Skocz do zawartości
Forum

AsienkaPL

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez AsienkaPL

  1. Czworonożny przyjaciel i jego kompan ...
  2. WARZYWNE PLACUSZKI Składniki: - 1 kabaczek, - 1 mała dynia, - 2 marchewki, - szczypiorek lub biała cebula, - 150 gram mąki np. kukurydzianej, - 2 jajka, - odrobinę sosu sojowego, - 3 łyżki klarowanego masła. Składniki: Miksuje warzywa po czym dodaje mąkę, jajka, sos oraz przyprawy. Postępuje podobnie jak z plackami ziemniaczanymi. Powstałą masę małymi kupkami wkładam na rozgrzane masła i smażę do momentu zarumienienia się To obiadowy przysmak synka!
  3. LETNIE PACIATUCHY Składniki: - 1 średnia cukinia, - 2 pomidory, - 3 łyżeczki masła klarowanego, - przyprawy (czosnek, kurkuma, rozmaryn). Składniki: Cukinie dokładnie myjemy i kroimy w drobną kostkę, następnie doprawiamy ją czosnkiem, kurkumą oraz rozmarynem. Podsmażamy cukinie na maśle. Smażone i obrane pomidory kroimy w kostkę i dodajemy do cukinii. Wszystko dokładnie mieszamy. Synkowi najlepiej smakują podane z ryżem lub kaszą.
  4. KINDER POMIDOREK Składniki: - 2 średnie pomidory, - 200 gram twarogu, - 120 gram jogurtu naturalnego lub kefiru, - mieszanka ugotowanych warzyw(w zależności od własnych gustów). - przyprawy do smaku (sól, pieprz, czosnek). Przygotowanie: Pomidory umyć, odciąć górną część warzywa, a następnie dokładnie wydrążyć. Zmieszać twaróg, jogurt oraz ugotowane warzywa i doprawić delikatnie do smaku. Powstałym farszem wypełnić pomidory, a następnie przykryć sałatkę górną częścią pomidory. Potrawa ta doskonale sprawdza się na przyjęciach dla dzieci.
  5. JARSKIE KOTLETY Składniki: - 1 średni kalafior, - 200 gram posiekanych orzechów (najlepiej włoskich), - 1,5 szklanki bułki tartej, - 2 jajka, - olej rzepakowy do smażenia, - gałka muszkatołowa, - sól, pieprz do smaku. Przygotowanie: Kalafior dzielę na różyczki i gotuje do miękkości w osolonej wodzie. Warzywo rozgniatam widelcem, dodaje jajka oraz orzechy. Na koniec do wszystkich składników dodaję bułkę tartą. Doprawiam delikatnie do smaku. Formuje zgrabne kotlety i smażę je na tłuszczu. Mój synek krzywi się na widok kalafiory, lecz pod postacią pysznego kotlecika chętnie go na obiad pałaszuje.
  6. STATECZKI SYNUSIA Składniki: - 5 papryk ( żółte, czerwone), - 1 średnie jabłko, - 3 łyżki kukurydzy prosto z puszki, - 1 por, - 3 pomidory, - 4 rzodkiewki, - 4 łyżki jogurtu naturalnego. Przygotowanie: Papryki należy dokładnie umyć, przekroić wzdłuż oraz dokładnie wydrążyć. Jabłko myjemy, a następnie trzemy je na tarce. Por oraz rzodkiewki drobno kroimy. Jabłko,rzodkiewkę, pomidor oraz kukurydzę łącze z porem. Napełniam połówki papryki powstałą sałatką po czym polewam je jogurtem.
  7. NADZIANE POMIDORKI Składniki: - 5 dużych pomidorów, - 4 ugotowane ziemniaki, - 125 ml kefiru, - 150 gram szpinaku, - 3 łyżki koncentratu pomidorowego, - posiekana natka pietruszki. Przygotowanie: Zmiksować ziemniaki wraz kefirem, następnie podzielić mieszankę na trzy części. Do jednej dodajemy koncentrat, a do drugiej pyszny szpinak. Pomidory myjemy, przekrajamy na pół i wydrążamy oraz posypujemy natką pietruszki. Do naszym pomidorków dodajemy nadzienie raz białe, innym czerwone czy zielone. Pomidory wkładamy do żaroodpornego naczynia i wstawiamy na ok. 15 minut. Idealne danie na zdrowy obiad!
