Skocz do zawartości
Forum

beata122

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez beata122

  1. beata122

    wrześnióweczki 2011

    Sylwuńka23 to naturalne. Ja tez bylam zdezorientowana totalnie. I dlatego wlasnie trafilam na to forum. W poszukiwaniu informacjo o zywieniu :) Takze wszystko ma swoje plusy.| jakby ktoras z was chciala to mam w formie elektroniczne trzy poradniczki zywieniowe: 1.Kuchnia malego alergika 2. przepisy dla niemowlakow (od 6 m-ca) 3. ksiazka kucharska z bobovity. Jak ktos zainteresowany to niech poda maila to wysle.
  2. beata122

    wrześnióweczki 2011

    A my po szczepieniu. Moj klociusio kochany 7600g wazy i ma 64 cm :)
  3. beata122

    wrześnióweczki 2011

    rachotkawiem, to byla jedyna taka tania sala w okolicy, no powiedzmy ze w okolicy bo prawie 50km ode mnie. A jakosc naprawde super. Moglabym polecic z czystym sumiemie. A i za dekoracje tez nie placilam bo mieli gotowa, stala, akurat taka jaka chcialam miec :) gdyby nie bylo tak daleko to chrzciny tez bym tam zrobila ale z malym to juz problem. MartaMariaWiem znam ten schemat i jestem praktycznie pewna ze to skok. Takze trzeba przeczekac. Juz wczesniej dostal ale wczesniej byl po prostu taki senny, marudny. Wczoraj i dzis rano przebil samego siebie, ale teraz na szczescie jest juz przywoicie.
  4. beata122

    wrześnióweczki 2011

    rachotka tak dla porowniania ja za swoje wesele placilam 93 zl/os. Ale na weselu jest 7 dan a nie 3 i trwa ok12h a chrzciny wiadomo krocej. W tej cenie 93zl na os mialam nawet juz ciasta i owoce. W moim obowiazku bylo tylko kupic alkohol i soki. To bylo 2 lata temu. Inne sale byly co prawda drozsze, ta byla wyjatkowo tania ale jakosc jedzenia i obsluga bardzo dobra. Jak mam placic za chrzciny prawie tyle co placilam za wesele to dziekuje bardzo. Yvone tylko jeszcze problem w tym ze lokale nie chca za bardzo robic takich malych chrzcin(11osob) bo im sie to nie oplaca. Zdecydowalismy sie juz ostatecznie na dom. Goscie to sami swoi. Najblizsza rodzina. Praktycznie impreza jak kazde inne imieniny wiec nie ma sie co spinac, nawet jak cos nie wyjdzie to najblizsi przymkna oko. A moj Kuba od wczoraj nie do zniesienia. Wrzask wrzask wrzask, nie moglam go uspic wieczorem, dzisiaj tez ciezko. Teraz w koncu zasnal mi na rekach i udalo mi sie go odlozyc do lozeczka, mam nadzieje ze troche pospi. My dzisiaj na szczepienie
  5. beata122

    wrześnióweczki 2011

    No wlasnie kiepsko. Wszedzie minimum 80 zl od osoby:/ A to dla nas troche za duzo na ten moment. No i zapadla decyzja ze jednak robimy w domu. Juz wszystko rozpisane. Co kupic trzeba itd. Na tajnych cos jeszcze napisze a propo's chrzcin.
  6. beata122

    wrześnióweczki 2011

    Witam rowniez Sylwuńka23 Co do karmien to warto zaczac od warzywek. Owocki przywyczajaja do slodkiego i dzieciatko moze potem nie chciec warzyw. Aczkolwiek wiadomo nie ma reguly, kazde dziecko jest inne. Druga wazna sprawa to to zeby dawac na poczatek male porcje. Ok 2 lyzeczek na poczatek. Wiec poczatkowow nie bedzie to odrebny posilek a mala przekaseczka. Z kazdym dniem mozesz zwiekszac porcje. I ja bym zaczela od samej marcheweczki, bez ziemniaczka. Bezpieczniej wprowadzac pojedynczo bo mozesz zaobserwowac czy nie wystepuje reakcja alergiczna, a jesli wystapi to od razu bedziesz wiedzala od czego. Ja robie tak ze trzy dni daje ten sam rodzaj jedzonka i obsserwuje nic sie nie dzieje to spoko. Testuje kolejny przez 3 dni. Na razie jedlismy marcheweczke, zupke jarzynowa i deserek jablko slodka marchewka. A potem zrobil mi zielona kupe i zrobilam przerwe z nowosciami. Kaszki ja od poczatku staram sie podawac lyzeczka zeby przyzwyczajal sie do niej. Chyba ze bardzo mu sie znudzi jedzenie lyzeczka to dodaje mleczka wiecej i daje butla. wazne jest by nie karmic na sile i wybierac moment na karmienie w ktorym dziecko jest wypoczete i ma dobry humor. Zeby nie zrazic malucha do nowosci. sadze tez ze dziecko nie moze byc takie calkowicie glodne , bo moze byc wkurzone i bedzie wolalo sie najesc szybciej i niz jesc wolną lyzeczkowa metoda.
  7. beata122

