Małgośka35

Cześć Dziewczyny. Właśnie wróciłam z pracy i padam na nos. Dziękuje za wszystkie odpowiedzi / podpowiedzi / komentarze do moich postów.

Będę już zmykała- jutro czeka mnie ciężki dzień pracy. Pozdrawiam i do jutra wieczora

elus.dreptusprzepraszam za to co napisze ale dziewczyny nie łudźcie sie ze jak przytyjecie po 20-30 kilo to to wszystko zostanie wyssane z mlekiem . . . to jest niemozliwe! NIE POZBAWIAJ NAS NADZIEI

elus.dreptus Przyznam - że spanikowałam. Ja nie rodziłam wcześniej i nie wiem jak wyglądają bóle porodowe - tym bardziej, że moja siostrzyczka która urodziła dwoje dzieci stwierdziła, że w ciąży nie powinno nic mnie boleć - bo ja nic nie bolało. Wszystko wskazywało na rozwarcie. Lekarz na Izbie przyjęć opisał że rozwarcie nie boli i wiążę się ściśle ze skróceniem szyjki macicy. Ciekawa jestem czy te kości się zejdą po porodzie - czy przybędzie mi w obwodzie pare cm:)

Kasiennnka witaj serdecznie:) Widze że humorek dopisuje - to dobrze. A z tym gyrosem to świetne wytłumaczenie- hihihihi. Co do zmywarki to faktycznie koszmar. Ja nie wyobrażam sobie zycia bez zmywarki. Wiedząc że ona będzie - mam tylko jednokomorowy mały zlewozmywak i nie mam suszarki. Czyli jak muszę zmywać ręcznie to rozkładam ściery na blacie - i tak układam! Ale jest nadzieja:) mężuś działa i już dwa razy zagrzała. Ależ On mądry

mam problem - bo strasznie nie lubię zmywać a moja zmywarka - oczywiście po 2 latach - czyli po upływie gwarancji postanowiła wywinąć mi numer i przestać grzać wodę w trakcie zmywania. TZN na 10 prań - jedno zadziała prawidłowo. A żeby było śmieszniej w serwisie gdzie ja sprawdzono oddano mi ją bez naprawy - bo u nich rzekomo wszystko działało. Pierwsze zmywanie po serwisie i zmywarka zimna- kurcze!!!

mpearl Witaj serdecznie:) Ja chyba wiem co jest powodem mojego tycia - uwielbiam tak jak teraz po obiadokolacji pospać sobie z godzinkę.

izzziA to moja druga, a w sumie pierwsza królewna Kinakia :) [ATTACH]91267[/ATTACH] Śliczna - ale ja nigdy nie miałam odwagi patrzeć prosto w oczy Haskym i Malamutom. Jakoś się boję.

Jakiś smutny ten Coco na tym zdjęciu.

izzziHeheh powiem szczerze, że bardzo jej pasuje ten kapelusz, wygląda wręcz elegancko a ja odnoszę wrażenie po jej minie , że nie jest za bardzo zadowolona - hihihi

Nie wiem czy potrafię wstawiać zdjęcia:) Jak coś to ta panna w kapeluszu to moja Tara - hahahaha

izzzi cześć:) Ależ ta Twoja koka jest cudna:)

naomia - no właśnie tak to sobie zawsze tłumaczyłam , że jestem wysoka itd tylko rezerwy rozkładania się po kościach wyczerpały się już chyba 3 lata temu więc nie będę ukrywała, że liczę na dzidzie , że mi się odwdzięczy za te wszystkie trudy i poświęcenia ;) i wyssie tłuszczyk hihihihihi

mam nadzieję, że dziecko wyssie ze mnie wraz z mlekiem te zbędne kilogramy. mam koleżankę, która zawsze była przy kości - jak urodziła i karmiła to tak bardzo schudła- że jak ją zobaczyłam to byłam w szoku!

justaz85ciritylko nie wiem co z tą swoja wagą zrobić, bo w takim tempie to z +20 będzie No ja tez mam ten problem - tym bardziej że przed ciążą juz nie byłam szczupła. Mi co 10 lat przybywa 10kg. Przed 20-stką ważyłam pięćdziesiąt pare kg przy wzroście 177 cm po dwudziestce przekroczyłam 60kg po trzydziestce o zgrozo przekroczyłam 70 kg!!! To ile ja będę ważyła jak będę miała 60 lat????

