
martusiasia
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez martusiasia
-
hej dziewczyny Ewelinka nie martw się, na pewno sie przekona do twojej mamy. Może jeszcze czasu potrzebuje :) Moj Kacper tez sie złości, własnie niedawno zasnął a urządził taki płacz na spanie ze czasem mam ochote zostawić go samego by sobie popłakał i dopiero wrócic... Mi sie wydaje ze juz powoli ukazuje mu sie charakterek, stara sie też nami rządzić ale my sie nie dajemy Ja dziś Dziadka i męża zatrudniłam bo zrobili zakupy w Lidlu, nie wszystko kupił dziadek więc mąż musiał pojechać do drugiego lidla i sie udało Dobrze, że u nas sporo tych sklepów wiec nie było problemu. A kupiłam bodzianki z lwiątkiem, zabezpieczenia do lodówki i szuflad oraz te kluczyki z fisher prica Ja zamówilam w Empiku kubki ze zdjęciami dla Babć i dziadków będą dopiero w pt wiec zaprosiłam staruszków na sobote
-
Dziewczyny, u mojego Kacpra coś sie odblokowało :) Dzis zjadl całkiem sporo zupki z dyni:) Może ta marchewka po prostu mu sie przejadła :) Mam nadzieję ze bedzie tak dalej.. Kupię te kleiki tylko nie wiem pod jakie mleko najlepiej dawać bo u nas jak pisalam mały nie pił mm :) Cassie ja ci nie pomoge bo ja narazie próbuje Jeszcze nic nie mamy ustalonego Ali.look Trzymam Kciuki :) Fajnie ze napsiałas o tej pilce Kupilismy taka w lidlu o tak by malego kłaść na brzuszku nawet nie wiedzialam ze sa takie ćwiczenia :) Izzy dzieki za wiadomośc odnośnie lidla Była promocja na święta to przegapiłam :P w Pon wyśle męża my kupimy bodzianki i kluczyki z gryzaczkiem
-
hej dziewczyny, czytam was tak stwierdzam ze ja chyba jestem zła matka bo podałam kacprowi kaszke waniliowa z bobovity i mocno zachwycałam sie tym ze w koncu cos mu podeszło i zjadł.. No nic spróbuje i z tymi kleikami i mam nadzieje ze to mu podjedzie. A w tych kleikach tez jest mleko modyfikowane czy musze kupić?
-
Cassie, on tylko cycka je, mleka modyfikowanego nie chce... zreszta nawet mu nie podaje... Sama nie wiem,,,
-
Fast Nie martw sie z Marysią na pewno będzie wszystko dobrze :* Co do chrupek ja daje juz chrupki od początku 4 miesiąca, do reki i tak jak pisała Czeka Cudu rozpuszczają się one wiec ryzylko zachłyśnięcia znikome Cassie twoj Mikołaj chociaz je, bo Kacper z jedzeniem tragedia... W nocy dzis budził sie 5 razy. Na cycka. Normlanie zwariować idzie z nim. Kręci sie cały czas cos majaczy pod nosem, nie wiem, chyba to ten skok. Dziś podałam mu kaszkę bananową zjadł tak może z 30 ml, i to musialam sie nieźle napocić aby to zjadł.. nie wiem, to takie dobre a on nawet tego nie chce.. Cokolwiek mu dam to zje z ochotą dwie łyżeczki i reszta już go nudzi i nie chce. Kręci sie palce wadza w jedzenie, łapie za łyżeczkę sam i sam jakby siebie karmi. Kaszkę mu daje ale marchewki ju nie i zaraz jest wrzask.. Nie wiem, czy pory złe wybieram czy co... A wy w jakich porach karmicie dzieci? tzn po spaniu, czy jak? bo moj jak sie obudzi np musi dostać jesc juz, wiec daje cycka a potem to juz nie wiem czy podac mu cos jeszcze po np 30 minutach czy nie... Dla mnie to jedzenie to czarna magia... Cassie ja tez mam teraz wrażenie ze mam mniej pokarmu, tera ju wolniej mi się cycki napełniaja :) Co do wody, to jakby tylko ta moja maruda umiala pić z niekapka lub jakiejkolwiek butelki to bym podała a tak chyba zostaje mi wstawanie.....