    wrześnióweczki 2011

    Yvone masz calkowita racje z tym ze moj maz pracuje po 12h i robi 300h miesiecznie. A w domu pomaga mi bardzo duzo i z malym tez siedzi duzo, ale w dzien. W nocy wole zeby sie wyspal bo on ze zmeczenia ma az przekrwione te bialka w oczach i chodzi czasem jak jakis narkoman. A ja jestem calkiem wypoczeta, mam sporo wolnego czasu wiec dla mnie to nie problem wstac 2 razy w nocy. teraz mąż mysli o jeszcze dodatkowym dorabianiu jak mi sie macierzynski skonczy. Niestety sytuacja finansowa zmusza go do takiego trybu zycia. takie mamy popier**** czasy. /Ja tez dorabiam w domu ale to niestety max 200zl misiecznie. Mam nadzieje ze teraz cos ruszy na szersza skale bo sie bede na fejsie reklamowac Dodam jeszce ze u nas w domu gotuje glownie maz(jesli tylko jest w domu). Pranie robi sobie sam. Czasem nawet posprzata choc za tym akurat mocno nie przepada.
  8. beata122

    wrześnióweczki 2011

    agusmay Kuba tez srednio przepada za herbatkami. Jeszcze ta z jablka i melisy w miare mu podchodzi ale inne to w ogole. za woda tez nie przepada, troszke sie napije ale to prawie tyle co nic. Choc u nas w miare kupy sa. Ostatnio byl jeden dzien bez kupy ale takto to robi jedna kupe kazdego dnia. Ale tez na razie duzo tych nowych posilkow nie je Yvonedziekuje bardzo. Godzine sie wgrywal na serwer 3 minutowy filmik;/ Moj maz w ogole w nocy do dziecka nie wstaje ale ja go nie chce meczyc po on pracuje sporo ponad programowo i jakby mial jeszcze w nocy do dziecka wstawac to by zywcem padl.
  9. beata122

    wrześnióweczki 2011

    adarka ja mialam to samo ze nie wiedzialam ile razu juz wstawalam. Nie pamietalam zupelnie, taka zamotana bylam. Dlatego zaczelam zapisywac godziny kazdej pobudki by miec orientacje co sie dzieje w moim zyciu w nocy Teraz tez zapisuje by pamietac o ktorej byla ostatnia pobudka i wtedy wiem czy maly sie przebudzil bo glodny czy przebudzil sie bo cos mu innego nie pasuje. Dzieki temu mam orientacje i porownianie kolejnych nocek. W nocy czlowiek jest zbyt zakrecony zeby takie rzeczy pamietac ;) ja zauwazylam ze jak w nocy malemu zmieniam pieluche to czesto sie to pozniej konczy przemoczeniem. Widocznie na pol przytomna zle mu ta poieluche zakladam i potem leci bokami. A jutro jedziemy popytac o ceny chrzcin od osoby. Trzymajcie kciuki zebym znalazla korzystna oferte.
  10. beata122

    wrześnióweczki 2011

    Ja jestem w tym calkiem pogubiona. Na razie chyba tylko rachotke rozpoznaje i Kame.
  11. beata122

    Wrzesień 2012

    Gratulacje serdeczne ode mnie i wrzesniowego (2011) Kubunia!
  12. beata122

    wrześnióweczki 2011

    Ja dzisiaj wlasnie tez dzwonilam do zusu i mam naliczone dodatkowe 4 tygodnie i juz nie musze skladac zadnych wnioskow. kasia to idz i uswiadom ich ze od tego roku sa dodatkowe 4 tygodnie a nie 2. Wypelnisz wniosek o udzielenie i juz. dodatkowe 2 tygodnie to w sumie sporo. Wiecie tez o tym ze od tego roku nasi mezowie maja 2 tygodnie a nie tydzien jak w zeszlym roku tacierzynskiego? Moja małżowina specjalnie w tamtym nie wybierala zeby wybrac w tym.
  13. beata122

