Skocz do zawartości
Forum

karol27

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez karol27

  1. karol27

    Sierpień 2009

    a propos igraszek - my się z mezem smiejemy, że seks w ciązy jest fajny, bo nie trzeba sie obawiać wpadki:P hihi Nie wiem jak Wam, ale mnie na pocztąku ciązy kompletnie nie w głowie były jakiekolwiek igraszki, teraz jest z tym troszę lepiej.
  2. dostałam kiedyś depilator w prezencie, ale niestety ze względu na ból ni ebyłam w stanie go używać...Jakiś czas temu skusiłam się na depilację u kosmetyczki plastrami woskowymi - było ok, poniewaz kjosmetyczka wykonywała depilację na tyle szybko, że prawie nie czułam bólu...Teraz nie chodzę, bo jestem w ciąży...Polecam wosk u kosmetyczki, niestety wadą tego rozwiąznaia jest doś wysoka cena usługi - za komplet, czyli łydki, uda, bikini, pachy, ręce płaciłam około 100 zł, a przy moim tempie odrastania włosków musiałam powtarzać depilację co 2 tyg...
  3. karol27

    Sierpień 2009

    Dzień dobry Brzuchatki, no wiedze, że dzisiaj jestem tu pierwsza:-) Pisze szybciutko z pracy, zanim szefowa przyjdzie;-) Cóż, chciałabym zyczyc wam miłego dzionka i do "zobaczenia" wieczorkiem. Pewnie znowu będzie kilka stron do przeczytania, bo ostatnio takie aktywne jesteście.....
  4. Ania26Karol27 po suwaczkach widzę że to chyba Twoja pierwsza ciąża? Jak się czujesz? Powiem Ci, że dla mnie był to najwspanialszy okres czułam się zajebiście i wygladałam dużo lepiej jak teraz hihi;) Aniu dzięki za zainteresowanie - to moja druga ciąża - mam synka z pierwszego małżeństwa - ma 5,5 roku. ..Co do samopoczucia - jest średnio, na początku ciaży ciągle chciało mi się spać, teraz trochę lepiej...Już nie mogę się doczekać kiedy dzidzia będzie z nami. pozdrawiam
  5. karol27

    Sierpień 2009

    Anetko piękna dzidzia - gratulacje!!! Oczywiście czakamy na relację z porodu;-) A teraz najważniejsze, abyś szybko doszła do siebie. Ale Ci fajnie, że możesz już przutulić swoje maleństwo...Pozdrawiam
  6. karol27

    Sierpień 2009

    kaja09Karol, a dlaczego jesteś "zmartwiona"? wsz ok? a dzięki za zainteresowanie...Jeśli chodzi o ciążę wszystko jest ok, natomiast mam powazne problemy w pracy - tzn. wszyscy mamy ze wzgledu na kryzys finansowy...czekam, aż sytuacja się wyjasni..Wiesz mam na umowie niską podstawę (ktrej nikt mi nie moze zabrac, bo jestem w ciazy i nie moga mnie zwolnic), ale zyłam dotąd głównie z wysokich premii, tj. prowizji od sprzedaży...no i o to chodzi, że teraz likwidują moje dotyczasowe stanowisko i mają mnie przenieść na inne, jak dobrze pojdzie - lub jak nie bedzie na to zgody szefostwa to mam isc na zwolnienie...i zostane na gołej pensji (samych kredytow mam wiecej niz ta pensja) Takze boje się o moją przyszłość, w przyszłym tygodniu ma się to ostatecznie wyjaśnić, do trgo czasu okropnie się denerwuję:(
  7. karol27

