-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez _Alfa_
-
Mnie któraś nastraszyła i rudaska mojego nie całuję. Chodzi obrażony, ale póki nie poznam wyników, nie wycałuję:P
-
I jest kolejna:) Elena, a Ty jak się czujesz??
-
Oo to jest szansa Ja zmykam, muszę się szykować do pracy. Śpiąca jestem niesamowicie!
-
W mojej rodzinie sami kociarze:) Ja psa, kota mam teraz. Szczura miałam, żółwia, rybek mi nikt kupić nie chciał
-
Tzn, moja ginka powiedziała, że wychowując się i żyjąc z kotami raczej wynik będzie pozytywny, wtedy będziemy robić test na przeciwciała. Te pewnie też będą. Poza tym trafiłam na artykuł, w którym gnębią wszystkich, którzy każą oddać kota, bo po pierwsze kał i surowe mięcho, po drugie są leki na toksoplazmozę, to że ja bym nie miała przeciwciał nie znaczy, że dziecko musi być chore, tym bardziej kiedy są leki. Więc tu to czysta ciekawość. A kota i tak nie oddam! Nawet jak w nocy zrzuca mi wszystkie doniczki:P I pcha się do łóżka, nic nie poradzę:P
-
Ml0da, ja też ciągle myślę, ale szczerze dopiero czytając widzę jak to śmiesznie brzmi:) Owszem też myślę, kurcze, a jak będzie chore? Ślepe, głuche? Co wtedy? Ale chyba każda z nas ma takie myśli, w końcu to nasze dzieci będą, a babki są takie:) Nic nie poradzimy:)
-
Mnie ciekawi wynik toxo, jak pozytywny to znowu na krewkę idę tak? Muszę się nastawić już, ja się chyba nigdy do igły nie przekonam.
-
Mój to będzie nerwowy maksymalnie, ja nerwus z natury:P A w ogóle czytałam, że od 10tc dziecko zaczyna odczuwać mamine samopoczucie. Może nie wszystko stracone:P Przy wizycie spytam o te duszności moje, co mogę brać na uspokojenie.
-
Osiwieje kiedyś przez to wszystko:)
-
Właśnie mam nadzieję, że to przez to ukrwienie. Wolałam się upewnić, w piątek powiem o tym. Tak to wyglądało, jakby podrażnione było. Dziś już w sumie nie ma.
-
Suwaczek zmieniony:P Teraz ja się zaczęłam bać piątku!
-
No to mam nadzieję, że do 10:30 wrócisz i się pochwalisz:P Bo na 11 mam do pracy, a ciekawa jestem. Ja w piątek umrę w wc na godzinę, potem nic nie zjem, a jak stamtąd wyjdę, będę taka głodna! Mam tylko pytanie, wczoraj krewka mi poleciała po seksie.. Boję się teraz.
-
A tam, mi odrobinę spęczniał, ale przy tak małych nie ma mowy o rewelacjach:)
-
Mój suwaczek kłamie! Jest 10 i 3 dni, gdzieś tu widziałam takie, że się wpisuje datę ost miesiączki.. Poszukam :)
-
A pierogi tylko jem, mam w domu chłopa, który lubi robić pierogi Mnie zostaje sprzątanie kuchni, która wygląda jak po wybuchu mąko-bomby Ale za takie pyszne pierogi warto
-
A cholera wie, jak niby chuda, a pojęcia nie mam czy brzuch to ciążowy, czy najedzony:P
-
Koleżanka znowu karmiła butlą tylko, bo miała problemy zdrowotne. Nie rodziła naturalnie i nie karmiła piersią. Dziecko anioł (dopiero potem się rozpuściło) :) Z tym, że piersią jest ekonomicznie, mleko kupę kasy kosztuje. Zresztą, pożyjemy zobaczymy, mamy grupę wsparcia, większość zielona, będziemy radzić sobie:)
-
Dzień dobry:) Cholera to niefajny chłop był. Znajomą facet zostawił na 2 tygodnie przed porodem. Co do karmienia piersią to ja nie mam pojęcia co i jak, mnie bardziej martwi fakt, że dziecko do cyca się przyzwyczai, a potem butelki nie chce. Ja dziś zakręcona, w nocy mojemu kochanemu koteczkowi zachciało się zrzucać kwiatki z parapetu. Najbardziej podobało mu się jak woda leje się na komodę... I do rana sprzątałam:P
-
Ooo domowym usg to ja bym nie pogardziła
-
Dokładnie, jak Cię to uspokoi:) Oki ja zmykam, oczy wołają SPAĆ! A w ogóle to chce mi się herbaty!
-
No jak czkawkę słychać to koniecznie;) A tak serio, to jeśli masz się czuć lepiej to pewnie, kup, tym bardziej jak jest bezpieczne.
-
cinamoonkaeBay - The UK's Online Marketplace w koncu moge wrzucic link dziewczyny czy jest c os takiego w pl i czy macie jakies opinie o tym??zastanawiam sie nad kupnem W sumie drogie to to nie jest, więc jeśli chcesz to czemu nie..?
-
Inkaaa najważniejsze to nie tracić wiary w siebie:) Ja w Was wierzę!
-
Hahaha, zobaczymy za jakiś czas:P
-
Powoli zaczynam coś tu rozumieć na tej stronie..:)