Skocz do zawartości
Forum

FENSTARSS

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez FENSTARSS

  1. Kwiatuszek81Hej kobietki- chciała bym żebyście napisały mi swoja opinię-bo w końcu w tym samy czasie ciaży wszystkie jesteśmy-. Otóż na sylwester jestem zaproszona do psiapsiólki ( ze studiów) na ślub i weselę- i teraz moje pytanie, czy jest sens pójść, pytam bo to nie będzie tylko obiad czy cus, ale całe duże na 200 osób wesele-i kurcze jak już sie wysiedzę w kościele itd. to głupio o 20-czy 21 pierwszej zwiać, za znów na pewno nie bede tańczyć, bo jak to wesele, jak pojawi sie, jeden spokojny taniec na godzinę to tyle... Pewnie jak by to była cicha imprezka, to na 100% bym poszła, ale na samą myśl, ze będziemy tak siedzieć z mężem tooo Moje zdanie ... jeśli nie jest to daleko od domku, lubisz ich , masz chęć, nie jesteś przeziębiona, czujesz się ok to... ja bym poszła, ona przecież wie, że jesteś w ciąży i napewno sie nie pogniewa jak wcześniej wyjdziecie ;) a jak będzie fajnie i dobrze bedziesz się czuła to zawsze można popląsać , posiedzieć, pojeśc, pogadać ;))) ja bym tak zrobiła... na nasze wesele nie przyszła moja przyjaciółka, była w ciąży ten etap co my teraz , dolegliwości zero, do domu blizko, ogólnie bez powodu...i powiem, że mam jej za złe, mogła nawet po obiedzie jechać do domu jakby coś... nie rozumiem dlaczego tak zrobiła ;/ ale było minęło jesli masz chęć na wesele to nie szukaj wykrętu.... a dzidzia lubi muze głośną teraz w brzuszku ;)) ja juz kiedyś chciałam iśc za Larisse chyba, bo jej się nie chciało, ale poszła i pisała, że super się bawiła... często jak nam sie nie chce to fajna zabawa jest wtedy ;)) no ja teraz nie dam rady iść za Ciebie... jestem jak inwalidka schorowana
  2. justazgwitam dziewczyny a szczególnie Ewkę no wszystkie już tęsknimy za Tobą !!!! ja już po imprezce zakładowej, muszę przyznać że fajnie było! Chyba już widać ciąże, bo kelner nawet mnie się nie zapytał jakie chce wino, tylko jaki soczek :-) Generalnie miałam dobrze bo każda zamówiła coś innego a ja oczywiście próbowałam wszystkiego.....a wszystko było takie pyszne!!! jednak jak ktoś inny przygotuje to smakuje zupełnie inaczej !!! Tak jak obiecałam dodaje fotki z imprezki, to prawie wszystkie dziewczyny z którymi pracuje. Nie wiem jak Wy ale ja już widzę gdzie te kilogramy poszły, jak dla mnie jest różnica między mną teraz i sprzed dwóch miesięcy i to nie tylko brzucha! No ale takie uroki ciąży, zresztą dalej nie zamierzam sobie nic odmawiać!!! NO NO NO się przytyyyło...hoho się powodzi bardzo ładnie
  3. no ja się włąśnie bardzo pilnowałąm, od początku ciąży... buuu ciepłe ubranko szliczki miodek z cytrynką codziennie...aleee nie ma szans jak w około wszyscy z bakteriami i wirusami... no i nie dałąm rady się obronić muszę syrop bo coraz gorzej jest, dobrze, że mam gina w tym tygodniu to może mnie uleczy ;))) a ten STODAL to homeopatyk... hmmm nie wiedziałam, cieekawe jak pomoże, normalnie już bym zapomniała że byłam chora, a tak bez leków to bida
  4. mikaqxHej dziewczyny, ale zła na siebie dzisiaj jestem Wybralam się wczoraj 'tylko' na pobranie krwi na poniedziałkową wizytę do endo, a że tak się kiepsko składa, że laboratorium jest na piętrze centrum handlowego, no to już poszłam za ciosem i mówię 'Chodź, tylko tak zerkniemy w parę miejsc' I oczywiście wczoraj wieczorem i w nocy to odchorowywałam, kłucie brzusia masakryczne , rano niby trochę lepiej, ale sobie leżę i pluję w brodę. Nie ma to jak głupola na chwilę do ludzi wypuszczą, teraz się głupio martwi Nie martw się MIKA, jak tak sie rozleniwiłyśmy to teraz większy spacer i boleści ;) to nic złego, poodpoczywaj teraz ;) ja po 2 miesiącach leżenia, pojechałam do Zakopca i cały dzień chodziliśmy, oczywiście po płaskim nie po górach ;))) i miałam zakwasy 3 dni, jak po maratonie, brzuch też mnie kłuje jak dłużej chodzę czy siedze nawet na krześle... bedzie dobrze ;))
