
Kira89
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Kira89
-
lutkawiecie co? Synus jest już chyba całkiem duży bo siedząc czuję go równoczesnie pod mostkiem i przy jajniku no to na pewno kochana dzieci rosną jak na drożdżach mój właśnie wierci sie strasznie, brzuszek faluje mi równo :P jak wzburzone morze :P
-
isabelaja tez mam taka nadzieje, choc po urodzeniu corek nie mialam prawie w ogole mleka. Od pierwszego dnia musialam je dokarmiac. Co 2 karmienie bylo butelka i w sumie spaly dobrze po sztucznym mleku. Mialam pokarm tylko przez miesiac, do tego beznadziejnej jakosci. Mam nadzieje, ze tym razem bedzie inaczej. życzę Ci aby teraz było inaczej u mnie to pierwsze dziecko, wiec się okaze :) no dobrze, ja sie zbieram na razie, musze mieszkanie ogarnąć, bo już nie mogę patrzeć na to co tu sie dzieje XD no i pranie wstawić :) do poźniej :*
-
isabelaKira, mam nadzieje, ze to znaczy, iz bedziemy "maksymalnie dojne" po porodzie ;) Ja na razie zmieniam koszulki i posciel jak sie zaleje. oby tak było i oby te małe kruszynki porządnie się najadały mój brat przesypiał mamie całe noce i potem budziła sie zalana XD (też miała dużo pokarmu, może to rodzinne :))
-
DaffodilJa też to mam, ale w zdecydowanie mniejszych ilościach, parę kropelek i to głównie w nocy. Najprostszym sposobem jest zakładanie wkładek laktacyjnych, unikniesz przykrych niespodzianek w postaci plam na bluzce Innego sposobu chyba nie ma. już i tak mam sporą plame na poduszce, a dopiero pościel niedawno zmieniałam :P wiecie, najdziwniejsze, że zwykle mi sie to zdarza jak leże, jak siedze czy chodzę to prawie wcale :P
-
lutka chyba będę musiała, choć spanie w staniku jakos mnie nie cieszy ^^" isabela widzę, że nie jestem z tym sama :P az sie boje myśleć co sie bedzie działo jak mały sie urodzi :P
-
mam do was małe pytanie. Czy wam tez sie zdarza, że z pirsi wylatuje już pokarm? ja tak mam już od dawna, ale na początku to było niewiele, raz na jakiś czas i tylko przez chwile. a wczoraj to miałam istną powódź XD pół dnia wczoraj spędziłam z moim Słońcem na lenistwie, szczegóły pominę :P, i przez ten cały czas (z małymi przerwami) wylatywał mi pokarm (juz taki żółto-pomarańczowy), w końcu nam sie przysnęło (ja na lewym boku) i jak sie obudziłam to cała lewa była mokra, razem z moją ręką, a na poduszce została spora plama... chwilami to nie wiem co z tym zrobić
-
cześć kochane :) u mnie jest trochę inaczej, bo nie mieszkamy razem póki co ^^ ale jak przychodzi do mnie, albo ja do niego to zawsze razem robimy obiadek :)i nie tylko nie raz dla siebie ale i dla reszty domowników ostatnio jak wracaliśmy z uczelni, byłam padnięta, to kazał mi usiąść i on posprzątał w kuchni i wszystko przygotował
-
ja ostatni raz dopochwowe miałam robione w 12 tyg. Potem już tylko na brzuszku :)
-
ja np. codziennie pije słabą czarną herbate z miodem i cytryną. Czerwoną mi sie zdarza, ale bardzo rzadko i tez sabą :) poza owocowymi można jeszcze pić zieloną herbatę, zawiera wit. K, ale oczywiście tez z umiarem :)a tak moja dieta wygląda dość normalnie. W ogóle nie jem surowego mięsa, jajka na twardo, a smażone dobrze ścięte, zresztą nie lubię innych :P sery plśniowe i fete uwielbiam, ale ograniczyłam do minimum. Hmm... staram sie jeść dużo owoców. Za słodyczami nigdy nie przepadałam, więc i tak jem ich mało co do reszty, to tak normalnie :)
-
dziękuję kochane :* wiem, ze to nie koniec świata, ale mialam nadzieje, że będę mieć spokój, ale trudno. Teraz musze załatwić warunek i pogadać o urlopie dziekańskim :P
-
gunia43Szkoda KIra - ale staralas sie a, ze nie wyszlo - trudno. Egzamin warunkowy na pewno zdasz! A swoja droga - kto wymysla takie pytania, ze czlowiek mimo tego, ze sie uczy to zlewa. no ten wstrętny babsztyl ;/ w ogóle już nie wspomne ile osób samych ćwiczeń nie zaliczyło i mają warunek, z tym, że oni cały przedmiot muszą powtarzać na 2 roku. Botanika na tych studiach to jest koszmar ;/
-
witajcie kochane, troche jestem załamana. Starałam sie bardzo, ale niestety to nie były pytania tylko kosmos, dlatego czeka mnie warunek, jednak nie z całego przedmiotu, bo botanike mam zaliczą, tyko z egzaminu, z tego co wiem to po prostu będę podchodzić do niego będąc na 2 roku w terminie sesyjnym 1 roku...