-
U nas tak jest ze kacper ma ustalone pory spania. Wstaje z reguly o 6. Potem bawi sie do 9. Ma drzemke 30 min i ok 11/12 idzie spac na 3-4 godziny. Warunkiem takiej dlugiej drzemki jest wyjscie na dwor. Dzeiewczyny ja wam tak zazdroszcze tego ze wasze dzieci tak ladnie jedza. Kacper nie bardzo chce jesc stale pokarmy, dla niego istnieje tylko cycek i to mu narazie wystarcza. Nie czuje sie glodny. Widocznie jeszcze mu nie trzeba. my na szczescie zdrowi. Codziennie jestesmy na dworze. Hartujemy sie ;p co do pracy to ja jeszcze nigdzie nie pracowalam, narazie dobrze nam sie wiedzie, mezs pensja nam wystarcza rachunki mamy male bo miszkamy w domku (koszt misieczny to ok 150 zl), wiec do roku czasu w domu bede siedziec. Potem czegos poszukam i pojde na podyplomowke.
-
hej dziewczyny :) Ja juz od dawna daje chrupki kukurydziane nazywaja sie TYGRYSKI i są bezglutenowe. POisalam juz wam o tym. Kacper bardzo je lubi i nawet jak jest jakas grudka to ładnie je :) Aniag nie martw sie badzię dobrze, może mała ma skok związany z lękiem separacyjnym. Wtedy dzieci gorzej spią podobno. Ja już sie boję tego skoku...
-
hej dziewczyny, Fast gratuluje jakżeś to zrobiła? dla dziewczyn które chca taka mate jak fast jest w smyku za 109 zł z darmową przesyłką:) U nas turlanki na dobre, w nocy jak się Kacper budzi to juz na brzuchu :) Ciekawe czy sie znudzi czy juz to te faktyczne turlanie :) Aniag ja tez mam ten niekapek,, Kacper pije jednak mało, ale nie wiem czy z winy herbatki bo mu niesmakuje czy po prostu nie chce :) innym razem spóbuje z mlekiem zobaczymy :)
-
HEj dziewczyny, u nas Kacper dzis uderzył sie w głowe tzn podniosł głowe do siadania, tak jakby podciagnacłją z 5 cm, i z braku sił pacneła o przewijak. Przestraszyłam się bo potem dwa razy wymiotował, ale stwierdzilam ze poczekam i teraz jest oki, bede go jeszcze obserowac. Wymioty podejrzewam ze miał z przejedzenia bo w nocy jadł chyba z 5 razy w dzien do 12 tez czesto i jeszcze wytelepałam go na piłce do skakania i chyba mu zalegało... Po 4 godzinnej drzemce dzis mój syn zaczał sie turlać Ciekawe czy jutro będzie kontynuował :) Fast Marysia jak zawsze sliczna. Silny z niej charakterek :) Ja ogladam chirurgów ale o 21 to ja juz dawno poduszkę przytulam, ogladałam na foxsie jak były o 14 a teraz juz nie leca, wiec poczekam na powtórki Co do OLBAS OIL to chwała tej która pierwsza napsiała o tym olejku jak mialam zatkany nos pozwalało mi to przespac noc Aniag własnie ostatnio o tobie myslałam :)
-
Kurde bo ja nie wiem jak to robić. Ja kacpra po prostu karmię, on wie ze a 1,5 godziny dostanie jesc, on mi nie płacze i nie wola na jedzenie. I tak sie zasanawiam czy jak dam mu kaszkę np to za ile bym miala go karmić. Troche sie boje ze bedzie mi sie mocno najadal i cycka nie sciągnie, wtedy cycek po 3-4 godzinach jest mega pełny i muszę odciągać... I nie wiem jak to zrobić...
