-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Weri
-
Dieta ciężarnej czyli produkty zabronione
Weri odpowiedział(a) na ktosiaczek8 temat w 9 miesięcy, ciąża
Zasady ogólne do przyjęcia ok. Ja tylko dodam, że warto sprawdzić krzywa cukrowa i insulinowa pod katem insulinoopornosci - jeśli jest należy ograniczyć cukry do zero - wyjątek w ciąży owoce, ale też najlepiej z rana. Zasada jest taka by najlepiej zakwasić organizm. Niestey jeśli się ma insulinooporność ryzyko wystapienia cukrzycy ciazowej znacznie wzrasta, a jeśli ktoś nie tego świadomości, może po czasie okazać się, że cukrzyca jest. Podobno insulinooporność dotyczy sporej grupy osób. Ja wykryłam ją przy okazji wielotorbielowatych jajników, jako jedna z przyczyn. Także ostrożnie z zachciankami w ciąży - cukry sa nam niepotrzebne. Cola ma go full, w życiu nie tknęłabym tej chemii nie tylko w ciąży. Ale wiem, że tragedia się nie stanie jeśli ktoś jest zupełnie zdrowy i lubi, lepiej zjeść wypić, zaspokoić niż się męczyć i potem dorwać się do czegoś z jeszcze większym ciśnieniem. A co do herbaty zielonej, bo ktoś wspomniał, że lepiej nie pić, szklanka dziennie jest ok, podobnie szklanka słabej kawy - info od położnej. Należy uważać na liście malin, aby nie było ich w składzie herbaty i niektóre zioła. Poza tym ciąża to wspaniały czas na wprowadzenie dobrych nawyków żywieniowych, jeśli jeszcze ich nie stosowano. Jeśli chodzi o skurcze - genialne sa pomidory i trzeba jeść do oporu;) Fajnie, że jest lato i taka różnorodność jeśli chodzi o warzywka i owoce. -
miniutkaInka34 to super! Gratulacje :) ja też byłam wczoraj też jest fasolka i mam zdjęcia:) Dziewczyny, czy któraś z was robiła już glukozę? Bo ja wczoraj odebrałam wyniki i troszkę się zmartwiłam... bo wyszła mi 107,a norma jest do 100. Moja ginekolog powiedziała,abym zrobiła teraz już to obciążenie glukozą 75...co robi się w 7miesiącu ciąży :( Jak wam powychodziła glukoza w 5tygodniu?pozdrawiam Wykonaj szczegółowe badania, krzywą cukrowa i insulinową z obciążeniem 75 glukozy. Ja przed ciaza wiedzialam, że mam insulinooporność, przez 3 miesiące ciąży zażywam metforminę, potem prawdopodobnie odstawimy. Insulinoopornosc to stan przedcukrzycowy - glukoze mam w normie ale wyrzut insuliny za duzy, to tez to badanie Ci powie jak wyglada ta gospodarka u Ciebie. Co ważne ogranicz już dziś cukry do 0 i zastosuj dietę dla cukrzyków. Zrób badania i miej pod kontrolą, na pewno będzie dobrze. Robiac badanie glukoze czy krzywe, zasada taka aby ostatni posiłek zjeść najpóźniej o 18 dnia poprzedniego i najlepiej nie jeść słodyczy tez w porze kolacji.
