Skocz do zawartości
Forum

_Elena_

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez _Elena_

  1. agatu1siostro marnotrawna, trza zaczac biegac i jak sie wyniki zobaczy to od razu skrzydel sie dostaje ale tobie to niepotrzebne raczej, bo ty chuderlaczek jestes Jasne jasne, kiedyś to i byłam ale ważę już 62kg przy niecałym 170 wzrostu A ja do 23 lat 49 ciągle ważyłam, potem 53, no i w ciąży się zaczęło A bieganko na co najbardziej Ci pomogło?
  2. agatu1czy ktos moglby w jakis cudowny detektywistyczny sposob dowiedziec sie, co sie dzieje z elena??? Aga(tko) dziękuję za pamięć, jakie to miłe agatu1magda_79agatu jak Ty sie tyle odchudzilas??? zajelo mi to 10m-cy. zaczelam od jazdy na rowerze vacuum jet, pol godzinki 3xtyg. po 5m-cach doszlo do tego 20min na platformie wibrujacej, aerobik 2xtyg i 30min na biezni. cialo po takim odchudzanie, a nie po dietach, wygladalo fantastycznie. wylany pot i lzy sie oplacaly i mam nadzieje, ze powrot do sylwetki sprzed ciazy nie zajmie duzo czasu i w sierpniu bede mogla nalozyc moj stroj kapielowy z poprzedniego lata aha!!! mowilam, ze se przypomne rozstepow tez nie mam nowych zadnych, tylko te, ktorych sie nabawilam podczas tycia. smaruje sie od 3mc balsamem zapobiegajacym rozstepom, pharmacel chyba sie zwie, czy jakos tak. jest z domieszka kwasu foliowego, tyle pamietam Aga(tko) wyrazy uznania, pokłony normalnie!!!! Ile to ja razy miałam biegać hahaahaha, leniwa jestem i dupa Jak się do tego zabrać, żeby weny nie stracić? ewka22tc. tylko sie nie przestraszcie... po porodzie od razu dietka[ATTACH]87109[/ATTACH] [ATTACH]87113[/ATTACH] Ewka czekałam i czekałam i wreszcie widzę:) Superskie brzusio, zazdroszczę, nikt nie przeoczy że jesteś w stanie Błogosławionym, i dobrze, tak powinno być! Kasandra00001aha, jeszcze pokażę Wam mój aktualny brzuś Kasandra śliczny brzuś :) ml0da19Kasandra00001ja byłam zalatana ostatnio, nie dość że mamy gości od świąt to jeszcze między świętami musiałam chodzić do pracy.. zresztą dzisiaj też chyba pójdę. pokończę w tym miesiącu już wszystko z zeszłego roku co zostało i chyba już będę miała wolne.poniżej przesyłam dwa zdjęcia, powiedzcie mi proszę czy pasują te kołderki na chłopczyka. Zastanawiam się czy używany materacyk, pościel czy kołderki mogą być, czy jednak lepiej kupić nowe? My za dużo kasy nie mamy, dlatego będziemy oszczedzac gdzie sie da... Aha, poza tym z mężem zdecydowaliśmy że bedziemy szukac wozyka tako jumper x. zna ktos? jakies opinie? witam. moja psiapsiolka kupila sobie dla chlopca wlasnie taki zestaw zolto-bezowy - bo stwierdzila ze jest najbardziej uniwersalny. a druga z kolei mimo ze nie gryzie kitu z okien to kupila uzywany zestaw z komisu - posciel. ja od kuzynki tez mam uzywane przescieradla i materac. i tak na materacyk jest nalepiej polozyc jakas mate nieprzepuszczajaca plyny...? Pasują, oczywiście! Ja zamierzam kupić wszystko w beżach (ciut brązu, pomarańczy, rdzy), bo przyda się i na dziewczynkę w przyszłosci elciasloneczkororitajeszcze dzisiejsze zakupki Filipowe :) piekne :) Ror zaczepiste rzeczy kupiłaś, dzięki za cynk, muszę się wybrać do Pepco koniecznie roritaCzy każda robiła już obciążenie glukozą???? mi wyszła rewelacyjnie ,ale podobno tylko dlatego że zastosowałam się do zaleceń gina tzn