-
Cassie i wszystkie dziewczyny które karmią piersią, jak u was wyglądają posiłki? Kiedy podajecie słoiczki ? i jak czesto karmicie piersią? Bo ja karmie co 1,5 godziny, kacper marchewki nie chce, buzie zamyka i musze go maksymalnie zabawiać by cos zjadł. Deserki zje- owszem, ale zupek i obiadków nie!... U nas chyba też skok. Kacper nagle bardzo dużo umie. Bardzo ładnie przekłada przedmioty z ręki do ręki, gada tak, że mam wrażenie ze prowadzi wręcz z nami konwersacje i bardzi dużo rozumie już, wysuwa rączki po przedmioty, bawi się w zgaszanie i zapalanie światła, normlanie mnie zadziwia... W nocy tez się budzi i jest gotowy do zabawy. Ale ja kłade go między nami i my się do niego nie odzywamy. Po poł do godziny czasu zasypia. Jednakże dziś od 5 jesteśmy na nogach pomimo olewania jego zaczepek.. Więc zgodzę się z agą, ja się bym nie bawiła, jeśli nie płacze to nich leży ale bawić bym się nie bawiła z nim i już.. Ewelinka ja bym powiedziala mężowi, ale rozumiem Cię. Czasem warto coś przemilczeć niż rozpętać awanture. U mnie z @ jeszcze nic sie nie zapowiada, jak nie mialam tak nie mam i wcale nie tęsknie. Mam nadzieję ze bolesna nie będzie, bo przed ciąża mialam tylko 4 dni i w ogóle nie odczuwałam, że miesiączkę mam... A co do nosidełek to jak kacper będzie tylko siadał zmieniamy fotelik na większy :)
-
Izzy, Casse mam nadzieje ze wasze maleństwa szybko wyzdrowieją. Aż zal mi czytac, że wasze dzieciaczki chorują... A jak robicie te inhalacje ? Macie inhalatory czy inaczej? Jak macie inhalator to jakiej firmy, bo przymierzamy sie do zakupu Nasz Kacper jeszcze żadnej herbatki nie pił, chrzestna kupiła mu niekapek, zobaczymy jak bedzie z niego pił
-
a ja wstawie wam naszą sesyjke kacperkową Dawno nikt nic nie wrzucał, toby się milej zrobiło popatrzeć na wasze dzieciaczki
-
Kinia przepraszam, że tak powiem po chamsku może, ale ja bym go kompneła w dupe, spakowała manele i wystawiła na dwór. Powiedziała mu, że dopóki nie zrozumie nie będzie widział ani ciebie ani małej. Nie pozwól sobie mówić takie rzeczy, nie pozwól by ktoś rękę na Ciebie podnosił. Bo brak szacunku wobec drugiej osoby to najgorsza rzecz... A on musi CIę szanować bo jestes matką i jego żoną. To on jest nienormlany i to on musi dorosnąc. Powinnaś postawic sprawe jasno. Ja wiem ze to ojciec twojego dziecka, ale jesli tego nie zrozumie to nie raz tak postąpi a mała będzie patrzeć... U nas na wieczór zrobił sie Kacperkowi obrzęk na nóżce po szczepieniu. Mały tak płakał ze az mi go szkoda było. Posmarowaliśmy altacetem i po godzinie zasnął, ale płaczu było co niemiara. I nóżka cała czerwona... Szkoda mi go było... Dzis chyba siedzimy w domu bo taki okropny wiatr, że aż chce głowę urwać... Niby mamy zasłonięty balkon ale boję sie ze te plandeki porozrywa i jeszcze coś na wózek spadnie, wiec wezmę go na ręce pochodzimy troszke po balkonie i do domu, spania nie będzie ... Aga, Kacper jak sie urodził miał 54 cm i ważył 3310, więc przytył 3,300 i urósł 12 cm. Z mojego dziecka to szczypiorek, ale chyba przemiane materii odziedziczył po mnie Jula moja siostra cioteczna była w takiej samej sytucacji co ty. Nie wiedziala czy brac slub ojcem dziecka czy nie. Przed ślubem było tyle perypetii ze ja juz bym go dawno zostawiła. Ona jednak stwierdziła, że weźmie z nim ślub i już. Ślub wzieli w październiku, zamieszkali razem i wszystko sie ułożyło. On sie zmienił, ona spokojniejsza, już sie nie kłócą, czasami może uregulowanie sytuacji pomaga. Nie wiem jak bedzie u was ale u nich ślub wyszedł na dobre :)
