
ropuszka77
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez ropuszka77
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 18
-
witam u ans tez 2 drzemki nawet w niedziele -tez bylismy na spacerku i na kawce u znajomych-była jedna drzemka:) 3,5 godziny to póżniej chwilke w wózku tylko odpoczął Oskarek też w łóżeczku z siadu dżwiga się do góry i gryzie barierke:),niewiem czy to raczkowanie dla mnie pełza inaczej, szybki, ale jedną nogę zagina a druga sobie ciągnie i przodem pracuje i jedna nogą,na tych czterech się kiwa i kiwa ale nie startuje :( przed zasypianiem wieczorem jak przy butli nie usnie to też cuduje po całym łózeczku,starałam się go na siłe na bok ale to nic nie dało dalej był ubawiony i az się umęczył ,chyba że chce go wyciszyć to wezme go na rączki i utule:):)i spiewam i zaśnie,ale nie chce go aż tak uczyć,to postanowiłam zostawiać i niech cuduje:) madzia filmiku Lenki nie widziałam zerkne ,ale z bloga kulinarnego sobie cos upieke:):) gratuluję dzieciaczkom postępów!!!! u nas jest siostrzeniec to tez nauczyliśmy Oskarka dawać cześć -tak fajnie raczke wyciąga dumny taki:):),juz zaczął się wypuszczać dalej niz stołowy ,wczoraj mnie szukał i doszedł do kuchni:):).Rano tylko butla,pampers i już cuduje ,że chce na ziemie ,widzę takie ożywienie u niego od kiedy sam się porusza. Kurcze niewiem sama co robić czy kupować chodak ???dla niego ??mamy mało metrów ,a ponoć jak dziecko nauczy się raczkować to szybko zacznie się podciągać itp.... Jakie super zdjęcia porbiłysmy mu z kuzynką,pochwale się,przebrałam go za PIRATA I KOWBOJA !!!!!:) Co do picia to u nas jak jest dzień to wypija z dwie buteleczki małe a czasem jednej nie da rady,teraz widze że mu ciężko pić bo czekamy na tą jedynke którą widac ale nie wychodzi na zewnątrz :( Oskar to tez by wszystko podjadał w sobotę u mojej cioci środek z oponki wyjadał:):) mari to wy nie macie fotelika na stałe jeszcze???nie bo Julek w nosidełku jeżdzi,my mamy na stałe już ten drugi zresztą my wszędzie z małym jeżdzimy to....miłej zabawy:):) zazy nie widać:(
-
wszystkiego naj dla Olesi alatra będzie dobrze musisz w to wierzyć,aż mi smutno tak mi was szkoda ,musisz być biedna załamana skoro tak piszesz,my tu czasem pierdołą się martwimy to wyobrażam sobie co Ty biedna czujesz,buziaki dla Jasia-on z Oskarkiem z jednego dnia jest nie???:)
-
mari to super z tym klubem no i najważniejsze to spotkanie z innymi dziećmi,choc Ty masz sąsiadki dziecko w podobnym wieku nie??? Dzieci z tego co czytam jak razem to szybciej podpatruja jedno drugie i nasladują,mam dowód mimo że mój siostrzeniec ma 10 lat i jest u nas teraz na feriach,to mówi do Oskara choć potańczymy???i staje na czterech a ten za nim zaraz papugował-tak słodko to wyglądało jak się tulą razem itp... wizyta zazy tak mnie ucieszyła ,tak fajnie popatrzeć jak dzieci każde sobie ale bawią się razem:);),-mam nadzieje na jeszcze.......:),albo do mojej koleżanki która ma troszkę młodszą córeczkę Mika się nazywa:):) jak poszliśmy super ubaw z tych dzieci jak się zaczepiaja itp... Niestety w moim towarzystwie mają dzieci troszkę starsze (najmłodsze 2 latka:) to czeka już na Oskarka biedny)żeby się z nim pobawić,ale Oskar ma narazie swój mały świat:):) mari a czym ty się zajmujesz,jakieś tłumaczenia tam wyczytałam zabawek,lekcje itp,rozumiem że wszystko z angielskim związane,pamiętam kiedyś jakieś tłumaczenia instrukcji obsługi jakiegoś sprzętu robiłaś nie????wooowww
