Margeritka

Ula bardzo sprytnie:)

dzięki za odpowiedź, własnie takich będe szukała, Emilka tak ładnie chwyta rączkami, ale co schyta, to prowadzi do buzi:) zupełnie inne ma nawyki niż Ola

masz rację, co komu wygodniej:) u nas przede wszytskim chodziło o jedzenie, bo wodę piła w nocy, ale kilka razy, od kiedy nauczyła się picia mm, to budzi się raz albo wcale, napije się mleka i dalej zasypia:)

zofia2013 dziękuję Wam bardzo dziewczyny:) założę się, ze kazdą mamę trapią podobne pytania, kiedy dziecko płacze, u mnie dziś ciężki dzień, bo obie marudziły i płakały, a ja miałam poczucie, ze nie daję sobie rady, na szczęście teraz już śpią i ja próbuje sobie odpocząć choć chwile

trusia oczekiwanie na odpowiedź co do ciąży to nie jest łatwy czas dla kobiety, zaleca się wtedy na wszelki wypadek, aby zachowywać się, jakby to była ciąża, więc dobrze się odżywiać i prowadzić zdrowy tryb życia...wspieram Cię w tym czasie!

Ula czasem tak to jest, ze jak rodzice dobrze sobie radzą z dziećmi i pojawia się ktoś trzeci do pomocy, to czsem jej więcej zamętu niż pożytku...ale podziwiam Cię, że dałaś radę z teściową

Natka dobrze, ze tak się właśnie skończyło, u nas kiedyś Ola nie mogła stanąc na nóżce, nie chciała powiedziec czy boli i nie hodziła, tylko stała na jednej nodze, bałam się, a w domu okazało się, ze miała za mocno ściśniętą nóżkę w buciach...za dziećmi nie trafisz:) Ula ciesze się, ze jesteś i mam nadzieję, ze ogarniesz całe to zamieszanie:) ja dziś jestem potwornie zmęczona, moje córy marudne przez cały dzień, jak nie edna płakała to druga albo na zaminę albo jednocześnie, rodzina starała się pomóc, ale co tu poradzić, ze najlepiej jednej i drguiej u mamy, więc wszytsko mnie boli od noszenia na rękch...

izabelas Moja lekarka, mówiła by brać, chociaż wyniki były dobre. Przestałam jednak, i już do nich nie wrócę. Dziękuję za pomoc :)))))))) nie ma za co, od tego jest właśnie forum:)

witamy bardzo serdecznie, cieszymy się, że Pani do nas napisała, mam nadzieję, że nasze forum sprosta Pani pytaniom i potrzebom...autyzm to choroba o różnych obliczach, mam nadzieje, że tylko najłagodniejsze dotyczy Pani Wnuczka, z całego serca życzę cierpliwości i siły dla całej Pani Rodziny zapraszamy do wątku Autyzm

Nasza Ekspert ma rację, poza tym potrzebę przyjmowania preparatów widać po wynikach badań, jeśli mofrologia jest ok i jeśli przybywanie na wadze też w normie, ogólne samopoczucie również, jeśli mama wie, co je:), to moim zdaniem nie ma potrzeby obciążania watroby sztucznymi lekami

zaczęłam to nad rozlewiskiem, duzo nie przeczytałam jeszcze, bo przy dzieciach za bardzo się nie da, ale jest to książka, która ma swoją mądrość, przeczytałam może z 40 stron a już kilka rzeczy mnie zastanowiło, więc widzę, ze warto

ja też bym klapsy odpuściła

kasiula060707 Margeritka Kasiula jestem z Tobą i wspieram Cię z całych sił!!! jesteś bardzo dzielna:) Słoneczko nie jestem dzielna, jak nikt nie widzi ryczę jak bóbr, nadal mam jednak nadzieję i to mnie jakoś trzyma. Margeritka wiesz jak mi dobrze jak sobie tak tu popiszę. Może nie ujmujecie mi bólu ale sam fakt że jest ktoś kto przeszedł to samo lub jeszcze więcej jakoś tak mnie stawia do pionu. To że mój problem jest dla was ważny, że nie olejecie mnie tylko każda ma jakieś miłe słowo to po prostu jest zadziwiające. Że obcy ludzie tak potrafią pomóc- nawet na odległość. A co do mojego dzidziusia to niedługo się wszystko wyjaśni. Już w głębi duszy naszykowana jestem na łyżeczkowanie ale jeszcze odrobinkę się łudzę. Mówią że nadzieja umiera ostatnia ale to prawda. dzięki za ciepłe słowa, tak już czasem jest, że społeczność internetowa jest bardziej wyrozumiała i cieplejsza niż ludzie, z którymi jesteśmy kazdego dnia - sama tego tez doświadczam:) znam dziewczyny, które pierwsze dziecko i pierwszą ciążę przeżywały bezproblemowo, a potem, przy staraniach o drugie dziecko przeżywały dramaty, ale po pewnym czasie rodziły drugie dziecko:) mam nadzieję, ze właśnie tak będzie u Ciebie, życzę Ci tego upragnionego Maleństwa z całego serca!!!

