Skocz do zawartości
Forum

justaz85

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez justaz85

  1. elus.dreptusjustaz85Małgośka35Justyś - tak bardzo mi przykro z powodu alergii męża. Ja sie raduje pogoda a Wy cierpicie... Życzę szybkiego deszczu i zdrówka dla męża.nie musi cały dzień padać tylko niech spłucze te pyłki i przez moment będzie ok ostatnio to w ogóle nie możemy się do siebie dopasować w weekend ja się źle czułam, jak mi przeszło to od poniedziałku on - dlatego cały czas w domciu siedzimy martwi mnie ta jego alergia, bo z roku na rok jest gorzej i wydaje mi się, że za późno miał ją stwierdzoną (od 2 lat) bo wcześniej jego lekarz twierdził, że to przeziębienia (bez gorączki) a jego dziadek miał astmę a teraz jest po opieka alergloga?? dlaczego sie nie odczula?? ups zapomniałam wcześniej odpisać chodzi na nfz to przychodzni pulmunologicznej, był w połowie stycznia a teraz ma iść dopiero w połowie maja - dostał leki i miał brać na razie o odczulaniu nikt konkretnie mu nie proponował, ktos mu mówił, że skoro ma tylko objawy wczesną wiosną to nie ma sensu - coś w tym stylu, ale niewiem dokładnie, ale ja go i tak namawiam na to odczulanie, bo teraz to już nie jest tylko jednorazowy atak
  2. Agniecha77Witajcie dolanczam do Was bo ja spodziewam sie bobaska 1 lipca -syn witamy w naszym skromnym gronie i gratulujemy synka kodomo ... Zaczęłam rosnąć w boczkach hi hi. hi hi nie martw się ja też już nie tylko w brzuszek poszłam, ostatnio po boczkach też mi się trochę ulewa july12justaz85 wyjazdy do rodzinki - niewszystkie okazały się miłe uuu, a kto śmiał być niemiły dla ciężarnej, i z jakiej racji ?! ?! a no niespodziewanie szwagierka, kto wie może z zazdrości, wg niej zakupy dla małej robiła tydzień przed narodzinami, a wg szwarga to było zdecydowanie wcześniej - bardziej jemu wierzę niż jej, bo mi się zdaje, że coś koloryzuje, zresztą powiedziałam że potem to ja będę już tylko czekać a nie po sklepach latać, no i że jeśli chce to może mojemu M. jak będę w szpitalu pomóc i resztę dokupić cirija po wizycie u profesorka - mam nie fikać z tą szyjką bo jest piękna długa twarda i zamknięta. Żyć normalnie i latać dalej jak kot z pęcherzem bo z wagi był zadowolony :) (on wie że ja z tych typów ruchliwych więc kazał tak dalej) i mam zrobić glukozę 75 :/ ech ...july12justaz85 wyjazdy do rodzinki - niewszystkie okazały się miłe uuu, a kto śmiał być niemiły dla ciężarnej, i z jakiej racji ?! ?! myszy naślemy! (białe) myślałam nad myszami, ale szkoda mi się szwagra zrobiło szczęściara z ciebie z tą szyjką i lataniem jak kot z pęcherzem
  3. witam po kilkudniowej przerwie ja wykorzystałam je głównie na zakupy dla małego i wyjazdy do rodzinki - niewszystkie okazały się miłe kupiłam sporo rzeczy m.in. materacyk, pościel, przewijak, pieluszki, trochę ciuszków - no i usłyszałam od szwagierki, że chyba nam się nudzi bo tak szybko robimy zakupy dla dziecka oglądaliśmy też wózki, no i najbardziej spodobał nam się ten Wózek dziecięcy Elipse Kolorystyka :Kadex: producent wózków dziecięcych produkcja wózka dziecięcego
  4. mpearlCześć laski:) ale się rozpisałyście:) tyle tego że trudno nadążyć... My od rana na spacerku, na obiadku w mieście, a teraz relaksik:) pogoda cudna u nas Co do wagi to ja chyba mam najwięcej - 90kg, start był z 80 więc już sie kulam pomału:) i po 1 ciąży 2 lata wracałam do swojej wagi a po 2 poszłam na diete po 5 miesiącach od porodu i też zrzuciłam ale przez ostatnie 1,5 roku przytyłam 10 kg... więc waha sie to mnie no przyznaje startowałaś z o wiele wyższej wagi niż ja ale przyrost mamy mniej więcej identyczny, bo u mnie jakieś 11 na plusie (według dzisiejszej wagi popołudniowej)