  8. BANANY POD BIAŁĄ KOŁDERKĄ Składniki: - 5 bananów, - 450 gram białego twarożku, - 150 ml naturalnego jogurtu, - 2 łyżki miodu, - mieszanka bakalii (rodzinki, orzechy, figi, morele itp.). Miksuje twarożek, jogurt oraz miód, a banany obieram i przekrajam na połówki, na wierzch kładę masę, a następnie dodaje do niej mieszankę ulubionych bakalii. To ulubiony deser mojego przedszkola, przepyszny i zdrowy!
  9. NADZIANE JABŁUSZKA Składniki: - 5 dużych jabłek, - 3 łyżki rodzynek, - 5 łyżek posiekanych orzechów, - 5 łyżek śmietany, - 2 łyżki płynnego miodu, - 1 łyżeczka brązowego cukru, - skórka z cytryny, - pół łyżeczki masła. Przygotowanie: Jabłka należy wydrążyć. Wymieszać bakalie, śmietanę, miód oraz skórkę. Powstałym nadzieniem należy wypełnić jabłka, położyć na nie odrobinę masła i posypać brązowym cukrem. Następnie jabłka wkładamy do żaroodpornego naczynia i zapiekamy ok. 15 minut. Idealny deser, zwłaszcza w zimowe wieczory, pełne mrozu i chłodu.
  10. Witamy, oto trzy pełne wdzięku i dziecięcej zabawy stylizacje!
  11. RAPORT KOŃCOWY - BIOVILON suplement diety Mój synek Ksawery od trzech miesięcy testuje nowy suplement diety o nazwie Biovilon. Dzięki uprzejmości zarówno Producentów, jak i Redakcji Parenting.pl mieliśmy to szczęście, iż zakwalifikowaliśmy się do dwuetapowej akcji ,która miała na celu wzmocnienie odporności u małych dzieci. Synek przyjmował syropek na łyżeczce raz dziennie. Zarówno smak jak i zapach spodobał się smykowi oraz chętnie połykał wyznaczone 5 ml. Jako mama cenię Biovilon za bogaty skład, przystępną ulotkę i oczywiście plastikowe opakowanie. W trakcie przyjmowania syropku maluch nie miewał żadnych dolegliwości, katarku czy kaszelku. Codziennie chadzał do przedszkola, a tam grupa maluchów kurczyła się z powodu chorób czy infekcji. Ksawcio cieszył się dobrym zdrowiem oraz świetnym humorem. Syropek ten poznali nasi znajomi, którzy otrzymali od nas jedną buteleczkę w prezencie. Ich dziecko również chętnie przyjmowało Biovilon prosto z łyżeczki bez jakichkolwiek protestów. Wiem tylko, że ich maluch właśnie ukończył pierwsza buteleczkę i jesienią powrócą do suplementacji. Nasze spotkanie z Biovilonem uważam za udany początek przyjaźni, która zaowocuje wzmocnieniem odporności u mojego dziecka. Zamierzamy nadal przyjmować syropek w okresie osłabienia odporności. Pozdrawiamy Serdecznie AsienkaPL wraz z rodzinką
  12. Witam! Pragnę podziękować portalowi parenting.pl za możliwość przetestowania preparatu. Dzięki Wam poznaliśmy bardzo ciekawy lek, która w okresie wiosennego przesilenia zatroszczył się o doskonałą odporność smyka. Pozdrawiamy! PS. Interesujący film.
  13. Nasza rodzinka. Mało mamy zdjęć takich w trójkę, bo ja jako mama kochać fotografować moich chłopaków. Pozdrawiamy!!!
  14. Witam! Kolejny już tydzień, a zdrówko nam towarzyszy. Gdy przyszła do nas prawdziwa wiosna codziennie chadzamy na długie spacery po przedszkolu czy urządzamy sobie małe weekendowe wycieczki. Biovilon z DHA to fantastyczny pomysł na nowy skład, który wspomoże prawidłowy rozwój dziecka. Mój malec codziennie się czegoś uczy, poznaje cyferki czy nowe słowa. Dobrze byłoby gdybym wspierała jego procesy myślowe. Zapewne pomoże mu to w nauce w przedszkolu i w codziennym poznawaniu świata. Bardzo zależy mi, aby mój synek wyrósł na małego mądrego człowieka, dlatego też z miłą chęcią poznam nowy skład preparatu. Co do formy, odpowiadają nam syropki i powiem szczerze wszelkich żelków jeszcze nie testowaliśmy. Malec codziennie z chęcią połyka pyszną zawartość łyżeczki, naprawdę nie mam z tym problemu. Pozdrawiamy !!!