-
no dobrze moje panie :) ja sie zbieram do spania :P jutro o 9 egzamin poprawkowy i koniec sesji buziaki dla was i mauszków! :*
-
gunia43Fajna, bo duzo szuflad. A co do koloru to meble mam w pokoju tez w takim ciemnym brazie. Mnie sie podoba. Nie weim czy ja Wam dzisiaj pokazywalam jaka ja wybralam. Najwyzej sie powtorze. Znow z Ikei, ale jakos tam wychodzi najtaniej. IKEA | Meble do przechowywania | Komody | ANEBODA | Komoda, 3 szuflady Tez biala jak lozeczko i szafy. Co prawda chcialam przelamac te biele jakims kolorem albo drewniana kupic, jednak cena tej jest zbyt kuszaca. muszę przyznać, ze ciekawa ta komoda przeglądałam tez komody w Ikei ale własnie żadna mi nie pasowała do tych mebli co mam ^^ może i troche zapłace, ale mówi sie trudno :P
-
DaffodilJak dla mnie super, bo będziemy mieć praktycznie taką samą :) Tylko w jaśniejszym kolorze i ciut większe rozmiary. no ja już większej nie mogę mieć ^^ będę musiała ją wcisnąć za drzwi a jak pomierzyłam to drzwi tak do końca mi sie nie otworzą niestety. No, ale dam jakoś rade
-
mogę pokazać niestety tylko jedną, ta druga jest w katalogu on-line i nie da rady tak linka skopiować aby ją pokazać :( ale za to możecie mi powiedzieć co sądzicie o tej chciałabym w koorze wenge :) komoda
-
właśnie szukałyśmy z mamą w necie komody. Znalazyśmy dwie, które ew. mogłyby być, ale i tak trzeba tam pojechać i sie zorientować
-
gunia43Kira - jka tez nigdy nie przepadalam za slodyczami. Zadowalalam sie Princessa kokosowa raz na tydzien i bylo ok. Niestety w ciazy sie to diametralne zmienilo. Teraz tylko slodkie bym jadla. Maksio bedzie przeslodkim chlopakiem chyba! a ja ostatnio w ogóle nie mam żadnych zachcianek, to mnie dziwi:P wystarczy, ze zjem jakiegoś batonika od czasu do czasu i tyle a Maksik na pewno jest słodkim chłopcem
-
co do począków to zamierzam zjeść jednego :P nigdy specjalnie nie przepadałam za słodyczami i jem je w małych ilościach :) moze dlatego az tak bardzo teraz nie tyje :P
-
Ewciaa to ja do tego waszego lasu dołacze, co wy na to?
-
Ewciaakira to i tak jesteś lepsza odemnie ja lepsza? jak tak sobie czytam wasze posty to mam wrażenie, że jestem daleko w tyle :P mama2corun musi sie poukładać jak chce inaczej ich tam pobije
-
pat-k jeszcze nie wiem jak to będzie, bo w letnim zajęcia są do połowy czerwca, a ja mam termin na 11 maja ^^" jeszcze jutrzejszy egzamin i potem pójde sie dowiadywać jak to wszystko rozwiązać, mam nadzieje, że nie będzie większych problemów :) Ewciaa ja mam pare ciuszków, pościelll, kocyki, a ostatnio dostałam w prezencie podgrzewacz do butelek i jedzonka nie mam jeszcze wózka, tej komody, łożeczko dostane w kwietniu, i wtedy przemeblowanie kosmetyków nie mam, ale to chyba nie problem :) musimy zdążyć, nie ma innej opcji
-
Ewciaa no tak, wszystko zależy od Filipa mam nadzieje, ze az tak bardzo mu sie nie pospieszy i ze wszystkim zdąże ^^ sporo ważnych rzeczy jeszcze mi brakuje ^^
-
Ewciaakira to gratuluję zdanych egzaminów i trzymam kciuki za jutrzejszy a za komodą to się rozglądaj kochana bo już niedługo marzec wiem, czas mi szybko ucieknie już teraz :P musze tylko pomierzyć kąt i znaleźc troche czasu :P od przyszłego tygodnia zaczyna mi sie semestr letni i poniedziałki mam najgorsze ;/ od rana (tak od 8) to 20 będę poza domem ;/
-
Ewciaano i nici z komody... po otwarciu okazało się że jest niekompletna i brakuje kilku części poszliśmy do sklepu i trzeba czekać do wtorku bo zapomnieli o jednym pudełku....chyba tylko POlak Potrafi byc taki nierozgarnięty.... więc komoda w pódełku moje ciuszki na stole bo nie mam gdzie włożyć...bałagan w pokoju i lipa całkowita no tak... ja pmiętam jak się przeprowadzaliśmy i meble mi przywieźli, do złożenia oczywiście. Okazało się, że przy jednej z szafek śrubki do szuflad nie pasują. I trzeba było jechać do sklepu z reklamacją. Mnie ciuszków też sie zbiera coraz więcej, leżą w siatce, a nawet jeszcze nie zaczęłam rozglądać się za komodą XD chyba najwyższa pora :P dzisiejszy dzień znowu spędziłam na nauce. Na szczęście to ostatni egzamin, a własciwie poprawka, jutro o 9. Reszta zaliczona oby ten tez sie udało...