-
Izzy zdrówka dla małej, ja na twoim miejscu poszłabym do lekarza, zapiesze jej pewnie flegamine i witaminki i szybko mała wróci do zdrowia. Lepiej niech lekarz zobaczy niz potem masz sobie wyrzucac ze nie poszłas. fast Ja tez pierwsze słyszę taka opinie. Jak jestes na mm to wczesniej a na piersi póżniej. Tak jest napisane w każdych rozpiskach żywieniowych mój lekarz mówił to samo. Kosta gratuluje super że udało się załatwić Ci pomyślnie powrót do pracy My dzisiaj bylismy na szczepieniu. Kacper waży 6600 i mierzy 66 cm, chociaz nie wiem czy go dobrze zmierzyła bo jak ja go mierze to mi wychodzi 68, no ale nie będe sie sprzeczać. Szczepienie zniósł jako tako, troche płakał ale zaraz mu przeszło. Mi lekarka powiedziała ze moge juz powoli dawać jedzonko, najlepiej zacząc od warzywek, że ja już dawałam to mam juz z głowy. Kaszek mówi by nie dawać bo na moim cycku dobrze przybiera więc nie ma potrzeby, wieć narazie będą słoiczki. Wczoraj gotowałam marchewke dla Kacpra. Gotowałam ja na parze a ze 40 minut i wnet twarda była. Stwierdziłam ze narazie bedę dawać mu ze słoiczka bo nie opłaca mi się gotowac tak małych porcji. jak będzie jadł więcej to zaczne gotowanie :)
-
Hej dziewczyny :) cassie niech mikuś szybko wraca do zdrowia :* Trzymam za was kciuki, byście szybko wrócili do zdrowia :) U nas dziś bardzo zabiegany dzien. Z rana pojechaliśmy do moich rodziców. Około 11 wyszliśmy na dworek z moja siostrą i spacerowalismy tak do 14. Obskoczyłam wszystkie ciucholandy na moim osiedlu, nakupowalam Kacprowi sporo szmatek na 80 cm, byłam tez w PEPCO, tez maja fajne promocje np dla dziewczynek komplet dresowy ( bardzo ładny ) za 14,99. Dużo fajnych rzeczy dla dziewczynek, dla chłopców duzo mniej.. Bylismy tez w biedronie. W ogóle tyle ludzi ze hej... Powiem wam, że czasem załuję ze nie mieszkam na swoim osiedlu. Tam jest naprawde gdzie pójść z dzieckiem, świetna okolica. Mamy wąwóz, liczne alejki, normalnie super... My spędzamy sylwka w domu. Kacper cos mocno reaguje na petardy, bo jak zaczeli bliżej nas strzelac to się obudził z płaczem.. Dziewczyny gratuluje waszym pociechom ząbków, u nas narazie cisza :) Wszystkiego co naj naj w nowym roku :*
-
Izzybo z ta karta na start masz już 3 % a potem zbierasz te % przez kazde kolejne 90 dni, przy czym musisz zaliczyc 6 wizyt i tak do 10 %. a teraz dodtakowo jest 20 % na wszystko i ja mam na rachunku tak, że odejmuje mi 20 % od wszystkiego i dodtakowe 3 % od dziecięcych :) czyli 20 % na wszystko, a na dziecięce 23% :P Myśmy dziś byli w kościólku, Kacperek ładnie spał i jeszcze w domu machnął godzinkę. Dziś ponowiłam próbę z marchewką i ziemniakiem i nawet mu szło, przy czym pod koniec się zbuntował i jeść już nie chciał. Tym razem lepiej podgrzałam i może dlatego jadł, a jak wystygło to już mu nie smakowało :) Aga ja Cię doskonale rozumiem w związku ze spotkaniami dzieci naszych z