  15. Kocham przyrodę i uwielbiam rodzinne spacery pośród pięknych zielonych drzew, jezior czy łąk. Widząc zielone krajobrazy czuję się w swoim żywiole, lecz gdy w lesie zauważę śmieci po przejezdnych odczuwam smutek. Czemu tak wielu ludzi zaśmieca nasz świat, czemu własnym wnukom chcą zafundować jeszcze bardziej zanieczyszczone środowisko. Nigdy chyba tego nie zrozumiem… Wracając do tematu o zabarwieniu ekologicznym, pragnę przedstawić mój codzienny świat i walkę o czyste środowisko. Po pierwsze uczę synka, aby dostrzegał rzeczy piękne i wyjątkowe. Małe pąki, czerwone kwiatki czy okazałe drzewa starsze od nas. Ksawuś doskonale wie, że nie należy wyrzucać śmieci w parku czy na ulicy. U synka w przedszkolu cyklicznie organizowane są zbiórki makulatury, jest nawet konkurs która grupa nazbiera najwięcej kilogramów jedzie do zoo. Więc synek zbiera makulaturę od wujków, cioć i dziadków, wyszukuje stare gazety z półki mamy. W domu segregujemy śmieci, a te roślinne np. skoszona trawa lądują na kompostownik. Nasz ogródek, który dopiero co odżył po śnie zimowym jest miejscem aktywnego sadzenia i pielęgnowania. Niebawem wyrośnie pierwsza sałata czy rzodkiewka. Synek bardzo lubi domowe przetwory, więc na zimę skrywamy w słoiku letnie smaki czy jesienne zbiory. Na zakupy wybieramy się z gustowną torba co ekologiczne znaczki posiada. Staramy się jeść zdrowo oraz ekologicznie. Raz w tygodniu odwiedzamy zaprzyjaźniony sklep ekologiczny, aby uzupełnić zapasy. Staramy się także, aby nasze kosmetyki czy środki czystości były ekologiczne. Ostatnio wraz z koleżanką zamówiłam duże kilkukilogramowe opakowanie sody oczyszczonej do sprzątania czy prania. Od ponad 6 lat u nas w domu święcą energooszczędne żarówki, a nasz sprzed AGD opatrzony jest znakiem A+. Na dachu naszego domu pomieszkują solary z których to czerpiemy w słoneczne dni ciepłą wodę. Zimą troszczymy się o ptaki i chodzimy do pobliskiego jeziora, aby dokarmiać kacze rodziny. Co pewien czas, gdy uzbieramy troszkę niepotrzebnych zabawek czy za małych ubranek oddajemy je pewnej potrzebującej rodzinie z dwuletnim chłopcem. Lubię rękodzieło i zabawki wytworzone przez drobnych wytwórców, którzy produkują wyjątkowe przedmioty, misie z duszą czy moje kochane kolczyki. Latem ubóstwiamy wycieczki na rowerach. Mieszkamy nieopodal lasu i popularnych ścieżek rowerowych, więc mamy gdzie podróżować jednośladem. Oto nasza ekologiczna codzienność i świat, który ukierunkowuje nas na tą drogę pełną zdrowia i czystego środowiska.
  16. Mój przedszkolak to prawdziwy badacz rzeczywistości, zadaje miliony pytań, a niekiedy zna i odpowiedz. Kto posprząta zabawki? Odpowiedz prosta Mama! Tato! Na co dzień synek chadza do przedszkola, ma dodatkowe zajęcia, logopedę, angielski, rytmikę. Od pani już się dowiedziałam w czym zdolny jest mój mały zuch. Uwielbia plastykę, kocha plastelinę, no cóż w domu odkąd pamiętam są kredki i farbki. Wiele malujemy, dużo rysujemy i lepimy ciekawe twory z modeliny. Z Czu-Czu ostatnio się zaprzyjaźniliśmy i poznajemy cyferki oraz pierwsze literki. Synek przegląda, liczy i przelicza. Tu 1 żyrafa, tam klaun z balonikiem. Mamy zacną biblioteczkę pełna bajek, opowieści. Tu czytamy bajkę, tam opowiadamy obrazkowe opowieści. Ksawcio ubóstwia tak czas spędzony. Synek tańczy, Ksawcio śpiewa w rytm Mini Mini+ hitów. Naszym rodzinnym niedzielnym zwyczajem jest słuchanie audiobooka z wierszami księdza Twardowskiego, a w sobotę późnym popołudniem oglądamy ciekawy hit animacyjny czy idziemy na bajkę do kina. Niestety czasu nam ciągle brakuje, bo pochłaniają je obowiązki w pracy czy w domu. Z obserwacji i rozmów z rodzicami, mogę śmiało powiedzieć iż każde dziecko rozwija się w swoim określonym rytmie, który przeważnie nie da się przyspieszyć poprzez stymulacje. Warto iść w stronę zdolności dziecka i ją rozwijać. Warto obserwować i rozmawiać z panią w przedszkolu, bo dzięki temu dowiadujemy się więcej o naszym dziecku. Mi takie zebrania otworzyły oczy na zdolności Ksawusia i dzięki temu wiem jak pomóc dziecku, aby codziennie rozwijało swoje pasje.
