Ulla

Dziewczyny nie można obejść się bez reklam w naszej TV więc dlatego taka jestem ciekawa które wam się podobają?

to koniecznie dajcie znać co powiedzieli bo ja w robocie będę

no i my myślimy o pójściu do kina może własnie na 3D

Kajka pisz co tam u ciebie?

no czasami niestety też tak jest jednak zauważyłam zależność że popadamy ze skrajności w skrajność

oczywiście zdrówka dla chorowitki:) odnośnie nas to Miko dzisiaj pierwszy dzień po przerwie w przedszkolu no zobaczymy jak to będzie póki co ok..........ja jeszcze nie wiem kiedy będzie pasowanie muszę podpytać

mój gra ale w wybrane przeze mnie jednak znam bardzo dużą ilość osób, które włączają dzieciom komputer, nawet tym małym i już nie wiedzą ile czasu i co dziecko na tym kompie robie a potem są już problemy a winę zrzuca się na wszystkich innych

kumarek witaj wśród nas:)

ania11626024to i ja się przedstawię :) Jestem Ania, 22 letnia młoda mężatka i młoda mama :) Nie lubię gdy mój mąż się spóźnia Męczą mnie "dobre rady" na temat mojej córeczki wysłuchiwane od starych cioteczek Nie żałuję tego że zrezygnowałam ze stażu aby spokojnie donosić ciążę Zawsze zmywam makijaż przed snem - choćby to była nawet 4 rano ;) Planuję mieć w przyszłości ślicznego synka Nigdy nie zasypiam zanim nie sprawdzę która godzina Chcę dobrze wychować moją córeczkę Kłamię tylko wtedy jeśli miałabym komuś sprawić przykrość Nie życzę nikomu stresów związanych z pobytem dziecka w szpitalu Denerwują mnie niektóre nawyki mojego męża Boję się jazdy samochodem podczas burzy Czasami chodzę cały dzień w piżamie :) Witam Aniu bardzo serdecznie i zapraszam do zapoznania sie z naszym forum

DaliaWitam wszystkich, mam 27 lat :))))jestem... przyszłą mamą, 27 t.c. i żoną od 4 lat :) nie lubię... niesprawiedliwości męczą mnie... nie dokończone sprawy... nie żałuję... tego jak żyję i z kim zawsze... maluję się przed wyjściem z domu ;) planuję... rozwijać się. nigdy... nie mówię nigdy :P chcę... urodzić zdrowe dziecko! kłamię... hmm... w konieczności, ale ciężko napisać, różnie to bywa nie życzę nikomu... tego co mi nie miłe denerwują mnie... nie sprawiedliwe traktowanie innych boję się... wszystkiego złego czasami... dużo czasami witamy bardzo serdecznie w naszym gronie i zapraszamy do pisania z nami

weekend zapowiada się piękny słoneczny

kochana będzie dobrze, też trzymam kciuki

no proszę super, kiedyś sama miałam okazję stworzyć projekt uświadamiana dzieci projketami unijnymi - na śląsku dzieci super to przyjęły pewnie w programie też będzie super

no to nie jestem odosobniona bo w zeszłym roku było dokladnie tak samo

kochana wiadome że to normalne więc czas znaleźć sobie sposób na relaksację, jakieś pozycje, muzyka, zapachy i to wszystko spowoduje, że czas myśleć jak się chcesz do tego przygtować bo strach to zły doradca więc trzeba na niego znaleźć rozwiązanie

no to faktycznie przesada z ciągłymi zaświadczeniami, a mój zaczyna coś kaszleć ale cóż mam nadzieję, że świeże powietrze w Ustroniu mu pomoże

no mój kręgle z piłeczki i drewnianych klocków robi więc spokojnie można z wszystkiego zrobić, a dzisiaj robimy drzewko jesienne z odrysowanej rączki - polecam

o super, muszę się zapoznać

no proszę a ja znowu przeoczyłam objawy zmęczenia u młodego i teraz dopiero odpoczywa jak ma wolne od przedszola

no to super że mamy tutaj fanki konkretnych autorów sama z miłą chęcią się zapoznam z podanymi przez was

no to ja powiem że mój syn szybko poznał komputer bo oboje rodzice na nim pracują i trudno było go od niego izolować dlatego jest umowa między nami że jak jest grzeczny to w sobotę na pół godziny pogra w gry - bo albo korzystamy z platformy z językiem angielskim albo z zabawami dydaktycznymi i oczywiście póki mam na to wpływ to będę to kontrolować.....bo wiem jak dzisiaj funkcjonuje młodzież przy wykorzystaniu komunikatorów komputeowych - świat realny potrafi zatracić się kosztem świata internetowego

wczoraj lało a dzisiaj i do końca tygodnia ma być pięknie

o mój boże.........to straszne

super wątek też kiedyś chciałabym mieć chustę

czyli widzę że temat bardzo na topie niestety na tyle to przykre że nie można mieć wszystkiego i normalnych pieniedzy i męża w domu - ja jak moj m. pracowal na dwa etaty jak młody si e urodzil tez potrzebowalam by mnie wyreczyl bo zmeczona byłam a teraz oboje pracujemy i jakoś to wszystko sie dzieli bo odkad wroiclam dopracy z psychika u mnie lepiej ale to fakt trzeba lubic swoja prace bo ja lubie i moge tam wracac i juz wiem ze nie nadaje sie by siedziec w domku