    Sierpień 2009

    Dzien dobry Dziewczynki, no proszę - nie było mnie dwa dni, a tu tyle postów! Musiałam przelecieć te 10 stron i dopiero piszę:-) To fajnię, że nasze forum sie rozrasta i że jesteśmy takie aktywne:) Cieszę sie, że Anetka w końcu urodziła - biedna dziewczyna, ile ona sie nacierpiała w tym szpitalu...Z niecierpliwością czekam na fotki jej córeczki. Miłego dzionka.
  8. Monia38karol27Monia 38, jaka fajna rodzinka! To wszystko Twoje dzieciaki? Jeśli tak to gratulacje, super gromadka - na pewno w domu jest wesoło:-) Serdecznie pozdrawiamAno wszystko moje. Na szczęscie najstarsza juz się wyprowadziła (co mi przypomniałao że muszę jej dzisiaj życzenia złożyć), syn mieszka z dziewczyną u nas (ale na swojej kuchni i łazience), a 18-latka tymczasowo u chłopaka jest (przedwczoraj jego mama wyskoczyła przez okno i nie żyje, a chłopak jest zalamany i sam z psem), maluchy znacie. No i mam jeszcze 3-letniego wnuka Mateuszka :: Sylwia zdrówka ojej to okropne...biedny chłopak:( Na babcie stanowczo nie wyglądasz:) Pozdrawiam
  9. No własnei widze - może trzeba je rozruszać:-)
  10. karol27

    Sierpień 2009

    Kaja mam to samo - paskudne, okropne pryszcze blee. Chyba wybiorę się do dermatologa - moze po 3-cim m-cu można się czymś smarować - nie chce straszyc ludzi w pracy...W pierwszej ciąży miałam idealną cerę. teraz wszyscy mi mówią, że na pewno będę miała dziewczynkę - to taki zawoalowany anty-komplement:/
  11. karol27

    Sierpień 2009

    Cześć Brzuchatki...tak było miło dwa tygodnie siedzieć na L4, niestety jutro idę już do pracy:((( Tak mi się nie chce - w domku mi dobrze, czytam książki, piszę sobie na forum...Poza tym nie chcę mi się wychodzić do ludzi, bo wiem, ze brzydko wyglądam - mam brzydką cerę i przytyłam...Najchętniej przesiedziałabym te pół roku w domku..i do tego muszę tak wczesnie wstać buuuu
  12. Wiecie co dopiero czytajac to forum uświadomiłam sobie, że podanie kroplówki z oksytocyna nie sjest standardową procedurą przy kazdym porodzie...Mnie po prostu ją podali, bez żadnych wyjasnień..Teraz po prawie 6 latach jestem zła na tych lekarzy, że nie raczyli mi niczego wyjaśnić...Również niedawno dowiedzialam się, że po oksytocynie skurcze są dużo boleśniejsze...Ja myślalam, że sie skończę, dopóki nie podano mi znieczulenia zewnątrzoponowego....Człowiek po latach dowiaduje sie ciekawych rzeczy...Teraz nie dam sobie już nic zrobic bez uprzedniego wyjaśnienia w jakim celu to robią i z czym to się wiążę.
  13. Monia 38, jaka fajna rodzinka! To wszystko Twoje dzieciaki? Jeśli tak to gratulacje, super gromadka - na pewno w domu jest wesoło:-) Serdecznie pozdrawiam
  14. karol27

    Sierpień 2009

    oj cos mały ruch ostatnio na naszym forum...dziewczynki mają chyba inne zajęcia:(
  15. karol27

    Sierpień 2009

    Czesc Tosiu, cieszę się, że pani dr Cię uspokiła. Właśnie - ciekawe, co u Anetki, czy ma juz dzidzię...
  16. Witajcie mamy '82, czy mogę dołączyć do Waszego grona? pozdrawiam
  17. karol27