  17. Matka Polka zgłasza się na posterunek, niestety wraz z zielonym papierkiem zwanym potocznie L4. Wiosna za oknem, a ja z gorączką witam ją. Niestety znów się pochorowałam, a mój malec w zdrowiu spędza dni. Antybiotyk witam 2 razy dziennie, syropy i inne leki i tak sobie myślę, ze i ja zacznę przyjmować Biovillon. Synek kontynuuje proces uodparniania, codziennie w czasie obiadku połyka zawartość łyżeczki, nadal mu smakuje i jako trzylatek, o dziwo się nie buntuje. Mój przedszkolak uwielbia wiele bajek. W naszym domu goszczą „Auta”, „Bob Budowniczy”, „Stacyjkowo”, „Traktor Tom”, „Kubuś Puchatek” czy „Tomek i przyjaciele”. To nasz kanon, który jest uwielbiamy przez Ksawusia. Maskotką mógłby być chłopczyk/dziewczynka (Biovilonek/Biovilonka, kolorowo ubrani z szerokim uśmiechem na buźce. Mogą być to także bohaterowie bajek np. Bob, bo jest synonimem siły, potrafi wszystko zbudować i ma wiernych przyjaciół. Co do wersji dla dziewczynek, to niestety nie pomogę. Mam tylko synka, a on ogląda bajki typowo chłopięce. Pozdrawiam Serdecznie!
  18. Witam, dziękuje serdecznie za nagrodę. fantastyczny program!
  19. Witamy, jesteśmy po testowaniu kolejnej buteleczki Biovillonu. Testy prowadzone dotychczas z pełnym powodzeniem i uśmiechem testera. Synkowi zdrówko dopisuje i codziennie rano biegnie do przedszkola. Tam oczywiście styka się z bakteriami, lecz choroby omija szerokim łukiem.Dla mnie i jak dla mego przedszkolaka konsystencja i smak preparatu jest idealny. Myślę także, że wybór plastikowej buteleczki jest trafny i przemyślany zwłaszcza w świecie dziecięcym. Wiem coś o tym, bo dzisiaj mój malec w ferworze zabawy stłukł mój ulubiony wazon w którym to stały bazie. Konsystencja syropku jest dla nas idealna, wczesniej sięgaliśmy po preparaty wzmacniające do picia o konsystencji zbliżonej do Biovillonu. Pozdrawiamy!