-
jasne że każde dziecko w swoim tempie mamalina Oskar też super pełza na razie doszedł do przedpokoju ,bo stołowy opanował ,koc jak zwiększyłam na taki twardszy żeby mu lepiej było to owszem posiedzi albo pobawi się ale myk i idzie znaczy pełza dalej po panelach własnie do kabelków (już musimy je chować,zakryłam je kocem pod komodą to dzisiaj zareagował jękiem nie spodobało mu się to zabezpieczenie :):),wyłanczał nam antenę w kuchni :),to listwa go zainteresuje,cokolwiek i rzeczywiście wystarczy doglądać albo jak nie chce mi się nic robić to z nim się bawię:):),ale dla chcącego jest więcej czasu to prawda Oskar inaczej niż Julek siedział jak miał pół roczku i dwa dni dokładnie już samodzielnie, a dopiero póżniej opanował to żeby sam przejść do pełzania,wcześniej musiałam go położyć teraz umie się podeprzeć i już idzie.Niby okraglinek mały :) jest, ale miał ręce zawsze tak sprytne że sięgnął do każdej zabawki nie prosił mnie jękiem o nią.na czterech zaczął jakoś parę dni temu jakoś po Michalince od wiktorio. Ja to myśle że u nas też inaczej bo jednak po kolei przygotowują tam nas i podpatruje na tych ćwiczeniach,najpierw do obrotów ,do siadania itp,teraz pełzanie i ostatnio jakieś klękanie :)nam poleciła robić i to pewnie tak te nogi jakoś rozruszało;),ja tam napięcia w jego nogach nie widzę jak kopie jak szaleniec i zasuwa nimi po podłodze przy tym pełzaniu:)
-
mari to masz ci niespodzianke :):),a nie umiesz udawac że niby mężowi sie udało choć raz :),zeby mu było miło :):) super Julek z tym chodzeniem pędzi...woooowww,czasem może i my na tym pełzaniu skończymy ???nie???czy każde dziecko jak staje na czterech zacznie raczkować ,bo my narazie tylko na tym etapie...:):) Michaśka za tydzień zaczęła od tej pozycji,a Sergiuszek zaza jak pełza czy już raczkuje???nie chyba nie???przeoczyłam co???? Oskar niestety nie robi kupki wtedy kiedy widzę,przeważnie słyszę jakoś mam słych pod tym kątem jako mama zaostrzony,mąż się śmieje skąd wiem zawsze???ja jak rano to słyszę zawsze kiedy go obudzi:):)kupa ,a czasem jak sam zrobi niewiadomo kiedy to jemu to nie przeszkadza nie jęczy itp...także musze być czujna :):),bo inaczej Oskar sobie z nia chodzi ,albo siedzi i zadowolony,ale tyle co teraz ich robi jak je wszystko znaczy obiadki i przy ząbkach to jak był malusi to miałam luz mam stos prasowania ale chęci mniej :(
-
zaza no coś ty nie smuć się:(,będzie ok ,ale pewnie też by mi przykro było,to pewnie dlatego że Ty bardzo tęskniłaś za nim mimo że czas ci tak leciał w pracy chyba gorzej byś się czuła jak teściowa by ci dzwoniła lub powiedziała że Sergiuszek płacze z nią,przyzwyczaisz się,lepiej chyba Ciebie pocieszyć niż zastanawiać się jak Sergiuszka przekonać do zostania z kimś na dłużej :) lecę Oskar spał 2 godz.od 16:( ciekawe o której spać pójdzie:( buzka trzymaj się
-
tez tak mam z kupowaniem dla siebie i nawet dla męża:):) dla Małego nie jest mi szkoda a my już jakoś na końcu:):) ale fajnie:) ,wole tak mieć :) mari filmiku nie widziałam właśnie widziałam ale bez głosu:(,cos mi tu w laptopie nie działało :( a się Oskar uparł chyba dlatego się śmieje że mu tv z pokoju zabraliśmy do kuchni :):0 i w pokoju z pod komody wyciąga namiętnie mi kabel od anteny tak żebym w kuchni tv nie miała chyba :):)
-