    wrześnióweczki 2011

    Kama75 moj Kuba od jakiegos czasu w dzien tez kiepsko je. wiecej niz 100 ml nie wciagnie nawet po 4 godzinnej przerwie. A wczesniej to byl mlekozerca. Za to w nocy zjada mi 150 ml. Pobudki mamy dwie. U nas zima na calego. Sporo sniegu napadalo. Choc widze ze teraz temp na plusie to pewnie niedlugo stopnieje U nas tesciowie wczoraj byli w odwiedzinach. Ale nawet przyjemnie bylo. ja swoja tesciowke widuje kilka razy do roku wiec nie zdazy mi zajsc za skore. to calkiem wygodne ;) zeberka ciemnozielona. taka zhnita wlasnie. Dzis juz zrobil zielona z zoltym. Najpierw poszlo zielone, a pozniej poszlo zolte. Zrobilam male "grzebanko" w kupie i znalazlam tam moj wlos:/ Hmmm moze to przyczyna? Jak myslicie? Wysypki nie ma. Jedna krostke ma ale jedna od jeden krostki do wysypki bardzo daleko ;) Zrobie mu przerwe ze sliczkami, kaszkami i innymi cudami na razie. Niech sie to kupsko ureguluje. Moj Kuba tez dzisiaj upierniczyl kobyk :) Myslalam ze juz zakonczyl tworzenie ale jednak nie :) i pol koca w kupsku :) A jak byl maly to czasami jak zrobil kupe to wytryskiwala 2 metry dalej. Nie raz musialam scierac kupe ze sciany lub z drzwi. Nawet ostatnio zauwazylam resztke niedomytej kupy na drzwiach sprzed 2 miesiecy Venezzia fajna ta mata. Nie spotkalam sie wczesniej z taką.
  14. beata122

    wrześnióweczki 2011

    Ja do pracy nie wracam, nie wyobrazam sobie teraz zostawic malego. Co prawda mialabym z kim, bo mama mieszka po sasiedzku ale... ciagle mi chodzi po glowie ze nikt nie poradzi sobie z Kuba ta jak ja. Jak mama zostaje z nim na 2h podczas gdy ja robie klientkom paznokcie w domku to ona caly czas pyta: Czy dobra tempratura picia, co ma teraz zrobic? Wsadzic do wozka? Wyjac z wozka? Ponosic? zalewa mnie pytaniami i przyznam ze mnie irytuje jej brak samodzielnosci w tej kwestii. Aczkolwiek jestem rowniez bardzo wdzieczna ze zawsze chetnie z nim zostaje. Ale ona juz jest coraz powolniejsza. A z dzieckiem to czasem trzeba szybko np gdy placze bo glodne. Ja mleko zrobie w minute a jej to zajmuje chyba z 8. Dlatego obawiam sie ze ciezko byloby jej siedziec z nim caly dzien. Choc pewnie doszlaby do wprawy. Sprztanie to akurat na pewno byloby na mojej glowie. Do kucharzenia to on sie bardzo garnie ale sprzatanie to jego pięta Achillesowa :P
  15. beata122

    wrześnióweczki 2011

    Bugi pewnie ze wiem gdzie Smakosz. Bylam tam na kilku komuniach. Moj maz jak robil kalkulacje to wyliczyl ze 500 zl mu wystarczy na zrobienie chrzcin w domu dla 10 osob. Boje sie jednak ze to 500zl urosnie do wiekszej sumy i bedziemy zalowac decyzji:/ A co do alergii to moj Kuba wczoraj zrobil zielona kupe. Dostal deserek "jablko ze slodka marchewka" no i tak zastanawiam czy to nie objaw alergiczny. dalam mu dicoflor. Dzis kupy nie bylo jeszcze, mogl by zrobic bo jestem ciekawa koloru.
  16. beata122

    wrześnióweczki 2011

    U nas to w garach by akurat maz siedzial Ale jeszcze sie rozejrze bo macie calkowita racje
  17. beata122

    wrześnióweczki 2011

    Ja jeszcze pomysle z tymi chrzcinami, bo moze faktycznei macie racje. Musze popytac w knajpach. Poki co pytalam w jednej i mi powiedzieli 90 zl. wg mnie to duzo. Ale po ostatniej kosulacji (mojego dziadka:( ) na ktorej tam bylismy to nawet za darmo bysmy tam nie zrobili bo mi sie rodzina pochorowala. Potruli sie czyms i calego sylwestra spedzili na kiblu i z wiaderkiem przy buzi:/ Bugi ja znowu do Ciebie z interesem Gdzie Ty robilas chrzciny i ile zawolali od osoby? No i czy bylas zadowolona. Moze zgapie :P
  18. beata122