  20. Drogi Księżycowy Jimie!Pozdrawiamy Cię z naszej planety Ziemia i serdecznie zapraszamy, abyś odwiedził nas, a my tak rodzinnie pokażemy Tobie czym jest Polska Gościnność. Uraczymy makowcem babci, ulubioną zupą pomidorową mego synka i sokiem z malin pochodzącym prosto z naszego ogródka. Twoja planeta to ciekawe miejsce, a przygody których doświadczasz są pasjonujące dla każdego małego Ziemianina. Mój mały mieszkaniec Ziemi ma trzy latka i tak jak jego tato pasjonuje się kosmosem i życiem na nim. Wspólnie oglądają Twoje przygody i cieszą się, gdy pojawisz się na ekranie MiniMini+. Ksawcio marzy o tym, abyś zabrał go na swoja planetę Moonie Lunie, poznałby Twoich przyjaciół i przeżyłby przygodę swojego życia. Ubrałby fajny kolorowy skafanderek z kaskiem to jest sprawa oczywiście, bo bezpieczeństwa to priorytet i wyruszyłby w podróż z naszego ogródka wprost na mleczną drogę. Widziałby planety małe i te duże, odkryte i jeszcze nie znane ludzkości. Podziwiałby wszystkie gwiazdy na nieboskłonie, i może jedną przywiózłby mamie. Jadłby tam ciastka mleczno-kosmiczne i tęczowa oranżadę piłby z rana. Codziennie w nieznane podróże wyruszał i planety egzotyczne poznawał. Z tej niesamowitej podróży przywiózłby minerały nam mieszkańcom Ziemi jeszcze nie znane. Podróż i te małe wakacje trwałyby dwa wakacyjne miesiące, a synek miałby wakacje swych marzeń. Co ty na to Jimie? Zabierzesz Ksawcia w podróż swym statkiem kosmicznym, ja mu spakuje i wikt i opierunek. Będzie przygotowany na podróż swego życia. Odezwij się Jimie w tej sprawie niezwłocznie, pragniemy zaprosić Cię do naszego domu, tam zapewne spotkasz Tobie świat nieznany, lecz warto poznawać nowe planety i ich mieszkańców. Pozdrawiamy Cię serdecznie i zapraszamy w nasze skromne ziemskie progi. Mama AsienkaPL, tato niezły kosmita i wesoły astronauta Ksawuś!
  21. 1. Nasze ulubione "Dzieci lubią jazz".Mój mały przedszkolaczek to bardzo umuzykalniony człowiek. Co dzień uważnie słucha, tańczy, a nawet podskakuje. Bardzo lubi słuchać mużyki i ostatnio zauważyłam, że nawet coś tam podśpiewuje pod uchem. Na naszej półce z płytami pomieszkują przeróżne tytuły, znani bądź mniej znani wykonawcy i ich wesoła muzyka. Numerem nr 1 są oczywiście przeboje MiniMini+, popularne piosenki znane z teledysków i z moich lat dzieciństwa . Piosenki wpadające w ucho, nawet mamie po 30-stce, która podśpiewuje melodie o gruszce co chciała nieco schudnąć. No cóż bolączka każdej z pań… „Dzieci lubią jazz” każdy o tym wie i my także do tych pasjonatów się zaliczamy. Płytę polecam, bo uwrażliwia ona dzieci na sztukę. To przyjemne dla ucha aranżacje, delikatne melodie płynące z instrumentów. „Łobuziaki” to my lubimy i niekiedy do ich melodii psocimy. Łobuziaki to dzieciaki co mają motyle w brzuchu przechadzając się alejką z Ciapkiem. Gdy dorosną będą dzielne jak Supermen i będą walczyć ze złem na świecie. Piosenki te nie tylko uprzyjemniają nam czas, lecz uczą wrażliwości na drugiego człowieka czy czworonożnego przyjaciela. Bardzo lubię poezje śpiewaną, a Ania Broda ma niesamowity głos. Jej płyta „Ania Broda dzieciom” ukazuje czym są liryczne brzmienia przepełnione dźwiękami fortepianu, wiolonczeli czy bębenka. Ta niezwykła artysta śpiewa wiersze Doroty Gellner, Natalii Usenko czy Teofila Lenartowicza. Pokazuje dzieciom świat sztuki i uwrażliwia je na piękno melodii. Wybierając muzykę dla mojego łobuziaka kieruję się przede wszystkim wesołą melodia co łatwo wpada w ucha. Słowa piosenki to także istotna kwestia, bo muzyka nie tylko nas bawi lecz uczy wrażliwości. Muzyka gości w naszym życiu codziennie. W aucie, na spacerze czy w zaciszu domowego ogniska, Kocham muzykę, bo uszczęśliwia mnie i powoduje uśmiech na mej twarzy.
  22. AsienkaPL

    Konkurs: "O! Jajo!"

    Witamy, piękne tu pisanki mamy... dzieci to prawdziwi artyści!Oto zdjęcie mego wydmuszkowego artysty, jajecznica była pycha, lecz niestety dzieło się nie uchowało i już w trakcie prac plastycznych drobne kolorowe skorupki nam tylko pozostały... Kocham rękodzieło, dlatego też w naszym Wielkanocnym koszyczku tyle pięknych i niepowtarzalnych dzieł zakupionych podczas corocznego jarmarku wielkanocnego. Uwielbiam wspierać naszą ludową kulturę! To nasze dziedzictwo! Pozdrawiamy! :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...