dzień przed badaniem kazał mi już od godz 18 nie jeść białego pieczywa, niczego słodkiego łącznie z cukrem do herbaty także byłam na chwilowym odwyku i badanie suuper wyszło :) A ma ,któraś już jakieś rozstępy?????????? ja w szoku jestem ,że pomimo tak dużego i napiętego cyca nic a nic nie powstało, na razie Ror ja nie robiłam, nawet nie mam jeszcze robić, moja ginka milczy a wizytę u niej mam 17.01 dopiero... zapomniała??????? Rozstępów brak roritatadam roritai jeszcze jedno Niech każda podeśle mi na priv swój nr telefonu ,jak już każda prześlę to w jednej wiadomości podeślę każdej z osobna wszystkie numery co by niiespodzianki nie było ,że jakaś już na porodówie a my o tym nie wiemy co Wy na to???? Ror wow!! Bardzo ładny makijaż, lubię takie kobietki jak Ty Absolutnie nic nie możesz sobie zarzucić kochana, a te kompleksy to wiesz mikaqxKochane, no to i ja pstryknęłam naszej Łesi jej M2 - z prawa i lewa, bo nie wiem który profil ma lepszy Mika śliczny brzusio :) roritaej to ja oddam z 4 rozmiary cycków za freeeeeeeeeeee biorę natychmiast!!!!!!!! I mówię serio!!!!! Ja całe życie mam cycki B i to jeszcze rozjechane na boki Teraz z małego B urosły ledwo to większego B ale nic po za tym:/ Żadnych żyłek, nawet rozstępów no bo po czym, siary też nie, nic, normalnie jak u 13 latki a feeeeeee Szczerze ich nienawidzę i bardzo Wam zazdroszczę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! agatu1a oto 24tydz olika [ATTACH]87035[/ATTACH] [ATTACH]87036[/ATTACH] [ATTACH]87037[/ATTACH] [ATTACH]87038[/ATTACH] Aga superowy brzusio :) FENSTARSSOK Siostryyy oto ja i mój balonik!!! 27tc ;))))))))))) [ATTACH]87021[/ATTACH] [ATTACH]87022[/ATTACH] [ATTACH]87023[/ATTACH] [ATTACH]87024[/ATTACH]Co Wy na to ??? Fen no pokłony normalanie!!!! Brzusio cudny, wielgaśny ale uroczy, gratuluję i zazdroszczę
  3. Moje kochane, najkochańsze siostrzyczki Jestem z Wami myślami ciągle, ale ja bidula od 2 dni zakopana w papierach bo mamy w firmie remanent!!!!! Tzn. ja właśnie skończyłam swoje, mąż jeszcze wpisuje do kompa i mamy spokój Także kochane moje bardzo Was przepraszam ale czasu nie miałam naprawdę A Wy kurde co tu za eseje stworzyłyście jak mnie nie było baby rozgadane cholerka jasna , nigdy w życiu Was nie dogonię Zaraz postaram się choć ciut nadrobić, 3majcie kciuki
  4. Najszczersze zyczenia takze dla Cinemonki i Alfy, aby w Nowym Roku doczekały się II kreseczek i urodzily zdrowe, silne dzieciaczki :* :* :*
  5. Zdecydowaliśmy, że pójdziemy do rodziców i ich znajomych ale ciut później i najpierw zrobimy sobie mini imprezkę słuchając naszych ulubionych kawałków i dostanę kieliszek czerwonego wina Teściowa wręcz mi kazała, mówiła, że ona (matka 3 zdrowych dzieci) piła co jakiś czas kieliszek bo lekarze wtedy zalecali i ja też choć ten raz mam dziś właśnie A co tam, posłucham jej Czekam aż meżyk wróci z mąką (bo wczoraj użył całych zapasów do pizzy) i robię ciasto zebrę - szybkie i pyszne Jedyny problem z dziś... spaliśmy do 11 i chyba od tego na maxa boli mnie głowa i zatoki Mam nadzieje że przejdzie bo się wkurzę