-
ja też mam 2 koty, wychodza na dwór i polują. Wcześniej na początku ciąży miałam jeszcze 3 przygarnięte dzikuski małe, (nie wiedziałam, że jestem w ciąży, beta hcg nie wykazało, lekarz nie widział...) no więc z tymi małymi akcje różne, myłam im tyłki z kup bo dopiero uczyły się załatwiać do kuwety przy okazji się skupały, nieraz mi nasikały, do tego moje koty się zestresowały i nie zaakceptowały małych jeden z moich kotów dwa razy mnie obsikał znacząco. Do dzisiaj próbuje mi w różnych miejscach w domu znaczyć i tez mam problem. Byłam przerażona gdy okazało się, że jestem w ciąży bo wiedziałam, że nie mam przeciwciał. Wyniki robiłam na cito jednego dnia. Na szczęście wszystko ok. Małe koty oddałam, moje zostały, mają swój pokój, kuwety nie dotykam. Weterynarz powiedział, że prędzej zarazimy się jedząc brudne owoce/warzywa i mięso niż po kontakcie z kotem. Martwi mnie tylko t znaczenie przez jednego z kotów i nie wiem co z tym zrobić. Raz nasikał mi na kosz z warzywami i kapustę;/
-
Termin: Marzec 2013. Ktoś jeszcze?
Weri odpowiedział(a) na desperatka temat w Noworodki i niemowlaki
Witaj Dolores i gratuluję. Grunt to pozytywnie myśleć i pokonać lęki. Wczoraj była u mnie koleżanka która urodziła synka, mały miał zespół wad genetycznych i zmarł po godzinie od narodzin. Niestety w trakcie ciąży lekarze też późno dostrzegli, że to zespół wad (na początku była mowa "tylko" o serduszku i operacji na starcie). To straszne przeżycie, ale trzeba mieć jeszcze większą nadzieję, bo jak ja mówię, limit na cierpienie musi mieć swój koniec. O Aniołkach zawsze będziemy pamiętać i to jest ważne. Będzie dobrze i teraz tylko w to musimy wierzyć! -
Termin: Marzec 2013. Ktoś jeszcze?
Weri odpowiedział(a) na desperatka temat w Noworodki i niemowlaki
U mnie dziś spokojny dzień, wczoraj mineły mdlosci, nawet coś w domu udało się ogarnąć. Potestowałam nowe urządzenie parowe - walczę z fugami;) Ariete taki model 3 bary pary, ale do szyb się jednak nie nadaje jak specjalny karcher bezprzewodowy do szyb. Wybrałam się też z mężem na małe zakupy. W superpharmie słuchajcie jest promocja bioderma plyn micelarny 2 szt za 41 zł jakoś - podchodze do kasy - Pani zrobila zdziwione oczy i mówi 32 zł ;d więc mam jeden płyn za 16 zł - kocham takie promocje - płyn polecam;) Zakupiłam dziś tez krem na rozstępy elancyl - używała któraś? póki co smaruje oliwką babydream, w ogóle wczoraj wieczorem pięknie mnie "wydęło" taki brzuchol fajny wyszedł- ale podobno jelita też wysadza - stąd takie wrażenie, bo w 10 tygodniu to chyba za wcześnie ale cycki to już o 2 rozmiary w góre, zauważyłam, że wraz ze wzrostem misek rosną ceny staników, muszę połapać juz powoli jakiś D bo z C mi się trochę wylewa a znowu bardziej zaczęły boleć - czyżby rosły? Na dopełnienie dobrego dnia wczoraj - była tez psiapsióła i zrobiłyśmy wieczór spa na włosy - ostatnio mam obsesje na ich punkcie, bo mi się coś w nich nie podoba (pomijając odrosty;p) a włosy mam dość długie. Poszło kilka masek hehe - lubię takie akcje;) -
Termin: Marzec 2013. Ktoś jeszcze?