dziećmi przedszkolnymi. U nas jest tak z bratem ciotecznym Kacpra, On tez cały czas kaszle, ale u niego to chyba cos na podłozu alergicznym, bo chyba nie mozna mieć kaszlu przez 2 miesięce.. Dodtakowo on jest strasznie głośny, krzyczy, skacz, w sumie jak to dziecko w tym wieku, tylko u nas ja nawet nie moge mu zwrócić uwagi bo zaraz jest ze się czepiam, że on ma rodziców od tego. Tylko gdzie są Ci rodzice i ich rekacja gdy on coś źle robi... Np ostatnio, moj mąż zaprsił ich do siebie ( właściwie do dziadków na dół) na andrzejki. Przyjechali. Chłopaki gadali sobie jak to przy stole, a Dawidek właczył sobie tv i zaczyna krzyczeć " CiCHO " " cicho" i ich ucisza. Kaśka ( jego matka) na męża z gęba by ciszej gadał bo dziecko bajki obejrzeć nie może. I chłop z moim mężem ciuchutko w kącik i pocichutko sobie gadają. Chyba jak się siedzi przy stole to się rozmawia a nie tv ogląda. Ja nie mam przeciwko temu że bajki ogladał, bo jak chce to niech oglada ale w takich warunkach jakie są. Bo chyba ważniejsze jest siedzenie z rodziną przy stole ni ogladanie tv. Dlatego jak był drugi dzień świąt u nas, to jak mu Kaśka bajki właczyłam powiedziałam, zeby telewizor wyłaczyli bo u nas jak sie siedzi przy stole to tv sie nie oglada, to kaśka wielce obrusona, jeszcze sie tu chciala ze mna kłócic ale wyłączyła. I uwierzcie mi było o niebo lepiej, gdy ten telewizor nie trajtolil.
-
Izzi Gratuluje córeczce pierwszego ząbka :) U nas chyba też coś na rzeczy bo Kacper od kilku dni nie w humorze :) Casse mam nadzieje, że szybciutko wyzdrowiejecie z Mikim :* Aga 20% jest na wszystko z Rossmana a 23% masz na artykuły dziecięce :) U nas w rossmanie poszło ze 250 zł , ale naprawde się oplaca :) Ja dziś Kacprowi podałam słoiczek marchewki z ziemniakiem, ale tak się krzywił, że myślałam ze zwymiotuje. Nie bardzo chciał jeść i ostatecznie skończyło się na jednej łyżeczce. Jutro ponowię próby. Po wczorajszej awanturze mojego syna, która uniemozliwiła mi robienie zakupów stwierdziliśmy że Kacper będzie jeździł z nami, bo babcia z która został już zapowiedziała, że z nim więcej nie zostanie. Kobita chyba jakiejś traumy dostała, bo darł się niemiłosiernie... W ogóle jakiś mamisynek się z niego zrobił, nikogo nie akcepetuje oprócz mnie, czasem Adriana jeszcze zdzierży, ale to naprawde rzadko... Wracając do pierwszej wizyty w sklepie to jak na to że był maksymalnie już śpiący to ładnie się zachowywał, oglądał zabawki, nie płakał. Zakupy trwały 15 minut ale jak na pierwszy raz to i tak dobrze poszło. Wrócilismy do domu to spał z 1,5 godzinki na dworze jeszcze :) Ogólnie to jak wyżej pisałam juz od kilku dni maruda, nie bardzo chce się bawić, mało się uśmiecha, a paluchy tak pcha do buzi, że prawie wymiotuje.... Wolałabym by troszke później miał te zęby ale to chyba już... A co do butelek to jak wczesnij wam pisałam chce ten etap minąc i zacząć od niekapka, ale jak mi to wyjdzie nie wiem.. Zakup poczyniłam na allegro, ściślej rzecz ujmując zakup poczyniła moja siostra ( Kacpra chrzestna). Po nowym roku powinna być... A jakie dajecie dzieciom herbatki? Bo mąż kupił Malinową z dziką róża z hippa ale ona chyba mocno słodka. Niby po 4 m-cu ale nie wiem czy od takiej zacząć..