  5. formu nigdy nie zastąpi rozmowy z lekarzem, ale jak dla mnie to tutaj znajduję odp i informacje na wszystkie rzeczy które mnie interesuję, nawet jak nie zdąrzę jeszcze o nie zapytać za co wszystkim wam owszem rady mamusi, koleżanek itd. są czasami przydatne, ale w to jesteście na tym samym etapie co ja, a one też nie wszystko pamiętają, nie wszystko przechodziły, albo w ogóle nie wiedzą o czym mówię jednak czasy bardzo się pod wieloma względami zmieniły
  6. miałam wam przedwczoraj napisać, że mój Szymus to chyba się bez włosków urodzi haha - bo zero zgagi a przed momentem myślałam, że jak zionę ogniem to ognisko rozpalę w pokoju normalnie szok pierwszy raz chyba w życiu miałam coś takiego (nawet myślałam że mnie to ominie) widocznie tak rozpoczynam nowy 25 tydzień
  7. zabolek12385 a nie myslal twoj mezus o odczulaniu?? troche to kosztuje trwa 5 lat ale pozniej na kilka-kilkanascie lat jest duza poprawa i duza ulga. on generalnie mało myśli o lekarzach - jak każdy facet - ale ja go namawiam na odczulanie bo jak każdy chłop jak jest chory to po prostu w domu niedozniesienia najgorsze jest teraz to, że alergia może objawić się w każdym wieku nawet po 50
  8. Małgośka35Justyś - tak bardzo mi przykro z powodu alergii męża. Ja sie raduje pogoda a Wy cierpicie... Życzę szybkiego deszczu i zdrówka dla męża. nie musi cały dzień padać tylko niech spłucze te pyłki i przez moment będzie ok ostatnio to w ogóle nie możemy się do siebie dopasować w weekend ja się źle czułam, jak mi przeszło to od poniedziałku on - dlatego cały czas w domciu siedzimy martwi mnie ta jego alergia, bo z roku na rok jest gorzej i wydaje mi się, że za późno miał ją stwierdzoną (od 2 lat) bo wcześniej jego lekarz twierdził, że to przeziębienia (bez gorączki) a jego dziadek miał astmę
  9. a propos wagi w ciąży - to temat, który często poruszam z tego co piszecie wychodzi mi, że zdecydowana większość z was na początku sporo wymiotowała (niektórym to się nawet teraz zdarza) i praktycznie nie tyła, albo nawet chudła u mnie w I trymestrze tylko 4 razy wymiotowałam, więc od początku przybierałam na wadze, ale największy przyrost to miałam w 5 miesiącu teraz staram się trochę ograniczać - ale nawet jak nie jadłam przez tydzień żdnych słodyczy to ponad pół kg przytyłam , więc u mnie to już chyba taki standard i za wiele z tym nie mogę zrobić
  10. witam w ten pochmurny, ale niestety niedeszczowy czwartek piszę niestety, bo wczoraj u mnie miało padać, no i nie padało i mój M. się coraz bardziej męczy - jest alegikiem na drzewa, trawy i zboża - poprostu w tym roku to jakaś masakra - cały czas świeci słońce i te pyłki fruwają, że nawet leki już nie działają to już drugi jego taki ostry atak w tym roku, pierwszy miał na początku lutego - zazwyczaj przytrafiało mu się to najwczesniej w marcu/kwietniu mielismy jechać wczoraj na zakupy, ale biedaczek malo co na oczy widzi, w pracy się z niego śmieją, że nieźle się przeziębił, albo że się "czegos naćpał" uff tyle nowych informacji napisałyście, że było co czytać z moich obserwacj wynika, że większość z nas ma szyjki o długości 30-35mm, więc wynika z tego że nie jest tak źle co do wagi maluchów to podobno teraz przybierają średnio jakieś 100 g tygodniowo