Weri odpowiedział(a) na desperatka temat w Noworodki i niemowlaki
jeśli chodzi o adopcje, największy "popyt" jest na noworodki - ludzie czekają czasem rok-dwa lata. Jeśli chodzi o starsze dzieci różnie bywa, problemem jest to że sprawy ciągną się w nieskończoność i dzieciaki mają nieuregulowaną sytuacje prawną, nie ma opcji na adopcję. Wszystko w zawieszeniu i ciągła niepewność- to co dominuje. Rodzina zastępcza - też jest dobrą opcją, ale ogólnie często dzieci te mają mocne zaburzenia, nie każdy sobie poradzi, ludzie boją się też gdy mają własne dzieci. Mi dziewczynka 4 letnia mówiła np jak dziadziuś ją dotykał i że to brzydko i ona już wie, inna że ona to ma 3 tatusiów nr jeden dwa i trzy, w jednym z rodzinnych domów dziecka mieszkał chłopiec, który mając 7 lat potrafił w środku nocy biegać z nożem - tu akurat już stwierdzona osobowość psychopatyczna. Lepkość uczuciowa i seksualne doświadczenia to norma przy partykularnych zaburzeniach więzi. A nadal przyzwolenie w tym kraju na szerzenie się patologii. Dlatego mam skrajne poglądy, tacy ludzie nie zasługują na to by mieć dzieci! Gdy ktoś po urodzeniu odda dziecko w trudnej sytuacji - to największa troska, ale niestety większość liczy na zasiłki i pasożytuje a dzieciaki cierpią. Zasadą w domu dziecka jest współpraca z tymi rodzinami i próba przywrócenia do rodziny, ja nie wierzę w resocjalizację patologii, zbyt duże współuzależnienie i często "tradycja". Krew zalewa - chory system. Zajmowałam się też przez ponad rok adoptowanym (chłopcem od niemowlaka) gdy miał 2 latka i byłam codziennie w tej rodzinie. Nie znam bardziej zaangażowanych rodziców niż tych, których poznałam - adopcyjnych. Ludzie, którzy nie mogą mieć dzieci lub czekają na nie długo bardziej doceniają jakie mają szczęście. Większe ryzyko, że popadną w nadopiekuńczość, ale raczej są bardziej świadomi i przygotowani do swej roli. A mały jest cudowny, ma już 5 lat i niósł nam obrączki na ślubie;) Miał duże szczęście, że trafił na swoich rodziców - są dzieci z brzuszka i są z serduszka;) -
Termin: Marzec 2013. Ktoś jeszcze?
Weri odpowiedział(a) na desperatka temat w Noworodki i niemowlaki
hejka Dziewczynki. Przykry temat - ale to prawda. Biedne tylko te dzieci, pracowałam jakiś czas w domu dziecka, przykre - te dzieciaki to emocjonalne wraki. Nie jestem zwolenniczką aborcji, ale moim zdaniem gdy w patologii rodzi się dziecko, kobieta powinna nie mieć już więcej możliwości by zajść w kolejną ciążę, bo to najczęściej ciągnie się pokoleniami a osoby którym uda się odizolować nie mają lekko w życiu z taką historią nie łatwo się uporać. A każdy zasługuje na szczęśliwe dzieciństwo. Nie porównuję już podejścia kobiet, bo tego nie da się w żaden sposób ocenić zbyt duża przepaść. Niesprawiedliwe, przykre i nieuniknione... -
Termin: Marzec 2013. Ktoś jeszcze?
Weri odpowiedział(a) na desperatka temat w Noworodki i niemowlaki
A na jakiej stronie w sieci można oglądać wymienione seriale? Filmy oglądam na playtube. Polecam. Hbo nie mam, mam n ale podstawowy pakiet a i z tego nie korzystam jakoś nie oglądam nic w tv. -
Termin: Marzec 2013. Ktoś jeszcze?
Weri odpowiedział(a) na desperatka temat w Noworodki i niemowlaki
hejka, co tam? U nas mdłości z rana- standardzik;) Polećcie jakieś fajne filmy;) Ostatnio duże wrażenie zrobił na mnie film Nietykalni i kilka starych np Notting Hill - w ogóle lubię ta dzielcie w Londynie. Z bajek polecam Baranka Shauna- mega fajna i smieszczna baja trwaja po 5-8 minut;) -
Termin: Marzec 2013. Ktoś jeszcze?