  6. magda_79hej dziewczyny! Ja tez jakos ta ciaza nie potrafie sie cieszyc :( Tzn. ciesze sie, ale strach ciagle siedzi we mnie i jest ogromny. Ja pierwsza ciaze ze straconych donosilam do 13 tc. Usg w 6 tc, 8 tc i 10 tc - wszystko ok! Dzidzius rosl pieknie, serducho pieknie biło, male machalo lapkami i w ogole bajka. Na genetyczne w 13tc jechalam spokojna. A tu szok! Serduszko nie bije, skierowanie do szpitala na zabieg. Szok koszmarny, w ogole nie wiedzialam co sie dzieje. Trzymalam sie za brzuch i zastanawialam czy jechac "pozbyc" sie mojego malenstwa. No, ale rano pojechalam. Na szczescie to szpital gdzie nie bylo poloznictwa tylko sama ginekologia, wiec zadnych trudnych widokow. No i cudne pielegniarki, bylam otoczona swietna opieka. Lezalam z samymi babciami na czyszczenie macic i nawet sie nasmialam przy nich, inaczej sie nie dalo. Maz i moi rodzice byli ze mna jak mnie wiezli na zabieg. Dopiero tam sie rozkleilam na dobre, a pigula do mnie: i co tak ryczysz? I drze sie na mnie, ze czegos tam nie wypelnilam w ankiecie anestozjologicznej. 15 min uspienia i nie bylo mojego ludka :( to byl okropny czas. Cale szczescie, ze mialam Michała i mialam dla kogo sie usmiechac. Maz tez w 100% sie sprawdzil Ale ja nie mialam pretensji, ze inni nie wiedza co powedziec i czasem tylko dobijaja. Skad moga wiedziec jak pomoc? Sami sa w niezrecznej sytuacji i nie wiedza jak sie zachowac.Kolejna ciaza - 7 tc poleciala sama :( Ból o wiele mniejszy! Raczej zlosc okropna. Nie widzialam serducha, wiec tak nie bolalo. Ale zlosc wielka. Kolejny cykl i jest Alicja. I mam nadzieje, ze tak juz zostanie. Sorki za taki wywod, ale czasme latwiej jest jak sie czlowiek wygada. Tym bardziej, ze zbliza sie dzien kiedy stracilam mojego aniolka :( Magdziu tulę mocno i wspolczuje z calego serca.... tyle przeszlas kochana :( Ale 2012 bedzie Waszym szczesliwym rokiem na pewno!!!!
  7. Siostrzyczki kochane życzę Wam:Szampana piccolo, Brokatu na czoło, Uśmiechu na twarzy, Szampańskiej zabawy, Życzeń serdecznych, Wspomnień najlepszych oraz braku kaca kiedy w nowym roku pamięć wraca;) I tych porodów lekkich oczywiście!!! SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU 2012 PS. Reszta życzeń osobiście jak przyjedziecie
  8. Sprzątnęłam mieszkanko, 3 prania się wyprały a mąż robi pizze na jutro, czy pójdziemy gdzieś czy nie, na pewno ją zjemy :) Myślałam jeszcze by zrobić jakieś ciacho ale sama nie wiem czy jest sens :( Może przyjedziecie do mnie wszystkie jutro, co??????????????????? pokulamy się
  9. Kwiatuszek81Elenka - u mnie już dawno temu towarzystwo sie rozpadło, i mamy owszem kontakt tel. czy mejlowy, ale to tyle. A dziewczyny z pracy, to owszem dużo rozm. ale jakos na spotkania domowe-itd. to nie za bardzo. Kwiatuszku :( no właśnie :( a mi tak bardzo brakuje tamtych dawnych czasów
  10. elciasloneczko_Elena_elciasloneczkomeczyzna komplet i biala bluzke pochwalil a sukienk amu sie kompletnie nie podoba;/ no to ma problemWięc jutro rano do sklepu po tamtą!!!!! hehe zobaczymy, moze teraz ja ie bede miec czasu, niestety jestem nie tylko ruda z koloru wlosow, charakterek tez mam Wiem wiem, honorem się unieść by wypadało ale ostatecznie chodzi o Twoją suknię ślubną, pamiętaj! :) ps. na studiach dziennych dzieliłam pokój z rudą kobitką, więc wiem o czym mówisz
  11. elciasloneczkomeczyzna komplet i biala bluzke pochwalil a sukienk amu sie kompletnie nie podoba;/ no to ma problem Więc jutro rano do sklepu po tamtą!!!!!