  11. naomia_july12glukozę mam 75g czyli dwie godziny siedzenia na dupie ale juz sobie obcykałam, ze pojadę do laboratorium, które jest najbliżej mnie, wypije co mam wypić i pojadę sobie do domku, i tam zalegnę na kanapie. A za dwie godzinki wrócę mi to babka z laboratorium mówiła ze najpierw pobierają krew na czczo, jak poziom cukru jest ok to podają glukozę i po godzinie masz drugie pobranie, a po 2h trzecie pobranie;) więc nie wiem czy Twój chytry plan nie legnie w gruzach;) poza tym lepiej tam siedzieć, bo jak zasłabniesz w domu to kto Ci pomoże? ja jak poszłam (na czczo oczywiście) to pobrali mi najpierw krew, czekałam ponad pół godziny na wynik glukowy, ponieważ mieścił sie w normie mogłam wypić glukoze (50g) dokładnie po godzinie od wypicia miałam drugie pobranie krwi, czyli byłam tam właśnie jakieś 2 godziny więc wynika z tego, że tak jak piszesz naomi przy 75g to będziecie chyba ze 3 godziny, ale wydaje mi się że tylko dwa pobrania, bez tego po godzinie (to dotyczy 50g) no i podobno reakcje są rózne - więc czekaja do ostatnich minut bo różnie bywa z mdłościami ja polecam wziaść cytynkę i wcisnąć - mi to pomogło, zreszta dla mnie to akutrat nie był problem i wcale mnie nie mdliło - a co chwile sie pytali czy dobrze się czuję także powodzenia dziewczynki i zobaczycie, że łatwo pójdzie trzymam kciuki za wasze glukowy i podglądania dzidzi
  12. właśnie przed momentem panie roznoszące zaproszenia na spotkanie Świadków Jehowych (nie jestem akurat tego wyznania, ale porozmawiałam z nimi chwilę w drzwiach) zauważyły się, że jestem w ciąży - myślały że to jakiś 7-8 miesiąc haha - potpytywały mnie co będzie, jak się czuję i w ogóle miło pogadałyśmy tak się składa, że cały czas albo jestem w domu, albo ubrana w kurtce więc nikt jeszcze nie wie z sąsiadów, że jestem w ciaży ale teraz wydaje mi się, że sasiedzi z przeciwka usłuszeli co mówiłam (może się nawet domyslają bo przecież nie chodzę ostatnio do pracy, abo mysleli, że mnie zwolniono) zresztą za chwilę i tak by się wydało dla większości i tak będzie to niespodzianka - jak w końcu przeparaduję z brzuszolkiem na wierzchu
  13. jak już tak ponarzekałyśmy sobie to nam na jakis czas starczy :-) a jak będą dzidziusie na świecie to o sobie pomyślimy, ale dopiero na samym końcu - taki los niemal wszystkich kobieta macie może pomysł na szybki i prosty obiad?
  14. Małgośka35 Co do piersi - to ja już Ci zazdroszczę:) 75D przed ciążą, a teraz 85E - wszystko ładnie pięknie tylko przy takim biuście to się zaczynam za bardzo garbić - tak mi koleżanki mówią - ale to poprostu grawitacja !!!!!! niestety jak przymieram sukienki to w biodrach jest ok a w cyckach nie mogę się dopiąć w zeszłym roku kupiłam sobie naprawde śliczną sukienkę w kolorze koralowym, odcinaną pod biustem, więc sądziłam że jak urośnie mi brzuszek to będzie jak znalazł - ale na górze się nie mieszę - nie ma żadnych szans najważniejsze, że mojemu M. zawsze podobał się mój biust - śmieje się że teraz nie tylko on ale i Szymuś pocieszy się takimi cycuchami
  15. Małgośka35I dla jasności takie poglądy uznaję jeżeli chodzi o defekty - nie mam na myśli operacji plastycznych czy inwazyjnych zabiegów chirurgicznych dla jakiegoś swojego "widzi mi się" gdzie nie ma do nich zdrowotnych wskazań. ja w okresie dojrzewania zaczęłam mieć problemy z owłosieniem na twarzy - niewielkim, ale były one dla mnie problemem, tym bardziej że jestem blondynką - oczywiście wszystko przez nagłe zmiany hormonalne, pamiętam że 5 lat zajęło mi oswajanie sie z myślą, że to nie jest w życiu najważniejsze jak ktoś zwracał mi na to uwagę a to się jednak zdarzało (znaczy się widzieli je) to ignorowałam takie zaczepki, albo obracałam to w żart mimo wszystko straciłam na tym, bo stałam się nieśmiała, a wcześniej nie miałam z tym problemu jak po latach zrobiłam badania hormonalne to okazało się że są ok i tylko "one" tam zostały myślałam nad rozjaśnianiem, laserowym usuwaniem, terapią hormonalną (lekarz stwierdził, że owłosienie jest w normie) ale nie miałam na to kasy teraz po latach hormony kobiece są w jak najlepszym porządku, owłosienie się rozjasniło i nawet nie widać że kiedyś miałam z tym problem na szczęśnie u mnie to był naprawdę niewielki defekt i rozwiązał się sam
