cinamoonka

kurcze ale naprawde takie czekanie juz tuz przed terminem moze byc strasznie irytujace

Ulala1986Ja też gratuluje nowym mamusią Bliźniaki to dopiero wyzwanie Ja testów już używałam ale zanim dowiedziałam się o PCOS. wszystkie wychodziły negatywne a ja się zastanawiałam czemu hih teraz znowu przymierzam się do ich kupna bo przynajmniej mój nie będzie się mógł wykręcać od przytulasków hhi Ulla ale te PCOS to juz tak na bank?? jakie masz objawy oprocz dlugich cykli?

izzzi a jutro Ty :)

cassie pomysl ze jutro o tej porze to synek bedzie cyca ciumkal :) czyz to nie cudowne?

CassieDziewczyny, zaczęły mi wody odchodzić. Zaraz jadę do szpitala...Boję się... nic sie nie booj :) bedzie dobrze..przeciez tego wlasnie chcialas :) jupiii mam nadzieje ze Miki zapoczatkuje chlopakow w koncu i cos ruszy..trzymam kciuki

beatta Łaaaaa, Monia już rozpakowana???!!! Bliźniaki już są?? O matko, jak fajnie... Aż łezka mi się w oku zakręciła... tak rozpakowana :) Kubus 2700 Majeczka 2350 :) zuchy same juz oddychaja ale nadal grzeja dupki w inkubatorach :)

zabolek12385Hehe cin dokładnie :) bo ja pisałam esa do moni i równocześnie do was heheh ważne ze maluszki i Monia są ok :) robilam dokladnie to samo strasznie sie ciesze z tych naszych forumowych blizniakow :) juz nawet wybaczam ze bez kolejki ;) kubus to klusek :) 2700 pieeekna waga

Zabolek heh sekundy nad dzielily ;)

kubus 2700 ,majeczka 2,350..juz same oddychaja i grzeja dupcie w inkubatorkach :) moniczka nasza napisze nam wiecej jak juz wypocznie

nie odbiera..eh musimy w cierpliwosc sie uzbroic

ok sprobuje zadzwonic do Moni ,moze akurat Ch ma jej telefon

martusiasiacinamoonka obys racji nie miała, bo w takim wypadku Cassi musialaby 10 miesięcy w ciązy chodzić, nim fast sie rozpakuje;p Mysle ze u Cassi to kwestia dni, może godzin:P:P Czekamy na pierwszego chłopaka tak obys miala racje i cassie ruszyla ta lawine chlopakow bo i ja mam dosc czekania na mego syna :)

kiniac gratuluje kurcze ile jeszcze tych dziewuszek zostalo?? mysle ze nasz chlopaki faktycznie pierszenstwo dziewczynkom sprezentowali i dopoki ostatnia nie wyjdzie to oni beda siedziec :)

kurcze tak mysle o tej moni naszej i wacham siee czy oby do niej nie zadzwonic ale z drugiej strony nie chce jej przeszkadzac bo moze bidulka zmeczona

Nasza monia po stracie zaszla w ciaze blizniacza i juz dzisiaj nasze forumowe pralineczki sa z mamcia :) z tym ze ona nie ma PCOS jeszcze konkretnych wiesci nie mamy ale jak monia odpocznie to bedziemy wiedziec :)

Ulala1986Mi na mdłości pomagało- leżenie i w takiej pozycji mogłam spokojnie jeść hih. Ja teraz tylko liczę dni do zakończenia antybiotykoterapii i jade z koksem ;) najgorsze to czekanie. Zastanawiam się tylko co z tymi moimi tabletkami od gina. Bo 2 lata się starałam naturalne począć przy POS i nic, a tu po jednej dawce CLO udało się. Teraz nie wiem czy po dawce ciążowych hormonów moje ciało samo będzie wypuszczać jajeczka czy znowu brać CLO. w pl bedę dopiero 8 września więc do tego czasu okres pewno będzie ( oby nie ) i nie wiem co robić... a co jak jajeczko samo wyjdzie a clo pobudzi większą ilość i będzie mnogo ja bym tam nie narzekała hih ciekawi mnie tylko czy jakaś kobitka miała taki przypadek jak ja i zaszła 2 raz w ciąże. Buziaki kochane ja mysle ze jest spora szansa ze organizm sam bez zadnych wspomagaczy da sobie rade :) Tego Ci zycze...

alfa ja Ci zacytuje ten tekst w marcu :P jak bedziesz sie ledwo kulac

_Alfa_cinamoonkano byloby...ale jak tam jechalam to jakas taka spokojna bylam i mialam dobre przeczucie :) ale zeby nie bylo przynajmniej torby mam dla nas do szpitala spakowane Zawsze cuś :P Ja tam nie krakam, nie krakam, tylko Ty jakaś taka niezdecydowana. Tu niby już się chce, a suwaczek co innego moja droga mówi! Oooo nie, tak gładko nie będzie :P Zobaczymy co ja gadać będę wlasnie zobaczymy co Ty bedziesz gadac :P

no byloby...ale jak tam jechalam to jakas taka spokojna bylam i mialam dobre przeczucie :) ale zeby nie bylo przynajmniej torby mam dla nas do szpitala spakowane

alfa wez Ty nie" krakaj" ;P wyslalam smska do moniczki ,ale nadal nie mam odpoowiedzi pewnie odpoczywa

delfina5Supr Cin, cieszę się że już jest w prawidłowej pozycji. Oby żarty mu już minęły. Jak wygląda taki zabieg obracania? Kto to robi lekarz czy położna? dwie polozne i co chwile byl sprawdzany na usg..chwile to trwalo ale bylo dosc bolesne dla mnie...to wygladalo mniej wiecej tak ze najpierw wybadaly granice macicy pozniej wymacaly malego i zaczely mietolic mi brzuch :) przyjemne nie bylo ale cale szczescie maly byl tak pod skosem bardziej a nie zupelnie glowa do gory...polozna powiedziala ze jakbym dzisiaj nie przyjechala a on by zupelnie wepchnal sie nogami w kanal to bysmy na bank juz dzisiaj planowali cesarke w najblizszym tygodniu

jezdem dran przekrecony juz tak jak byc powinien :) wszystko na usg sprawdzone takze nadal czekam na rozwoj akcji :) maly byl pol na pol najwyrazniej na zarty mu sie zebralo Nie mam jeszcze zadnego info od moni a nie chce dzwonic zeby jej nie przeszkadzac

laski lece ja pozniej doczytam bo ten woytus wierzgac zaczal

Jestem po wizycie u poloznej... zeby newsow na dzisiaj nie bylo koniec to moj Woytus postanowil ze wyjdzie nogami noz ten dzieciak naprawde wredny... zaraz jade na usg i beda go manualnie starac sie odwrocic a jak sie nie uda to mamy ustalic date cesarki...ehh a tak chcialam rodzic naturalnie w basenie..no nic jakos to bedzie :) Cos czulam ze wwierty mi robil..tyle ze on nie glowa a nogami ...co za dziec noo :)

ja musze do poloznej wychodzic ehh bede za godzinke ...niech sie juz nikt nie wpycha w kolejke :) ladnie prosze :)