  12. No właśnie, pytałam Was wczoraj dziewczyny, bo nie wiemy co robić z mężulem Moi znajomi jak pisałam na poprzedniej stronie się porozjeżdżali/posypali na tego sylwka, mamy zaproszenia od 2 par z męża strony ale to w innych miastach i nie jedziemy (brak warunków do spania w wrócić nie mamy jak), no i mamy dylemat: - zostać w domu sami we 2 - iść do moich rodziców gdzie będzie kilkoro ich znajomych - dodam że nie są to dziadki tylko dość rozrywkowi ludzie, ale jednak nie wiemy... Może doradzicie???
  13. Dzień Dobry Dziewczynki :* magda_79Maria.D83Witajcie kobitki. Obudzilam sie dzisiaj wkur... I zalamana bo znoowu mam opryszczke. 3 raz w ciazy. Cyklicznie pod koniec miesiaca. Tylko w listopadzie sobie odpuscila. Wrrr.Mi gin kazal dzwonic od razu jak tylko wylezie cholerstwo (a tez juz mialam 3 w tej ciazy) po recepte na Heviran. Najnowsze zalecenia sa takie, zeby jednak wirusa potraktowac od wewnatrz. Do tego od 36 tc bede brala te leki ciagle, zeby na koniec ciaszy nic nie wylazlo. Myslalam, ze takie rzeczy sie stosuje zapobiegawczo tylko jak opryszczka jest na narzadach rodnych, ale okazalo sie, ze ze zwykla tez tak trzeba walczyc. Wrocilam od gina, otworzylam jakas "ciazowa" gazetke i bylo napisane dokladnie to samo. Oj współczuje Magda i Maria, ja przejęłam opryszczkę po mojej mamie, ale o dziwo ciąży jeszcze ani razu nie miałam a dawniej regularnie co parę miesięcy... Mi zawsze pomagały: Vratizolin i Sonol do smarowania obie. FENSTARSSKochane ja wróciłam o 5 rano do domku... normalnie aż mnie pierwszy raz nerwy wzięły na pijane lejdis zajechałam na imprezę na 19.00 , to 35 km od częstochowy, było jak zwykle fajowo... gadałyśmy na milion tematów... ostatnio się zaniedbujemy... bo zawsze miałyśmy piatki z lejdis a teraz jakoś jak mnie nie ma w pracy to brakło organizatorki .... moje 4 lejdis spiły się na maxa ale na wesoło, az mnie brzuch bolał ze smiechu, jedna ciągle mój brzuch obserwowowała i mówi... nie oddychaj tak mocno ciągle i nie mów bo ty trzęsiesz tym brzuchem jak mówisz i dziecko tam lata hahahahaha no nie ma to jak z pijanym dyskutować...o 3 wyszłyśmy na siłęęęę!!!! i je odwoziłam a wszystkie od siebie w odstepie po 15 km mieszkaja i ja później też 30 minut do domu sama... ale jedna za nic nie chciała wysiąść no nic nie dało się zrobić... normalnie to by mnie dziki śmiech ogarniał z tej sytuacji ale po 3 minutach juz mnie nerwy szarpnęły bo zimno a ta raz wysiadła raz wsiadła.... klucze w ręce a ona szuka w torebce... musiałyśmy jaj dom otworzyć i wepchnęć normalnie klasycznie pijoczyne do środka... ahhhh teraz się śmieje ale byłam bliska awantury ;)))) wstałam o 10.00 ale jestem mega zmulona... jakieś kichanie mam hmmm... ciekawe.... nie chce mi się jutro iśc nigdzie... tez nie byłam nigdy w domku na sylwestra ale teraz mimo tego, że sobie siedzimy w domku to jakoś czuje, że najchętniej to pretty women bym oględnęła i koniec Laura się okopciła fajek az mam kaca dziś ;( oczywiście biernie.... Oj Fen współczuje najgorzej jak wszyscy dokoła po %% a my wielkie nic I zazdroszczę spotkania z psiapsiółami, my kiedyś się spotykałyśmy regularnie co kilka tygodni a ostatnio wszystko się wali - ja i jeszcze jedna w ciąży- i ona się do Gdyni wyprowadziła, kolejna mieszka teraz w Warszawie (moja naj w dodatku buuu), 2 inne mają maleńkie dzieci w tym jedna męża policjanta co wiecznie pracuje w weekendy i święta, i taka