-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez aaska_863
-
sabina2605Witajcie, czy mogę się przyłączyć na ostatniej prostej? :) Termin mam na 3 maja. Nadal nie mam imienia, ma być chłopiec. Jak tam Wasze samopoczucie? Witamy serdecznie i przyłączam się do prośby Emilii. Napisz coś o sobie :) A ja już po zakupach i nawet mam zdjęcie :) Dajcie znać czy da się otworzyć.
-
Hej Dziewczęta i Brzuszki :) Jak Wam mija niedziela??? Ja już jestem po drugim śniadanku :) Jestem już na dolnym śląsku. Szwagier mnie przywiózł, ale powiem szczerze, że drugi raz te 600km chyba bym nie dała rady przejechać. Teraz czekam na wizytę we wtorek i zobaczymy czy dr już wyznaczy mi termin cesarki czy jeszcze nie. Dziś jedziemy na ostateczne zakupy, żeby zamknąć torby i już tylko czekać :) Buziaki dla Was :)
-
Czy Wy też się czujecie tak sennie jak ja??? nie wiem czy odsypiam szpital czy to przez pogode...
-
Emilia1988 Jak byłam mala miałam bardzo kręcone wloski... Dosłownie loczek na loczku :) Później się troszke wyprostowaly, ale i tak sie skrecaja po umyciu. Zdecydowanie bardziej wolę proste wlosy niz krecone :) Ale za to u dzieci bardzo mi sie podobaja krecone wloski :) Emilia a ja całe życie marzyłam o kręconych i tuż przed ciążą zrobiłam sobie :) ale teraz mam masakrę :/
-
Emilia1988Powiem tak ... nie potrafię opisać tego tak dosłownie (dokładnie), ale z tego co pamiętam a było to przeszło rok temu to skurcze miałam takie raczej łagodne coś w rodzaju tępego bólu brzucha. Pamiętajcie, że każda z kobiet bóle porodowe ma inne tzn. inaczej je odczuwa. Jak dostałam już bóli porodowych to pamiętam, że był to ból podbrzusza jak podczas miesiączki. Bolał mnie również strasznie krzyż. Skurcze porodowe trwają do minuty, czasem troszkę ponad. Powiem szczerze, że jeden poród mam już za sobą ale boję się gorzej niż przed pierwszym :) Dzięki Emilia :) Leżała w szpitalu obok mnie dziewczyna z drugą ciążą a przyjechała ze skurczami w 36 tyg. Przynajmniej jej się tak wydawało. Jej też samej było ciężko opisać skurcze a i na ktg też jak czuła niby skurcz to nic nie pokazywało. Kamai pisz lepiej co u Ciebie??? Ty to na pewno już jesteś spakowana. Marjaneczka nie przejmuj się, ja mam szopę na głowie a nie włosy. Nie dość, że rozjaśniane, farbowane to po stylingu (trwała mniej inwazyjna). Używam co jakiś czas prostownicy ponieważ jestem zmuszona :/ Używam bardzo dużych dawek odżywek. Najpierw nakładam sobie na umyte włosy na jakieś 10 min potem zmywam, później nakładam chociaż na końcówki przed rozczesywaniem (odżywkę którą niby trzeba spłukać ale ja tego nie robię bo końcówki mam za bardzo wysuszone, a tak mi się jednak nawilżają i lepiej układają ). Dużo też daje jedwab. Dla mnie to eliksir na włosy, szczególnie końce są wtedy błyszczące i ogólnie włosy super w dotyku. Masz jeszcze trochę czasu to na pewno opanujesz problem włosów. Widzę, że ślub planujecie mniej więcej jak my :) A swoją drogą co to za fryzjerka, że kładzie rozjaśniacz na całą długość włosów a nie najpierw na odrosty!!!!!!
-
Dziewczyny trzymam kciuki, żeby Wasze drugie połówki mogły być przy Was w tak ważnym momencie Ja niestety nie będę mogła liczyć na obecność mojego M. ze względu na planowaną cesarkę. Ale we wtorek idę na wizytę do mojej prowadzącej i zobaczymy co ona powie. Ale wiecie to dziwne. Lekarze mnie pytają czy mam skurcze a ja, że brzuch i się napina (nie czuję żadnych skurczy) i w zależności od lekarza czy położnej różnie to traktują. Nie rozumiem tego. Nie wiem kiedy mam się martwić, że się brzuch napina. Emilia Ty to jesteś z tych już doświadczonych. Jak Ty odczuwałaś skurcze???
