Margeritka

24

moje dziecko ma 2 lata i 4 miesiące, a drugie 6 miesięcy

ja sudocrem lub penaten

rak

Pytanie jak w tytule:) ja miałam 25 lat, a Wy?

długie:)

dzięki dziewczyny, moim dzieciom lepiej, można powiedzieć, że dzieci zdrowe, a ja się leczę spacerami po lesie, szkoda, że grzybów za dużo nie ma...

okropne okropne okropne...człowiek wobec człowieka potrafi być naprawdę bestią...

jak bym miała takiego księdza, to chyba sama nie chciałabym przystąpic do bierzmowania, jak jest dobry ksiadz dla młodzieży, to nie ma takiego problemu z przystąpieniem do tego sakramentu...pewnie bardzoiej martwi się, jak wypadnie przed biskupem, a nie o nich...

to normalne u dzieci i pozytywnie świadczy o ich rozwoju, więc się nie przejmuj się, to minie:) a na bilansie to nie ma tak dużo oglądania dziecka i możesz być przy niej, będzie dobrze

powiem Wam, ze mleko mamy to naprawdę coś magicznego dla dziecka, ja ostatio jestem przeziębiona, mamy jakiegoś wirusa, zaczęła Ola, potem Emilka, a teraz ja i Olę jeszcze trzyma, kataru już nie ma, ale kaszelek po tym wszytskim, ja mam katar i czuję się kiepsko, a Emilka też miała katar, ale tylko przez jeden dzień, kiedy ja zaczęłam chorwać, mój organizm wyprodukował więcej przeciwciał i Emilka jest zdrowa:) chyba sama powinnam też pić swoje mleko hahah

dziś podałam pierwsze jabłuszko i Emilce smakowało

dwuletnie dziecko to spokojnie te kaszki można darować, moja dwulatka je na śniadanie to co my, na obiad czasem robię dla niej jakąś kaszę gryczaną czy jaglaną lub jęczmienną, bo za ryżem nie przepada

u nas jak zeszła ciemieniucha, to od razu w tym miesjcu włoski się puściły

to bardzo dobrze, ze zwrócił uwagę, ja mam za miesiąć wizytę, mam nadzieję, że będzie ok

dla mnie to jakaś słaba przedszkolanka, która chce mieć po prostu dzień w pracy odtąd dotąd i chyba nie za wiele daje z siebie dzieciom, ustawia jak chce...chyba znudzona swoim zawodem...może da się zmienić grupę Twojemu synkowi?

ja nie zastanawiałam się nad taką szczepionką dla swojej dwuletniej córeczki, nie wiem, ona nie chodzi do przedszkola nie ma więc regularnego kontaktu z dziećmi, jeśli pediatra sugerował, to ja bym się zastanowiła

cześć, możesz napisać do adwokata na naszym forum: http://forum.parenting.pl/adwokat mam nadzieję, że pomoże

ja dzis przyniosłam 4, ale u nas to dopiero początek sezonu

straszne, ja nie zdawałam sobie sprawy z tego...to okropne, chce mi się płakać...

rzeczywiście one są dobre do owoców i warzyw, szkoda tylko, ze Emilka nie za bardzo chce je jeść, za to zupę je ładnie

to szybko zaczęłaś z tymi surowymi owocami, fajnie, ze jest ok

moja Ola miała dwa razy zapalenie oskrzeli, raz z dusznością, więc była w szpitalu przez 10 dni, po tym pobycie w szpitalu dostała biegunki (nie rota i nie adenowirus) i znów trafiła do szpitala na 4 dni, to było w lutym, a potem w październiku znów zapalenie oskrzeli i zastrzyki domięśniowe przez 5 dni, także ja drżę przy każdym jej katarze....

co do rzeczy materialnych, to mój mąż pracuje u bardzo bogatych klientów i czasem opowiada, co kto ma, jakie rozwiązania systemowe itd, no nie powiem, żebym tak nie chciała hahaha:)

to rzeczywiście jest bardzo dobre rozwiazanie:)