zaza bo ty od jutra to powodzenia ci życzę,ale się napracowałaś ale wiadomo teściowa w domu to wizytacja:),ale wspominałaś że ty Sergiuszka do niej będziesz woziła masakra nie wiadomo co uczula nie???? pisałaś że męża nie będzie ,pewnie nic nagłego się nie będzie działo,ale jak coś to masz dzwonić bo mamy blisko ok??? wiktorio gratulacje Michaśce od nas przekaż,u nas tylko kiwanie się na czterech i chęć startu ale jak to zrobic:):),moja pomoc kończy się zakończeniem klęku:):),ale najgorsze że on tak klęczy i kiwa się nawet w nocy czasem :):) w trakcie przekręcania się ,bo często teraz się rzuca w nocy przez te ząbki:):).To usypianie jak tak się rzuca w łóżeczku,niby spiący ale za chwilke wieczorem już np.dzisiaj ubawiony,kiwa się,klęczy,obraca ,śmiej do mnie.Już wole go wziąć na ręce przytulic pośpiewać i się wycisza ,ale nie chciałabym żeby się do tego przyzwyczaił:(,choć to miłe dla mnie takie tulenie nawet ciesze się że nie kupiliśmy kojca dla niego,raz że mało miejsca a dwa i widzę że na kocyku fajna zabawa jest:):) mari fajna ta kierownica,pokaże mężowi,taki pchacz też fajna sprawa,my mamy kule jedną normalną znaczy nie grającą z playskoola a druga dostał z Fisher Price grająca i pełzającą fajna powiem wam,ale widzę że krótko Oskarka cieszyła bo woli gonić takiego misia różowego na beczce co się kiwa -za nim to po całym pokoju goni:) mamajki gratuluję ząbka wiktorio teraz doczytałam to fajnie ciekawe ile nam zejdzie zanim zrobi pierwszy krok jak Michaska w zeszłym tygodniu tak stawał jak Oskar jak tak czytammari to masz wesoło jakoś jak pomysle o pierwszych kroczkach to u nas daleko do tego a wy juz macie taką radość-gratulacje dla spryciarza
-
madziaaaa0701ropuszka bo mleko tuczy a wprowadzanie nowycg potraw sprawia ze dziecko mniej przybiera na wadze moj michał ma 3 lata i wazy 13kg. lenka utrzymuje sie na poziomie 8500-8600:) wiem wiem że mm swoje robi ,ale też kiedyś myślałam że dzieci na piersi są drobniejsze a tu mamy porównanie z moją kuzynką,no i dlatego ta moja kruszynka :)od momentu pokarmów innych, nie przybiera w takim tempie choć wiadomo że początki są takie że dzieci przybierają więcej.Kiedyś lekarka powiedziała ,że dzieci które dużo śpią to ponoć szybciej na początku przybierają - u nas by się ta teoria się sprawdziła, bo Oskar szybko noce mi przesypiał i nawet nie pił mleczka w nocy -chyba tylko gdzieś do ok. 3 miesiąca póżniej już tylko po 5 moja siostrzenica szczypiorek ale wszystko jedzący dużo mięsa itp.waży 16 i ma też 4 latka skończone:),to Michał madzia chyba drobinka co????
-
mari ten chłopczyk co pisałam ma skończone 4 miesiące waży prawie 8 kg jak się urodził miał 3400,Oskarkowi jak miał prawie 4 miesiące parę dni brakowało to ważył 8200 dokładnie 4.10.2012 -tyle miał,no i od wtedy już co raz to mniej przybierał :) na szczeście:);) ja właśnie dzisiaj po raz drugi robiłam zupke z buraczków według mniej więcej przepisów od wiktorio:):),raz zrobiłam i smakowało mu :) dziś zrobiłam brokułową,taka jarzynową i dodałam rybkę i tą z buraczkami,zostało mi tylko zamrozić bo zawsze to wygodniej niż wekowac te słoiczki ,muszę tylko więcej sobie pojemniczków do zamrożenia kupić bo najbardziej denerwuje mnie trafianie do tych słoiczków małych ,Oskarek zjada taki słoiczek 190ml:) muszę zerknąć jak to jest z tym wywarem,ale ja już robiłam rosołek chyba po 6 można razem gotowac tak tam w tych zupkach chyba pisze co mam od wiktorio
-