  5. Już sobie doczytałam w neciku mozna, jest bezpieczny ;))
  6. DZIEWCZYNKI witam ;(( niestety mój galaretowaty katar przechodzi w kaszel... buuuu ... przepraszam, że wracam znów do tematu ale chcę sie upewnić... czy Wy pisałyście, że lekarz Wam dał STODAL na kaszel czy mi się przyśniło... ? wydaje mi się, ze kilka z Was o tym pisało EWCIAAA no cieszę się, że dałaś znak syganał... i łączę się z Tobą w smutku i złości chorobowej
  7. elciasloneczkoa moj szkrab wczoraj na usg wazył 500 gramow, wielki chlop jest :) oo to bardzo ładnie ;) kotki takie cudne, spoookojne
  8. elciasloneczkoFENSTARSSKwiatuszek81Fenstarts, rozumiem cie, myśmy z mężem w maju przeprowadziliśmy sie do domu, z mieszkania- i na prawde jestem wniebowzięta, jeszcze jak mała- dojedzie tooo, a no i mamy kotkę i 3 małe kociaki, które tylko latają góra- dółA tak a propo katarku, wiesz jak nabial jesz to potęgujesz go, bo laktoza z nabiału w 99% dowala glutki w nosie i zatoki chore-lepsza by byla juz ta gazeta oooooooo nie wiedziałam, zle za późnoo, już zjadłam a to ciekawostka, dzięki będę się stosowała ohh to Ci zazdroszę domku...matko ja marze o posiadaniu wolnego miejsca i garderobie... całe życie mieszkałam w czterech pokojach z rodzicami i dziadkami ale zawsze było dużo miejsca i pomieszczeń, wyprowadziłam sie do 2 pokoi co prawda duże ale jak sama mieszkałam 3 lata to było mi luksusowo a tu małżonek sie wprowadził ze swoim majdanem i śkutami ( i tak nie przywlókł wszystkiego bo nie ma opcji ) i koniec świata jest... Laura nas dograci jeszcze alee damy radę, ważne że jest perspektywa z domkiem Fens i wszystkim zakatarzonym proponuje zjeść grejfruta ma duzo witaminy c:) od razu postawi Was na nogi Szkoda mi Was bo sie tak męczycie ELCIA Kochana ;) jem 2 sztuki dziennie ....
  9. Kwiatuszek81Fens- my po spłaceniu mieszkania, wzielismy kredyt na dom- na który zdecydowaliśmy sie w 15 minut, fakt, kredt hohoho, ale domek, jest, my w nim i to jest ważne:) Bardzo dobrze, nie ma na co czekać jak jest tylko mozliwość ;)) my budowę zaczynamy w przyszłym roczku
  10. Kwiatuszek81Fenstarts, rozumiem cie, myśmy z mężem w maju przeprowadziliśmy sie do domu, z mieszkania- i na prawde jestem wniebowzięta, jeszcze jak mała- dojedzie tooo, a no i mamy kotkę i 3 małe kociaki, które tylko latają góra- dółA tak a propo katarku, wiesz jak nabial jesz to potęgujesz go, bo laktoza z nabiału w 99% dowala glutki w nosie i zatoki chore-lepsza by byla juz ta gazeta oooooooo nie wiedziałam, zle za późnoo, już zjadłam a to ciekawostka, dzięki będę się stosowała ohh to Ci zazdroszę domku...matko ja marze o posiadaniu wolnego miejsca i garderobie... całe życie mieszkałam w czterech pokojach z rodzicami i dziadkami ale zawsze było dużo miejsca i pomieszczeń, wyprowadziłam sie do 2 pokoi co prawda duże ale jak sama mieszkałam 3 lata to było mi luksusowo a tu małżonek sie wprowadził ze swoim majdanem i śkutami ( i tak nie przywlókł wszystkiego bo nie ma opcji ) i koniec świata jest... Laura nas dograci jeszcze alee damy radę, ważne że jest perspektywa z domkiem
  11. IGŁA lukamy tu z moim Pawłem na meczyk, freiburg-dortmund nie wiem gdzie grają, aleeee leje masakrycznie!!! u Ciebie też?
