Skocz do zawartości
Forum

Ulala1986

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Ulala1986

  1. liduszka51Witam! Czytałąm twoje wpisy i jakbym widziała siebie.Też mam juz cudownego synka-6 lat i staramy się z mężem od maja o dziecko.Pierwsze pojawiło się bez problemu a teraz?Tyle,że podejrzewam,że problem tkwi w tabletkach zażywany przez mojego męża a dokładnie tabletki antydepresyjne.Wciąż szukam w necie czy mają one wpływ na płodność u mężczyzny ale nikt nie dał mi jednoznacznej odpowiedzi.Robię test prawie raz na 2 tyg wciąż czekam.Nawet mój mąż wizą urlop (pracuje na wyjeździe i jest w domu tylko w weekendy), wtedy gdy miałąm dni płodne właśnie tydzień temu i robiłam dziś test i nic.Chociaż okres mam dostać w przyszłym tygodniu ale jestem zbyt zdeterminowana.proszę o jakieś słowa pocieszenia.Pozdrawiam i gratuluję! Liduszko kochana tylko nie wpadaj w obsesje robienia testów co chwile. wiem że jest ciężko. ja jam miałam okrecy co 2 m-ce przez ponad pół roku to co tydzień robiłam test- bo co jak doszło później do zapłodnienia i sie okaże że ciąża jest a ja np napiję się alkoholu?? nawet dostałam reprymendę od lekarza że tak nie można bo człowiek zaczyna wpadać w depresję bo ciągle jest tylko jedna krecha... najlepiej niech mąż uda się na badania nasienia to przynajmniej będziesz się mniej martwić. Mój mąż ma słabe nasienie- tylko 5% normalnych zdrowych plemników a udało się więc kochana głowa do góry. ja jak miałam okres 3 maja to test zrobiłam 2 czerwca i nie był całkiem wyraźny więc po tygodniu to na pewno nie będzie wiadomo. a byłaś u ginekologa popytać?? sprawdzić owulacje? używasz testów owulacyjnych? może warto jak mąż tylko na weekendy w domciu. my się staramy już 2 lata i nadal czekamy...
  2. YuliaTak sobie jeszcze myślałam, że mój kuzyn też robi tatuaże, ale w domu, tylko jest mały problem, bo on jest satanistą, a mój mąż się śmieje, że nie mam iść do niego, bo mi czasem w jakimś płatku mojego kwiatka wydzierga przesłanie w stylu "ave satan" to będę miała jak wiesz co dokładnie i gdzie chcesz to idź do niego z rysunkiem i tylko powiedz żeby nie dodawał nic od siebie- mój tatuażysta za to nie ma ani jednej dziary- co chyba jest dosyć wyjątkowe w tym fachu :)
  3. YuliaNo tak -mojej koleżance Pan Tatuażysta na do widzenia powiedział: "do zobaczenia niedługo", a ona mu na to: NIGDY Tydzień później, jak się pytałam czy chce na urodziny karnet do salonu tatu-powiedziała, ze to niegłupi prezent no ja się tak właśnie zastanawiam co jest takiego w tych tatuażach że chce się ich więcej i więcej mi się zawsze podobał jak laski mają w zdłuż kręgosłupa może jak bedę miała dzidzi to sobie imię i datę tak walnę po chińskiemu- wiem że niektórym już przejadło ale ja uwielbiam kulturę wschodu :)
  4. nigdy tam nie miałam zastrzyków ale wyobrażam sobie że to musi być bolesne- a chociaż dla osłody robi zastrzyki jakiś przystojniak?
  5. elwiraYuliaUlala1986 Proszę nie straszyć przyszłych posiadaczek tatu, bo jak czytałam, to normalnie już mi włosy stawały..... Bardzo fajna elfica.elwira jesteś obłędna-widzę, że naprawdę wciąga to naprawdę zależy, znam ludzi którzy maja po 1 lub 2 i już nie maja zamiaru robić więcej, ja osobiście od bardzo wczesnego wieku wiedziałam ze będę mieć tattoo i mimo ze po pierwszym mówiłam "jeden i koniec" wiedziałam ze to nie prawda Ja nie straszę tylko opisuję moje doświadczenia może w innych częściach ciała tak nie boli jak na stópce w moim przypadku tatuowanie wciąga. ja mówiłam 1 i koniec, ale potem- no 2 nie zaszkodzi a teraz myślę co by je rozbudować i bardziej połączyć
  6. aaaamyślałam że hormonki pewno boli jak cholewcia. Możesz z tym ćwiczyć/chodzić- czy jesteś uziemiona?
  7. Normalnie dyskusja taka zażarta że prześwietliłam cały wątek więc dolewam swojej oliwy do ognia i dodaję foteczki ślubna, wieczorowa i plażowa
  8. sniegolotA wiec wczoraj wyniki bhcg nadal rosnące. Pojechaliśmy z wynikami do Szpitala. Czekanie ponad 3 h i końcu udalo sie dostać do lekarza. Na usg wyszlo ze fasolce mojej sie uroslo bo juz ma 9mm:) Przepisano mi duphaston i mam wypoczywać. Za tydzien kolejna wizyta ;) No kochana tak się cieszę!! odpoczywaj i ciesz się rosnącym brzuszkiem
