Youliaa

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Youliaa

  1. kalusia83a Youlia ma na 30 marca termin. Ostatnie będą pierwszymi... o, Losie... No a z usg miałam niby na 21.. czyli na jutro ;] ale w kwietniu pewnie urodzę a ja wysprzątałam dom. Wczoraj igraszki niestety się nie sprawdziły.. odczuwałam dziwny ból ;/ teraz nawet mi się myśleć o tym nie chce :(
  2. desperatkaOj, ale to pewnie zrobią jutro i będzie miała już maleństwo przy sobie a ja... będe chyba w grudniu rodzić to będziemy rodzić razem
  3. mam wiadomość dotycząca Rudzinuszki- otóż mała się nie obróciła ale cc dzisiaj nie zrobia
  4. amdaoj bidulko...niech ci przykro nie będzie, w końcu i od ciebie wieści będą, później fotki i wreszcie wspólne rozmowy o kupkach, ząbkach, kolkach itp..... ale miałam taką cichą nadzieje, że na święta będę miała skarba przy sobie już, a tu zonk.. mam wrażenie, że co chwile mi ktoś tygodnie dokłada
  5. a Alfa pisała mi, że prawdopodobnie jutro wychodzą i że już lepiej się czują
  6. no nieee to ja pewnie ostatnia będę ;/ Wiecie jak to przykro czytać, że macie dzieciaki przy sobie a ja ciągle w dwupaku? i to jeszcze troche potrwa.. Ale trzymam mocno mocno kciuki za Glitterka i Kalinkę !!
  7. kalusia nie zazdroszcze ;/ ja trafiłam na cudownego chirurga. Może dlatego że usuwałam prywatnie ;] Ja chce już urodzić !! nie ma bata dzisiaj mąż będzie zmolestowany mam nadzieje tylko, że moje hamulce psychiczne nie przeważą ;/
  8. tak naprawdę co ma być to będzie i nie ma co się nakręcać ! Ja pamiętam jak 2 lata temu miałam chirurgicznie usuwaną poziomą ósemkę wrośniętą korzeniami w szczękę.. Ile ja się naczytałam na temat całego zabiegu! byłam przerażona. A okazało się, że usunięcie razem z szyciem trwało 30 minut, nic nie czułam i w ogóle jak wyszłam z gabinetu to byłam z siebie taka dumna, że szok i tak sobie liczę po cichu, że z porodem będzie podobnie W sumie, niby się szykuję na naturę, ale czy sie nie skończy cc- nie wiem
  9. biedne maleństwo... Ale ma to już za sobą i z każdym dniem będzie lepiej :) Ja pamiętam jak moja znajoma była w ciąży i była taka spokojna, bo wiedziała, że będzie miała cesarkę. Po porodzie jednak mówiła, że chyba wolałaby naturalnie rodzić ;p
  10. po cichu mam nadzieję, że właśnie tak sie stanie ;p zacznie się niespodziewanie, chwila moment i będę go mieć na rękach :) A dzisiaj się troche zdziwiwłam, bo na ostatniej wizycie mały ułożony był kręgosłupem po lewej stronie, a dzisiaj się okazało że po prawej kręci się jak może wiercipętek :) Dobrze, że głowka ciągle na dole :)
  11. w ogóle niepotrzebnie zmieniałam w suwaczku termin na ten z usg, bo z om mam na 30 a i tak w kwietniu urodze :]
  12. ja jestem i widzę, że te kobietki, co zawsze najwięcej pisały już rozpakowane więc na forum cisza :) ja po obiedzie przespałam się chwilę, bo mały do 2 w nocy szalał i nie było opcji, żeby zasnąć szybciej. do tego ciągłe wstawanie do wc i wczesna pobudka bo do lekarza na 8. przynajmniej z B. posiedze dłużej jak z pracy wróci. I tak się zastanawiam, czy dzisiaj nie pomóc troche sobie i dzidzi i nie poprzytulać się
  13. jedyny plus z porodu po świetach- pojadę do mamuni i objem się jak prosiaczek łuhuu a na obiad mam spaghetti :)
  14. ale wiele osób mi mówiło, że musze leżeć żeby ciąże donosić, a w ostateczności i tak urodzę po terminie.. Rozczarowana jestem tą wizytą okropnie ! ale widocznie małemu się nie śpieszy. Wy się wszystkie ładnie rozpakujecie a ja ciągle grubaśna będę ;] ehh ehh ehh !
  15. a ja po wizycie. gin powiedział że do świat nie urodze bo nic się nie dzieje :( szyjka stoi w miejscu, rozwarcie też się nie powiększa a główka ciągle wysoko.. czyli w w kwietniu urodze :] matko ile jeszcze?!
  16. Pisała, ze ma własne osobiste skurcze, które nie bolą, tylko ucisk czuje. Mała bardzo aktywna ale pare razy mocno jej tetno spadło
  17. też dostałam esa od Alfy. Miała na pół godziny oksy dostać, ale małej tętno zacżęło wariować i zrezygnowali.... ;/ a Weri gratuluje !!
  18. _Alfa_Kolejne info od Weri Dalej leży i czeka na KTG i jakieś badanie czy jest rozwarcie. Od 12 nie badali.A to nie tak, że po odejściu wód poród powinien się odbyć w ciągu 12h, inaczej dają antybiotyk czy coś tam?? żeby się biedna nie męczyła ;/ no ale troche dziwne, że wody się z niej lały i jeszcze nic nie zdziałali.. W sumie to ja nie wiem na jakich zasadach to wszystko sie odbywa ;p
  19. Weri trzymam mocno kciuki! najważniejsze żeby wszystko dobrze się skoczyło i jeśli to są już te skurcze to jak zobaczysz Ninke ten cholerny 18 przestanie mieć znaczenie. chociaż skoda, wiem, bo tak niewiele zostało...
  20. Ja jeśli w ogóle zdecyduje się na drugie dziecko to na pewno nie prędko... Chyba, że poród tak bardzo mi się spodoba i szybko zmienie zdanie xD No ale póki co czekam na swojego pierworodnego, chociaż jakoś nie dociera do mnie, że ja mam urodzić dziecko.. Jak to ja?! Przecież nie dam rady
  21. z jednej str już bym chciała rodzić, ale z drugiej tak sobie myśle, że chyba nie jestem gotowa na te wszystkie szpitalne doznania
×
×
  • Dodaj nową pozycję...