  12. wiecie co... poczyniamy z małżonkiem delikatne sprzatanie... kurze itp... iiiii ubralismy choinkę to tak dlatego , że ja nie lubię kupiliśmy w tym tygodniu mniejszą bo mamy taką wielką, ale w tym roku przybył nam stół i mało miejsca jest... a ta ma 1,20 i stoi na komodzie, jest ok, pstryknę fotę to obcenicie ;)) teraz jem sernik na zimno... równie dobrze mogła bym jeść gazete z piachem... zero smaku, nic nie czuję aleeee mniej sie leje z nosa ewidentnie jenyyyy jak bym chciała juz przenieśc się do domku bo się tu nie mieścimy... a jak Laura się wprowadzi to chyba się z szafą do piwnicy przeniosę... byle jeszcze 2 latka, mam nadzieję
  13. Kwiatuszek81No to już jestem:yuppDziewczynka-hehe nadal dziewczynkarośnie super, na dziś wazy 443gr. i lekarz powiedział ze jak na koniec 21 tygodnia, to minimum tydzień do przodu jestem z porodem Jest też - chciałam napisać, wysoka- hehe ma długie nóżki, no i potwierdził, ze leży mi w wzdłuż brzuszka-no i znów usłyszałam, ale ma pani ruchliwą córeczkę W trakcie badania powiedział, niech pani patrzy jakie ma piękne wargi mniejsze i większe:) Mąż był wniebowzięty- wciąż sie uśmiechał he i trzymał mnie za stopę:) w trakcie usg. ja też się cieszę bardzo ;)))
  14. Igla777FENSTARSS kupiłam seksowne pończoszki samonośne na żylaczki hihihi ... paraduje jak w burdeliku ... w pończoszkach i szlafroczku to juz wiem skad ten katar: paradowanie w samych ponczoszkach pawelka rozgrzalo, a ciebie rozlozylo oj potrenowac musisz, albo od panienek z burdeliku porady zasiegnij, jak to robic by sie nie przeziebic:-)))) hahaha dokładnie tylko majty na cały tyłek nie sexowne ;)))) śmiesznie jest, a katar mam od sobotniego wyjazdu autokarem do Wa-wy ;) raz klima raz ogrzewanie... koszmar i sa efekty teraz... ale tylko mnie to przeszakdzało bo reszta odpowiednio znieczulona procentami ;))) i wszyscy na okrągło...jak się czujesz wszystko ok hahahaha ble ble...
  15. Igla777FENSTARSSNo masz szczęście, że się odezwałaś już miałam Cię szukać przez ambasadę czy Rutkowski patrol wybacz, nie kumam o co chodzi z tym patrolem? cos mi umknelo, jakas luka w mozgownicy:-))) a to taki Pan detektyw sławny w PL ;) szuka zaginionych, tropi, odbija porwanych
  16. Igla777FENSTARSS chyba mi pęknie głowa od tego kataru koniec świata poprostu znów nie pośpię buuuu... Fens smarkulo, smarkasz sie po prostu, oj ty bidaku, kuruj sie bo swieta przesmarkasz. a twoja lepsza polowka czego cie nie grzeje? ty przy nim biegalas, a on ciebie zaniedbuje, powiedz, ze sie myle! hahaha ja mu nie pozwalam do mnie dochodzić, zeby się nie zaraził ;)))))))) no dziś to samo co wczoraj.... ahhh człowiek teraz docenia moc leków jak ich nie może dobrze, że wróciłaś już
  17. mikaqxwona26mikaqxDziewczyny, na następnej wizycie ginka powiedziala, że porozmawiamy też o krwi pępowinowej - no i chciałam Was mądre kobitki spytać, co sądzicie o jej przechowywaniu...? Trochę mam mieszane uczucia, u nas to jednak jeszcze malo rozpropagowane i są tylko prywatne banki tej krwi, nie wiem na ile to rzeczywiście dobra sprawa, a na ile dodatkowy interes dla tej kliniki...Sama się zastanawiałam na ten temat w pierwszej ciąży. Zdecydowaliśmy,że nie będziemy przechowywać krwi pępowinowej.Gdybyśmy mieli b.dużo kaski to pewnie byśmy się zdecydowali a tak to nie. No właśnie, to spory koszt, moja przyjaciółka płaci 400PLN miesięcznie, a sam zestaw do pobrania tej krwi w szpitalu 2,5 roku temu kosztował (promocyjnie!) 2000PLN... A i tak patrzeli na nich w tym szpitalu, jak na kosmitów... Mętlik w głowie HAHA u mnie w Czestochowie tez by powiedzieli, ze zwariowałam oj daleko nam do swiata w takich sprawach
  18. chyba mi pęknie głowa od tego kataru koniec świata poprostu znów nie pośpię buuuu...
