_Alfa_

Ja teraz babeczce powiem, że muszę usłyszeć serducho, bo zwariuję. Też się martwię, właśnie, niby brzuch rośnie, piersi bolą.. A tu kurcze nie wiadomo..

Cytologię miałam robioną jakiś miesiąc temu, na szczęście wszystko ok. TVN mówi, że 20 stopni, ale jest ciepło, chyba że coś się zmieni.

annaDHdr Płodowska przyjmuje na prawym brzegu. w Szczecinie przyjmuje prywatnie a w Stargardzie Szczecińskim na NFZ A to nie słyszałam. Ja do babeczki też chodzę, dr. Pawlik. Muszę się dowiedzieć w jakim szpitalu jest. Kiedyś słyszałam, że w Policach, a ja się czaję na Zdroje albo Pomorzany..

Elena który masz tydzień? Bo akurat dni widzę 0, a tydzień zamazało:)

Ewka rzuć palenie, bo potem będzie coś nie tak i wtedy zaczniesz mówić, że przez palenie:)

Anna a jaką masz?

A ja Szczecina nie doceniłam, na spacer z psem wyszłam w płaszczyku i myślałam, że się ugotuję! Piękna jesień:P

No właśnie ja już chyba zainwestuję w muszkieterki.. Ooo fajnie, kolejna kwietniówka jest z nami:)

Ja w piątek mam wizytę, a 20.10 też idę na swoje pierwsze usg na brzuch Na brzuch mam tylko oliwkę, kupiłam krem na rozstępy, też od 4mc, więc póki co smaruję się tylko tą oliwką:) W ogóle ponoć lepsze oliwki niż kremy. Ja też rozglądam się za butami na jesień, tylko nie wiem czy już wysokie do kolana, czy jakieś za kostkę kupić. Legginsów kilka mam, tuniki mam, daję radę:) A właśnie robię rosołek, mam 2 zamówienia od moich kolegów z pracy, muszę im zanieść:)

Halo:) Krewka zniknęła, więc po prostu powiem na wizycie, że był taki problem. Z suwaczkiem to ja zrobiłam tak, że kliknęłam na jakiś Wasz i przekierowało mnie na stronę:) Szczecin chyba jeszcze zimny, ale widzę trochę błękitnego nieba. A w pracy umrę, ostatnio u nas nic się nie dzieje, czekamy na dostawę, może wtedy zaczniemy się ruszać.. Chociaż mam wrażenie, że to będzie dopiero w przyszłym tygodniu i mnie ominie. Nic mi się dziś nie chce!

Nie ma nas, dopiero będziemy, ale nie wiem kiedy, co i jak

Albo melisę. Zwariować idzie.

Nie wiem jak dotrwam do piątku. A tu dopiero jutro wtorek!

Zacznę pić syropek na spokój chyba:)

Ojj ja też nie mogę dojść do siebie, strasznie smutno mi się zrobiło:(

Jak jutro dalej będzie różowe na papierze to zadzwonię, właściwie nie różowe, a takie hmm mnie się to kojarzy z cytologią. Jak teraz robiłam, to do następnego dnia krew była, bo podrażnione. A tu nawet mniej jest niż wtedy. Więc myślę, że to podrażnione jest.

Kochana Agatu zaraz mnie ustawi do pionu:P Nie ma to jak ktoś rozsądny:)

W trakcie tego no, tak zakuło, potem jak poszłam do toalety to wyleciała krew. Tak trochę jej było, potem już tylko na papierze lekko różowe, dziś też. Na pewno podrażnione jest.. hmm

Ale widzę, że zapamiętałyście mnie przez jedno:P

Kasandra00001jak wy sobie nastrój dodajecie ? W prawym górnym rogu, tam gdzie wiadomości itp masz nastrój:)

Fajki ja też rzuciła, szczerze to już nie mogę się doczekać pierwszego piwa i papieroska:P Jak tu się nie denerwować:/ cinamoonka nasza kochana:( a Wy krzyczycie, że martwię się krewką! Dziś jak podcierałam to było lekkie różowe, ale wyglądało jakby z wczoraj wszystko nie wyleciało. Tak tyci tyci, ledwo widać.

Mi suwaczek od miesiączki liczy dobrze, a datą porodu gubi dwa dni.

agatu1ml0da19teraz po tym, co stalo sie cinamoonce az sie boje nastepnej wizyty....:-( ja juz mam 12 tc, ale w sumie zadnych objawow, poza boloami w podbrzuszu (ale takie delikatne) i boloacym kregoslupem.... a ja ze swoim wrodzonym czarnowidztwem juz mam najgorsze scenariusze w glowie.... witaj w klubie... juz sobie wyobrazam, co alfa bedzie tu wyprawiac... nasza etatowa panikara ;) Oj tam, oj tam:P oczywiście, że będę panikować:*

Na 33 stronie się zatrzymałam, bo nie mam czasu czytać:( cinamoonka nie opuszczaj nas na pewno, strasznie mi przykro:*

ewkauffff ale pedzicie nawet nie wiem do jakiego posta sie odniesc !! ;) Ja też, wczoraj wieczorem poszłam, dziś rano 3 strony więcej:P