-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez navacho
-
Ania ale jesteś zdesperowana hihihi i co z sennika wyszło, urodzisz czy nie?
-
Ania wykurzyc drania;) jedz do szpitala powiedz ze jesteś w terminie i żeby chociaż cie zbadali czy wszystko ok. I nie ktg tylko Usg żeby sprawdzić stan wód. Jak sie okazało ja już miałam żółto zielone a jestem w terminie. Ależ mi sie coli chce. Z cytryna ;))) Jedynie co to mOge usta zwilzac, lipa trochę, a jutro rano zmora dzieciństwa: kleik ;) Mała śpi a ja jak zwykle zamiast tez kimnac to nie umiem ;( pomimo morfiny
-
Otkadziewczyny mam do was pytanie czy oni do cc zawsze znieczulają od pasa w dół czy też usypiają ?? Jak pisała Delf zależy delfina5Zakład że Navacho w piątek już poleci na fitnesss Żart Uahahahaha dobre Napisze pózniej jak było bo teraz trochę was nadrobilam zaraz przywioza mała po kąpieli i pewnie Kolo 18 Anastazja z moja mama przyjada na chwile i jak nie zasne to dam znać
-
Pozdrowienia ze spa, Od 8.30 jest nas wiecej Polaków ;) Marianna 3600 i 56 cm, buziaki*
-
Wykąpana czekam na ślicznie ubranko szpitalne i zaraz maja mi zapodac wenflon. Mam nadzieje ze mąż sie nie spóźni. Jedzie z drugiego końca. 3majcie kciuki Ania jak tam?
-
cinamoonkateraz to sie wkurzylam...okazalo sie ze wszystkie loty z LPL do wawy laduja w modlinie toz mi udogodnienie Cin a co wybierasz sie? To lotnisko jest niecałe 15 minut drogi od mojego domu i do tego niby autostradą ;) ostatnio mamę odbieralam i wreszcie nie musiałam sie tłuc na drugi koniec miasta wiec dla mnie bomba. Dojeżdża autobus i kolejka. Jak potrzebujesz jakieś info to daj znać Ja właśnie leze sobie w spa pod ktg, jutro rano o 8 mam ciach No chyba ze mnie w nocy złapie w co oczywiscie wątpię. Ania jak u ciebie? Pisze z komórki więc słabo sie edytuje. Piszcie bo nie usne tak prędko ;)
-
anusiaelblagDziewczyny ja jestem dziś tak śpiąca, że makabra jakaś czytam Was ale zero mobilizacji do pisania ;) Nie wiem o co biega ;) wiesz, ze ja od wczoraj taka śpiąca, że szok. Już nawet się zastanawiałam czy to nie jest jeden z objawów zbliżającego się porodu hehehe Póki co nawet echa nie widać, mała jak na razie śpi chyba, rano coś się poruszała a teraz cisza
-
navachoanusiaelblagOtkato może jutro obie z Navacho pojedziecieNie obraziłabym się najwyżej będą bardzo dwujajowe bliźniaki urodzone tego samego dnia w dwóch różnych miejscach bardzo rzadki przypadek
-
anusiaelblagOtkato może jutro obie z Navacho pojedziecieNie obraziłabym się najwyżej będą bardzo dwujajowe bliźniaki urodzone tego samego dnia w dwóch różnych miejscach
-
Otka a Anię na porodówkę wywiało ?Navacho jesteś ? jestem jestem, do fryzjera poleciałam się uczesać, bo potem to ani myć ani układac w szpitalu nie mam ochoty. A do soboty powinnam jakoś wyglądać z tym uczesaniem od fryzjera. anusiaelblag Otka oby A najgorzej jak łapie skurcz i w krzyżu rwie ;) a ja nie wiem co to skurcz i wiecie co gdyby nie ta planowana cc to pewnie znowu chodziłabym ze dwa tygodnie po terminie a potem bez skurczy i tak byłaby cc na szybciora, bo już łożysko stare, wody zielone i ogólnie późno anusiaelblag Poród naturalny nie jest taki straszny Ale jakby mi położna zaproponowała dotknąć główki jeszcze będące w środku to w życiu bym nie dotknęła ;) Jednak wole dzieciaczka dotykać jak już całe jest na świecie położna mówiła, że to podobno niesamowite uczucie dotknąć główki, jak jest jeszcze w tobie, ale nie wiem nie znam się, nie dane mi było, a i pewnie jak by przyszło co do czego to w tej całej walce pewnie bym o tym nie pamiętała Otkamój m. nadal ma poroblem ze zrozumieniem jak dziecko tamtędy przechodzi pociesz się że nie tylko on, ja się cały czas zastanawiam jak to w ogóle jest możliwe, że tak się dzieje. I że jakieś żyjątko się w tobie rozwija i gdzie się podziały moje jelita, żołądek i inne wnętrzności ;)
-
anusiaelblag Mam przyjść 27 września ale co dalej ;) Szczerze to mam nadzieję, że się rozpakuję do tego czasu ;) no to męża do łóżka zaciągnij, wino se otwórzcie i jazda