Weri odpowiedział(a) na desperatka temat w Noworodki i niemowlaki
desperatkaOopsy DaisyKochana ja urodzona i 22 lata mieszkająca w Sosnowcu Od 5 lat jestem w uk.Ale to okazja jest jak będę w PL to wypicia SOKu Albo na przyszły rok czy dwa jakiegoś piwka ;DD...oczywiście ze wszystkimi marcóweczkami i wszystkimi znajomymi na forum ;))) Si si;) -
Termin: Marzec 2013. Ktoś jeszcze?
Weri odpowiedział(a) na desperatka temat w Noworodki i niemowlaki
Desperatko, odpoczywaj i leż ile się da. Jeśli się martwisz idź do ginekologa sprawdzić jeszcze. Najważniejsze zachować spokój. a mówił lekarz jak długo to plamienie może się utrzymać? Mi kazał zgłosić gdyby coś się działo w sensie plamienia, ale pytał czy były jakieś inne plamienia w ciągu tych 3 prawie tygodni. Wiesz co Ci Kasiu powiem, ja pewnie dla spokoju bym sprawdziła, może trzeba zmienić lek albo coś dołożyć albo lekarz Ci powie że masz tylko leżeć, zobaczy co z tą kosmówką? Odpoczywaj, ja miałam niby małego krwiaczka wtedy a dalej coś tam jest, tylko ze ja praktycznie cały czas leże bo mam takie mdłości i zawroty ze silą rzeczy nawet nie chodzę. Ona w 13 tygodniu przestanie być dla nas już zupełnie problemem, a do tego czasu chyba może być powodem plamień, ale to należałoby sprawdzić jeśli kilka dni nie ma plamień a potem nagle są. Lepiej działać z wyprzedzeniem, ale na spokojnie. -
Termin: Marzec 2013. Ktoś jeszcze?
Weri odpowiedział(a) na desperatka temat w Noworodki i niemowlaki
Majka23WeridesperatkaDziewczynki!!!Dziś Desperatka zaczyna 8 tydzień Cudnie, leci ten czas co nie? Mi już lepiej od rana. Kurcze mam dzisiaj umówioną wizytę z ortodontką, bo noszę aparat na jednym łuku, myślę, czy wsiąść w auto, nie jeździłam od prawie miesiąca, bo te mdłości dokuczały, męża nie ma- musiałabym sama pojechać. Trochę się boję, że mnie za kierownicą dopadną mdłości, ale chwilowo czuję się lepiej. Ale przy otwartym oknie...Hmmm, czy to głupi pomysł? HMM... Najważniejsze jest to jak się czujesz psychicznie. Jeśli czujesz wewnętrznie, że masz obawy przed wejściem za kierownice, to ja bym jednak chyba nie ryzykowała, a jeśli czujesz się silna to wsiadaj do auta śmiało. W aucie czuje sie jak ryba w wodzie;) Tylko myślę - w sumie w glowie to mi sie kreci jak stoje bardziej a w aucie siedze, powoli przy otwartym oknie dam rade. Ciąza to nie choroba, najwyzej na poboczu zrobie swoje i pojade dalej;d No i zedytuje wszystko jasne, ubrałam się chwile się pokręciłam i mnie znowu zmogło, więc się nigdzie nie ruszam;( -
Termin: Marzec 2013. Ktoś jeszcze?
Weri odpowiedział(a) na desperatka temat w Noworodki i niemowlaki
desperatkaDziewczynki!!!Dziś Desperatka zaczyna 8 tydzień Cudnie, leci ten czas co nie? Mi już lepiej od rana. Kurcze mam dzisiaj umówioną wizytę z ortodontką, bo noszę aparat na jednym łuku, myślę, czy wsiąść w auto, nie jeździłam od prawie miesiąca, bo te mdłości dokuczały, męża nie ma- musiałabym sama pojechać. Trochę się boję, że mnie za kierownicą dopadną mdłości, ale chwilowo czuję się lepiej. Ale przy otwartym oknie...Hmmm, czy to głupi pomysł? -
Termin: Marzec 2013. Ktoś jeszcze?
