Skocz do zawartości
Forum

sallis

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez sallis

  1. sallis

    Majóweczki 2011

    bry wieczór :) nie miałam dziś chwili żeby coś Wam w końcu napisać. miałam wychodne :) 2 godzinki na kawce z koleżankami :) booosko:) czasem potrzebne jest takie wyjście z domu, odreagowanie:) a co lepsze w niedzielę idę do kina, nie wiem czy to nie nadmiar szczęścia jak na jedną mamę - 2wyjścia w jednym tygodniu ;)) ale do rzeczy, może tak w skrócie: jesteśmy z Zielonej Góry, a w zasadzie mieszkamy pod ZG na wiosce ;) Dominika urodziła się 27.maja, wymiary 4050 i 56 cm Rodziła się od 26 maja, od 14 miałam regularne skurcze, ale na porodówkę pojechaliśmy o 23, bo trzeba było mamy nasze odwiedzić ;) no a poród skończył się i tak o godz. 11.20 cesarskim cięciem. Wszystko było niby fajnie, rozwarcie pełne, skurcze parte itp, ale coś nie szło i tyle. Pytajcie co chcecie wiedzieć bo cięzko tak pisać o sobie :) siupka - a to jednorazowa taka kiepska noc? bo my mamy ok 3 tyg już tak :/ problem widzę tylko w tym, że w dzień dziecko mniej je ( nie ma na to czasu, wszystko w koło ją ciekawi, a jak ją przystawię to walczy ze mną, bo to telewizor gra, komputer świeci, tata się kręci, zawsze coś) no a w nocy chyba to nadrabia i budzi się co godzinę. Czekam i czekam aż to minie i coś to dziecko litości dla mnie nie ma... to się pożaliłam ;) no u Was te noce to pewnie ząbki znowu, tym bardziej jak piszesz że jeść nie chce to pasuje. ja nie wiem na co mam zwalić ;) nieobliczalna - zdarza się, nic się nie martw. Jak to mówią mamy starszaków - to na pewno nie ostatni raz, w zasadzie to wypadki dopiero się zaczynają ;) będzie ich coraz więcej bo dzieci się coraz bardziej ruchliwe robią dziewczyny - piszecie, że kładziecie na panelach, a nie boicie się, że jest za zimno od paneli? ja zawsze mam opory i kładę na dywanie koc i dopiero na to dziecko. Bo w sumie można cieplej ubrać niby, ale kurczę jakoś się tak boję mimo wszystko. Chyba muszę się przełamać po prostu ;) mam jeszcze problem żeby Was jakoś rozróżnić. dobrze że są suwaczki ;) uciekam do spania, do jutra :)
  2. sallis

    Majóweczki 2011

    dobry wieczór :) moja córeczka urodziła się 27.maja tego roku :) czy przygarniecie nas do swojego grona? :) pozdrawiamy serdecznie :)
  3. Nasze bobo miało 4050g i 56cm taka kluseczka słodziutka :)))
  4. sallis

    Po cesarce

    jak dobrze czasem poczytać, że nie jestem osamotniona w swoich zmartwieniach. teraz już luzik, od porodu minęło prawie pół roku, ale nie powiem że na początku też było tak kolorowo. sprawę utrudniały "życzliwe" osoby, komentujące, że cc to gorszy rodzaj porodu, a taka mama "nie potrafiąca" urodzić naturalnie jest wybrakowaną kobietą... no cóż odsuwam takie myśli jak najdalej i mam nadzieję, że następnym razem się wykażę ;) a jeśli nie to też się nic nie stanie!
  5. sallis

    dzień dobry :)

    Witam się serdecznie jako nowy członek forum :) Przyznam szczerze, że przyciągnął mnie tutaj jeden temat - pieluszki wielorazowe. Tylko forum ma tą cechę, że wciągaaaaaa ;) tak więc pochłonęło mnie :) Postaram się pisać regularnie - choć wiadomo, przy małym dziecku bywa różnie z czasem wolnym. Pozdrawiam serdecznie wszystkich!
  6. dzień dobry, dzień dobry :) wzięłam się w garść i w końcu się przywitam jak należy :) jestem... mamą prawie półrocznej Dominiki nie lubię... kiedy nie wiem dlaczego mój dzidziuś płacze męczą mnie... politycy ;) nie żałuję... niczego :) zawsze... cieszy mnie czas spędzony z rodziną planuję... mieć więcej dzieci :> nigdy... nie mów nigdy ;) chcę... być jak najlepszą mamą i żoną kłamię... że nic mi nie jest, gdy mnie coś boli nie życzę nikomu... źle denerwują mnie... "złote rady" w tematach w których nie proszę o radę boję się... że kiedyś moi bliscy zachorują lub odejdą czasami... jest ciężko, ale to chyba po to żeby bardziej się cieszyć i doceniać gdy jest dobrze :) to chyba tyle tutaj, lecę do kolejnych wątków :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...