-
cinamoonkaw nic sie nie mieszcze brzuch wisi a najgorsze to to ze ja w locie jem i to tost z czyms ewentualnie baaardzo pozny obiad... i kto to mowil ze kg w trakcie karmienia w dol leca??? ja nie!!! u mnie nie leciały ;( i pewnie teraz tez tak będzie, dieta fitness i du pa blada delfina5 A i wczoraj wlazław jeansy w które nie zieściłam się przed ciążą. I.... znalałam w nich 50 zł wow super, aj w moje wejdę chyba dopiero na wiosnę ;( jakie to miłe uczucie znaleźć w kieszeni kasę
-
gabiplaza4a u nas tak zimno ze musze w piecu rozpalic...buuuu ja od dzis zaczynam oczyszczanie organizmu a potem poszukam jakiejs delikatnej diety dla karmiacych matek... czyli z rana sok z 1cytryny popity szklanka wody mineralnej... w zeszlym roku latem tak sie odchudzalam.ze w ciagu miesiaca schudlam 15 kg,,ale mialam pozadny wycisk w pracy.. ja dzisiaj też piec rozpaliłam na chwilę, podłogi się zagrzały i już jest zbyt ciepło ;) Nastka dzisiaj w domu, złapała gluta i kaszel wykrztuśny cholercia. Jak się nie wykuruje to nie będzie mogła przyjśc do szpitala. Całe szczęście jest moja mama to nie muszę sama wszystkiego robić. Gabi nie wiem czy przy karmieniu piersią można cytrusy jeść, ale coś mi się wydaje że nie, bo one uczulają. Także woda rano raczej z miętą niż z cytryną ;)
-
no i dobrze, zobaczysz czy w ogóle będzie lubił być tak blisko noszony.
-
to kup chustę na początek, a nosidło pożycz od kogoś na próbę i zobaczysz jak sie nosi. Potem sobie kupisz, za kilka miesięcy jak już będzie główkę trzymał. Albo jakieś używane.
-
cinamoonkadziewczyny poradzcie bo nie wiem co lepiej kupic do noszenia malego mei tai Mei Tai Slings czy nosidlo Buy your Chicco Go Baby Carrier - Black reviews from Kiddicare Baby Front Carriers| Online baby shop | Nursery Equipment to pierwsze to chusta chyba, tak? Nosidełko to już jest dla dziecka które trzyma sztywno główkę, pomimo, że piszą, że ma usztywnienie i takie tam, to i tak dopiero jak się trzyma prosto to wtedy można je tam nosić. W chuście to praktycznie od samego początku można malucha zamotać, bo odpowiednio układasz główkę. No i jest jednak blizej ciała niż w nosidle.
-
Otka moze faktycznie dwa uparciuchy sie pojawia razem ;) jedno pociągnie drugie za sobą
-
anusiaelblagNavacho w środę ma CC tak więc myślę, że mój jako dżentelmen chce przepuścić kobitkę jako pierwszą moze być, że z niego taki dżentelmen. Ja obstawiam, że jednak przed środą się zdecyduje wyjść twój królewicz, bo moja panna to nie ma mowy. A wieczorami robi takie tańce, że myślałam wczoraj że wyskoczy przez pępek. Ogólnie samopoczucie gitara.
-
cinamoonkaja tez jjuz po sniadanku...dwa tosty z philadelpia czekoladowa dieta cud jak nic :P ło matko to wy macie takie cuda? pierwsze słyszę
-
Justynka gratulacje!!! Przesłodki i córeczka też oczywiście. no to chyba tylko zostałyśmy we dwie na wrzesień ja już wiem że w środę a Anka kiedy się wyszykuje to nie wiadomo, mam nadzieję że nie przerzuci się na październik hehehe
-
Moni@hejka:)navacho a jak dlugo bylas na tej dietce? po skonczeniu wrocilas do normalnego zywienia czy mialas jeszcze jakis okres 'przechodni' czyli musialas nadal uwazac na to co jesz? cwiczylas? bedac na spacerze z dziecmi niedaleko domu wyhaczylam miejsce, gdzie mozna pocwiczyc w rytmach zumby corka siostry chodzi i bardzo chwali...hmmm zastanawiam sie, moze dwa razy w tygodniu mama posiedzialaby z dzieciakami a ja bym sie pofitnesowala troche... u mnie nocka znowu do doooopy, me dziecie plci zenskiej uwzielo sie chyba na mnie...stekala pol nocy, na rekach cisza, odloze...pare minut spokoj i znowu...normalnie ok. 3-4 wysiadlam i w koncu maz sie do niej podniosl...przez godzine po karmieniu jeszcze nie spala ehhh a ja juz padalam na pysk najgorsze jest to, ze jak jeden zaczyna halasowac to budzi sie i drugi...i wtedy koncert na dwa glosy caly czas mam nadzieje, ze jak zaczne dodawac kleik ryzowy do mleka, to te nocki beda w koncu lepsze, bo