ja teraz kupowałam na prezent coś w h&m, podobają mi się ubanka z tego sklepu, lubię tez 5 10 15 i jak są wyprzedaże, to jest tam bardzo tanio

ja również polecam małe grupy do nauki języka obcego, tak jest zdecydowanie łatwiej:)

u nas jeszcze nic nie wiadomo, bo mąż ma dostac urlop moze jeszcze w lipcu, ale planujemy ocieplanie sufitu w salonie, więc na długi wyjazd raczej się nie wybierzemy, myślę, że jeśli nam się uda, to gdzieś na weekend skoczyć mam nadzieję, ze Wam uda się spotkać i osobiście poznać!!! nie ukrywam, ze tez bym chciała:)

sennie to na pewno i deszczowo

moze rzeczywiście najlepiej jest odczekać po cc z aktywnoscią fizyczną, ale będąc mamą dwóki dzieci za bardzo się nie da, bo trzeba zajmować się domem i dziećmi, ja dwa tygodnie po cc brałam już Olę na ręce, zostawałam już sama z nimi w domu i nie miałam nikogo do pomocy...czasem ta aktywnosć jest po prostu wymuszona opieką nad dziećmi (chociażby wyjscie na spacer, schodzenie z wózkiem po schodach itd)

Juleczkakuleczka nie rób z siebie siłaczki, daj sobie czasami pomóc ;) chodzi mi o jakieś wspomagacze-suple dodające energii (typu figura extraslim) - to nie odbiera satysfakcji z biegania, wrecz przeciwnie, wydaje mi si,e że jak masz więcej energii to więcej biegasz i zadowolenie wieksze :) tzn ja tak mam z aerobikiem, bo nie bardzo mogę biegać ze względu na kolana... mówisz o jakiś suplementach diety czy odżywkach?

moja znajoma chce oduczyć pieluch, ale kiedy założyła synkowi same majtki, to trzymał się za siusiaka i przez cały dzień się nie zsikał...byłam zaskoczona, bo nie wiedziałam, że są dzieci, które nie potrafią się załatwić bez pieluchy...

ja miałam nocnik z melodyjką, jak Ola miała 7 miesięcy i sprawdzał się, ale potem za jakiś czas bateria się skończyła i nie było już melodyjki i się przyzwyczaiła, ze nie ma, a u mojej mamy kupili jej nocnik też z melodyjką, miała wtedy 9 miesięcy i bała się tej melodyjki, więc wyjeliśmy baterię i było już ok:) teraz, kiedy ma bunt nocnikowy i nie zawsze chce usiąć, to propnuję jej siedzenie i oglądanie bajek lub przystawiam zabawki i jakoś się udaje:)

przynajmniej u mnie w rodzinie łatwiej jest z drugim dzieckiem, choć na przykład mój mąż podobny był bardzo grzeczny, a dopiero drugi syn dał w kosć teściom, bo cały czas płakał... u nas też deszczowo...Wasze dzieci też marudzą, jak jest brzydka pogoda?

Jakie gryzaki dla trzymiesięcznego dziecka możecie mi polecić, chodzi o to, aby gryzak można było łatwo chwycić, aby był lekki i jednocześnie wytrzymały, macie jakieś sprawdzone?

Ula ciesze się bardzo, ze do nas zajrzałaś:) moja Emilka też taka była na samym początku, dzieci wiedzą, ze drugie cc jest bardziej obciążajace dla mamy i pozwalają jej więcej odpoczywać:)

moim zdaniem trzeba tutaj najlepszego dermatologa...który wysłucha i obejrzy a może i wizyta u arelgologa się przyda