Marihahaha!!! ;D Ropuszka zapomniałam o oliwie!!! ;D pamietam, jak gotując myślalam o tym, żebym nie zapomniałam ;D no cóż... muszę dodać... matko ja to go na siłę podswiadomie nie chcę utuczyć ;D a to kaszki niechcący na wodzie robię ,a to o tluszcze zapominam ;) masakra ;)Ropuszka Ty Oskarka zastajesz na czworaka, a Julek co się obudzi to na nogi wstaje. Łóżeczko dziś obniżyliśmy na sam dół. Dzisiaj go położyłam w dzień spać, słyszę a ten gada, wchodzę, a tu karuzelkę sobie włączył i już jest z drugiej strony łóżeczka i majstruje przy rzeczach na komodzie. Jak ja się cieszyłam, że mąki ziemniaczanej nie dorwał, bo stała na wyciągnięcie jego ręki... ufff..... to by był widok, wejść do pokoju i zobaczyć Julka i wszystko w mące ziemniaczanej... W ogóle to jak słyszę jego gadanie to potrafie powiedzieć, kiedy sobie gada bawiąc się, a kiedy gada bo wstał ;) nie wiem, on po prostu wtedy wydaje charakterystyczne dźwięki ;) Ropuszka to ładnie Oskarek waży :) u nas bez zmian w wadze ;) może 7600 jest... :] no ale na roczek dzieci potrajają wagę więc powinien mieć wtedy nie więcej niż 9150, więc do Oskarka mu daleko :) a ile Oskarek iał przy porodzie? mari moja siostra zaraz by ci zwróciła uwage że dziecko przybiera na wadze a nie tyje :):) od tych tłuszczów w zupce to nie przytyją te nasze dzieci ale ważne są to prawda z tego co czytałam :) Oskarek miał po urodzeniu 2960:):) drobinka moja :):),ale Julek to rzeczywiście piórkowa waga ale za to zwinny, a od tej mojej kuzynki Alanek co wspominałam o niej -ma 4 miesiące i z 8200 waży na piersi:):),tyle co Oskarek jak też miał 4 miesiące ale na mm dobrze że Lilka ok:( to jest chwila jak się uśnie co??? jeju ja aż tak nie patrze na kurczaki eko itp...no może karmie go książkowo bo nie mam doświadczenia i tak mi lepiej ,czy to wprowadzanie wszystkiego małymi kroczkami po swojemu czy za waszą radą a nie tak jak mi tam niektórzy radzili albo radzą:):):) nadal,ale daje po troszke tyle ile konieczne i indyczka i kurczaczka i rybke i żółtko ,no królika teraz nie mam jak na złośc jak tak to nam dawali w prezencie:):),tylko na jajko znaczy żółtko to patrze i daje swojskie ale i tak niewiem dokladnie czym je karmią dlatego......przymykam oko na takie cos:( bo zwariuje:)
-
mamamajki może minie alarm chorobowy tego zyczę nadrobiłam was gratuluję postępów Lence mari rozumiem cię tez mnie cieszy jak ugotuję coś dla Oskarka :):) ,mam słoiczki ale daje mu raczej swoje bardzo rzadko kupne,a co dodajesz masełko czy oliwe???ja masełko:) i mi też smakują moje ,nawet garnuszek specjalnie kupiłam na pare:) mamalina Oskar raczej spokojny w brzuszku był i teraz tez nie jest jakis szybki :) w porównaiu do innych dzieci chocby Sergiuszek bardziej szybki jest :):) od Oskarka Oskar waży 10kg przybrał przez 2 miesiące niecały kg,bo ważył 9200 w listopadzie,czyli jest dalej w siatce centylowej tak jak był waga w 90 centylu a wzrost w 97 centylu,urósł tylko z 2 cm,to na ciuchach 74-80 widzę że stanęlismy chwilowo :) ja też raczej z tych miniaturowych byłam i jestem :):)mari a teraz jak zasypia to koszmar momentami jak nie jest zmeczony wieczorem ,bo śpi dłużej popołudniu,ale od dawna ma 2 drzemki w ciągu dnia to wieczorem koszmar,jak mogłam go położyć i wyjść tak teraz jak nauczył się stawać na czterech tak wiecie jak do raczkowania to cuduje w łóżeczku nawet w nocy staje potem obija się głową o szczebelki jak nie wiem gdzie chciał iść:):).głaskanie,spiewanie nawet tulenie czasem kończy się płaczem:(,mam nadzieję że mu to minie zęba 5 nie widać ale przebija się pomału i na to zrzucam to wiercenie się przy usypianiu poza tym