  19. kwiatuszek81hej dziewczyny, ależ miałam zabiegany tydzień- i w pracy dużo pacjentów:):)jutro ide w końcu na połówkowe- mam nadzieje ze zasnę spokojnie, chociaż jak słyszę, to bardziej mój mąż, to przeżywa- :) jak wrócę, to wszystko opisze. czekamy czekamy
  20. ELCIA super buziaaa ;)) ELENKA no i jak mu pokażesz za pare albo parenaście lat to się zdziwi... nam pokazują zdjęcia z gołym tyłkiem nasze i sie śmiejemy, a my naszym zdjęcia smieszne z brzucha....no kosmos!!!! ;) MINIAAA ;) ja bym całej szklanki herbaty z tym nie wypiła ;) ja zaraz to zagryzam czymś i i tak nie mam czucia bo zatkał mnie katar tylko ten ulepek feeee... Byłam u lekarza i nooorrrmalnie bez kolejki mnie wzięto ;)))) hahaha bo bęben wielki już hihi.. są pluuusy PŁUCKA CZYSTE!!! oczywiście lekarz nic a nic nie przepisał... spoko dam se rade... piszecie o tym otrivinie hmmm... to na XYLOMETAZOLINIE jest hmmm... uważałam zawsze,że nie wolno, nie kupiłam ;) a powiem wam że XYLIŻEL to kocham w katarze... 2 dni psikam i zero kataru, w nocy nawet raz się nie budzę... ahhhh.. ale teraz podziękowałam ;)) za to kupiłam EUPHORBIUM... homeopatyk, to też wpsik do nosa jest i powiem tak.... rewelacja!!!! wpsiknęłam i od razu wysmarkałam całą zaległą galaretę co wyjść nie chciała hurra teraz wpsiknęłam i jest ok ODDYCHAM !!! zobaczymy jak nocka ;))) RORIIITKAAA jak doczytasz to proszę o konsultację na temat tego specyfiku ;)) ja nigdy homeopatii nie uzywałam, ale teraz wierze w jej MOOOC MAGICZNĄ więc chyba powinno na mnie podziałać ;)))))
  21. justazgdzień dobry!!!! Dla mnie nie jest taki dobry, jak mógłby być!!!! No i głowa to by szalała w środku ze szczęścia, a ciało odmawia posłuszeństwa! Młoda rozumiem Cię doskonale, leci mi z nosa masakrycznie, oddychać nie mogę, przez to w nocy się budziłam bo jak zaczynałam oddychać przez gardło to i gardło czułam! Dalej się kuruje, mam nadzieję że mi przejdzie! Mieliśmy jutro jechać do hurtowni polskiej na zakupy, ale chyba daruje sobie! Mężuś dostanie listę i niech się wykazuje !!! Głowa mnie też boli, dobrze że paracetamol można brać to może mi przejdzie!!! Aż dziw że pęcherz jeszcze się trzyma, bo wczoraj nogi mi zmarzły a po kilku godzinach są takie efekty! Iwona ale ładny brzusio, teraz widzę że termin to mam do Ciebie zbliżony! Super wyglądasz, widać że tylko w brzuch kilogramy idą!!! Ja też mężowi pozostawiłam wybór imienia: Iga lub Emilka! Ale On to szybko raczej wybierze! Elena nic się nie stresuj! Ale Ci się udało z ginką, to jak mała wygrana w lotka, taki dobry lekarz! Sama piszesz że jest super, więc pewnie nie potrzebujesz tych badań na glikoze jeszcze..... Żeby Cię uspokoić dodam że ja też nic nie piłam, a tutaj to nawet nie wiem czy będę.... moje zdanie to... IGA IGUNIA IŚKA-MIŚKA IGULINA... znam jedną IŚKĘ MIŚKĘ pracujemy razem... świetna dziewczyna ;)))