-
Hej. Ja już w końcu w domu (znaczy u rodziców). Jakąś godzinę temu mnie wypisali. Ależ się cieszę, że jestem już poza szpitalem, chociaż nie mogę narzekać na personel i ogólne warunki. Na usg Mały oczywiście tyłkiem odwrócony ale ważne, że podrósł baaardzo dużo i waży już 2400 g :) Dziewczyny cieszę się, że Was trochę zmotywowałam z tym pakowaniem. Sama jak tylko dojadę do siebie to od razu kończę zakupy i zamykam torby. Lucy odpoczywaj i trzymaj się w dwupaku do powrotu męża :)
-
Aha i dziewczyny pakujcie torby bo lepiej wcześniej i na wszelki wypadek niż jak ja (czyli mama mnie pakowała a ja jej mówiłam przez tel co gdzie jest). A no i na szczęście na zaręczynach się nie popłakałam ani nawet nie stresowałam :) śmiać mi się strasznie chciało tylko. Jakąś głupawkę dostałam :) A no i pierścionek prześliczny dostałam :)
-
Czesc Dziewczyny. Ja jestem w szpitalu :/ niestety w niedzielę wieczorem wylądowałam z krwawieniem i okazało się że te moje napinanie się brzucha to były skurcze i to regularne już. Od razu dostałam zastrzyk na rozwój płuc w razie cesarki, i całą serię tabletek na skurcze i krwawienie. Na szczęście na ktg (robią 2 xdziennie) od rana już nie ma skurczy, brzuch napina mi się do 3 razy na dzień i nie mam już żadnych plamień. Na usg wszystko w porządku, nic się nie dzieje z łożyskiem tylko szyjka macicy skrócona ale lekarz mnie uspokoił, że zagrożenie porodem wcześniejszym na razie opanowane.
-
Lucy i Emilia Wasze brzuszki super :) mnie się wydaję, że mam duuuuużo większy. Jak skończy się ten świąteczny maraton to na pewno wrzucę zdjęcie. Mały dokucza, wchodzi mi pod żebra :/ i często mi brzuch się napina, nawet nospa nie działa. Ja też cały czas zabiegana, ale przez te 2 dni Was podczytuję :) no i oczywiście myślami jestem z Wami :) Odpoczywajcie Mamuśki i proszę trzymajcie jutro za mnie kciuki :) będę miała na zaręczynach 25 osób. Masakra.
-
Witam :) Ja wczoraj ogarniałam mieszkanie i pakowałam się. Dziś kończę pakowanie i wyjeżdżamy :) Na razie nie myślę o pakowaniu torby ale trzeba po świętach się ostro wziąć. Nie wiem czy będę miała głowę do pisania ale będę przez święta myśleć o Was cieplutko :) Życzę Wam radosnych i przede wszystkim zdrowych świąt :) Trzymajcie się w dwupaku :)
-
Lucy szkoda, że nie zrobiłaś zdjęcia miny męża, ale czuję, że była warta milion dolarów ;) Emilia wczoraj zrobiłaś mi taką ochotę to herbatką poziomkową, że musiałam sobie kupić. Niestety nie było poziomkowej ale malinowa też smaczna :) Mam nie do opanowania apetyt :/ a tu już prawie 60 kg na wadze :/ a święta jeszcze przede mną. I mama obiecała mi zrobić wszystkie moje zachcianki. Masakra. Dziewczyny macie jakiś sprawdzony przepis na ciasto??? ale nie biszkoptowe??? Z tego względu, że mamy na święta zaręczyny to trzeba więcej ciast a mój repertuar jest ograniczony :/
-
Aha i właśnie sobie uświadomiłam, że już niedługo i zaczniemy się rozpakowywać :)
-
Madzia humory to moja specjalność niestety :/ Lucy śliczny ten pokoik :) Te litery są malowane czy naklejane? A ja dziś mam trochę pracy i nawet zapał do tego :) muszę posprzątać mieszkanie i zacząć się pakować, bo w środę wyjeżdżamy do domu na święta :) nie mogę się już doczekać Fakt, że w poniedziałek będziemy musieli już wracać, ale może z częścią znajomych się zobaczę no i rodzinką :) Miłego dzionka :)
-
Witam Was w niedzielny i dziś już słoneczny poranek. Jakie macie plany na niedzielę??? Ja na razie leżę. Filip dalej wariuje mi w brzuchu. W nocy mało spałam. Jak nie młody to siku :/ Wy też często biegacie do łazienki??? Ostatnio to w nocy potrafię wstawać co 2 godz :/ Wiecie zaczynam się zastanawiać czy młodemu nic się nie dzieje bo mi cały brzuch chodzi. Śmieję się, że jak galaretka w brzuchu. Co o tym myślicie??? Miłego dnia :)
-
lucy315Emilia1988Ale pogoda paskudna :( Masakra! Niedość, że zimno to od wczoraj wieje niesamowicie i pada z małymi przerwami, a chwilami to nawet leje :(W Gdańsku pada śnieg, albo śnieg z deszczem ... z małymi przerwami :( I też strasznie wieje bleee Na pograniczu lubuskiego i dolnośląskiego w końcu wyszło słońce :) ale wcześniej też był deszcz ze śniegiem. Ależ mały rozrabia mi w brzuchu...