dupa jest Sorki musiałam się wygadać :( FENSTARSSkurna no nienawidzę tych petard i sztucznych ogni...psy się boją i to mnie tak iryuje wrrrr.... Wiesz, mój pies tzn. rodziców pies - kundelek wyglądający jak sarenka to piesio wyjątkowy - nie boi się petard, a mało tego - uwielbia je i musi koniecznie każdą zobaczyć! Jak gdzieś strzelają to podbiega do okna i skacze, aby ją wziąć na rece i wygląda ile tylko może!!!! elciasloneczkodzien dobry wszystkim,ja od wczoraj na wkur... na swojego, obiecal mi w poniedzialek ze pojedziemy do ksiedza dzisiaj, potem pojedzie w koncu zmierzyc obraczke jaki am rozmiar i po sukienke, i znowu wyszlo ze obiecanki cacanki a glupiemu... bo kase musi odebrac od inwestora zeby zakupic maszyny i dostac f-re na grudzien zeby uniknac placenia vatu ;/ a po pracy chce sie zkolegami napic bo w syslwestra siedzimy w domu i nie bedzie mial z kim, a to ze obiecal juz malo wazne. wkur.. i poszlam spac po 21. i o tej porze jestem juz na nogach. jade do ksiedza zaniesc reszte papierów, potem jade odmowic ta sukienke i kupie sobie taka na jaka mnie osobiscie stac i w takiej pojde od slubu. Trudno. i wracam do domku troszke ogarnac. moze nawet spakuje sie i pojade do mamy. nie mam ochot kompeltnie tutaj siedziec!! Elcia współczuje z całego serducha i tule mocno!
  14. rorita_Elena_ Roritko już tłumaczę.... ja się zwyczajnie boję o niego :( Bo nie lubię miasta z którego on pochodzi... Ufam mu, o dziewczyny może ciut jestem zazdrosna, ale naprawdę główny powód to taki, że mam takie głupie myślenie, że coś się stanie.... wypadek, bójka tfuu tfuuu - tego się boję bo mąż jest dla mnie wszystkim, taką drugą połówką na milion procent.... Wiesz, on kiedyś miał wypadek samochodowy właśnie, i kiedyś też jacyś kibole zaczęli bójkę z moim i jego kumplami i lecąca butelka rozcięła mężowi kilka cm na głowie... Mąż jest ułożonym facetem ale wiadomo za innych nie odpowiadasz... no i ja się właśnie o takie rzeczy boje... oj o takie rzeczy też się boję za często ,ale staram się nie zwariować mój dostał raz nożem w plecy "niechcący" ,bo stał za blisko i jakiś gnój chciał trafić kogoś nie postrzeżenie ,a mój był z kumplami przy barze tyłem ,bo zamawiali i mu się oberwało... blizna teraz tylko to przypomina :/ i mój A też dla mnie jest wszystkim ,bo my od zawsze razem wszystko odkąd skończyłam 16 lat się nie rozstajemy ... a jak teraz na wyjazdach to w ogóle zanim doleci do mam chore myśli i wiadomości słucham i czekam aż da znać ,że doleci a jak promem płynie to już w ogóle zwłaszcza jak opowiada mi później ,że taki sztorm był ,że na stoliku nic stać nie mogło _Elena_Pytanie za 100 punktów - jak spędzacie tegorocznego Sylwestra?????? my w domku w końcu pierwszy sylwester z Alaniem jacyś znajomi się już zapowiadali ,ale ja tak szczerze wolałabym bez nikogo przy tv ,nigdy tak nie miałam dobre, dobre zaotowałam :) agatu1a oto i moje naklejeczki :)[ATTACH]86696[/ATTACH] [ATTACH]86695[/ATTACH] zielen w sypialni, pomarancz w przedpokoju. wszystkie kupilam na allegro i serdecznie polecam. firanki tez kupuje na allegro. obie mozna wieszac na 2 sposoby ;) [ATTACH]86692[/ATTACH] lub [ATTACH]86693[/ATTACH] sypialnia [ATTACH]86694[/ATTACH] salonik agatu1[ATTACH]86697[/ATTACH]kiedys na lodowce mialam kwiaty, a teraz filizanka z serduszkami :) agatka cuuuudooooooooooooooooooo super wygląda i masz gust :) i widze nowy śliczny avatarek ależ ten Olik