412 :) czyli nie taki duży jak July ale podobno nóżki i rączki ma długaśne :) Na widok mojej córy lekarz tez stwierdził że ma długie nogi. Faktycznie - gdy wyprostowała te chude kończyny to aż ja się zdziwiłam. Może na tym etapie, gdy dzieciaczki sa jeszcze takie chudziutkie wrażenie optyczne jest właśnie takie. Lipcowe długonogie dzieciaczki - hihihihi

Ale już się uspokoiłam - znalazłam jakieś dane: ......ble ble ble.. "Tymczasem waga dziecka, którą można poznać podczas badania USG, jest tylko wartością przybliżoną. Ile przeciętnie waży dziecko w kolejnych tygodniach ciąży? Poniżej średnia waga dziecka dla 9-39 tygodnia ciąży. 9-10 tydzień - 5 g 11-12 tydzień - 12 g 13-14 tydzień - 25 g 15-16 tydzień - 80 g 17-18 tydzień - 150 g 19-20 tydzień - 260 g 21-22 tydzień - 350 g 23-24 tydzień - 540 g 25-26 tydzień - 900 g 27-28 tydzień - 1100 g 29-30 tydzień - 1360 g 31-32 tydzień - 1800 g 33-34 tydzień - 2250 g 35-36 tydzień - 2750 g 37-38 tydzień - 3100 g 39-40 tydzień - 3600 g"

ciri Witaj w ten słoneczny dzień i radosny zwłaszcza po Twoich dobrych wieściach o zdrowym dziecku:) Ja się trochę zmartwiłam czytając poniższe wyniki bo moja córeczka w 20 tyg i 5 dniu ważyła tylko 380 g a to chyba troszeczkę mało. A jak jest u Ciebie??

Agnieszka - śliczne:) Ja raczej myślę o sterylizacji ( 800zł - już się dowiadywałam)

och july - jesteś taka optymistyczna i ciepła:) Przy Twoich postach wszystkie wątpliwości i lęki mi odchodzą

Weterynarze strasznie zdzierają z właścicieli - zwłaszcza gdy zobaczą, że właściciel ma hopla na punkcie swojego pupila. Moja Tara na szczęście (odpukać) ostatnio nie choruje. Ma tylko problem z gruczołami odbytniczymi - więc dla oszczędności czasu i pieniędzy nauczyłam się je sama wyciskać

Ja wolała bym aby moja sunia jadła suche. To jest dog niemiecki - czyli gigant. A jak duży pies to i duzo jada. Jak wspomniałam wcześniej 3 udka to miminum. Jak czasami ugotuję 6 udek na dwa dni to dotąd chodzi aż wyżebrze wszystko. Staje pod lodówką i piszczy. A jak nie reaguje to do mnie podchodzi z płaczem i mnie dręczy do chwili aż wstanę i jej dam jeść:) Czasami muszę ja oszukiwać i przekładam jedzenie w dwie rożne miski. Jak zobaczy że już ta właściwa jest pusta i nic nie ma - wtedy odpuszcza. Jest to śmieszne - bo skubana wie kiedy coś jest do zjedzenia.

Ja nie jadam dużo, nie mam zachcianek, chodzę na spacery z psem a tyję. ostatnio na wizycie u lekarza - położna przed zmierzeniem mi ciśnienia postawiła mnie na wagę i tak zaczęła komentować, że tak mi się przytyło od ostatniej wizyty że ho ho - wręcz podśmiewywała się ze mnie. Tak mi podniosła ciśnienie że jak przyszło do badania to się przeraziła- było takie wysokie a ja z reguły mam niskie ciśnienie hihihihi. No ja od początku ciąży przytyłam już 10 kg!! Będę potem płakała.

kodomo Witaj! Jakiego masz psa??

Aby zmienić temat:-] opowiem Wam co mi sie przytrafiło w sobotę. Od rana bolało mnie w krzyżu. W południe zaczęłam odczuwać bóle od "środka" - tak jak by kości miednicy mi się rozchodziły - do tego stopnia, że miałam problem z chodzeniem. Oczywiście stres a że nigdy jeszcze nie rodziłam dzieci - pierwsza myśl to rozwarcie i poronienie. Wieczorem znalazłam sie na izbie przyjęć. Na szczęście nic złego się nie działo. Zawsze myślałam, że kości miednicy rozchodzą sie przed porodem a nie w 22 tyg ciąży! Tak naprawdę do dzisiaj nie wiem co to było. Czy Wy miałyście podobne "doświadczenia"????