-
Lucy jak egzamin???? Alfik fajnie, że się odezwałaś :) o co chodzi z tym cukrem??? aż tak bardzo Ci wyszedł ponad normę? Zmowu mam serię skurczy :/ a i tak myślę, że kupię laktator Medela
-
lucy315mam dziś egzamin z angielskiego, więc trzymajcie kciuki!!! :) nie wiem jak wysiedzę 2,5h, mam nadzieję, że ze względu na ciążę zgodzą się chociaż na małą przerwę w połowie na rozprostowanie kości :) Powodzenia :)
-
lucy315marjaneczka i aaska a czy lekarz nie zalecił Wam nic na te skurcze? Mi kazał dużo leżeć, zero seksu i nospa 3x dziennie ... Mimo, że dużo odpoczywam też mam dużo skurczy, ale nie chcę wywołać sobie przedwczesnego porodu, więc się oszczędzam. Mi nic lekarz nie powiedział :/ nawet jak w szpitalu wylądowałam z tymi skurczami i bólami to powiedział mi lekarz, żebym dużo wypoczywała i ewentualnie nospa :/ A mój lekarz prowadzący to powiedział żebym dużo leżała. Wczoraj wieczorem znowu miałam serię skurczy a do tego bóle w krzyżu. Masakra. Co dziś dziewczyny porabiacie???
-
Dziewczyny ja też tak mam z tymi skurczami. Myślałam, że to od wysiłku ale wcale nie prawda. Nawet jak przeleżę pół dnia to i tak mi się napina brzuch. Dr kazał mi odpoczywać ale ileż można leżeć!!!!! A z humorem to mam różnie. Myślałam, że PMS jest straszny ale w ciąży też mam wahania jak nie wiem co. Na szczęście mam ostatnio coraz lepszy. Dziewczyny głowy do góry!!!! Same pozytywne myśli :) Już niedługo a będziemy tulić nasze pociechy :)
-
lucy315Kamai ja sie miewacie>> ?? jakie Plany na Dzis??Ja niestety mam w planach leżenie cały dzień na kanapie :/ Wolałabym ambitniejszy sposób spędzenia wolnego czasu, ale wczoraj wieczorem miałam straszne bóle krzyżowe i nasilenie skurczy (których i tak mam już sporo). Ale na szczęście nie były regularne, więc po kilku kroplach łez, masażu i kolejnej nospie w końcu zasnęłam. Więc dzisiaj zero wysiłku ... :( Lucy uważaj na siebie i Emilkę. Jak odczuwasz te skurcze??? Ja dziś też mam zamiar leniuchować bo wczoraj miałam napad adhd w sprzątaniu gotowaniu spacerowniu itd. a dziś już nie mam siły ani ochoty na cokolwiek :/ może to przez tą pogodę...
-
Emilia odważna bo ja już bym chciała, żeby mały był już z nami ale z chęcią bym ominęła fazę porodu ;) może dlatego, że największy strach jest przed nieznanym... W końcu kupiliśmy wózek :) mam nadzieję, że będzie się sprawował :) Filip szaleje jak nie wiem co :) Na szczęście dziś plecy mi jeszcze nie wysiadają jak wczoraj od rana.
-
Emilia1988 Co do bólu kręgosłupa to mnie od kilku dni tak boli, że wysiedzieć nie mogę :( Wczoraj wieczorem dopadł mnie ból brzucha a raczej takie kłucie ... Leżeć nawet nie moglam :( Wzięłam no-spe i przeszło. A dzisiaj już jest w porządku za to na ustach wyskoczył mi babelek i głupio się z tym czuję :( Oj ciężko juz i mnie jest strasznie... Już mogłabym pójśc rodzić :) Odważna z Ciebie bestia :)
-
Madzia1314A mnie już zaczyna ciąża trochę dokuczać,pod wieczór zaczynają puchnąć mi nogi, no i zaczynam mieć ból pleców a tu jak na złość córka chce być ciągle noszona:) Madzia mnie wczoraj pierwszy raz dopadł ból kręgosłupa. Wiem już, że to chyba jedna z najgorszych dolegliwości no i pojawiły mi się pajączki i żyły na lewej nodze a do tego ciągnęło mnie jakbym miała z 10 kg na tej nodze :/ Lucy zaklepuje już sobie Emilkę na moją synową :) śliczna :)))) Jak będziesz miała wyniki od razu daj znać co to za infekcja. A z zaręczynami (jeśli wogóle pojedziemy do domu) to dam znać na pewno :)
-
Emilia1988 Ja polecam zdecydowanie tradycyjny ręczny laktator :) Osobiście jestem z niego bardzo zadowolona :) Co do dodatkowych kg to nie ma co się tym przejmować. Nie ma co ograniczac jedzenia bo to tylko nasze malenstwo chce jesc i stad ten ciagly glod u nas :) Emilia dlaczego ręczny laktator i jakiej firmy Ty miałaś??? szwagierka nie ma i jakoś sobie radzi (zastanawiam się jakim cudem) a ja już na wadze mam 13 do przodu od początku ciąży a na święta planujemy zaręczyny więc nie wiem jak się w kieckę zmieszczę:/