Margeritka

domi81 Margeritka kochanice króla, coś mi to mówi... może film oglądałaś nie ogladałam, ale musze to nadrobić

my oglądamy, okazało się, ze były wokalista z zespołu męża załapał się do programu, więc mu kibicujemy;)

jajko na miękko

sałatka z ananasem, kurczakiem i kanapki

ptasie mleczko rewelacja:)

piękna jajecznica, u nas był stały zestaw: kabanos, grzanka, ogórek

dzieci rosół, my krupnik, ziemniaki, bitki, Ola schabowy i sałatka z pomidorów i ogórków

mnie chyba też forma bloga nie odpowiada, wolę tradycyjną książkę...

domi dużo Ci jeszcze tego szkolenia zostało? mam nadzieję, ze czas szybko ci zleci...

ja też mam nadzieje, ze inny weekend a nie majowy...

ja dziś też po rekolekcjach pojechałam na zakupy z mężem i właśnie buciki kupiliśmy dla Emi, Oli kurteczkę, bucików takich jak chciałam dla nie niej nie było... Kasiu my nie znamy się na psychologii, nie znamy Twojej rodziny, ja mogę Cię tylko uściskać bardzo mocno

z tego co piszesz, widać , ze się chłopak jeszcze nie wyszalał, ale ja też nie bardzo potrafię zrozumieć, to przez 3 lata potrafił być ojcem, a teraz odechciało mu się, nie potrafi, bo miał tatę pijaka? rzeczywiście może pewne rzeczy za łatwo mu przyszły, nie chcę oceniać, nie znam go, co do pikniku też nie doradzę...mocno Cię ściskam i mam nadzieję, że czas uleczy rany:)

Ula nie masz czego żałować, odrobisz na dzień matki:)

no podobno ten film kręcili 4 lata...i reżyser osiwiał:) może uda mi sie kiedyś obejrzeć

domi a gdzie te zajęcia są? u nas spokojnie, ja dziś dwa razy na spacerku byłam z dziećmi, więc zmęczona jestem...

wiosna wiosna, wiosna ach to ty:)

a mój dostał tylko życzenia, jakbym mu nie powiedziała o tym święcie, to by wcale nie pamiętał:)

mnie sie robi nie dobrze w tv jak go widzę...

nie próbowałam ich, ale moze warto? ja sama wolę podawać takie bardziej jednoskładnikowe, bananowe, malinowe gruszkowe, bo wtedy wiadomo, na co dokładnie dziecko może być uczulone

ola2710 Nie zgodzę się do końca z Wami dziewczyny,jeśli chodzi o to,że podawanie butelki to pierwszy krok do odstawienia dziecka od piersi-zdarza się,że jest inaczej,czego jesteśmy przykładem:) Staś kilka dni po urodzeniu dostał moje mleko z butelki,potem ze względu na niewystarczającą ilość pokarmu mm z butelki (1-2 razy dziennie ),teraz sporadycznie dostanie herbatkę lub wodę z butelki (kiedy np ma katarek). Nie uznaje w ogóle smoczka-woli własną piąstkę (nie wiem czy to dobrze,ale smoczka na siłę nie będę dziecku chyba wciskać...). Nasze karmienie butelką wyglądało tak,że ładnie sobie jadł,a kiedy np wypuścił na chwilę smoczka,to ewidentnie kierował buźkę w stronę mojej piersi (czasami zdarzało się,że zasysał pierś,bo miałam ją akurat na wierzchu;) - mm podawałam tak,że najpierw jadł z obu piersi,a dopiero potem mm). Teraz jemy już tylko pierś,więc to dokarmianie ani dopajanie nam nie szkodzi raczej... :) moim zdaniem robisz w porządku:) uważam, że warto karmić kp, jednak od czasu do czasu butelka nie zaszkodzi dziecku, a umiejętność picia z czegoś innego niż pierś przydaje się na spacerach czy kiedy mama chce wyjść...trzeba podchodzić rozsądnie:)

bardzo mi przykro, że znalazłaś się w tak trudnej sytuacji, mam nadzieje, ze możesz liczyć na wsparcie rodziny, trzymam za Ciebie kciuki, a Ty musisz w tym szczegołnym czasie dbać o siebie, masz dla kogo, dla swojego synka:) on jest Twoim promyczkiem szczęścia, a tatuś może potrzebuje trochę czasu? wiesz, w człowieku nigdy nie da się wymazać tego, ze został ojcem itd, więc mam nadzieję, że wróci po rozum do głowy...

śmierć łóżeczkowa była już na długo przedtem, zanim pojawiły się szczepionki...czy od pojawienia się naszych współczesnych szczepień, w tym skojarzonych, nastąpił jakiś nagły i spory wzrost przypadków śmierci łóżeczkowej? jesli masz jakieś konkretne źródła na to, to podaj, chętnie się z nimi zapoznam:) są zwolennicy i przeciwnicy szczepień...

tabletki z żelazem mogą powodować takie dolegliwości, ale wydaje mi się, że jeśli lekarz zalecił Ci barnie żelaza, to powinnaś je brać i nie przerywać z takich powodów, zawsze możesz zadzwonić do lekarza lub wpaść bez umówionej wizyty, takie masz prawo w ciąży, i dopytać co i jak:)

ja nie znam tej bajki, nic mi to nie mówi, poza jakąś reklamą może...moja Ola woli stare bajki typu krecik, bolek i lolek, reksio

zapytaj kadrowej http://forum.parenting.pl/kadrowa będziesz wiedzieć z najlepszego źródła