cinamoonka

curryCinamoonka, wit. K daje się przez pierwsze pełne 3 miesiące. Potem przechodzisz na samą wit. D. Zastrzyk jest wzmacniający, działa jednorazowo. Możesz teraz podawać D+K ,a potem przejdź na samą D :) Obie wit. w kroplach (lub w kapsułkach) podaje się po ukończeniu drugiego tygodnia życia. ooo a ja glupol myslalam ze ta K podana to juz w takiej konskiej dawce ze wiecej nie trzeba to dzis mu podam ta K+D bo tylko taka mam z polski

aniag on nadal ssie bardzo krotko...gora 10min w nocy i tez zdarza mu sie sporo ulac...mimo pionizowania..widocznie taka jego natura i pewnie z wiekiem przejdzie...karmie go roznie..czasem co godzine,czasem co 2 a nawet 4h curry bo ja mam wit D +K ale on K dostal zaraz po urodzeniu w zastrzyku.. nie wiem czy te dwie moge podawac czy jednak sama D??

ezelkacinamoonkaezelka ta szarlotka sypana to z kaszy manny??wlasnie mi przypomnialas ze kiedys cos sypanego z jablkami robilam i kurcze nie pamietam czy to byla wlasnie kasza mannatak, kasza manna wymieszana z mąką no to dobrze pamietalam :) jest super pyszne i super szybko sie je robi :) oj natchnelas mnie ;)

margo trzymam kciuki swiezynka swietny pomysl

ezelka ta szarlotka sypana to z kaszy manny??wlasnie mi przypomnialas ze kiedys cos sypanego z jablkami robilam i kurcze nie pamietam czy to byla wlasnie kasza manna

czy powinnam podawac wit D jesli karmie piersia?? tu mi nikt nic nie przepisal i sie zastanawiam czy moglabym na wlasna reke mu podawac>

maly wazy 5600g ,...300g w 10dni..2600 w dwa miesiace :) takze sie najada

currycinamoonkacurryA próbujecie ćwiczyć to prawidłowe chwytanie piersi?tak ale mysle ze za dlugo trwalo to nieprawidlowe ...maly niby lapie a po chwili wraca do tego jak chwytal na poczatku... pije pije i nagle popuszcza i lapie po swojemu No tak, to dlatego ciągle boli. Nic nie zostaje kochana tylko do upadu go odstawiać i przystawiać na nowo aż załapie. Przyzwyczaił się nam maluch, nie ma co. Ale będzie dobrze łapał :) W końcu zakuma, ze i jemu tak lepiej leci :) no staram sie ale nie wiem co z tym bedzie...karmic bede ale jak sie nie uda z prawidlowym przystawianiem to jakos dam rade z tym bolem...juz i tak chyba sie przyzwyczailam i dziwnie sie czuje jak mnie nie boli masochistka normalnie ;)

jeszcze 400g i podwoi swa wage urodzeniowa

my juz po wazeniu...smyk wazy 5600g czyli 300g w 10 dni..do tej pory bylo 300g na tydzien..ale przybiera wiec sie nie martwie

delfina5cinamoonkaml0da19cin, twoj moze miec jeszcze jakis czas problemy adaptacyjne po tym podcieciu bo przeciez przez caly czas od urodzenia do teraz mial inna technike picia i musi sie nauczyc na nowo a to moze potrwac no wlasnie u nas to wyglada tak ze na poczAatku przystawiam go tak jak trzeba i wtedy nie czuje bolu a po chwili maly popuszcza piers i chwyta tak jak to robil do tej pory..i wtedy po karmieniu odczuwam bol..walcze z ta jego technika ale bez rezultatow Walcz cin i nie poddawaj sie. Mi też mówiono że już po "ptokach" z karmieniem piersią i już tak będę się mordować tym laktatorem do końca, amy tu 4 tygodnie walczyliśmy nie poddając się aż się wkońcu udało. I teraz tak się odmieniło, że jak proponowali mi lekarstwo jakieś na te bóle brzuszka któe trzeba podać w butelce to się zastanawiam jak.Chyba że po spaniu na wielkiego głoda, bo inaczej na butlę patrzeć nie chce Uda się ! Ja w Limonka wierzę ale ja caly czas karmie piersia...z tym ze delikatne to dla mnie nie jest..bardziej robie to dla /limonka bo on sie najada i mu technika do ktorej przywykl jak najbardziej odpowiada