to umie tytyty to uczę go tata ale...:( cisza fajny ubawiony bo jest mój siostrzeniec u nas starszy jest ,bo ma 10 lat ,ale Oskar zapatrzony (od razy reakcja na kogos innego na stałe w domu niz my tylko)np.nowe zabawki :dziś opanował taka fontannnę z piłeczek nauczył się sobie puszczać siedzi i patrzy jak piłeczki latają a dziś dopiero mąż baterie włożył,skubaniec mały,no i pełza po pokoju za swoim misiem lub tą kulą już coraz to sprytniej no i na cztery wstaje i kiwa się prżód tył ,przód tył tak śmiesznie to wygląda zaza może smaki ci się zmienia :),jak przed powrotem do pracy nastrój??? evitka super ze wyniki badań ok:)
-
MariRopuszka nr partii to: 233803351 Ja cały czas się zastanawiam coś robić z tymi kaszkami. Bobovicie nie ufam, Nestle też... co zostaje? HiPP? Też mają cukier w kaszkach... Obiadek czy deserek można samemu zrobić, a z kaszką jest trudniej... z tego co czytałam, to chyba trzeba kaszkę, czy płatki owsiane itp. ugotować na wodzie i potem do tego mm dodać... Nie mogę znaleźć informacji czy mm można zagotować :/edit: to wlasnie znalazlam w Mamo to ja, ze modyfikowanego sie nie gotuje. 222003351 mam ,od 03351 juz są takie same numery a początek inny ale aż mi się gorąco zrobiło aż się uśmiałam jak można się wkurzyć,ale jak tu teraz nawet jak inna partia dać własnemu dziecku :(:(
-
mari dzieki zaraz sprawdze:(:( jaki mam numer partii na moich a gdzie to znalazłas ten numer w tym artykule jest???może z tego wszystkiego niedoczytałam!!!!!!jak pomyśle że przedwczoraj dałam Oskarkowi tą kaszke to mi niedobrze.......dam wam znac jaki mam numer współczucia dla JUlka biedaczek u nas troszke lżej widze to ząbkowanie mija:( parę dni temu ale w tym tygodniu było w Wiadomościach że trutkę na szczury(wszystko jasne) w mleku w proszku znależli ,w mleku, które do słodyczy było dodawane, ja zaraz pomyślałam o naszym mleku ale zaraz tak siebie uspokoiłam i mówię do Męża że pewnie jak dla Nestle to sprawdzają dziesięć tysięcy razy a tu masz!!!!! zaza to ten szczoteczki są tak giętkie że aż słychac jak zciska mocno Oskar to chyba je lubi bardzo:):)PIERWSZA SZCZOTECZKA DO ZĘBÓW 2 sztuki gryzak NUK (2969486523) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. luigi od nasz też wszystkiego naj naj naj !!!!!dla Szymonka
-
ale numer ja nie wchodziłam FB DZISIAJ !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!aż mi ciarki przeszły fuuujjj a ja kupiłam ostatnio pakiet tych kaszek nie dam Oskarkowi już może to ta sama partia!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
wiktorio3ropuszka zmywarkę to raczej mąż dla siebie kupił, bo przeważnie on zmywa :))) ale zawsze chciałam ją mieć wiec jest o.k. w piątek przyjdzie hydraulik to nam podłączy, bo coś tam przy odpływie trzeba zmienić i m. nie wie jaknikitaka Michalinka ma anatomiczny silikonowy z canpol, a tu taki fajny znalazłam :Smoczek przytulanka WubbaNub Caterpillar 24H (2940878010) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. wiktorio z tego co mój mąż mówił to zwykłe podłączenie jak pralki ,dawaj tam męża angażuj da rade i z głowy bedziesz miała :) i więcej czasu dla dzieci :) no i dla siebie :) zaza wkleje znajde za chwilke link juz kiedys dawałam ale daaawno temu :) mari 4 miesiące ma synek :) fajnie przybiera ale nic zero buteleczki ani wody,nawet smoczka nie chce,ciągle cycusia :):),raz udało jej sie dac mu mleczko,ona chciałaby pomału odstawiać piers chocby na noc bo ma dość jest