  9. Ja to się chowam z moimi tatuażami ale naprawdę jest co podziwiać ja z uwagi że lubię smoki na nr 1 wybieram smoczy tatu na ramieniu
  10. Wakefeld koło Leeds. Kończę- czas nunu Oopsy bądź dzielna zastrzyki to nigdy nic przyjemnego ale czego to my nie zrobimy dla spełnienia marzeń
  11. Dziewczyny zapraszam na kruche ciasteczka
  12. U mnie w firmie po macierzyńskim ( 12mcy) trzeba wrócić do pracy na najmocniej rok bo jak nie to zabierają do 75% wypłaconego przez formę macierzyńskiego a tez mieliśmy w planach że ja rezygnuje a on zarabia na razie to trzeba zajść a potem myśleć co i jak
  13. aldonka23Ulala1986ja byłam jak z moją kumpelą w salonie to robił jej tatu chyba z 5 h- smoka pokrywającego jej tłów z prawego boku- to biedna zemdlała z wycieczenia...no ale z nerwów nic nie jadła i myslę że może tez dlatego. Ale sama mówi że warto było Aldonka a co ty masz?o Nonono to juz jest się czym chwalić ja właśnie myślę żeby jakoś bardziej opleść elficę tym bluszczem ale to muszę się w pl wybrać do mojego pana tatuażysty
  14. Oopsy DaisyMatkoo ja jak o 6 rano kończyłam to o 12 byłam już na nogach, musiałam się ogarnąć, obiad zrobić.Po za tym cały dzień w plecy.Dlatego przeszłam po 8 godzin od 17-1 wstaję po 9 i mam mnóstwo czasu. No to godziny o wele lepsze My oby dwoje jesteśmy na nockach więc nie spieszy nam się zbytnio do wstawania na dniówki chcemy się już przenieść jak się doczekamy więc na razie korzystamy z lenistwa
  15. no jesteś blisko- o 16-17 wstaje, 21:30 do pracy, 6 rano koniec i koło 7:30 rano spać więc tak 13 to środek nocy
  16. ja byłam jak z moją kumpelą w salonie to robił jej tatu chyba z 5 h- smoka pokrywającego jej tłów z prawego boku- to biedna zemdlała z wycieczenia...no ale z nerwów nic nie jadła i myslę że może tez dlatego. Ale sama mówi że warto było Aldonka a co ty masz?
  17. Oopsy DaisyObiad przed północą Mi by przez gardło nie przeszło No i tak już od 6 lat ja jak sobie pomyśle o obiedzie o 13 przecież to środek nocy ;D Co jest z tymi ósemkami?? MI tez rosła pod siódemkę i musiałam mieć chirurgicznie osuwaną nie bolało bo w znieczuleniu ale po przez tydzień nie mogłam otworzyć gębusi bo szwy ciągnęły- Mąż nie narzekał hih
  18. Ewcia dzięki kochana najważniejsze to mieć w okół siebie osoby z pozytywnym nastawieniem Paula- ja doszłam do 13 tyg ale cerę miałam jak pupcia niemowlęcia- dlatego śmiałam się że będzie chłopiec bo ani zaskórnika dosłownie nic Trzymajcię się dziewczynki i cierpliwości życzę
  19. no bolało ale człowiek jak wychodzi z salonu to zapomina i chce następny- potem siada, słyszy tą maszynkę to mówi- cholewcia przecież to boli ale efekt wart cierpienia Elfica nie bolała tak strasznie jak na stopie-tam jest zero tłuszczu wiec ja miałam uczucie że jedzie maszynką po kościach.koleżanka musiała mi siedzieć na nodze bo miałam tiki jak tatuażysta tatuował w okolicy ścięgien hih może inne dziewczyny inaczej reagowały. ja naprawdę polecam na stopie- miejsce które jak chcesz to pokazujesz jak nie to zakrywasz i długo to nie trwa- mój zają z 1,5h wiec da się wytrzymać
  20. no tutaj mi mówili że tylko jak skończę antybiotyki po poronieniu od razu możemy zacząć starania żeby wsiąść clo muszę czekać na pierwszy okres więc na razie próbujemy bez tabletek i zobaczymy,,,a nóż pierwszy okres nie będzie potrzebny
  21. a ja wcinam obiadek pierogi ze szpinakiem
  22. paczangahej w niedzielę trochę odpoczęłam. dziś muuszę się pochwalić odwaliłam 3daniowy obiadek, posprzątałam a i znalazłam czas na książkę. wkońcu zniosłam rzeczy ciążowe z poprzedniej ciązy. fajnie bo już w tych normalnych wygladam komicznie. ja musiałam od samego początku nosić spodnie z gumką bo było za ciasno a teraz czekają one w szafie na udany kolejny raz
  23. AfirmacjaNinusia się już poczęstowała, Wasza kolej ;) wyglądają pysznie!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...