tillomamadziewczyny jak długo trwały u Was te poporodowe krwawienia? bo ja już się powoli zastanawiam czy to nie od razu miesiączka mi się zaczęła. Leje się i leje. Co prawda lekarz na kontroli w zeszłym tygodniu mówił, że wszystko ok.. ale ja już powoli się niecierpliwię :/i ja też się podzielę zdjęciami mojego Bąbla :) (pierwsze dwa z tego tygodnia, kolejne dwa starsze - sprzed czterech tygodni) bombowa ta ostatnia

ml0da19cinamoonkaml0da19cin, twoj moze miec jeszcze jakis czas problemy adaptacyjne po tym podcieciu bo przeciez przez caly czas od urodzenia do teraz mial inna technike picia i musi sie nauczyc na nowo a to moze potrwac no wlasnie u nas to wyglada tak ze na poczAatku przystawiam go tak jak trzeba i wtedy nie czuje bolu a po chwili maly popuszcza piers i chwyta tak jak to robil do tej pory..i wtedy po karmieniu odczuwam bol..walcze z ta jego technika ale bez rezultatow spoko. ja wychodze z zalozenia (przy bardzo wielu sprawach zwiazanych opieka na mloda) ze generalnie nigdzie mi sie nie spieszy, drugiego dziecka wymagajacego mojej uwagi nie mam (bo maz sie nie kwalifikuje na dziecko chyba????), bez obiadu idzie zyc, sprzatanie tez napewno nie ucieknie wiec jak mloda chciala byc na raczkach tyle godzin to wiadomo bylo ciezko ale jej dobre samopoczucie bylo wazniejsze. jesli wiec nie masz takich obowiazkow jak np drugie dziecko, to przystaiaj Liamka ile potrzebuje. musisz mu dac czas i spokoj zeby opanowal ta trudna sztuke po raz kolejny. jak zle chwyci to sprobuj ponownie. zreszta co ja bede tlumaczyc takiej Super Mamce jak Ty. W koncu sie zgracie i w koncu znajdziesz radosc w karmieniu piersia. ja tez z tego zalozenia wychodzi wiec malemu poswiecam sie maksymalnie :)

ml0da19cinamoonka mloda a wez Ty mi kobitko powiesz czy teraz Jula opanowala ten szybki "strumien"?? bo mi tez tak momentami leci i maly az sie czasem dlawi :(cin, twoj moze miec jeszcze jakis czas problemy adaptacyjne po tym podcieciu bo przeciez przez caly czas od urodzenia do teraz mial inna technike picia i musi sie nauczyc na nowo a to moze potrwac no wlasnie u nas to wyglada tak ze na poczAatku przystawiam go tak jak trzeba i wtedy nie czuje bolu a po chwili maly popuszcza piers i chwyta tak jak to robil do tej pory..i wtedy po karmieniu odczuwam bol..walcze z ta jego technika ale bez rezultatow

OtkaW PL też nie każdy lekarz powie jakie badania robić. My z M. robilismy po Kolei z listy tej co Veoh wkleiła po czym okazało się że połowa badań była zupełnie nie potrzebna, i na darmo wydalismy kasę... no tak ale jakbys nie zrobila to bys nie wiedziala ... no a tak po nitce do klebka..

