Skocz do zawartości
Forum

Kira89

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Kira89

  1. dorciaa25a ja dopiero niedawno wstałam ,od wczoraj mam bóle podbrzusza i w ogóle podnieta jestem.Amelcia sliczny ten Twój Kubus i jaki duży. Mama2 coruń i Jola 30 trzymam kciuki zebyście jak najszybciej urodziły!!!!!! I czekam na wieści Kira dratuluje 30 Isabela gratuluje 7 jakiej 30 mi gratulujesz bo nie bardzo wiem :P
  2. Isabela również gatuluje tych 7 dni
  3. pora sie uspokoić moje panie, z tego stresu to za chwile wszystkie zaczniemy rodzić. Wszystko musi sie dobrze ułożyć, nie ma innej opcji. Kciuki zaciśniete, czekamy na wieści, szkoda naszych nerwów na takich mało rozwiniętych... buziaki dla wszystkich :*
  4. mama2jestem wrecz wku....mama2cor W Polsce dawno by cie zostawili w szpitalu i przyspieszyli rozwieranie oksy i masazem . BANDA!!!!!!!!!!!!!!!ale sie meczysz , przesyłam duzo pozytywnej energi Wyobrazcie sobie ze poszłam z corka sciagnac szyne a pedał jeden nacisnał ja łapskiem w łokciu Klaudia zasyczała z bolu i stwierdzil ze sie nie zagoiło i wszadzil cala reke w GIPS na kolejne 2 tyg!!!!!!!!!!!!! stałam tam 2 godziny zadnych przywilejow dla kobiet w ciązy , kolejki do recepcji i do gabinetu . Moja Klaudia popłakała sie bo jej tak naobiecywałam ze juz jej to sciągna to teraz dopiero ma !!!!!!!!nawet dłon unieruchomioną. Zwyzywałam ich przeokrutnie tam kurwa !!!!!!!!!o!!!!!!!!!!! ja nie wyrobie... jak on mógł jej nacisnąć ręke w łokciu, co za palant. Sama chyba zaraz będę musiała wziąć coś na uspokojenie, bo ci lekarze mnie normalnie wkur***** i do tego całą rękę w gips? ta dłoń to po co? ech... buziaki dla was :*
  5. jola22Dziewczyny rozmawiałam z Jola30 - wyobraźcie sobie że walnięta lekarka w szpitalu powiedziała jej że jej nie odeszły wody tylko ona się zsikała - i chcą ją do domu wypchnąć. Biedna dziewczyna jest strasznie wkurzona - zażądała że chce rozmawiać z innym lekarzem (bardzo dobrze) i czeka. Nie pozwolili się jej ruszać tylko ma leżeć, brzuch jej bardzo opadł, i jest miękki, dzidzia jest bardzo mało aktywna. Kazała was wszystkie pozdrowić – i jeśli wróci do domu to się odezwie. co jest z tymi lekarzami ;/ powinna ją zbadać skoro brzuch bardzo jej opadł a mała sie niewiele rusza... normalnie zaraz sie wkurze, dobrze, że chciała porozmawiać jeszcze z innym lekarzem. Widac z nimi trzeba krótko.
  6. isabela moze masz racje, ale jak tu sie nie przejmować jak czuje, że moge nic nie napisać. Musiałam sie nauczyć 11 charakterystyk rodzin roślin okrytozalążkowych. Wszystko mi sie miesza. Porządny relax będę miała jak już stamtąd wyjde, czyli ok 17.30 :) potem to już będę tylko czekac na tego szkraba :)
  7. lutkaa tak w ogóle katja gratuluję 20 przyłaczam sie do gratulacji
  8. katja79Kira89katja gunia po takich newsach to już w ogóle cięzko sie skupić! ale u mnie najgorsze jest to, że jestem strasznie senna i bolą mnie pelecy. A ta senność to nie wiem skąd bo śpie ok 10h Kira a jak u Ciebie z cisnieniem? moze kawusia by Cie postawila troche na nogi bo z plecami to guzik niewiele sie da... popodkladaj sobie poduszki zeby maksymalnie odciazyc kregoslup moze troszke bedzie lepiej :* ciśnienie mam w normie, chociaż od wczoraj nie wychodziłam na dwór, wiec może to są tego efekty. Ale dziś sie rusze na uczelnie :) co prawda dostanie sie tam zajmuje mi jakieś 40min - 1h ale trudno. Poduszki mi niewiele dają, ostatnio mnie nawet boli jak leże, tej nocy budziłam sie co chwile.