Weri odpowiedział(a) na desperatka temat w Noworodki i niemowlaki
U mnie dziś powtórka z rozrywki z wczoraj, rzygam dalej niż widzę, zjadłam śniadanie po 5 minutach byłam już w toalecie. cały czas mocno trzyma, jedną tabletke od razu po 5 min oddałam, teraz wziełam resztę leków, mam nadzieje że z godzinę wytrzymam, żeby się to wchłoneło. Dopadła mnie jeszcze migrena z bólem oczu włącznie. ide spać zaraz znowu, mam nadzieję, że minie po śnie. Pocieszam się tym, że lekarz mówi że już widać światełko w tunelu i jeszcze trochę i objawy znikną. Dwa troche mnie denerwuja te akcje, bo czlowiek i tak mniej je przez to ze odrzuca i chce jak najwięcej maleństwu dostarczyć w pożywieniu bo niestety jakaś mała anemia w wynikach wyszła. Tak więc idziemy jeszcze spać na godzinke - dwie. Rodzinka.pl super, tez lubie. Sny śmieszna sprawa, bo sa takie intensywne nie? Mi się codziennie coś śni. Dzisiaj to że wychodze rano z sypialni a tu ekipa remont w pełni (bo wlasnie przygotowujemy sie powoli do małych zmian) biore laptopaza patrze a to plaski telewizor wyniesiony z salonu..no bo remont hehe i we śnie wydawało się że to dzieje się właśnie teraz. Do usłyszenia Piękne! -
Termin: Marzec 2013. Ktoś jeszcze?
Weri odpowiedział(a) na desperatka temat w Noworodki i niemowlaki
KaiKadesperatka_Alfa_Desperatko, może czas pomyśleć nad edycją pierwszego wpisu?? I dodać te, co tu są? Alfa, napisz, skopiuję i wkleję bo nie mam obeznania jak to powinno wyglądać ;)))Tak wygląda pierwsza strona czerwcówek: http://parenting.pl/maluchy/8722-czerwcowe-malenstwa-2010-a.html Ale Panterka lubi się takim czymś bawić. Wystaczy nick i spodziewana data porodu :) To genialnie wyszło w tym linku - super ale jak to zrobić właśnie, czyli co póki co zbieramy nick - proponuje też imię w nawiasie i date porodu;) Ja dziś od 7:30 po urzędach ganiałam. Dalej nie wyspana. Na szczęście z Olą już lepiej. Temp. przeszła. Byłyśmy u lekarza, dwie godziny siedziałyśmy w poczekalni i nikt nas nie przepuścił.... Lekarz nam tylko zmienił antybiotyk. Wczoraj było było dobrze, a dziś ją tylko chwilę widziałam. Ale znieczulica, przykre to, że w tym chorym systemie nawet dziecko musi swoje odstać;/ Dobrze, że Olcia lepiej się czuje, Ty też staraj się odpoczywać, bo mam wrażenie że dalej na pełnych obrotach fruwasz. Zasługujesz na odpoczynek - zasługujecie. 3 majcie się dzielnie ;) -
Termin: Marzec 2013. Ktoś jeszcze?
Weri odpowiedział(a) na desperatka temat w Noworodki i niemowlaki
KaiKa1 marzec zaczynam pięknie, to za chwilę przezierność karkowa, kiedy macie wizytę? -
Termin: Marzec 2013. Ktoś jeszcze?
Weri odpowiedział(a) na desperatka temat w Noworodki i niemowlaki
a ja dzisiaj jak kot..nie powiem co;p, jeszcze znajomi przyszli a ja tu dzikie Dźwięki w łazience i dodam, że nie śpiewałam;) JEzzuu za to mi lepiej pół dnia tak meczyło, od samego przebudzenia. Ja mam termin na 16 marzec ustalony i juz czytam, jak u Was;) -
Termin: Marzec 2013. Ktoś jeszcze?
