madalenka

Inka no to wielkie gratulacje!!!!odpoczywaj!!!

justyna@Olimpijkajustyna@pakuj sie pakuj ja juz robie transparent a juz myslalm ze armaty co by mnie zestrzelic hehe buhahahahaha

Dzieki dziewczyny. Przestane sie patrzec na te wszystkie "cudowne" wytyczne i podam mu jutro rano ta kaszkę z sucharkami. To w ogole jest na mleku modyfikowanym a nie na antyskazowym, wiec jestem ciekawa. Jogurty wcina, wiec moze to tez mu nie zaszkodzi.

Oli ja już głupieje na maksa, bo nie sądziłam, że mozna tak na jaje zareagować. Jak zaczal wymiotowac to nie przestawał!!!!a ja juz siedzialam z wykreconym nr do naszego pediatry Naszczescie to nic strasznego i potem zjadl juz spokojnie deserek. Pieczarki tez juz Pająk jadł, ale ryba czeka. Jak tylko skoncze zakuwanie do egzaminu to chce mu zaczac gotowac-bede wiedziala juz co i jak z jego skaza. A o gluten pytam, bo kupilam kaszke mleczno-pszenna z sucharkami i chcialabym dac mu ja wylacznie na sniadanie nie mieszajac z bezglutenowa, ale nie wiem czy to juz mozna dac wieksza ilosc czy nie. Te tabele mnie do szalu doprowadza!!!!

cafe w szpitalu Kajtek byl dokarmiany Nan HA. Potem tez mu podawalismy w domu jak moje cyce nie dawaly rady. Olimpia sliczne fotki!!! podoba mi irokezik Olisi.

OlimpijkaJustynka- i ja dzisiaj po dentyscie.......sprawdzenie,wyczyszczenie i czesc i czapka na poł roku :)Mada- a ryby Pająkowi dajesz?? Moja- w takim razie za udane wojaże :) Olimpia, jeszcze nie, bo na sloiczkach jest po 11 miesiacu albo po 12 - poczekam jeszcze chwile i mu dam. Bede chciala dawac mu zamiennie z mieskiem kilka razy w tygodniu, ale z tym żółtkiem to cała glupia jestem. Mam tez pytanie o gluten - czy mozna juz robic kaszke wylacznie glutenowa czy nadal mieszac?

Hehehehe...no proszę jaka Ci podrywaczka rośnie

Justys cale szczescie, ze masz zebologa z glowy. Kartke masz jak w banku!!! Fajnie, ze Gajunia taka przylepasna sie zrobila. Moje dziecko niestety nie jest takie....nad czym ubolewam okropnie. Nie lubi sie przytulac, bo ma za duzo spraw do zalatwienia: ugryzc Zuze w lape, biegac pod stolem, wlazic na meble Buziaczkow tez nie umie jeszcze sprzedawac. Zastanawialam sie nad Teletubisiami, ale obawiam se, ze nie usiedzi przed TV...zreszta jakos go to specjalnie nie kreci.

martusiamadalenka no to super. staraj sie o wize. trzymam kciuki by sie udalo.. ale mysle ze z wiza turystyczna nie powinno byc problemu.. No wlasnie z tym to jest różnie niestety. Weszłam na jakies forum w sprawie wiz USA i czasem nie jest slodko. Im wiecej ludzi ma kase na wyjazdy tym bardziej sie obawiaja w stanach, ze emigranci beda sie u nich osadzac. Nie kumam tego, ale niestety... No zobaczymy. Narazie czekam na B. az wroci a potem bedziemy myslec o wyjazdach.

Martusia mamy oboje słabość do NY i tam chcemy pojechac. B. firma wynajmuje apartamenty i żony czasem przyjeżdżają, wiec nie byloby problemu, żeby zostac dluzej i pokrecic sie po okolicy. Mam nadzieje,ze sie uda.

martusiamadalenka zamierzasz wyjechac do USA? W przyszłym roku, w ramach podrozy poslubnej jak B. bedzie jechal do pracy. Mam sobie wize zalatwic czy to wypali czy nie.

Inus ja sie juz doczekac nie moge!! mam zaplanowany cały weekend razem. Nie wiem tylko ile uda sie z tego zrealizowac, bo dla B. bedzie 9 godzin roznicy, ktore bedzie musial jakos przespac. Mam pytanko - czy nie wiecie od czego powinnam zaczac procedure uzyskania wizy USA??? tyle lat temu to zalatwialam, ze nie pamietam.

Kurka, jak ja nienawidze firm kurierskich!!!

moja To za szczęśliwe powroty.

Kajecik zwrócił cały obiadek. Kurka, on tak na zółtko reaguje własnie Zastanawiam sie czy nie mozna jakos tego zastapic. Miesko ma na kazy obiadek. Katia, Patusia przepiękne zdjęcia!!!! maluszki jak malowane a mamusie laski ze ho ho!!!

Witam się i uciekam, bo Kajtek domaga się atencji. Mineralka śliczne zdjęicia!! Inuś zdrówka, sił i cierpliwości!!

Starletka, Nefretete, Madzik, Kaska, Veann....moge tak do rana niestety wymieniac te, ktore sie nie pojawiaja

MOniq, no wlasnie napisalam posta o tym i mi go wcielo. B. ma wrocic zgodnie z biletem, czyli 11 lipca i mam nadzieje, ze nic sie nie zmieni. A Twoja linijka tez sie preznie przesuwa!!!! juz niedlugo autko bedzie z Wami :-)))

Ale tu dzisiaj cisza...

Jestem już po wizycie u taty. Brakowało mi go cholibcia....ale cóż...takie jest życie Nażarliśmy się truskawek, że potem tylko leżeliśmy na fotelach rozwaleni i ledwo dychający. Niestety u nas nie pada i ku mojemu przerażeniu jest sucha burza....a wieje tak, że iść się nie dało - nawet 2 m od auta!!!

Bałam się okropnie takiego próbowania, ale doszłam do wniosku, że tylko sprawdzając na żywym organizmie będę miała jakiś obraz jak się ma jego uczulenie U nas wichura niemiłosierna. Niestety dziecko dzisiaj kisiło się w domu - rano ulewy, teraz wichura, a mama umiera na ból brzucha Pozdrawiam wszystkie babki i idę się kapać, bo zaraz spadam na Dzien Ojca do mojego taty.

martusiamada a kajecik ma skaze? nic mu nie bylo po jogurcie - super. moze tez dam bartkowi i zobacze jak zareaguje.... No wlasnie mial skaze, ale poki co (odpukac) nic sie nie dzieje. Chce juz Bebilon Pepti odstawic, wiec probuje ile sie da nowosci. Nie daje jednak Danonkow-za duzo sie naczytalam o nich. KAjtek dostaje Nestle.

Juz chyba się mogę pochwalić...dałam w zeszłym tygodniu Kajecikowi jogurt z gruszką (nestle - misiowy jogurcik) i nie ma żadnej reakcji!!! Wcina to jak najęty!!! nawet deserki mu tak nie smakuję. Mamy juz w menu kaszki, obiadki, deserki, ciacha i jogurty...zastanawiam się co jeszcze moge mu dać.

Aniołku tule Cie z całych sil!!! nawet nie wiem jak Cie pocieszyc,ale nie poddawaj sie!! skladaj podanie o mieszkanie - walcz i pisz gdzie trzeba!!! jak nie mozna drzwiami to trzeba oknem!!

Co chwilę pada u nas. Koszmar.