  9. katja gunia po takich newsach to już w ogóle cięzko sie skupić! ale u mnie najgorsze jest to, że jestem strasznie senna i bolą mnie pelecy. A ta senność to nie wiem skąd bo śpie ok 10h
  10. mama2corun Twoja połozna jest dziwna, przy takich skurczach powinnaś już leżeć, a nie tekst może urodzimy wieczorem może rano, jakos mnie to wkurzyło. Ale nie denerwuj sie tak, niebawem urodzisz swoje maleństwo i ono wynagrodzi Ci wszystko przez co przechodzisz do tej pory :* dziewczyny, ucze tej botaniki i wszystko mi sie już miesza, nie wiem czy zalicze ten sprawdzian, chciałam być ambitna i zaliczyć chociaż to przed porodem a nie daje rady, ech...
  11. Jola30Dziewczyny odeszly mi wody narazie nie mam innych obiawow M. juz jedzie z kolezanka jade do szpitala Boze trzymajcie kciukasy czy to jakaś zmowa dziewczyny? trzymam kciuki Jolciu :) i za mame2corun także :) trzymajcie sie kochane :*
  12. amelcia8witam was serdecznie moje kochane:) karmie kube i piszę jestem wykończona nie śpię od 4 dni:) poród zaczął się od 4 rano i trwał do 7.20 kubuś ma 55 cm i 3450 wagi zgubił w szpitalu 250 gr i dostał żółtaczki wypuścili mnie w niedziele ale dzisiaj jadę na kontrol bo on jest nadal żółty i chyba zostaniemy z dwa dni na naświetlaniach:( czuję się słabo ale jestem szczęśliwa:)))))))))))))chcę wam życzyć abyście przeszły trudy porodu i zdrowych dzieciaków jeszcze raz dziękuję wam serdecznie za wszystko śliczne maleństwo :) cieszę się razem z Tobą :) a żółltaczka małemu na pewno przejdzie także nie martw się :* musze przyznać że szybko urodziłaś, niektóre porody trwają strasznie długo, no ale każda z nas jest inna :)
  13. Ewciaamama2kto ma tel do mamy2cor????????????????kuzwa ona RODZI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ja mam ale nie wiem czy puisać??????????? napisz, najwyżej nie odpisze jak nie będzie mogła, trzeba sprawdzić czy to już, a najwyższa pora :)
  14. kochane, mam małe pytanko... jak dokładniej wygląda czop? ja od jakiś dwóch dni co ide do toalety to na papierze lub majtkach zostaje mi spora, taka gęsta, żółtawa wydzielina. To może być to? I czy w ogóle czop może odchodzić kawałkami czy musi od razu całość?
  15. mama2własnie Patka czy Twoje wielowodzie sie potwierdziło???A co do bakterii u mojej corki to chyba bede musiała jechac do Krakowa zrobic jej autoszczepionke!!!!!!!ku...wa..teraz kiedy ja nie bede mogla z nia jezdzic bo mały sie urodzi no tak, zawsze coś niedobrego sie dzieje w tym momencie kiedy nie powinno. Ale wszystko sie ułoży i będzie dobrze :) jak to mówią nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło :*
  16. ja już tez wstawiłam sobie nowy suwaczek, ciekawe co stało sie z tamtymi (?) coś mi sie strasznie nudzi kochane :P nie wiedziałam, że bez chodzenia na zajęcia będzie tak niefajnie :P no i nie wiem kiedy teraz zobacze moje szczęście, mam nadzieje, że jak najszybciej bo za nim tęsknie :(
  17. ale mnie plecy bolą, nie mam już siły... ostatnio co chwile brzuch mi strasznie twardnieje a ruchy małego czuje już w samym dole, jestem jak wrak :P
  18. mama2corunKochane Wiki o godz 17.35 urodzila Mjeczke waga 3250g 53cm. sle pozdrowienia wszystkim gratulacje dla mamusi i jej maleństwa