będzie dumny z mamusi jak ją zobaczy po drugiej stronie brzuszka Ror współczuję szczerze tego noża, masakra normalnie.... więc dobrze wiesz o czym mówię... i mamy podobnie w tej kwestii baaaardzo :* Co do Sylwka to my mamy 2 zaproszenia do znajomych ale w innym mieście i to z przymusowym noclegiem bez warunków więc odpada tym razem... no i do rodziców z ich znajomymi blisko nas ale tak jakoś nie mamy chyba ochoty... myślimy nad pozostaniem sami w domu ale nigdy nie obchodziliśmy tak Sylwka i jakoś dziwne mi się to wydaje i nie wiem już co robić Agatu fajoweeee naklejki, szczególnie te motylki
  15. roritaWiecie co? ja mam chyba uczulenie od za dużej ilości mandarynek bo jem kg normalnie, 4-5 to zjem w 5 minut i jakoś ostatnio swędzą mnie dłonie, dolna część łydek ... tak się drapie ,że na nogach to krew leci Roritka: Swędzenie skóry w ciąży może być objawem zupełnie bez znaczenia, ale może też świadczyć o problemach z wątrobą tzw. cholestaza ciężarnych. Radzę szybko do lekarza. ALe nie martw się na zapas :) ps. i wlasnie zaczyna sie od dłoni i nóg....
  16. Pytanie za 100 punktów - jak spędzacie tegorocznego Sylwestra??????
  17. Igla pewnie że bym nie wygoniła, gorzej by było z miejscówkami bo jak na poprawiny zjechali sąsiedzi i dalsi znajomi a goście weselni pojawili się w 95% to musieli kilka stołów dostawiać a my dopłacać do wesela Ja nadal siedzie w pracy i czekam na mężula który podobno już od 1,5h w drodze do mnie
  18. Igla777_Elena_Igla777Kochana ale jak Wy to zrobiliście że nikt się nie zorientował??? Kurcze, u mnie na weselu było prawie 100 osób i wiedziałam kto co jak Na poczatek zlozylismy zyczenia mlodej parze i przywitalismy sie, nikt sie nas nie pytal co tu robimy i dlaczego, kazali nam usiasc, zjesc, wypic i bawic sie z nimi. Z pewnoscia ktos sie zorientowal, lub im bylo to obojetne, albo tez nie widzieli, kto z kim, z ktorej strony itd. Najwazniejsze, ze wszyscy sie bardzo milo i kulturalnie bawili.No to, kochana, jak to się mówi: "masz miszcza"
  19. magda_79_Elena_Igla777 Elenko, dobrze cie tu rozumie, odkad jestem w ciazy to tez przesadnie boje sie o lubego, szczegolnie jak bardzo pozno wraca do domu to u mnie fantazja pracuje na pelnych obrotach, i nie chodzi tu o jakas zdrade, czy inne kobiety, po prostu wyobrazam sobie najgorsze: wypadek samochodowy, kalectwo, smierc, - i nie potrafie sie na niczym innym skupic, normalne to chyba nie jest, panikuje, ze bede z malenstwem sama, nie poradze sobie,... moze to wina hormonow? albo starzeje sie i na starosc glupieje?:-)))Igla no właśnie.... śmierć... odwala mi w tej kwestii bo myślę dość często - za często!! o niej!!! Nie wiem skąd mi się to wzięło, wszak mój mąż jest zdrowym, dużym facetem, ale łapię się na tym, że nawet jak śpi to potrafię spojrzeć się na niego i pomyśleć, że ja chciałabym umrzeć pierwsza... Juz myslalam, ze tylko ja mam takie czarne mysli. Odkad mamy Michała niestety pjawiaja sie czesto. Boje sie, ze ktoregos z nas zabraknie, albo jeszcze gorzej, ze oboje. A Michał taki zwiazany szczesgolnie ze mna, taki wrazliwy, jak to zrozumie itd. Horror! Staram sie odganiac takie mysli od siebie, ale czasem sa sliniejsze. Kochana nie strasz, że jak pojawi się dzidziuś to będzie z tymi czarnymi myślami jeszcze gorzej Zastanawiam się skąd się to bierze, jesteśmy zdrowi, nie straciliśmy nikogo tragicznie itd. nie mamy żadnych przerażających wspomnień...