na razie to w kratke... przez pierwsze dwa miesiace byłam na jeszcze bardziej restrykcyjnej bo 1000 kcl i wtedy schudłam 10 kilo, ale dużo też ćwiczyłam. Przez kolejne 6 miesięcy nie przytyłam ani kilo ale nie obżerałam się jakoś, tak racjonalnie raczej. Od czasu do czasu jakieś grzeszki były ;) Potem zaszłam w ciążę i wiadomo. No i po ciązy i karmieniu poszłam do dietetyka po tą dietę i przez jakieś 5 miesięcy ją stosowałam, waga spadła najpierw szybko jakieś 4 kilo i potem spowolniła ale w efekcie zgubiłam jakieś 8 kilo. I właściwie starałam się odzywiać cały czas według tej diety, oczywiście pozwalając sobie czasem na różne odstępstwa. Ogólnie rzecz biorąc jak chcę schudnąć to musze się ograniczać i stosować do pewnych zasad, bo mam tendencje do tycia. Ta dieta jest o tyle dobra, że można w niej jeść właściwie wszystko, nie wyklucza zbyt wielu rzeczy, co potem nie skutkuje rzucaniem się np. na schabowego, bo przez 4 miesiace go nie jadłam. Ćwiczyłam jakieś 2-3 razy w tygodniu na fitnessie, np. 30 minut na bieżni, albo fat burn, albo abt i inne. Zumba podobno jest świetna na zgubienie tłuszczu, bo to taniec. Jak tylko skończe z karmieniem wracam do diety i ćwiczeń na ile mi pozwoli dzieć. Na początku mam zamiar z nią jeździć na zajęcia dla mam po porodzie, a potem to już na takie totalne spalanie ;))))) W sumie to już jest sposób na życie taka dieta. Jak już nabierzesz nawyków to potem się do nich stosujesz. Teraz nie używam innego makaronu niż pełnoziarnisty, ryż naturalny, pieczywo nigdy białe, mięso chude, jogurty, mleko odtłuszczone itp. Zamiast cukru inne słodzące naturalne produkty. Da się z tym żyć no i oczywiście od czasu do czasu pozwalam sobie na różne grzeszki. Ale nie muszę zjadać całej pizzy jak kiedyś tylko dwa kawałki plus sałatka. Na początku moze być trudno, ale czego się nie robi dla wiszącej w szafie sukieneczki :))))
-
Moni@ navacho dzieki za dietke...siedze i czytam i plakac mi sie chce...jak dla mnie to glodowka normalnie, bo ja to jestem zarlok emocjonalny, aby maly problemik, cos nie tak, jakas kloda pod nogi i Monia je...wcina, zajada, opycha sie slodyczami...ehhh no nic, musze sie wziac w garsc i cos postanowic od poniedzialku:)))) wstyd sie przyznac, ale od wyjscia ze szpitala przytylam dwa kg :((( dooooopa blada... zawsze możesz na początku troszkę większe porcje zjadać np. zamiast 60 dkg makaronu zrobić sobie 100 dkg, ale pamiętaj, że pełnoziarnisty koniecznie zawsze ;) Pamiętaj, że to dieta dla mnie, czyli jestem o połowę mniejsza i wagowo też inaczej, może zamiast 1200 kcl na początek zafunduj sobie 1500 kcl i zobaczysz czy ci wystarcza. Ale jak zobaczysz efekt na wadze to wszystkie ci minie;) Możesz troszkę pooszukiwać dietowo czyli np. zastosować niskokaloryczne zapychacze (marchewki, migdały, wafle ryżowe itp.) Dietetyczka mówiła też, że jeśli mam na coś wielką ochotę i nie wytrzymam jak tego nie zjem to lepiej żebym zjadła kawałek (np. czekolady) niż żebym miała chodzić i podjadać. Ale oczywiście nie codziennie ;)
-
Ania no nie udało się, mało tego na poniedziałek doktorek zapomniał mnie wpisać do planu porodów i dopiero na środę mogę. W sumie mi nie przeszkadza, mogę się pokulać, ale mam taki humor jakiś, że upiłabym się chętnie dzisiaj. No i właśnie piję różowe zimne winiucho, a co. Mąż mnie wkurzył znowu, bo mówię, że na środę, a ten znowu, że miało być w poniedziałek i se musi robotę poukładać, bo klienci i blalalalaaaaaa. AAAAAAAAAAAAAA sama się mogę zawieść a przy cc i tak moze go nie być. Kurna
-
Anja gratulacje!!! Po ktg cisza. CC zaplanowana na środę rano. Więc jeszcze się pokulam, a i dobrze, bo humoru nie mam za grosz. Wszyscy mnie wkurzają, mam ochotę się zamknąć w sypialni i niech nikt mi nie zawraca gitary. Wrrrr uwaga mogę ugryźć. Cin doskonale cię rozumiem z tymi dołami i ubolewaniem na losem, bo ja też tak miałam czasami jak mała się urodziła. Monia dietę wysłałam na maila ;)
-
a to dzisiejszy brzucho i jeszcze nie rodzę ;)