  16. ciri kompleksy jak najbardziej rozumiem - ja mam zęby i włosy i za duże cycuchy (wiem jak to brzmi ale do dosyć drrobnej budowy ciała nieproporcjonalne :/) mam prawie te same od kiedy wyrosły mi 3 ósemki - zęby najwyraźniej sie niemieszczą i stąd sie wykrzywiają myślałam już kiedyś nad aparatem, ale nie wiem co z tymi ósemkami, czy nie trzeba by ich usunąć, ogólnie zęby zdrowiuśkie, ale jak będą tak zachodziły za siebie to za jakiś czas zaczną się tam psuć bo się ich w tych miejscach niedoczyści - także temat aparatu musi jednak wrócić w niedługim czasie z włosów byłam zawsze zadowolona (grube i gęste do tego dość długie) - teraz mniej bo obiecałam sobie, że w ciąży ich nie będą farbować tylko podcinam i brak im takiego ..... blasku, no i się zaczęły przetłuszczać biust to mój największy kompleks - jest naprawdę duży - do tego mam szczuplutkie nóżki i dlatego nie lubię nosić sukienek i leginsów, wolę węższe ale spodnie ostatnio stwierdziłam też, że głupio wyglądam w okularach (nosze dopiero od 2 lat) i uparłam sie że chcę soczewki - bo bez okularów wydaje mi sie że ładniejsza jestem ;-) jestem nie normalna bo gdybym miała wybierać to biust mimo wszystko bym zostawiła a pogrubiła nogi, na drugim miejscu dopiero zmniejszyłabym piersi żeby pasowały do reszty w końcu piersi to nasz atrybut ps. figurkę mam po mamusi, tyle tylko że ona ma trochę mniejszy biust od mnie
  17. mpearl Justaz Mam pytanie. Ja zatrudniłam się na 1/4 etatu od lutego, głównie po to żeby miec ubezpieczenie na poród, bo mąż na lato zawiesza działalność. Czy ja pójd na zwolnienie od lipca to zus może mi odmówić świadczeń? bardzo dobrze zrobiłaś zatrudniając się gdziekolwiek (u męża niestety żona nie może) na jakąkolwiek kwotę - jako kadrowa cieszę się, że ludzie sobie w Polsce radzą, bo u nas inaczej się nie da z ubezpieczeniem zdrowotnym nie powinno być problemu, czyli za poród i pobyt w szpitalu jeśli chodzi o zasiłek z ubezpieczenia chorobowego to już gorzej, ale nie znaczy źle - zakładam, że będziesz rodzić w lipcu, czyli od któregoś lipca będzie należał się ci zasiłek macierzyński bez względu na to czy wcześniej wzięłabyś zwolnienie lekarskie, które teoretycznie możesz wziąść już nawet w tym miesiący, a praktycznie jest zbyt ryzykowne - to jest jakby najbezpieczniejsza opcja recepty na to niestety nie ma, ale jeśli kwota na którą jesteś zarejestrowana jest niezaduża tym bardziej jak to jest 1/4 etatu to ZUS raczej nie powinien się czepiać tym bardziej jak byś je wzięła w lipcy, czyli po 5 miesiącach pracy można by sie tutaj nawet zastanowić nad zwolnieniem w maju/czerwcu, żeby zobaczyć czy wypłacą zasiłek (jeśli wypłacą za L4 to macierzyński jest bez problemu i niepodwarzają ubezpieczenia zdrowotnego) - a jeśli nie to można wtedy coś jeszcze pokombinować także na dwoje babka wróżyła niemniej podobno ciąża to nie choroba i można, a nawet jak większość pracodawców i urzedników uważa powinno się w trakcie ciąży pracować, szkoda tylko, że jak ciężarna zaczyna pracę to ich to tak dziwi i ani pracodawcy nie chcą ich wtedy zatrudniać, ani urzędnicy nie wierzą że pracują - i przychodzą wtedy do firmy sprawdzić wiarygodność zatrudnienia, czyli dobrze założona teczkę i to z kim pracowała (wywiad z pozostałymi pracownikami), co podpisywała itp. - w 80-90% to im starcza i jak jest ok to nie zabierają zasiłku bo niemają podstaw ahhh macierzyński to jest m.in. temat mojej pracy magisterskiej, więc dużo by pisać
