tusia13

To faktycznie dobry pomysł dzieki wielkie.

Naprawdę o kurcze to ja to przeoczyłam. Dzieki wielkie zacznę wiec od odstawienia kaszki.

Tyle że małą nie je nic co ma białko krowie. Jej nowości to obiadki w słoiczka i kaszka ryżowo mleczna na mleku modyfikowanym. To się zaczelo od momentu kiedy wprowadzilam te pokarmy i nie wiem czy to przypadkiem nie marchewka.

Witam ja wprawdzie dopiero za dwa tygodnie wracam do pracy, ale myślę że będę tutaj częstym gościem. Przed ciążą i porodem byłam dość mocno zapracowana. Wracam do tej samej pracy więc myślęż że niewiele się zmieni. Tak więc jak będę troszkę narzekać to nie gniewajcie sie. Pozdrawiam.

Moja mała chyba zaczyna ząbkować, ale tylko chyba bo niby dziąsełka ok, ale gryzie wszystko co popadnie, a głównie pościel i pieluszkę. Od jakiegoś czasu miała jakieś takie zaczerwienione polisie i troszkę szorstkie, myślałam że to po spacerze na mrozie. Jednak dzisiaj dodatkowo pojawiła sie popękana skórka i dotarł do mnie że chyba ma uczulenia na jakiś pokarm. tylko który cholewka będę musiała odstawić wszystkie słoiki i na nowo wprowadzać. Super. Znowu żmudna robota. Dzisiaj pierwszy raz wyszłam sobie sama na zakupki bo mała została z niania i jakoś tak smutno mi było. W efekcie nic nie kupiłam i wróciłam do domu. Do kitu jestem. Manenka powrotu do zdrowia.' Dziubala trzymaj się z tym kolanem.

Bardzo wam dziekuję za miłe powitanie. Zaczynam sie powoki zadomawiać. Świetne to forum. Żałuję że wcześniej go nie znalazłam.

Mieszkam niedaleko Szpitala Wojskowego przy ul. Wrocławskiej, Nowy Kleparz.

Na chwilę obecną jestem zadowolona. TO bardzo sympatyczna dziewczyna w wieku 35 lat, z dość dużym doświadczeniem. Rzdzi sobie super, mała ją kupiła i na jej widok jest banan na twarzy. Mam nadzieję że tak będzie dalej.

Witam niedawno dołączyłam do forumowiczów i również jestem z Krakowa. CHciałam sie tyklo przywitać i życzyć wszystkim szczęśliwego nowego roku. Pozdrwiam

Ja również rodziłąm w Szpitalu Żeromskiego i byłam bardzo zadowowlona. Świetna fachowa opieka lekarska i pielęgniarska. Fantastyczna porodówka no i oczywiście Pani Ania która byłą przy porodzie Karolki. Fakt sale poporodowe okropne nie wspomnę o warunkach sanitarnych, ale personelem nadrabia. Jedyny minus to Panie Pediatrzy nie wiem co zwichrowało ich psychikę, ale wszystkie jak jeden mąż uważają, że najgorszą rzeczą jaka przytrafiła sie nowo narodzonym dzieciom to ich rodzice, którzy są winni wszystkiemu i spewnością robią dzieciom krzywdę. Tregedia, ale poza tym super szpital.

MY z mężem od chwili przyniesienia małej ze szpitala staraliśmy sie wypracować metodę, aby mała tak gdzieś od ok. godziny 17 nie spała (kąpaliśmy ją i kąpiemy ok. 19,30). Daje to świetne rezultaty. Po kąpieli i jedzeniu Karolka jest tak wycięta, że tylko odkładam ją do łóżeczka i sama zasypia. Oczywiście nie chodzi tutaj o męczenie małej, jak widzę że juz trze oczka i ledwo na nie patrzy lub bardzo płacze ze zmęczenia to kładę ją wcześniej. Ale mała nauczyła się dzieki temu sama zasypiać. Sporadycznie biorę ją na ręce.

coś o sobie, no wiec w sierpniu urodziłam mojego maluszka Karolinkę, która ma już 4,5 miesiąca. Za dwa tygodnie wracam do pracy i z jednej strony nie mogę sie juz doczekać, a z drugiej jakoś mi tak smutno małą zostawiać. Ponadto od dwóch dni przychodzi niania i muszę sie bardzo starać, żeby tylko siedzieć i przypatrywać sie jak sobie radzą. Jutro planuję zostawic je same wiec będę miała wychodne.

Witam wprawdzie tutaj rozmowa już troszkę na inny temat, ale dopiero wczoraj zaczełam zadomawiac sie na formu i chciałabym dołączyc do kącika mamutków bo ja też po 30. Pozdrawiam wszystkich gorąco

Moja mała po skończeniu 1.5 miesiąca, będąc wyłącznie na piersi początkowo ograniczyła kupki do raz na 2 dni, a później raz na 5,6 dni. Lekarz powiedział że nie ma sie czym przejmować bo maluszki tak mają i jeżeli czas oczekiwania na kupkę nie przekroczy 2 tygodni to wszystko jest ok. Ostanio Karolce sie unormowało i robi raz dziennie, niestety zwykle o 4 w nocy.

Wprawdzie zarejestrowałam sie już jakiś czas temu, ale dopiero dzisiaj udało mi sie znaleźć czas żeby sie tutaj spróbować zadomowić. JEstem no już nie tak świeżo upieczoną mamą, gdyż moja Karolka ma już 4 i pół miesiąca. Coś o mnie aktualnie jestem na urlopie jeszcze do 23 stycznia a potem do pracy. Pozdrawiam wszystkich gorąco.

Witam moją córeczkę Karolinkę urodziłąm 15 sierpnia 2008 r i nadal karmię piersią. Wprawdzie od miesiąca musiałam wprowadzić obiadki i kaszkę mleczno -ryzową bo od 23 stycznia wracam do pracy, ale zamierzam karmić małą po powrocie do pracy i w nocy przynajmniej jeszcze kilka miesięcy. Fajnie że powstał taki wątek.