  20. Igla777magda_79 Igla jakis fajny ksiezulek Wam sie trafil :) No i Luby z fajnym poczuciem humoru. Ale najbardziej sie nasmialam, ze zeszliscie na to wesele Ja tez nie mialam i nie bede miala nikogo do pomocy. Przez 1 rok Michała to nie wiem czy ktos inny oprocz mnie i meza zmienil mu hcociaz raz pieluche, o zostawaniu z nim nie wspomne.Teraz tez nie licze na zadna pomoc. tez bys na naszym miejscu zeszla na weselisko, lozko mi samo w pokoju tanczylo, muzyka byla tak glosna, ze mialas wrazenie, ze muzykanci ci przy lozku graja, wiec co tam, lepiej juz byc na zywo niz taka podroba przez sciane podlogi:-))))) ... a z ta pomoca, to nawet lepiej, nikomu pozniej nie bedziemy musialy byc wdzieczne za pomoc i nikt nie bedzie oczekiwal rewanzu...!!! Kochana ale jak Wy to zrobiliście że nikt się nie zorientował??? Kurcze, u mnie na weselu było prawie 100 osób i wiedziałam kto co jak
  21. Igla777_Elena_...ja się zwyczajnie boję o niego :( Bo nie lubię miasta z którego on pochodzi... Ufam mu, o dziewczyny może ciut jestem zazdrosna, ale naprawdę główny powód to taki, że mam takie głupie myślenie, że coś się stanie.... wypadek, bójka tfuu tfuuu - tego się boję bo mąż jest dla mnie wszystkim, taką drugą połówką na milion procent.... Wiesz, on kiedyś miał wypadek samochodowy właśnie, i kiedyś też jacyś kibole zaczęli bójkę z moim i jego kumplami i lecąca butelka rozcięła mężowi kilka cm na głowie... Mąż jest ułożonym facetem ale wiadomo za innych nie odpowiadasz... no i ja się właśnie o takie rzeczy boje... Elenko, dobrze cie tu rozumie, odkad jestem w ciazy to tez przesadnie boje sie o lubego, szczegolnie jak bardzo pozno wraca do domu to u mnie fantazja pracuje na pelnych obrotach, i nie chodzi tu o jakas zdrade, czy inne kobiety, po prostu wyobrazam sobie najgorsze: wypadek samochodowy, kalectwo, smierc, - i nie potrafie sie na niczym innym skupic, normalne to chyba nie jest, panikuje, ze bede z malenstwem sama, nie poradze sobie,... moze to wina hormonow? albo starzeje sie i na starosc glupieje?:-))) Igla no właśnie.... śmierć... odwala mi w tej kwestii bo myślę dość często - za często!! o niej!!! Nie wiem skąd mi się to wzięło, wszak mój mąż jest zdrowym, dużym facetem, ale łapię się na tym, że nawet jak śpi to potrafię spojrzeć się na niego i pomyśleć, że ja chciałabym umrzeć pierwsza...