ponoc padnięta ,musze ja odwiedzić ale chorzy byli i dlatego nie widziałam jej tylko z tego co mówi biedna :):) nikitaka my parę smoczków mamy z canpola, ale ten okrągły,co nam się jakiś spodobał to kupowaliśmy chodzi o kolor :):),świecący w nocy itp:):),nawet Oskar tak nie prosiło smoczka co jego tatuś mu wciskał od początku :):), a teraz mu zmieniłam na te od 6 miesiąca z Tommee Tippee takie fajne ale niestety nie silikonowe tylko te kauczukowe :(ale fajne z piratami :):)to kupiłam bo nie drogie były :):),a kształt taki jak on lubi okrągłe,może troszkę inny od tamtych poprzednich zaza a od Sergiuszka smoczek się znalazł???? u nas dziś nocka z pobudkami myslałam że choc pare dni ten ząb druga jedynka górna poczeka ale nie pcha się jednak:):)
-
mari ale numer patrz moja kuzynka też teraz chce oduczyć piersią i nic nawet wody z butelki nie weżmie i karmi głodny nie głodny,przy chorobie nie wiedziała czy chce pic czy np.tak jak wspomnałas chciał tylko do cycusia,ma teraz kłopot biedna ;( ja też mam tak szczęke :):) zaza pewnie ucieszona bo fryzurka odnowiona:) co tam robiłaś????pochwal się,zdrówka życzę ,musimy kiedyś razem się umówic na spotkanie przy piwku:) nikitaka ciekawe jak to zrobić nie??Oskar często pozbywa się smoczka w nocy albo jak śpi w dzień,ale czasem jest potrzebny:):)jak np.chce żeby dłużej niz te 30 min. pospał ale dzisiaj mieliśmy super noc bez pobudki ani jednej to odpoczynek chyba po tym jego ząbku spał jak kamień do 5:30 mleczko i dalej do koło 9 spaliśmy evitka skoro mówia ci że jest ok to widocznie tak je i przybiera malutko,ja widzisz znowu słysze jaki on duży:),a Oskar je rano po 7 przeważnie 180 ml mleczka,pózniej koło 11 teraz też mleczko i idzie spać,wstaje to koło 14 je zupke z żółtkiem czasami,albo wiadomo z mieskiem albo rybką wymierzone porcje:),zupki tak ok.180 i zalezy ile spi popołudniu je kaszke ale nie gęstą np.z jabłuszkiem i mamy jako deserek mleczno owocowy to zje tego ze 150 ml:) albo same owoce,pare razy dałam mu gotowy serek ale to rzadko ,no i mleczko po kapieli ok.20 i zasypia i spi smacznie do rana:) mleczko z kaszką czasami popołudniu teraz daje bo po 4 miesiącu chciałam ale nie było potrzeby skoro na mleczku tak szedł z wagą i wzrostem jak burza:):) w piątek mam szczepienie ciekawe co waga pokaze i reszte pomiarów od listopada jak się zmieniło wiktorio gratuluje zakupu,piękna sprawa ,tak kiedyś myślałam że niewiem jak bym teraz się wyrobiła jeszcze z myciem naczyń,wiadomo jak trzeba to trzeba,za to mam czas na prasowanie które na serio lubię :)
-
zaza to super że wizyta udana prywatnie to też robi swoje :)ale ważne że wiesz co i jak to najważniejsze mari to nic że pedagogiem typowym nie jesteś ale masz podejście skoro namiętnie uczyłas Julka choćby raczkowania i z jakim super skutkiem!!!!!!:)to jest fajne:):) my mamy dziś taka dziwna godzinę prawie do jedzenia na wyjazd i poprzesuwałam mu totalnie teraz jest po buteleczce a zupkę to nie wiem kiedy zje????? zaza to witaj wsród Mam odżywiających się normalnie:) bez wyrzeczeń :)
-
