Skocz do zawartości
Forum

Kwiatuszek81

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Kwiatuszek81

  1. Ewcia no to ja też okres właśnie dostałam:):) wiec pewnie woda mi sie dodatkowo zatrzymała ( jak by jej było za mało) . Fajnie ze małemu nic nie jest po tych koktajlach- :):) Kurcze jak by tak zrzucić do lipca- ech marzenie, koniec maja, jest a ja przez ostatnie trzy tygodnie az 3 kg zrzuciłam:( To jakaś masakra po prostu
  2. Widzę ze cisza:) Co tam u was kobietki, u mnie waga dalej stoi:( Nawet nie mam już z czego zrezygnować- a propo jedzenia, tylko dużo ruchu mogło by pomóc, no ale na razie po cc serio nie daje rady:(
  3. No to ja to samo jak zobaczę 5 z przodu to Chyba sie spiję z radości:):) Jak na razie u mnie po 2 cm w biodrach i udach zeszło i brzuch jaki był taki jest i waga też stoi:( Jem właśnie chlebek żytni, ale muszę coś o mg pomyśleć bo w nocy jak zajmuję sie Juleczką to skurcze masakra Jeju co ja bym dała za jakas tebl. z guaraną czy kofeiną Ewcia- kiedy masz zamiar odłożyć Viktora od piersi?? żeby do lata zdążyć?/ pytam bo ja jak widzę jak lecą te kg to jakoś nie wiedzę końca:( Rorcia - damy radę do tej 5-tki dojść zobaczysz
  4. Migotka - zgadzam sie ze kg po ciąży inaczej lecą:( Ale sie nie poddamy, i już;)
  5. ewkaKwiatuszek81Ewcia tak pytam o mleko, bo my karmimy Humaną czyli marka niemiecka, i tak szukamy żeby było najlepsze, Julcia to mały głodomorek je bardzo łapczywie i często mi ulewa, no ale liczę ze jej to przejdzie i ze nie jest to pierwszy objaw nietolerancji laktozy.A jak ty sie czujesz po cc- jak twój brzunio - no właśnie kiedy będziemy mogły ćwiczyć, właśnie przed chwilą podbiegłam do tel. i jak mnie brzuch i to szycie w środku zaczęło rąbać to... masakra ja czuje sie juz ok, chociaz rana -zagojona- boli coraz czesciej... ale tak chyba bedzie do konca... moja sis jest 11 lat po cc i nadal ja boli miejsce ciecia czasami. najgorzej sie czulam jak bylam w domu- wyszlam w czwartek tak jak ty chyba. bylam slaba, brzuch napierdzielal i plecy tez bardzo... meczace to bylo, nawet podniesc sie z lozka nie moglam normalnie. niecaly tydzien po cc przeziebilam sie i zachorowalam na angine ropna.. bralam 10 dni penicyline ale malo to dalo ... ehhh ale juz jest na szczescie ok. Oj tak tak, przewracanie sie w nocy, wstawanie do niuni no masakra, myślałam czasami ze sie z bólu posikam, budziłam F zeby mnie podniósł :( Teraz najbardziej wnerwia mnie brak czucia w tym brzuchu, jak by był nie mój ech ech
  6. Ewcia tak pytam o mleko, bo my karmimy Humaną czyli marka niemiecka, i tak szukamy żeby było najlepsze, Julcia to mały głodomorek je bardzo łapczywie i często mi ulewa, no ale liczę ze jej to przejdzie i ze nie jest to pierwszy objaw nietolerancji laktozy. A jak ty sie czujesz po cc- jak twój brzunio - no właśnie kiedy będziemy mogły ćwiczyć, właśnie przed chwilą podbiegłam do tel. i jak mnie brzuch i to szycie w środku zaczęło rąbać to... masakra
  7. ja mam 170 i waga 57 jest dla mnie super ( chociaż jak wyżyłam 55 to czułam sie najlepiej):):) a mam 31 lat Dziś jak pomyślałam ile mam do zrzucenia to... ale juz raz z takiej wagi udało mi sie zejść wiec może może:):)
  8. He rozumiem miłość do synusia ( co ja mówie u was do dwóch)) na zmianę oboje się nią zachwycamy:):) A nocki są różne, a tym ze w tygodniu jak F jest w pracy to ja wstaje, zaś w weekend bardzo mi pomaga:):) W roli mamy super sie czuję, chociaż prawda jest taka ze cholernie też tęsknie za pracą,:) Też karmie tak i tak i z piersi coraz mniej, a jakim mleczkiem karmisz?? jakieś specjalne??
  9. Migotka ile ty masz wzrostu?? i do jakiej wagi zmierzasz??
  10. Migotka5Poszedł kilogram w dół Migotka gratulacje:):):)
  11. Jak tylko znajdę kabelki żeby przerzucić to - dodam Julcie:):) Ewcia super masz chłopaki:):) karmisz tylko piersią?? jak ci sie chowa synuś??
  12. Rorcia, Ewcia ale proszę jakieś suwaczki z postępem wagi:):) będziecie mnie bardziej motywować A wrzućcie jakieś zdjęcia waszych chłopaczków
  13. ewkakwiatusze- ja w pierwszej ciazy przytylam jakies 27kg i bylam straaasznie opuchnieta. po 2 mcach doszlam do siebie. Licze na to samo, a pamiętam twoje stópki- zdjęcia, to jak byłam w szpitalu pod koniec to też już takie miałam:(