  22. elciasloneczko_Elena_elciasloneczkoJestem dziewczynki, nie obylo sie bez wpadek ze tak to nazwe ale kupilam nareszcie:d sa wygodne cieple i moglam je wciagnac na noge bez problemu. w venezii znalazlam te buty co widzialam w innym ich oddziale ale niestety nie bylo 36. tutaj mieli , przymierzylam pasuja mowie biore i do placenia karta, i tu sie zaczelo ;/ jod pin ine prawidlowy mimo ze wbijam dobry, poprosilam pania zeby mi buty odlozyla i poszlam do banku. Tam mi nie pomoga bo dzisiaj swiezo otwarta placóka, wiec dzwonie na infolinie i tutaj mi sie cisnienie podnioslo;/ moga mi nadac nowy pin ktory przyjdzie za 2 tygodnie a przez telefon nie moze ;/ ,mam sobie w domu znalesc karte z pinem od nich;/ co za bank, wkurzylam sie i poszlam zaplacilam kredytowka a na nia dzisiaj lub jutro z rana wysle pieniadze czyli 200 zł :) a oto moje kozaczki:) troszke inny fason ale takie jak chcialam :) i udalo mi sie nie kupic czarnych.Elcia kupiłaś buty w Vanezi za 200zł??? Cholerka, to muszę się tam wybrać chyba Gratuluje zakupu, myślę, że udany :))))) A co do pinu to próbowałaś 3x wpisać?? maja wyprzedaze teraz dlatego tak fajnie mi sie ydalo :) i szkoda bylo mi wczoraj tych 400 zl tak pin pronowalam wpisac 3 razy, ale z tym bankiem to tak niestety jest;/ to karta przedpłacona anie klasyczna. nic zrobie sobie przelew:) A wiesz może, do kiedy mają taką wyprzedaż??? Z góry dzieki :* A do Wrocka mam niestety bardzo daleko, raz przyjeżdżałam jak jechałam na wesele do brata mojego męża, bo szwagierka jest ze Świebodzic :)
  23. elciasloneczkoJestem dziewczynki, nie obylo sie bez wpadek ze tak to nazwe ale kupilam nareszcie:d sa wygodne cieple i moglam je wciagnac na noge bez problemu. w venezii znalazlam te buty co widzialam w innym ich oddziale ale niestety nie bylo 36. tutaj mieli , przymierzylam pasuja mowie biore i do placenia karta, i tu sie zaczelo ;/ jod pin ine prawidlowy mimo ze wbijam dobry, poprosilam pania zeby mi buty odlozyla i poszlam do banku. Tam mi nie pomoga bo dzisiaj swiezo otwarta placóka, wiec dzwonie na infolinie i tutaj mi sie cisnienie podnioslo;/ moga mi nadac nowy pin ktory przyjdzie za 2 tygodnie a przez telefon nie moze ;/ ,mam sobie w domu znalesc karte z pinem od nich;/ co za bank, wkurzylam sie i poszlam zaplacilam kredytowka a na nia dzisiaj lub jutro z rana wysle pieniadze czyli 200 zł :) a oto moje kozaczki:) troszke inny fason ale takie jak chcialam :) i udalo mi sie nie kupic czarnych. Elcia kupiłaś buty w Vanezi za 200zł??? Cholerka, to muszę się tam wybrać chyba Gratuluje zakupu, myślę, że udany :))))) A co do pinu to próbowałaś 3x wpisać??
  24. Igla ale fajnie Ci było w święta, a księżulo super! Kwiatuszku skoro masz 1,7 to na bank masz wagę popsutą!!!! mikaqx powodzenia!!!!!!!!!!! Roritko już tłumaczę.... ja się zwyczajnie boję o niego :( Bo nie lubię miasta z którego on pochodzi... Ufam mu, o dziewczyny może ciut jestem zazdrosna, ale naprawdę główny powód to taki, że mam takie głupie myślenie, że coś się stanie.... wypadek, bójka tfuu tfuuu - tego się boję bo mąż jest dla mnie wszystkim, taką drugą połówką na milion procent.... Wiesz, on kiedyś miał wypadek samochodowy właśnie, i kiedyś też jacyś kibole zaczęli bójkę z moim i jego kumplami i lecąca butelka rozcięła mężowi kilka cm na głowie... Mąż jest ułożonym facetem ale wiadomo za innych nie odpowiadasz... no i ja się właśnie o takie rzeczy boje...
  25. elciasloneczkozmykam mamuski, trzymajcie kciuki zeby mi sie w koncu udalo kupic te nieszczesne buty :) Uda się, uda :) Ja stawiam na te kawa z mlekiem :) powodzenia!!!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...