Skocz do zawartości
Forum

Świeżak

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Świeżak

  1. Dziękuję Niby obiad tylko, ale sporo nas będzie, więc przypuszczam że się rozwinie akcja Ja to w takim trybie do końca stycznia muszę wytrzymać, czyli już niedługo i będę już z mężem forever
  2. Oopsy wiem co czujesz, bo ja już od jakiegoś czasu taki tryb życia z mężem prowadzę - rozstania i powroty. Ja na weekend też wybywam na ten ślub mamy, jutro z samego rana jadę
  3. Jeszcze nie, ale już pod koniec stycznia Masz szampana na Nowy Rok?
  4. Nie lubię Lubisz przeprowadzki?
  5. Trzeba korzystać, póki wena jest do sprzątania Dzień dobry dziewczynki
  6. Ja planuję inwentaryzację w szafach zrobić przed przeprowadzką, PCK dużo ciuchów dostanie. Choć nie wiem kiedy znajdę na to czas voucher do SPA dostałam i muszę w styczniu wykorzystać.
  7. Zrób zdjęcia jak będziesz miała światło dobre Ja dopiero zacznę, bo do czyjegoś nie było sensu, nigdy nie było wiadomo czy ze stancji nas nie wygonią i czy do następnego mieszkania będzie pasowało. Co swoje to swoje. Już się doczekać nie mogę, ale jednocześnie przerażają mnie takie rzeczy jak przeprowadzka i remont.
  8. Kocham wiklinę ale łazienkę mam maleńką, za to do kuchni mogę duuużo kupować
  9. Oops właśnie mi przypomniałaś, że najwyższy czas zacząć kwas foliowy łykać.
  10. Mój nie pali (niedługo 3 rok ) a piwo epizodycznie, poza tym dość dużo ćwiczy, żeby nie utracić formy, więc myślę że będzie ok. Jeszcze mu tylko salfazin kupię, bo mu się kończy
  11. Najbardziej to się cieszę, że jak mówię do męża, że musimy kupić kuchenkę (mimo że jest tam stara i od biedy może być) to mówi, że kupimy, mówię, że dywan nowy do pokoju, to mówi, że ok. Nie poznaję go. Pewnie pamiętacie jak mi kazał zamek w kurtce wymieniać, a teraz taka zmiana...
  12. Ula uwielbiam Cię. Do tej pory mam ciary jak sobie pomyślę a na następne znowu nie wiem ile będę musiała poczekać, chyba wścieklizny macicy dostanę
  13. Ja w Sylwka słomianą wdową będę, ale już niedługo A czemu Ty sobie Marcelinna alkoholu chcesz żałować na balu? Kto wie, może to będzie ostatnia okazja w najbliższym czasie, żeby się nabombić a i poczęciu nie przeszkodzi raczej. Staraj się przede wszystkim dobrze bawić i czerpać radość z tego balu Ja w te Święta odkryłam na nowo radość przytulania
  14. Raju dziewczyny jak ja Wam dziękuję, że jesteście i mnie rozumiecie Moi teściowie to naprawdę bardzo dobrzy ludzie,kocham ich i wiele im zawdzięczam, ale tutaj już lekko przesadzili.
  15. Yvone moi teściowie rok temu w kuchni remont robili, a na ścianach mają jakąś taką płytę, co lat ma tyle prawie, co mój mąż i jej nie zerwali, bo szkoda a jak zrobili panele i płytki, to na całą szerokość podłogi położyli dywany, co by się podłoga nie niszczyła.
  16. Z tym przytakiwaniem to dobre A chcę faktycznie wyremontować kompleksowo kuchnię i odświeżyć pokój (zrobić panele bo jest gumoleum i pomalować ściany na jakiś kolor, bo są białe) póki będziemy mieli kasę (z książeczki mieszkaniowej małża) bo jak się rozejdą pieniądze to jak znam życie będziemy to latami odkładać. I już teściom powiedziałam, że chcę zrobić mieszkanie raz a porządnie, bo jak potem nie daj Boże bieda do dupy zaglądnie, to nie będziemy mieli za co a i pomóc nie będzie miał kto. Na szczęście mąż mnie w tej kwestii popiera w 100%, aż w szoku jestem, bo on też z tych oszczędnych.
  17. Mężuś już wrócił do Wa-wy. Napędził mi niezłego stracha przed Świętami, bo jechali samochodem ze Stolicy do domu, a warunki były straszne - szklanka, mgła itp. Miał dać znać jak dojedzie ( po 23) ale jak nie dawał to się zaczęłam niepokoić. Przez 3 godziny dzwoniłam co kilka minut, bez echa.Już miałam czarne wizje. Mało na zawał nie zeszłam. Po 2 w nocy mąż dzwoni i mówi że dotarł, na pytanie czemu nie odbierał telefonu odpowiedział, że się trochę "znieczulił", aż się popłakałam. Już miałam w nosie całą resztę, najważniejsze było dla mnie, że cały i zdrowy dotarł. Przy okazji Świąt teściów zabraliśmy do mieszkania które kupujemy i się zaczęło "Tapetę zostawcie, po co zdzierać?" "Mebli nie wyrzucajcie bo szkoda" , jednym słowem cieszę się, że mam teraz chwilę wytchnienia w tym Szczecinie, bo mnie już wszyscy do szału doprowadzali, chyba zdziczałam z tej samotności.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...