    wrześnióweczki 2011

    My chyba w domu chrzciny zrobimy bo mimo wszystko taniej niz w lokalu, a teraz kiepsko widze nasza sytuacje finansowa:( I jeszcze tyle wydatkow przed nami. W lokalu super sprawa bo sie przychodzi na gotowe ale chyba nie damy rady. Robimy tylko dla najblizszej rodziny(nasi rodzice, bracia i chrzestna z os towarzyszaca), oni zrozumieja jak bedzie w domu i moze nie wszystko idealnie
  19. beata122

    wrześnióweczki 2011

    Nasi chrzestni jeszzce nic nie wiedza i tak sie zastanawiam kiedy ich uswiadomic :) Chrzcimy dopiero po Wielkanocy ale ja np jakbym miala byc chrzestna to wolalabym wiedziec wczesniej dlatego chyba niedlugo im powiem.
  20. beata122

    wrześnióweczki 2011

    A ile czasu przed chrzcinami zaczynacie/zaczynalyscie zapraszac? Chrzestnym duzo wczesniej oznajmilyscie ze chcecie ich na chrzestnych czy dopiero przy zapraszaniu?
  21. beata122

    wrześnióweczki 2011

    bedzie imprezka Kuba mial termin na 1 wrzesnia a urodzil sie 10 wrzesnia. Ale u mnie to zle termin wyliczony na bank byl bo ja mialam bardzo nierowne cykle, nawet 2 tygodnie opoznienia sie zdarzalo wiec u mnie z miesiaczki ciezko wyliczyc a z USG nie mialam wyznaczanego terminu:/ Ale wlasnie zauwazalam ze tak 2 tygodnie w tyl byl. jak np usg w 21 tyg to on byl na 19 tydzien rozwiniety. Ale lekarze na to jakos uwagi nie zwracali. Mowili tylko pod koniec ze maly bedzie. Ze jest o 10% za maly niz powinien byc, a on pewnie po prostu mlodszy byl niz mysleli.
  22. ja rok temu 7 stycznia zrobilam test na ktorym pojawily sie 2 krechy:) A 31 grudnia test wykazal jedna kreche mimo ze juz w ciazy bylam. Ale do trzeciego dzieciatka sie na razie nie przymierzam, nawet do drugiege jeszcze nie Moniko nie stresuj sie. Ja w 10 tygodniu bardzo sie rochorowalam z temperatura 39 stopni i kaszlem z krwia, a maly jest zdrowiutki.
  23. No wlasnie. Forum swietne! Zaluje ze tutaj wczesniej nie trafilam
  24. beata122

    wrześnióweczki 2011

    ooo nie Zazdroszcze mu tej czekolady:) Ahhh i przez ciebie musze isc cos slodkiego wszamac :) Sliczne dzieciaczki :) A Kuba na 100% ma skok rozwojowy bo najchetniej by spal caly dzien. Przebudzi sie, pol godziny i juz marudzi i trze oczka. kama ja Kube 10 wrzesnia urodzilam ale macierzynski mam od 5 bo musialam w szpitalu lezec przed porodem z racji ze niby byl po terminie. heheBugi czyli Łask ma charakterystyczne to zawijanie. Mnie to bardzo wkurzalo ze musial byc tak zawiniety bo zastanawialam sie czy go to nie denerwuje. jak juz pissalam bardzo mi plakal w szpitalu i myslalam ze moze tez od tego, tym bardziej ze wtedy goraco bylo.A oni je bardzo bardzo ciasno zawijali, dzieciatko nie bylo w stanie ruszyc nozka ani raczka bo wszystko obwiazane. No ale niby dzieci czuja sie bezpieczniej tak zawiniete bo czuja sie jak w lonie matki. W domu juz go w nic nie zawijalam, nawet becika nie uzywalismy. Widze po zdjeciach ze w innych szpitalach dzieci sa normalnie poubierane. Bugi wlasnie zauwazylam ze w moje urodzinki urodzilas coreczke :) Venezzia tez slyszalam ze wax jest bardzo dobra odzywka. Aczkolwiek sama nigdy nie testowalam. kassia_34 STO LAT!!!! tajki tez mielismy dzis ksiedza. maly na szcescie sie nie bal i sie usmiechal do ksieciunia :) Tak patrzac na pierwszy post w watku to widze ze zdecydoana wiekszosc z was (o ile nie wszystkie) przed terminem porodzilyscie.
  25. Gratulujemy Moniko!!!! I zyczymy zdrowej, lekkiej ciazy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...