Weri odpowiedział(a) na desperatka temat w Noworodki i niemowlaki
YouliaaOjeju dziewczyny jak ja się dzisiaj potwornie czuje ;/ Dosłownie cały dzień mnie okropnie mdli w miare dobrze jest tylko jak leże.. Ehh :( A pomyśl tylko, że to dobrze rokuje dla Dzidziusia i przeżyjesz;) Niefajnie jak nic nie pomaga, pocieszające że kiedyś przejdzie, ale niektóre artykuły są fajne w sieci typu, jeśli masz mdłości dziecko będzie mieć wyższe iq, a to co np mi się spodobało to to ze zmniejsza się ryzyko poronienia pryz mdłościach ma to związek z podwyższonym w ciąży progesteronem. Może nie ma jednej reguły ale niby pozytywne są te mdłości. Powodzenia, dasz rade. U nas dzisiaj też średnio i mdłości i suchość i duszności, ale pocieszam się ze w 2 trymestrze ma nastąpić wielka przemiana i już tylko o tym staram się myśleć. -
Termin: Marzec 2013. Ktoś jeszcze?
Weri odpowiedział(a) na desperatka temat w Noworodki i niemowlaki
6 marzec to już ładnie jedna w pierwszych w marcu;) Nom z ta suchością tak też myślę powietrze, trzeba coś z tym zrobić, tyle tych nawilżaczy - tylko który wybrać. Maja a jakiś sposób sprawdzony na tę suchość masz? No nie lubię googlować w takich syt., bo zawsze musi wyjść najgorzej, dlatego nawet nie wzięłam tego pod uwagę. Co do cukrzycy się nie przerażam, lekarz zakłada taką ewentualność bo mam insulinooporność ale wszystko pod kontrolą. Ja mam dzisiaj kryzys jakiś przez to i duszności, po prostu kalendarzowo wszystkie objawy wychodzą. Ale co tam, wszystko da się przeżyć, najważniejsze że Maleństwo rośnie, juz w rameczce przy łóżku zdjęcie stoi i patrzę na nie cały czas;) Może zbierzmy jakoś wspólnie terminy porodu, może z końcem miesiąca gdy wszystkie będę po najbliższych badaniach z terminem. Ciekawe, czy pokrywają się któreś, mimo że to i tak +/- ale co tam;) Fajnie że jest nas tu więcej, miło - miło;) -
Termin: Marzec 2013. Ktoś jeszcze?
Weri odpowiedział(a) na desperatka temat w Noworodki i niemowlaki
hej Dziewczynki. Jejku ja już od rana też walczę z mdłościami, w ogóle jakoś tak mi niedobrze dziś. Męczy mnie jeszcze suchość w buzi momentalnie mi zasycha, pomyślałam, że może za suche powietrze? nie mam urządzeń do pomiaru, ale muszę to sprawdzić. Jak wygooglałam to przeraziłam sie, bo przy ciąży wyszło że to objaw cukrzycy ciążowej;/ ale aż tak szybko by wyskoczyła, narazie nie dopuszczam takich myśli, zbadam za kilka dni poziom cukru zobaczymy czy skoczyla glukoza, ale poki co sie nie nakrecam. Moze zna się któraś z Was na nawilżaczach ultradzwiekowych? Na allegro przekroj cen szeroki, też nie chce jakos inwestować, bo jesteśmy przed remontami. Może już coś przetestowałyście, chetnie skorzystam z rad. -
Termin: Marzec 2013. Ktoś jeszcze?