zaza Ty masz też takiego słodziaka :) my wczoraj wasz filmik oglądaliśmy znowu bo Adam się zabiera pomału:) ta poza samolotu na koniec od Sergiuszka jest super boska:):) trzymamy kciuki za was,droga masakra my dziś na ćwiczenia tez mi się nie chce ,ale.... a podasz mi tego sprzedawce????zapomniałas chyba??? a zaza Ty kiedy do pracy????teraz jakoś nie????aa i z jakiego ty programu korzystałaś przy tym filmiku mój maż pyta?????:) a i mamy tego czwartego ząbka juz całkowicie teraz tak słabo drugą jedynkę widać,ale śmiesznie wyglada dwójka i jedynka po lewej stronie jak Gargamel!!!!może też z czopkiem spróbujemy bo narazie nie dawałam chyba przy pierwszych z raz ,bo zawsze tak koło 2,3 tak go tam w buzi swędzi i się wybudza :( wiktorio nowe autko wynagrodzi strate jak będzie lepsze bo my po wypadku męża,musieliśmy kupić gorsze i nie cieszyło nas tak jak to pierwsze nasze :(-zakup rewelka,przypadek z ogłoszenia pod sklepem,ale niestety....krótko był z nami :)
-
MariA co Wy tak cicho dzisiaj? Julek dzisiaj zjadł kaszkę wieczorem! Ja mu zrobiłam 50 ml, a potem musiałam ze słoiczka dać i zjadł prawie połowę! Czyli w sumie na pewno było 100 ml :) A wiecie jak? Posadziłam go na sofie obok taty jedzącego obiad, zaczął do niego zaglądać, to polecialam po kaszkę i zaczął jeść patrząc jak tata je! Jestem szczęsliwa, że wreszcie się udało ;) no ale nie wiem jak to rozwiąże, kiedy męża nie ma w domu ;) bo probowałam już jeść z Julkiem śniadanie i nie wyszło... Na FB juz pisałam, ale tu też napiszę. Julek uciekl mi dziś po kąpieli przez ubieraniem i z pelną konsternacją zaczął ćwiczyć robienie "brawo", a ostatnio zdarzyło się wiele okazji, że mu brawo bilam ;) no i się bawimy w kosi kosi, więc tak siedział i skladał te swoje rączki :) evitka no tak, chłopakowi latwiej złapać coś w ten woreczek niż dziewczynce. Nam poszło za pierwszym razem :) powodzenia ;) to super ,my też kosi kosi robimy uwielbia, to super rączki wyprostowane składa,ale sam nie jeszcze!!!!brawo dla Julka i brawo też Oskarek lubi jak dopełza gdzieś to mu robie i się cieszy i jak mi dał smoczka swojego do buzi -pewnie mu się tak udało pare razy to mu podziękowałam kiwając głową to musiałam potem tak robić bo tak był ubawiony że aż miło i jeszcze od dawna baran baran buc i główkami się zderzamy leciutko to tylko wspomne i zaraz się śmieje i nachyla do mnie główkę:),zauważyłam że lubi jak mu czytam te jego książeczki i tak se myśle co ja się nagadam do niego jak mnie tak ktoś posłucha pomyśli wariatka,ale co tam????ważne że Oskarek to lubi:):)
-
witam zaza i co wyspana choć troszkę?jeju jak tak czytam z tym wstawaniem to ja na sekunde wstaje tak go przykryć albo smoczka dać żeby się nie rozbudził ,albo jak tak teraz na ząbki jęczy albo trze bużke to posmaruje mu żelem-dobrze że nie narzekam bo Oskar nas pod tym wzlędem oszczędził dawno kochany nieświadomie to zrobił:),Ty a na tą brewke jego to teraz cały czas zwracam przez Ciebie uwagę jak on fajnie to robi?????? evitka to ma przemiane córcia,u nas kiedys jedna kupka standard,teraz nadrabia za to.... gratulacje dla Michasi i Julka za nowe postępy Oskar mimo większego kącika choć troszkę do zabaw kocyka itp(usunęliśmy tymczasowo stolik pod tv,żeby było bezpieczniej i tym samym więcej miejsca dla Oskarka do pełzania) to i tak mu mało miejsca i ucieka i goni za zabawka po pokoju,ale nie raczkuje ciągnie sobie tył za sobą na kocyku dzisiaj z gołą pupą to lepiej mu szło i podnosił dupke :),tak bym chciała żeby nauczył się sam połozyć bo siedzi i sama mu pokazuje i kieruje na bok jak ma to zrobić ,ale pewnie coś mi nie idzie to podpowiadanie :):) mari ty masz pedagogiczne podejście to mogłabys wpaść :):) do nas :) jak tam po Dniu Babci??my wczoraj zaliczyliśmy:)pierwszy taki dzień:) ja ostatnio kupiłam 4 kaszki w cenie 3 w tesco ,ale też nastałam