  14. Ewcia niby wiem ze zejdzie, ale przykładowo, jak staje na wadze 10 dzień z rzędu i waga ani grama w dół gdzie na prawdę sie pilnuje to dół mnie dopada Rorcia- nie zapraszałam bo widziałam ze dawno temu, założyłaś taki topik- i nie wiedziałam czy dalej tam jesteś Rorcia a propo przytycia, to ja miałam to samo, przytyłam w sumie 22kg w tym że przed samą ciążą doleciało mi 4kg wiec identyko mamy:), i serio nie jadłam wiecej niż przed ciążą itd. w tym ze u mnie to zatrucie i opuchlizna wystąpiło. Moja mama w pierwszej ciąży też miałam zatrucie i opuchliznę i 25 kg na plusie wiec jak mi mówi ( niby to ma mnie pocieszyć) zebym poczekała np. pół roku czy rok to aż mnie mrozi Migotka - dzięki za wiarę, i na prawdę co rano jak wstaje na wadze to chce walczyć- ale jak waga nie rusza to wiesz trochę skrzydła opadają
  15. Rorcia witam witam U mnie nadal waga nie rusza jak zaklęta, byłam dziś w mojej pracy u dziewczyn i stwierdziły ze nie jest tak źle, ale mam to gdzieś ( he pocieszają mnie), ten brzuch nadęty rozwala mi humor :( Kurcze liczyłam sobie- nie przekraczam w sumie jedzonkiem 1500-1800 a wciąż ściągam pokarm, wiec powinnam wiecej, jem do 18-tej potem kawa zbożowa, mleko kozie czy woda. A opuchlizna i kilogramy jak zaklęte:(
  16. Hehehe wiem wiem ze przejdzie, wiem ze ( 3,5 tygodnia po cesarce) ale ja jestem na ogół tak niecierpliwa, w dodatku bardzo rygorystycznie trzymam dietę no i..... Efekty ech bez komentarza..
  17. Ewcia to gratuluje tych kilogramów- spadek:):) A no tak nie dość ze 24.04 to jeszcze cesarki ech ja to cc nie za dobrze znoszę, wciaż mam brzuch zdrętwiały i bardzo boli mnie ta blizna na macicy w środku- w ogóle to czuje tam zgrubienie i pewnie wybiorę sie na jakieś usg ( tylko kuna z tym czasem:) Migotka muszę coś z nim porobić bo wczoraj chciałam go zmienić i ...( a ze nie mogłam dłużej posiedzieć to całkiem go usunęłam)
  18. Ewcia witam:):) hehe a nasze dzieciaczki to bliźniaczki:):)
  19. Migotka ty jesteś jakaś inna to ja jem na prawdę sam kasze, warzywa tylko gotowane bez soli przecierane, zupki i jedyne na co sobie pozwalam to kawka zbożowa z mlekiem sojowym albo kozim. Do tego tak jak każda sprzątam, gotuje, karmie pół na pół moim mlekiem i mm bo nie wyrabiam sie przy moim głodomorku. Ostatni posiłek o 18-tej potem tylko płyny, dodatkowo pije ogromne ilości wody itd. a waga jak zaklęta Migotka to sie nazywa być dziwnym:)
  20. Migotka- co do diety to mam bardzo restrykcyjną i nie folguje sobie w niczym, wiec na pewno u mnie dieta właśnie będzie ważna, co do ćwiczeń, to przez to ze miałam też zatrucie ciążowe prócz tego cc- to jestem bardzo nadal opuchnieta i wzdęta no i też oksytocyna ( 6 godzin zrobiła swoje) ale pewnie po woli będę lekkie tańce włączać i oczywiście spacerki:):) jak niunia jeszcze troszkę ciałka nabierze;)
  21. Witaj Migotka No tak to jak jesteś 5 miesięcy po cc to fajnie bo juz możesz ćwiczenia:) Ja też karmie - ale pół na pół bo moja niunia tyle je, ze nie wyrabiam:) co do kilogramów to mam też 10kg ale przed ciążą jeszcze 5kg przytyłam więc bardzo bym chciała te 15kg zrzucić
  22. Witajcie, trzy tygodnie temu urodziłam córeczkę przez cc i pozostało mi sporo do zrzucenia w szczególności ze miałam zatrucie ciążowe i nadal jestem bardzo opuchnięta a brzuch jak bym była w ciąży... ( bardzo mnie to smuci) Pomyślałam o wspólnym zrzucaniu wagi oczywiście bardzo rozsądnie w szczególności ze ja ćwiczyć nie mogę jak na razie:( Jakieś chętne ??
  23. Hej kobietki no my będziemy mieć dziewczynkę i bedzie Julia Fakt dużo ich teraz, ale jakoś do głowy nam nie przyszło żeby sie na to patrzeć czy to imię jest bardzo popularne czy nie,,,po prostu nam sie spodobało:):) Co do Róży to mam siostrzenicę 9-latke Różyczkę i uwielbia swoje imię, nigdy nikt źle na nie nie zareagował. He u mnie już tak wszyscy zaakceptowali imię Julcia ze kto dzwoni czy pisze smsa to wstawia, pozdrowienia dla Julci, albo jak sie czujesz z Julką- nawet nie ma bata zeby to zmienić;):)
  24. hehehe no to Bruno jak kot mojego brata tylko teraz biedak już nie ma jak:):) a u nas zawsze tak było, ze moje libido to 10 razy większe niż u męża, ciąża nic nie zmieniła, moze właśnie u niego jeszcze gorzej, bo on tak sie boi ze mi coś zrobi, ze już totalny szlaban, a ja tylko mokra chodzę:) Z drugiej strony wiem ze jak bym miała męża który by tak samo jak ja ....hehe jak burno az do urwania łba...no właśnie mogło by sie tak skończyć w końcu, albo z głodu byś my padli...hehe pewnie dla tego robiłam specjalizacje w seksuologii ( moje koleżanki w pracy po moich poradach w końcu odkrył swoją seksualność, bo jak ja słyszę ze kobiecie nie jest dobrze, ....to od razu hehe chce jej pomóc:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...