  19. patka ja właśnie nie jestem pewna czy potrafie wchłonąć jeszcze jakąś wiedze, to sie okaze jak jutro będę to pisać ^^ troche sie boje aby po dordze albo tam coś sie nie wydarzyło, ale miejmy nadzieje, że małemu nie zachce sie patać mi takiego figla :)
  20. witam ponownie :) ja znowu sie ucze XD na jutro umówiłam sie z babką od botaniki aby napisać ostatni sprawdzian :P nie wiem czy go zalicze, nawet jak nie to ćwiczenia i tak mam zaliczone :) jednak głupio by było to zawalić ^^" trzymajcie kciuki jutro o 17 :)
  21. DaffodilKira89DaffodilDzień dobry dziewuszki :)Jeszcze nie rodzę :) Po dzisiejszym obchodzie wywnioskowałam, że raczej bez Kuby mnie stąd nie wypuszczą. Na razie mam zostać do obserwacji, bo ciśnienie raz bardzo niskie, za chwilę znowu jakieś skoki. Lekarz powiedział, że końcem tego tygodnia, być może przed długim weekendem zaczną działać, bo to już będzie 40. tydzień. Jeszcze przez parę dni chcą mnie przetrzymać, żebym sama zaczęła rodzić. Ale jak tak na siebie patrzę, to chyba nic z tego nie będzie :) no no, cóż za nowiny kochana będę mocno trzymać kciuki za Ciebie i Kubusia :* Trzymajcie kciuki, żeby mnie samo ruszyło, bo jednak boję się wywoływania bez żadnych objawów zbliżającego się porodu :) no dalej Kubuś, wychodź na ten świat samodzielnie i nie każ mamie sie denerwować, że musieliby Ci lekarze w tym pomóc :P kciuki będą na pewno kochana :) a jeśli musieliby wywołać... nie bój się tego, i tak wszystko będzie jak należy :*
  22. DaffodilDzień dobry dziewuszki :)Jeszcze nie rodzę :) Po dzisiejszym obchodzie wywnioskowałam, że raczej bez Kuby mnie stąd nie wypuszczą. Na razie mam zostać do obserwacji, bo ciśnienie raz bardzo niskie, za chwilę znowu jakieś skoki. Lekarz powiedział, że końcem tego tygodnia, być może przed długim weekendem zaczną działać, bo to już będzie 40. tydzień. Jeszcze przez parę dni chcą mnie przetrzymać, żebym sama zaczęła rodzić. Ale jak tak na siebie patrzę, to chyba nic z tego nie będzie :) no no, cóż za nowiny kochana będę mocno trzymać kciuki za Ciebie i Kubusia :*
  23. Ewciaakira zostały Ci 2 tygodnie gratuluje faktycznie, jeszcze 2 tyg. dziękuję :* Tobie został tydzień :) więc również gratuluje
  24. Ewciaachłopak dba o Was, to dobrze mysli o poród o małą, czy wszytsko będzie dobrze, aż boje się pisać pewnie że dba a jak się przejmuje porodem... jest kochany Skąd w ogóle te czarne myśli? Na pewno wszystko będzie dobrze :) cała Twoja ciąża przebiegała prawidłowo, wiec nie ma powodu do obaw, ze przy porodzie coś będzie nie tak. Właściwie to zaraz po tyłku dostaniesz za ten pesymizm, chce widzieć same optymistczne stwierdzenia :*
  25. Ewciaaco taka u nas cisza??? jak kogoś nie ma to myśle że rodzicie isabelka, patka, gunia i daffodil prosze mi się tu odezwać bo zawału dostane.... u mnie nadal cisza....przytulanko i spacerek nie pomógł....pozostaje mi czekaćlutka ja też dziś w nocy wstałam o 3 zrobiłam mężowi kanapki do pracy i leżałam chyba z 30min i myślałam ojakiś gupotach boże jakie głupie myśli mi przychodziły do głowy kira co tam u Ciebie?? opoczywasz?? tak, odpoczywam :) cały weekend właściwie nic nie robiłam, nawet jakbym chciała to ktoś mi na to nie pozwalał :P właściwie to trudno mi usiedzieć na miejscu, ale staram sie byc grzeczna :) co za głupie myśli Ci przychodziły do głowy? lutka Ewciaa nie możecie spać?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...