Weri odpowiedział(a) na desperatka temat w Noworodki i niemowlaki
_Alfa_Mam w domu ze 2 kilo jabłek Będę żreć "Żryj żryj" na zdrowie kochana , ja zżarłam maliny, ogórki, brzoskwinie 2 jabłka, nie dziwne że nie mam problemów z zaparciami heheh. Wpycham też mięso na siłę, przed każdym kęsem myśląc wejdzie czy wyjdzie heheh. Dzisiaj położna mi nakazała diete z ograniczeniem cukrów do 0 (ze względu na insulinooporność), no już poza owocami, ale jogurt czy sok muszę sobie przyrządzić sama, najgorsza sprawa lody, nawet polubiłam w ciąży, chyba w thermomixie zmodze jakies sorbety. Desperatko..Kasiu dobry utwór i to najważniejsze, będzie dobrze także i u nas i jak mówisz, złe doświadczenia nas tym razem ominą. To nadzieja dla nas i wielu innych kobiet, którym się udało po poronieniu szczęśliwie donosić i urodzić Maleństwo, zresztą już jesteś tego przykładem. Będzie dobrze. Kasiu staraj się jak najwięcej leżeć jeszcze. Ile zostało Ci do końca 1 trymestru? My 27 sierpnia robimy przezierność karkową, mam nadzieje ze będzie dobrze. -
Termin: Marzec 2013. Ktoś jeszcze?
Weri odpowiedział(a) na desperatka temat w Noworodki i niemowlaki
KaiKaWeriKaiKaTak wyglądam w 10tc. Wczoraj zrobiłam zdjęcie ok 12, a na wieczór mam większy. Jakaś masakra!Bardzo urokliwy doprawdy śliczny;)) Wieczorem "puchnie" brzuszek ja mam też takie wrażenie ale to jeszcze nie taki rozmiar jak u Ciebie jednak ;) Właśnie muszę zacząć robić zdjęcia raz w tygodniu, jak dobrze będzie wyjdzie fajna galeria. Powinnam wam wrzucić mój wieczorny brzuch. Wczoraj był wielkości na ok. 5 miesiąc... Arbuza się najadła Wrzuć wrzuć;) a to możliwe że może tak rosnąć szybko, widziałam kilka zdjęć, super;) -
Termin: Marzec 2013. Ktoś jeszcze?
Weri odpowiedział(a) na desperatka temat w Noworodki i niemowlaki
Kocham Kocham Kocham Kocham;* Oto niu fota z pozdrowieniami dla Cioć z forum;) -
Termin: Marzec 2013. Ktoś jeszcze?
Weri odpowiedział(a) na desperatka temat w Noworodki i niemowlaki
KaiKaTak wyglądam w 10tc. Wczoraj zrobiłam zdjęcie ok 12, a na wieczór mam większy. Jakaś masakra! Bardzo urokliwy doprawdy śliczny;)) Wieczorem "puchnie" brzuszek ja mam też takie wrażenie ale to jeszcze nie taki rozmiar jak u Ciebie jednak ;) Właśnie muszę zacząć robić zdjęcia raz w tygodniu, jak dobrze będzie wyjdzie fajna galeria. -
Termin: Marzec 2013. Ktoś jeszcze?
Weri odpowiedział(a) na desperatka temat w Noworodki i niemowlaki
Lekkie skurcze i kłucia są normalne chyba, w końcu wszystko się powiększa;) My jesteśmy po wizycie, Maleństwo pięknie rośnie, ma całe 2 cm i 0.99mm;) założyliśmy także dzisiaj kartę ciąży, Wg usg lekarz określił nam 9t3dc. Jeszcze 3 tygodnie i zaczniemy 2 trymestr. Krwiaczek jeszcze pozostał, ale lekarz powiedział, że to już zupełnie inna proporcja ( jak bylo 1/4 to dla por. teraz jest to 1/16) i będzie coraz lepiej. Leżenie się opłaciło, zresztą dalej będziemy prowadzić spokojny tryb życia jeszcze przez te 3 kolejne tygodnie. Wczoraj wybrałam się z mężem na zakupy do reala, tzn chciałam i po 10 minutach padłam, zrobiło się słabo i koniec, siedziałam na ławce. Więc siłą rzeczy w nasz tryb wchodzi tylko relax;)