się naczytałam,nawet nie tak pod kątem cukru,ale musiałabym też zobaczyć jakie mam kupione,ale widze że tyle co raz dziennie on ja dostaje i jest mu obojetne jaką czy z butelki rzadką czy na gęsto bardziej,na mleku modyfikowanym kleik kukurydziany mu zrobiłam tez się zajadał:):) aż dziwne bo widać przebijające się ząbki jedynki,obok tej dwójki jednej górnej,kupki są częściej,swędzenie i branie do buzi wszystkiego ale tylko jak ma się pojawić ząb to odmówił łyżeczki,bo narazie nie odmawia:):) nawet jego zachwyty słychać przy jedzeniu aż chce się dawać mu zupkę :),dałam mu nawet kluski spróbować:),no i raz już jadł kartofelka z naszym sosem ale się zachwycał:)
-
mari fajny ten wózek moja kuzynka taki ma ,oj fajnie się nim buja dziecko :)jej synek uwielbia:) zaza też myślałam o filmiku :):),mam nadzieje że zdaży mąż,bo Ty troszke siedziałas nad tym.Tym bardziej ,że nasza babcia znaczy Oskarkowa:) taka dość komputerowa jest,gry te sprawy :)uwielbia :)!!A może chcesz się wygrzać u mnie ,troszkę teraz chłodniej mam -ale jak coś to jestem:),ja też fajnie wspominam pierwszą dłuższą noc niż co 3,4 godziny:),tylko to dawno u nas było.Wiecie ,że ostatnio słyszałam w tv,że dzieci nie powinny spać w ciągu 6 godzin bez jedzenia:(,troszkę się zmartwiłam bo Oskar już od kiedy śpi po nawet więcej jak 6 godzin w ciągu i co mam zrobić???nie widzę żeby mu to szkodziło:),jak to może wpłynąc na dziecko?niewiem? fajnie tako chodzik w domu mały odkurzacz tez już czekam na to... Oskar za stojakiem posuwa się na siedząco:) wiktorio jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kase:) to też powód sprzeczek:) luigi katarku współczuję ,ale jak już lepiej to spoko:)u nas też kiedys te sposoby pomogły mari Oskar też cuduje w łóżeczku w nocy spał mimo spiworka w nogach patzre w nocy i na brzuchu,ręka wystawała na zewnątrz:),też na brzuchu dupka do góry i włąśnie jak nie jest śpiący i najedzony to się kręci,kula i cuduje i smieje już nie polezy jak dawniej...... miłego dnia
-
mari my własnie mamy taki:) kredyt czasem jak pomyśle co moglibyśmy sobie za tą rate kupic,ale....:(trudno,trzeba się cieszyć z tego co się ma:) zaza dobrze że Sergiuszkowi już lepiej a co z Tobą opryszczka minęła???? ramki fajne:),ja dalej nic nie wymysliłam na ten Dzień Babci:( mojemu męzowi zazatwój filmik bardzo się spodobał.A co zamierzacie razem od Sergiuszka wynieść czy sama chcesz nocny urlop sobie wziąć????:):),fajnie jak dziecko tak dłużej pośpi :) ja jak Ty byłaś cieszyłam się że Oskar tak śpi długo dwa razy w ciągu dnia i w tym tygodniu już śpi krócej:) podałabyś mi nazwę tego sprzedawcy co można u was odbiór osobisty zrobić????? pół dnia jak nie zerkne do was to nadrabiac musze tu i na face:):)nie wyrabiam się :):) miłego wieczoru wszystkim:) mari a co ty masz za wózek ???bo nie pamiętam
-
wiktorio gratulacje:):) i z górki poszło:)fajnie ,że tak się wam udało jednak bezpieczeństwo finansowe to tez coś:)
-
zaza będzie dobrze może nic nie wyjdzie:) filmik piekny!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!popłakałam się !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!muszę Adama zmobilizować żeby zrobił coś podobnego Oskarkowi bo on takie coś lubi :):) bardziej niż ja :) i pamiętaj daj znać bo blisko mamy!!!!!ale lepiej w innych okolicznościach super pomysł,chyba można zgapić co????:)jak to się kiedyś mówiło mamalina fajny:)
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 18