_Alfa_

U mnie też dwóch wargi pokazywało, nie idzie pomylić. Ale to u mnie, Desp no trzymam kciuki za pomyłeczkę

AsiaczeK_S_88jak po schodach to z naciskiem na schodzenie w dół- grawitacja :)Alfa, a Ty nie czekasz do 18? :) A skąd Zlazłam, poszłam z psem ale szybko wróciłam, bo po dworze jakiś czarny wielki czort bezpański latał. Niby jak podbiegał do psów to nic nie robił, bawić się chciał, ale jakby co to ja swojego klocka przecież nawet nie podniosę. A poza tym tak daje po oczach! Teraz idę do sklepu i z mamy psem to się w okulary zaopatrzę. Wlazłam pół piętra co dwa schodki, na resztę sił w nogach zabrakło w ogóle nogi mi się męczą tak jak po niezłym biegu na 1000m, a przejdę tylko kawałek. Martwi mnie to, bo nie lubię takiej niemocy w nogach. Ból na ten moment przeszedł. Może wróci. OBY! Lecę, będę za jakieś pół godzinki

Rozchadzam i nic Chociaż to pobolewanie mnie intryguje Chciałabym więcej i żeby do czegoś to prowadziło. Najlepiej dziś!!

Ja też, a chętnie bym opierdzieliła taką kromę Albo mleka bym się napiła Ale póki co rozchadzam ten ból, idę na spacer, muszę skoczyć jeszcze do mamy, bo z jej psem miałam wyjść i do Rossmanna.

amdaNastka śpi, Gabriel dzisiaj pełen werwy i wierci się na łóżku. Byliśmy na spacerze, Gabciu z wózka chciał zrobić formułę...Pozwoliłam mu poprowadzić a on się rozpędził jak szalony... O dziwo siostrze to pasowało i nie protestowała, a nawet usnęła.Teraz siedzę i myślę co by tu zjeść bo głodna jak zwykle jestem. Chleba z masłem!

Nie no spokojnie, nie siadam jak szalona Ze dwa-trzy przysiady se robię, na więcej zadyszka i tak nie pozwala

O TY!! Ej, jak dla mnie to coś kręcą z tą wagą, przecież nie odchudza się Twój dzieć Pewnie źle łapią do pomiaru i tyle Jam ciekawa ile moja kluska waży.. Ubieram się i idę z psem, wracając poskaczę po tych schodach

To jak z psem będę na dworze Ogólnie żeby nie przeszło tak jak wczoraj!

wizęłam prysznic, ale to pobolewanie dalej nie przeszło. Gibam się, przysiadam co chwilę, ale nie często bo się nie mogę podnieść Ogólnie fajnie jakby się rozkręciło, ale to taki stały ból raczej.

MyrtlenkaCześć :)Wreszcie na chwilkę dorwałam się do laptopa. Ufff... No to chciałam tylko napisać: Natalka urodziła się 6.03.2013r., 2870 kg i 10 pkt. Zdrowiutka i śliczna! O, właśnie coś w pobliżu zabrzmiało jak kupka.... GRATULACJE!! Te nasze dziewczynki to malusie takie Info od Aaneczki: Jutro cc Nic na kobitę nie działa, ani cewnik, ani oksy, ogólnie ciężki z niej przypadek i lekarze nie wiedzieli co z nią począć Dlatego nic nie pisała. Oczywiście serdecznie ciotki pozdrawia :)

Brzuch dalej boli, idę pod prysznic. Mogłoby się ruszyć już noooo

MigdalenkaJa tylko na chwile. W czwartek prawdopodobnie będę w domu więc napisze więcej.General,nie jest ok, ale poród jest hardkorowy i nikt mi nie powie ze nie;) ciesze się ze mam go za sobą. A ja się cieszę, że się odezwałaś Czekamy na relację Aaa i jak dzieć na imię ma??

Może se znajdzie jakąś kotkę i przy niej będzie lał

WeriMIGDALENKA gratki- ale poszłaś kochana jak strzała! nie moge sie doczekać relacji;) No właśnie co z Aneczką, ma któraś kontakt. na pewno dobrze, pewnie tuli maleństwo i nie ma czasu.Może Maniulka do nas dziś cos skrobnie, też juz tesknimyyyy. Wracajcie babolki tu na forum;) No do mnie brała numer, ale nic nie napisała. Chciałabym też tak ekspresem iść

No właśnie Aaneczka się nic a nic nie odzywa :/ Ja czekam na rozwój akcji, brzuch tylko pobolewa :/ Jutro mam wizytę u ginki, zobaczyy czy coś tam się dzieje..

To dobrze, czekamy razem

No nie ładnie!! Polazły wszystkie rodzić i ja sama zostałam :( To ja porobię te przysiady

Kilka zrobiłam ze stołem, ale ciężko było się podnieść A po tym ból przeszedł

Módlmy się, oby nie wrócił jak się ten okres skończy!!

Jestem! U mnie bez zmian

A w ogóle to witam

Przy cc to jest podobno tak, że się rzeczywiście wszystko czuje Ale nie ból! Chodzi o ucisk, np moja koleżanka czuła że coś jej robią, ale tylko to, żadnego bólu, więc spokooojnie

Nawet nie wiadomo kiedy Dobra ja spadam, bo muszę pranie wywiesić. I D. mi działa na nerwy dziś, jakoś nie mogę na niego patrzeć

Kasia_tygrysekWiesz wszystko sie jeszcze moze zdarzyc....;) skoro u naszej Migdalenki sie ladnie rozkrecilo:). Choc nie ukrywam wolalabym tydzien poczekac:) Ta nasza Migdalenka to chyba wszystkie tu zaskoczyła

I mi brzuszek przeszedł, siet ja nigdy nie urodzę