  18. ciri elus.dreptusdopochwowego USG juz nie mam robione i mowi co tam wyczuwa ale szyjkę macicy mierzą na normalnym usg a nie na dopochwowym :) mój lekarz od początku ciąży robił mi tylko usg przez brzuch i badał ręcznie szyjkę, czy jest twarda czy miękka na każdej wizycie, dopiero 5 tygodni temu jak się źle poczułam to po raz pierwszy dodatkowo zmierzył mi szyjkę robiąc usg dopochwowe i sprawdził czy jest zamknieta od każdej strony w ten poniedziałek miałam drugie usg dopochwowe tylko żeby ocenić właśnie długość szyjki - nic poza tym, czyli to usg dopochwowe trwa dosłownie 1 min i jest bardzo płytkie, ocena bydowy dzidziusia i cała reszta i tak jest przez usg brzuszne więc chyba można mierzyć i tak i tak - dla mojego widocznie pomiar przez dopochwowe usg szyjki jest dokładniejszy
  19. elus.dreptusMałgośka35elus.dreptusja jestem od 18 listopada i kase dostane dopiero jutro . . . . a to dlatego ze mnie sprawdzali . . . i zabrali mi polowe mojej wypłaty ale z dziadami sie sadxis nie bede bo nie wygram chcbym sie zesrała i 500% racji miala hahahah jesteś niesamowita - a jak Ciebie sprawdzali?? od pazdziernika poszlam do nowej pracy dwa razy lepiej płatnej i po 1,5 miesiaca poszlam na zwolnienie lekarskie, ZUS stwierdzil ze za szybko poszlam na zwolnienie i postanowił mnie sprawidz i taki oto sposobem przyznali mi najnizsza krajowa . . . no cóż, czlowiek zmienia prace na lepsza po to zeby ochłapy dostac wiem, że to trochę jak walka z wiatrakami, ale ja bym chyba nieodpuściła im tego, żeby mi zasiłek z najniższej krajowej wypłacili, jeśli miałam zupełnie inne wynagrodzenie, bo ty rozumiem miałaś na umowie więcej niż 1386 zł elus ten przypadek co pisałam wyżej to dziewczyna była już w 2 a nawet 3 miesiącu ciąży jak się zatrudniła, ale ty to przecież jeszcze nie byłaś 1 października w ciąży (wystarczy dać zaświadczenie w którym jesteś tygodniu ciąży) z tego co pamiętam byłaś chyba jedynym pracownikiem plus szef i wydaje mi sie, że to on powinien udowodnić że pracowałaś, czasami wystarczy jakiś podpisany dokument itp. zresztą to w ogóle dziwne jakieś - podważali zatrudnienie, a jednak przyznali zasiłek tyle tylko że niższy - bardzo dziwne przyznam szczerze nie spotkalam się z czymś takim
  20. naomia_dzowniłam do księgowej i ma się zorientować w temacie. ale szczerze mówiąc to tyle się już naczytałam o zusie, że tylko czekam na wezwanie, gdzie będę mogła się wytłumaczyć dlaczego w ogóle śmiałam zajść w ciążę (nieplanowaną) akurat w czasie gdy mam umowę o pracę na cały etat a nie na pół jak wcześniej (studiowałam dziennie) i w ogóle miałam czelność źle tę ciążę znosić. ręce opadają. naomi nie martw się na 100% będziesz miała zasiłek z nowej stawki, a nie z 12 miesięcy (czy ewentualnie mniej niż 12 jeśli się zaczyna pracę) przy zmianie etatu nie bierze się średniej z 12 miesięcy tylko z tych miesięcy gdzie się miało nowy etat, jak ktoś jeszcze w tym czasie ma premie to super zawsze lepszy zasiłek więc u ciebie z całego i nowej stawki - tej wyższej jestem kadrową więc się orentuję - zresztą ja sama musiałam zrobić mały trik w pracy, żeby jakieś normalne pieniądze na zasiłku dostać z doświadczenia wiem, że kontrole kobiet w ciąży to ostatnio standard i na pierwszy zasiłek z ZUS czeka się długo - bo oni sprawdzają czy tak jak np. u elus za wcześnie ktoś nie idzie na L4, czyli zatrudnia się wg nich w ciąży i po 30 dniach pracy idzie na zwolnienie lekarskie w celu wyłudzenia pieniędzy różne przypadki znam - łacznie z zabraniem całego zasiłku i płacenia za szpital - ale tam to było rzeczywiście przegięcie większość przy dobrym udokumentowaniu pracy przechodzi i zus nic do tego nie powinien mieć - chyba że się na jakiegoś deb...l w ZUSie trafi mnie zasiłek wypłaca moja firma, więc pieniążki mam bez problemu takie jak chciałam ;-)