-
Welina ja Ci chyba nie pomoge, ale u mnie wyglada to tak, ze karmie na żądanie, i tak miedzy 9-11 daje deserek, i miedzy 15-18 tez :) reszta to cyc :) Kaszek jeszcze nie wprowadzialam, ale jak bede dawac to tak jak ty na noc.
-
Fast mi wysłali sms ale pisze jakby ktos nie wiedział :) Welina, ja narazie podaje słoiczki :) i to tylko te deserki :)
-
A zapomnialam wam napisać, ze w rossmannie dla czlonków karty Rossne ( mozna ją w każdej chwili uaktywnić, jest dostepna za darmo w sklepie Rossmana) na wszystkie artykuły jest 20 % , a 23% na artykuły dla dzieci
-
Pamietam jak Dawid ( syn mojego szwagra) reagował podobnie na dziadka. Nie chcial do niego podejśc, bał się, płakał. Jak troszkę podrósł namówilam dziadka by więcej czasu spędzał wnukiem, bawił się z nim, czasem jak przyjdzie do niego obdarował go jakąs słodkością. Teraz świata poza dziadkiem nie widzi, a dziadek po za nim. Szkoda, że twoja mama się poddała, może jakby próbowała, częsciej gadała do niego lub tak jak dziewczyny pisały spróbowała go nakarmić Jasio by się do niej przekonał. Domyslam się jednak jak jej jest przkro, że Jasio na nia tak reaguje...
-
Ewelinka, nie martw się, niedługo wszscy będziecie zdrowi, ale rozumiem Cię. Ostatnio mnie tak męczy,ł katar ze ani oddcychać ani nachylić się nad lózeczkiem czy małego ponosić.. Na szczęscie u mnie ten najgorszy czas trwał jeden dzien. Trzymam mocno kciuki, abyście wszyscy pozdrowieli :) Fast czytalam otatnio, że dziecko potrzebuje około 2 tyg na przystosowanie się do zmian :) Trzymam kciuki wciąż by wam Marysia szybko prestawila się na sztuczne mleczko. A ty się nie martw, karmilas Marysie i tak długo, dostala twoja odpornośc, więc nie ma co sie smucic. Ja mam dużo mleka, ale juz powoli chce małego prestawiać na stałe pokarmy :) Zamierzam karmić do 6 miesiąca, a dalej tylko dokarmiać cycem :) Co do tego natłoku ludzi, w ostatni dzień świąt Kacper strasznie marudzil jak u nas byli goście, płakał nie mógł się wyciszyc, a jak tylko wszyscy poszli od razu inne dziecko :) Wesoły gegolił sobie. Mimo, że moje dziecko jest towarzyskie chyba trzy dni z rzędu wrażeń to było za dużo. Może Jasienio ma to samo :) U nas chyba włączyła się faza wzrostu :) Kacper okrutnie dużo śpi, najlepiej śpi mu się na mnie wiec po zjedzeniu zasypia mi na rekach ja oglądam tv a on śpi. Tak wczoraj przebibalismy cały dzien. Z moich pomiarów wynika ze mierzy 67 cm :)
-
Cassie, na pewno się uda :* zdrówka dla Ciebie i Mikiego :* u nas jak sie mówi, że z małym dzieckiem to zawsze przyjmują
-
Izzy, nie wiem, chyba mam takiego małego pasożyta przy cycku i on ze mnie wszystko wysysa :P Daj mi troszkę swoich kilogramów, wtedy ja będę zadowolona i Ty U nas troszkę wieje, ale Kacpra ubrałam i pochodziliśmy po dworze :) Teraz śpi na balkonie Fajna taka pogoda, tak fajnie czuć wiosne, mimo że to takie złudne i za kilka dni znów ściśnie mrozik