    Sierpień 2009

    roniaWitam i jakaja zajefajne łóżeczko Aneta 3m się dasz radę Ktoś pytał o zbiorową cesare sory ja się nie pisze wole sn Ja nie mogę spać w nocy kręce się i wierce niesamowicie. Wstaje na siusiu. Z lewego boku na prawy się przekręcam a to mi za duszno a to za zimno bleeee Ja dzisiaj odwiedze sobie ciuchlandzik może dostane jakieś dresy wielkie na dupsko :) bo tak normalnie to szans nie ma mpearl miłego dnia i udanych zakupów Roniu mam ten sam problem z ciuchami - jestem zła na siebie, ponieważ podkusiło mnie ostatnio, aby kupić dresy ciążowe na Allegro - ledwo weszłam w rzekome XL, podczas gdy spodnei z C&A mam w rozmiarze z metki 40/42 i są luźne....Niestety kosztowały aż 120 zł, a te z allegro skusiły mnie ceną 36 zł...i tak straciłąm 36 zł:( Kupiłam też dwie rzekomo ciążowe bluzki (na allegro), przyszły wczoraj - rozmiar też miał byc XL - od razu poszły do szafy, bo są tak obcisłe, że w życiu w nich nie wyjdę, z odzieżą ciążową mają niewielw wspólnego. Chyba ciucholand jest najlepszym rozwiązaniem, muszę się wybrać - bo ostatnio w C&A jak kupowałam 2 pary ciążowych spodni, dwie bluzki i bezrękawnik wydałam aż 500 zł!!! To strasznie dużo, a ciąży jeszcze pół roku - co potem zrobię z tym ciuchami?
  18. karol27

    Sierpień 2009

    Dobrej nocki. Do jutra.
  19. fajny wątek, może warto go "odgrzebać"...My z obecnym M. jesteśmy razem prawie od 3 lat, z czego dopiero pół roku po ślubie...choć mieszkamy razem jakieś 2,5 roku...Osobiście lepiej się czuję będąc żoną, choćby z tego względu, że nie mam problemu np. przedstawianiem mojego męża innym ludziom: mogę mówić o nim "mąż", a wczesniej w wielu sytuacjach nie bardzo wiedziałam jak mam mówić (okreśłienie "chłopak" pasuje moim zdaniem do nastolatków, a nie do poważnych ludzi, narzeczony - to trochę naciągane itp). Poza tym mam zwiazku ze ślubem większe poczucie bezpieczeństwa...Dla nas obojga to drugi ślub, tym razem decyzja była świadoma (wcześniej obydwoje mieliśmy tzw. "wpadki"). Ja tam lubię być żoną;-)
  20. Wszystkie roczniki mają swoje forum, a '82 nie...czy jest ktoś z tego roku?
  21. Dziewczyny podziwiam Was - jak wy dzielnie dajecie radę...Ja obecnie bardzo się stresuje właśnie kwestiami finansowymi, poniewaz w pracy z powodu kryzysu sa problemy - a ja co prawda jestem w ciąży i mam ochronę, jednak moja pensja składa sie z podstawy na etat i premii wypłacanej na zasadzie działalności gospodarczej...Teraz wypowiadają wszystkim te umowy z działalnosci, nie wiem, czy zwiększą podstawy na etat czy nie - okropnie się stresuję, ponieważ mamy z mężem spore zobowiązania finansowe i boję się, że nie będzie z czego spłacać rat....Strasznie się denerwuję, choć wiem, że nie powinnam. Cóż, wkrótce wszystko się okaże jak będzie. Cholerny kryzys finansowy!!! I jak tu myśleć o tylko dziecku, skoro przede mną widmo problemów finansowych:(
  22. karol27

    Sierpień 2009

    ...a łożeczko z KubusiemPuchatkiem śliczne. Patrzyłam w sieci za łożeczkami - nie ma wbrew pozorom dużego wyboru..Większość łóżeczek jest koloru naturalnego drewna, a mnie podobają się kolorowe...W Ikei jest takie całe niebieskie, chyba sie na nie zdecyduję, choć na razie nie wiem jeszcze kiedy będę robić te wszystie zakupy - na razie nie chcę zapeszać.
  23. karol27

    Sierpień 2009

    chyba nie na Anetkę, tylko krzyczą kobiety na porodówce:)
  24. karol27

    Sierpień 2009

    JoanWitam poniedziałkowo Trzymam kciuki za wszystkie usg w tym tygodniu :). aneta1808 - kciuki za jak najszybsze rozdwojenie :36_3_16:, czekamy na wieści. No właśnie ciekawe co u niej...czy już urodziła...
  25. karol27

    Sierpień 2009

    oj coś tu dzisiaj pusto:(
×
×
  • Dodaj nową pozycję...