  21. ciri justaz85a ponieważ tak się już rozkręciłam, to przyznam się, że dzisiaj mam małą rocznicę ślubu - 2,5 roku ja we wrzesniu 7 latek... rany :d 7 lat po ślubie to już naprawdę niezły staż z tego co zapamiętałam to będzie chyba twoje pierwsze dziecko, popraw mnie jak się mylę sąsiedzi z trojaczkami z tego co wiem dobrze sobie radzą - wiadomo nie jest łatwo, ale to pewnie kwestia zorganizowania
  22. zapomniałam dodać, że lekarz powiedział mi dzisiaj, że wcale za dużo nie przytyłam i jak na ten tydzień to 10 kg na pusie jest w porządku a jak poczuję kłucia to mam brać nospę i nie forsować się - tylko jak najwięcej odpoczywać wizyta dopiero za 4 tyg. - 16 kwietnia - więc był z wyników i z nas najwyraźniej zadowolony dostałam nawet po raz 2 taki bezpłatny zestaw "Chłopiec czy dziewczynka" - i znów próbka sudocremu, husteczek i płynu do mycia włosów johnsons baby, loveli, wkładek i maszynka do golenia dla M. oraz butelka Aventu 0+ a ponieważ tak się już rozkręciłam, to przyznam się, że dzisiaj mam małą rocznicę ślubu - 2,5 roku - szkoda tylko, że mój M. ma drugi w tym roku atak alergii i nie ma humorku
  23. cirioglądam te koszule do karmienia/porodu na allegro i już wiem czego NIE chcę stanowczo nie chcę na własnej koszuli żadnych żyrafek, słoników, gołąbków ani innych misiów-pysiów... i tu niestety bardzo się wybór zawęża czy jeżeli mam dziecko to już muszę na starość dziecinnieć? mi się z tymi żyrafkami itp. też niepodobają a wybór jest niestety, ale wg mnie kiepski ja w końcu kupiłam tę KOSZULA NOCNA FIRMY DIANDRA JACOUELINE ROZ. L (2194364253) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. szału nie ma, ale wydawała mi się najmniej "dziecinna"
  24. tak czytam co napisałyście o body zakładanych przez główkę i przyznam wam się, że to był mój pierwszy zakup i wtedy nawet nie pomyslałam o tym, żeby były rozpinane i wszystkie kupiłam zakładane przez główkę, zresztą te co dostałam w prezencie są takie same - tyle tylko, że są w rozmiarze 62, czyli niekoniecznie na sam początek w rozmiarze 62 mam już chyba z 6 szt. body w tym 3 z długim rękawem, do tego parę innych rzeczy (jakiś pajacyk, skarpetki ...) póki co bez ładu i składu - tak na rozgrzewkę w zeszłym tygodniu kupiłam jedne body rozpinane właśnie po całości w rozmiarze 56, do tego śpioszki 2 szt. i kaftanik w tym rozmiarze muszę teraz zacząć kupować już zgodnie z listą ciri, bo się zgubię wiem, że na początku może być trudno założyc body małemu przez główkę, ale mam nadzieję że w miarę szybko to opanuję no i niepochwaliłam sie wam - ale ja łóżeczko to mam już od ponad 2 lat dostaliśmy od sąsiadów jak wymieniali na większe - 1 szt. bo mieli trojaczki używane, ale w takim to się podobno dobrze "chowają" - mój pewnie liczył wtedy, że też trojaczki będziemy mieć :-) a ja byłam na niego wtedy zła, bo wydawało mi się że to za wcześnie na takie rzeczy, zresztą nie wspomne o tym, że mialo być już wyrzucone - jak długo nam nie wychodziło, bo zaczęłam wierzyć w przesądy
  25. cirinaomia_dzidzisia chyba tez bo sobie rośnie jak na drożdżach ja bym powiedziała że nawet na takich niezłych drożdżach! mój w 22 tc miał 412! a 770 to tak prawie dwa razy więcej! w 21 tyg. 4 d. miał 480g teraz 24 tyg. 4 d. - 770g więc się cieszę, że rośnie jak na drożdżach - mama też :-)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...