ml0da19Moni@czesc mamuski:)mloda wiesz 5 min aktywnego jedzenia z cycusia jeszcze nie brzmi tak zle, ale minuta to mi sie wydaje jednak troche przykrotko...no chyba ze te minutowe karmienia sa baaaaardzo czesto... ja urodzilam wczesniaki w 34-tym tyg i po kilku dniach maluchy potrafily ssac aktywnie po25-30min (Majka) i co najmniej 15-20min (Kubus) jak ssali krocej, to bylam pewna, ze na dlugo im nie starczy i niedlugo bedzie kolejne karmienie, a jak possali dluzej to spali po 2h i dluzej no ale kazde dziecko jest inne i nie ma co porownywac, cos co jednemu pasuje, wcale nie musi drugiemu:) dobrej nocki u mojej Julki podejrzewam ze nalozylo sie wieeeeele spraw naraz. od urodzenia do 12 tz miala bakterie w moczu, ktorych nikt z lekarzy nie wpadl na to zeby zrobic posiew a mala przez te 12 tyg spala mi 9 h w nocy i max 1 h w dzien a pozostale 14h nieustanny placz jak na kolke... to tez mialo zwiazek z tym ze jak pila to sikala a jak sikala to ja bolalo wiec picie zle jej sie kojarzylo. jesli ktoras ma niespokojne, placzliwe dziecko bez wyraznej przyczyna to polecam badanie moczu. nieraz drobiazg a duuuuuzo zmienia kolejna sprawa ze mi baaaaardzo szybko leci pokarm, laktacja do teraz mi sie nie unormowala i praktycznie caly czas leci mi ciurkiem z piersi. laktatorem recznym aventu 100 ml sciagam w 4 min. moze leci tak szybko jak szlaufem i mlodej starcza 2 min:-))) po trzecie ona narazie jest malojadkiem bo po 4h od ostatniego jedzenia w dzien (60 ml kaszki ml-ryz) wypije mi max 90-100 ml mleka (czesto odciagam zeby sprawdzic ile ta moja gadzinka wypija:-))) ona ma tak ze wypije te np 3 min, idzie spac na 40-60 min, budzi sie, po 1h zje te kolejne 3 min (jeden cycek np 2 min, a drugi 1 min), pobawi sie jeszcze z 2 h i znowu drzemka....... mloda a wez Ty mi kobitko powiesz czy teraz Jula opanowala ten szybki "strumien"?? bo mi tez tak momentami leci i maly az sie czasem dlawi :(

ohh ile razy ta kobitka mi nerwow oszczedzila i uspokajala...no kochana jest

Oopsy DaisyCinka taki urok życia w uk taa spoko ale czemu w polskiej klinice az tak zdzieraja?? Jedynie co to polozna jest swietna...i tu koniec plusow :)

no ale co racja to racja ...3 miechy sie rozpakowywalysmy

mi tez niestety nie robili zadnych badan po poronieniu....baaa nawet mnie nikt nie sprawdzil czy tam wsio ok...nerwa mialam no ale co..musialam isc prywatnie

Otkaz racji tego, że jako jedne z nielicznych rozpakowywałyście się 3 m-ce od sierpnia aż po październik włącznie więc taka niespodzianka ( kwartał ma 3 m-ce) a niechciałam was nazwać kwartałówki - bo kojarzy mi sie z jałówkami to słowo ( kwartałówki-jałówki) Aaaaaaaaaaaaaaaaa no to wszystko jasne :)

kamilka893Otka a co się stęskniłaś ? Non stop pełna chata od wczoraj ... koleżanki odwiedzają . teraz szwagerka siedzi ale mówie nie no muszę wejść bo potem nie nadrobię . Cin no spójrz po lewej stronie pod swoim zdjeciem i loginem nie ma już tam ,,spacerowicz ,, czy coś takiego tylko jest Kwartalne Mamusię . Ale co to w sumie oznacza ... ? Otka niech nam powie jak nam taki prezent zrobiła . noo to to widze :) no nic..jakby nie bylo dumna jestem :) otka dziekuje

jak juz mowilam nie wiem o co chodzi ale rozumiem ze zostalysmy wyroznione tak ??

a ja ciemna masa nie wiem o co chodzi

curryA próbujecie ćwiczyć to prawidłowe chwytanie piersi? tak ale mysle ze za dlugo trwalo to nieprawidlowe ...maly niby lapie a po chwili wraca do tego jak chwytal na poczatku... pije pije i nagle popuszcza i lapie po swojemu