  22. _Elena_wona26_Elena_Kurcze dziewczyny, czy ja jestem jedyna która nie piła tej glukozy??????Ja jeszcze też nie piłam. W pierwszej ciąży robiłam w 27t.c. Teraz też tak pewnie będzie. Dzięki za odp:) Ja jestem teraz w 23tc, na następną wizytę mam krew, mocz i przeciwciała zrobić (mamy konflikt) ale o glukozie nic :( Czy ją robi każdy czy tylko jak wyniki na to wskazują? to nie tak ELENKA nie musi każdy... jest ona wszystkim zalecana ogólnie ale zależy jaki lekarz... jak nie masz wskazań to są tacy co nie zlecają ... ale większość kaze robić i nie ma znaczenia jak ci wychodzi glukoza z krwi normalnie... ja mam zawsze niską a lekarz wszystkim zleca swoim panią ;)) moje koleżanki jednak nie robiły wszystkie... to tak jak z toxo hiv... ile lekarzy tyle opini że trzeba, nie trzeba ;) tendencja jest zeby robić ;) ja mam takie nastawienie, że jak sa badania, nie bolą, a jak coś to moga pomóc to je robię
  23. _Elena_Kurcze dziewczyny, czy ja jestem jedyna która nie piła tej glukozy?????? ELENKA ja tez jeszcze nie piłam, najlepiej to robić jak nie ma żadnych sygnałów wczesniej tak pomiędzy 24-28 tc z naciskiem na 28 ;))) ja idę w przyszłym tygodniu bo mam wizytę 22.12 ;) to chcę wyniki.... ja nie wiem jak to zniosę...nienawidzę pić takich ulepków choć słodycze tonami jem ;)) np ten PRENALEN to masakra dla mnie taki słodki a tylko łyche pije a nie szklane mega... teraz przy tym katarze nawet nie mam czucia ale do wtorku może przejdzie bo tak chce iść. Idę dziś do internisty bo mnie coś trafi z tym katarem i gardłem...chce żeby mnie posłuchał w płuckach... dmuchnę sobie na zimne mój Paweł dziś pierwszy raz od operacji sam autem pojechał... bo ja nawet oczami smarkam i kicham jak opętana... szybę w aucie bym zapluła
  24. wona26To jest mój brzuszek z dzisiaj. Jest dużo większy niż z Nadią na tym etapie ciąży WONA ślicznie ale wielkością to mnie chyba nikt nie pobił jeszcze
  25. agatu1aaaaaaqNadia_2012a ze zadam głupie moze pytanie-czy jak byłam 6.12 na usg i dziś znowu, a potem pójdę 4.01 to moze to szkodzić maleństwu? Mi lekarz mowił ze usg nie szkodzi dla maluszka . Ale ja tak czesto nie robie ze wzgleu na kase . ;/:/ bo chyba tylko u mnie bierze oodzielnie za wizyte a oddzielnie za usg :/ A o której masz wizyte ??? Zobaczysz ze bedzie dobrze . Ale dla świetego spokoju i leszego samopoczucia zrób usg:*:* JA wiem ze bedzie dobrze i czesto jest tak ze maluszek poprostu sobie spi . Albo wiesz co??? Zjedz czekolady to go może ożywi .... moj wtedy cieszy sie i wariuje na całego :) Powaznie mamy tak po słodkim ja tez place roznie za wizyty. normalna wizyta bez usg kosztuje 80zl, jak mialam genetyczne dodatkowo to zaplacilam 130zl, a ostatnio jak robila mi pomiary na polowkowym, to zaplacilam 180... dziwnie troche, no ale prywaciarze zarabiaja ;) olik po slodkim tez wariuje Ja mam wizyty co 3 tygodnie, zawsze mam badanie i usg i zawsze płacę 100 zł ;) za połówkowe nic nie zapłaciłam bo mi zrobił w szpitalu u siebie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...