Świeżak

Oj sorki Maryska nie przyuważyłam, że pytałaś. Ja kiedyś robiłam prezydencką żeby schudnąć, a teraz bardziej, żeby organizm oczyścić. Pyszna mi wyszła Dieta prezydencka - Forum SFD.pl

Izzys ale dawno Cię nie było

Inkaaa trzymaj się. Ja dzisiaj sobie robię zupę prezydencką

moni27Dziewczynki mogłybyscie w skrócie napisac coś o sobie? Wiem mogłabym poczytac... ale nie jestem w stanie:( Jasne Jestem z dziewczynami od kwietnia. Mam 31 lat, nie mam jeszcze dzieci,obecnie mieszkam sama w Szczecinie, bo mąż jest na służbie przygotowawczej w policji Warszawie. Wczoraj dostaliśmy z banku wiadomość od banku, że mamy zgodę na kredyt, więc kupujemy dwupokojowe mieszkanko w innym mieście i przeprowadzamy się z końcem stycznia . We wrześniu zaszłam w ciążę ale nie udało się ... Niedługo zaczynam starania od nowa.

moni27Yvonemoni no to niedługo świętujemy Twoje urodziny:) Pewnie :) Yvone jak ja bym się miala spakowac.. ciężko mi wogóle o tym myslec... Mam mnóstwo niepotrzebnych rzeczy. Mam pokój nieuzywany, taki co czeka na dziecie i co zamiast utrzymywac tam porządek zrobiła soę mała graciarnia... Sprzątam tam co jakiś czas ... ale z moim mężem nie wyrabiam.... bo on tam wrzuca wszystko co popadnie... juz nie nadażam z porzadkami Mosia to czekamy razem na II kreseczki:) Moni to życzę abyś jak najszybciej miała powód, żeby tam generalne porządki zrobić i mężowi uświadomić, że to już nie jest tylko jego prywatne terytorium

Jeszcze oprócz wsparcia dla Inki o kciuki za Ulalę naszą poproszę, żeby egzamin zdała

Gunia wszystko będzie dobrze, nie ma innej opcji. Zobaczysz cudnego, fikającego bobasa z sercem jak dzwon , mówię Ci

Yvoneno dzięki Bogu i tak ich kilka rzeczy muszę na strych schowað.. biedny strych, mam nadzieję, ze wszystko się pomieści;) pewnie, ze cyknę i pokaże:) już się nie mogę doczekać. Dopiero przy przeprowadzce okazuje się ile się dorobiłyśmy, prawda?

Yvone dobrze, że chociaż przechować macie gdzie. A jak się przeprowadzicie, to cykniesz foty nowego lokum? Strasznie jestem ciekawa Ja już żyję myślą o tym jak urządzić moją kuchnię Moni mogłabyś napisać, żeś stara, ale jara , ale spoko, do wieku nie piję bo mam 1 wiosnę więcej

Tak sobie myślę, że na tym forum jak w małżeństwie, człowiek się cieszy, że nie jest sam, ma do kogo gębę otworzyć, ma wspólne problemy, radości, ale są też chwile, kiedy i popłakać trzeba, albo ma się ochotę komuś sprzedać kopa

Yvone, Ula sama w szoku jestem z tym ślubem ale nie wypytuję czemu tak szybko, bo po co? Moje siostry robią to za mnie Ja tam się cieszę, że ma fajnego faceta i nie będzie sama, bo tak przykładowo jak na Sylwka gdzieś jechaliśmy, to zawsze moralniak był, że mama sama zostaje. Yvone Ty możesz spać przed tą przeprowadzką? Czy już z bananem na twarzy kminisz gdzie co ustawisz? Ulcia zapomniałam Ci kochana napisać, że bardzo się cieszę, że przyszła Twoja @, ja się teraz z mojej też będę cieszyła. Inkaaapamiętaj kochana, trzymam kciuki najmocniej jak potrafię.Co do sylwka to spędzamy go osobno pewnie, z resztą ja pracuję też, ale ja i tak szaleć nie zamierzam, a wolę żeby był w Święta, bo to taki ważny dla mnie czas i było mi bardzo przykro, że będę wdową słomianą wtedy. Moni27 witaj Strasznie się cieszę, że z nami jesteś. Pewnie, że będzie łatwiej, w kupie zawsze raźniej

Spoko. Przy następnej okazji będę o Tobie pamiętała.

W sumie , to moja mama 29 grudnia ślub bierze

Kartki?

W sumie to póki co nie mam koncepcji na jakieś racjonalne wykorzystanie takiego cuda. Kojarzy mi się z albumem dla dziecka, więc raczej na razie się wstrzymam

Dziołchy prawdopodobnie z mężem się zobaczę na Święta a już byłam pewna, że mogę zapomnieć.

A to rób albumy, rób, Świeżak się cieszy

Mosia Ty tutaj o tej porze???

Ulala1986dziewczyny no to ja dzisiaj świętuje za dzisiejsze dobre nowiny O rajusiu!!!!!!! Ja chcę!!!!!!

Inkuś zaciskam, z całych sił,całego serca

Amarosa wierz mi, na to się nie da przygotować.

DaffodilŚwieżynka81DaffodilI jak? Doczekałaś się? :) Yes yes yes dzisiaj zadzwonił, decyzja pozytywna. Gratulacje!! :) Macie już mieszkanko upatrzone? Tak. Już nawet umowę przedwstępną podpisaną, bo tak troszku po znajomości

Margo kochana, myślami jestem z Tobą, wiem co czujesz Łudziłam się, że stanie się jakiś cud i nam napiszesz, że wszystko ok.

No bo Cię kopnę chyba to co ja mam powiedzieć??!!

InkaaaHej Maryśka Chcę Wam powiedzieć, że czas nas goni moje drogie W wieku 37 lat urodziła szesnaste dziecko. Już planuje następne - Niewiarygodne.pl To ja bym musiała od teraz co roku dwojaczki albo trojaczki rodzić.