Skocz do zawartości
Forum

Kwiatuszek81

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Kwiatuszek81

  1. Elenka ja mam po 150mg magnezu w jednej tabletce, a biorę po dwie, dodatkowo często stosuje magnez w żelu-wchłania sie przez skóre,raz czy dwa na cała ciąże przydarzyło mi sie, ze coś tam poczułam, ale wtedy wiedziałam ze zapomniałam go wziąć. Posłała bym teraz jeszcze wieczorem męża po magnez (niestety nie ma w zelu w aptekach), rozpuszczalny w wodzie-np z melisa . Weź na noc minimum 3-4 takie tablety-wypij, a tak poza tym to polecam ( Magne B6) jest super przyswajalny - biało niebieskie opakowanie.
  2. Elenka, Madzia, raz ze cukier, ale bardzo mocne objawy na brak magnezu w organizmie. Sprawdźcie ile mg macie w waszych tabletkach?? I wymioty, i omdlenia, bóle, skurcze a przede wszystkim serducho to magnez- tylko musicie miec z B6 bo inaczej sie nie przyswoi.
  3. hehe- no pewnie:):) dwie brzuchatki super by było
  4. He no wiem wiem- tylko tak to byśmy z mężem w domciu-coś porobili- na pewno ugotowali, moze by ktos wpadł posiedzieć z nami, a tak to ...rozumiesz o co chodzi... hehe ja cie namawiam:);)
  5. Fens- tak a porpo przyjaciółki to nie miej jej za złe,-bo przecież wystarczyło, ze chciała posiedzieć w domku:) wiem ze to był dla ciebie najważniejszy dzień, na prawdę rozumiem, ale to przyjaźń. No ja akurat po studiach przez bardzo długi czas nie widziałam się z nia-tylko czasem na gg:) a wiesz, czuje sie oki, ale kręgosłup mi nawala w dole -żadne pląsy to całkiem odpada a druga sprawa moje stopy wchodzą obecnie w zimowe buty i w klapki-hehe nie ma mowy o jakiś czółenkach czy cuś...sukienkę to chyba jakąś od szyi bym musiała miec, bo moja córeczka, tak mi fajnie robi ze cały dekolt i plecy mam w wypryskach masakrycznych- i chyba nad tym najbardziej tak rozmyślam...
  6. Hej kobietki- chciała bym żebyście napisały mi swoja opinię-bo w końcu w tym samy czasie ciaży wszystkie jesteśmy-. Otóż na sylwester jestem zaproszona do psiapsiólki ( ze studiów) na ślub i weselę- i teraz moje pytanie, czy jest sens pójść, pytam bo to nie będzie tylko obiad czy cus, ale całe duże na 200 osób wesele-i kurcze jak już sie wysiedzę w kościele itd. to głupio o 20-czy 21 pierwszej zwiać, za znów na pewno nie bede tańczyć, bo jak to wesele, jak pojawi sie, jeden spokojny taniec na godzinę to tyle... Pewnie jak by to była cicha imprezka, to na 100% bym poszła, ale na samą myśl, ze będziemy tak siedzieć z mężem tooo
  7. Ja też zmykam na kabarety- miłego wieczorku:) Elcia, hehe to prawda kotki wychodzą spokojne tylko na zdjęciach
  8. hehe z wygrzewaniem-przez męża zgadzam sie w 100% od razu pomaga Elcia, to jak tobie poszło najpierw 8 w dół to sie nie dziwie, ja nie wymiotowałam, od razu zaczęłam tyć- w szczególności, ze od 5 tygodnia do końca 3 miesiąca byłam na l4 bo taka byłam zmęczona, więc spałam i jadłam i tak w kółko:), ...wiec u mnie 10kg na plusie;):) ale fajnie że dzidzia taki duży u ciebie:) A jutro jak porobię na spokojnie zdjęcia i poprzerzucam to od razu wstawię- cudne kociaki-
  9. Kwiatuszek81

    Nasze gotowanie

    Ezelka, - normalnie dostałam ślinotok:):) myyy piękny ten tort. Ja dzis tatar taki pyszny zrobiłam- ze siostra która na chwilkę wpadła zjadła cały talerzyk i na święta sobie zażyczyła:) Potem udusiłam schab- w malutkich kawałkach w sosie- musztardowo-paprykowym do makaronu, a jutro jak coś pogotuje to pstrykne fotki i powrzucam
  10. Elcia, to samo ja i mój mąż, zawsze było dużo zwierząt i o oddaniu nie ma mowy. Elcia, ty od początku ciąży przytyłaś 2,5 kg??
  11. Elcia, to mnie co chwilkę ktoś pyta, kiedy będziemy szukać, domku dla maluchów, a mnie i mężowi aż żoładek sie ściska- bo nikt łaskawie nie zapyta, czy chcemy oddać, tylko jeszcze nam mówi , ile to roboty, itd. no jakbyśmy nie wiedzieli- ech wszyscy wiedzą najlepiej:)
  12. Fens- my po spłaceniu mieszkania, wzielismy kredyt na dom- na który zdecydowaliśmy sie w 15 minut, fakt, kredt hohoho, ale domek, jest, my w nim i to jest ważne:)
  13. Fenstarts, rozumiem cie, myśmy z mężem w maju przeprowadziliśmy sie do domu, z mieszkania- i na prawde jestem wniebowzięta, jeszcze jak mała- dojedzie tooo, a no i mamy kotkę i 3 małe kociaki, które tylko latają góra- dół A tak a propo katarku, wiesz jak nabial jesz to potęgujesz go, bo laktoza z nabiału w 99% dowala glutki w nosie i zatoki chore-lepsza by byla juz ta gazeta
  14. He jak pojechaliśmy po usg na zakupy, to mąż pierwszy raz zaczął wybierać ciuszki, i bodziaki czy śpioszki- tylko we wróżki, albo z napisami ze jestem księżniczka itd. i stwierdził, ze i tak są za ponure i musimy pojechać i takie super-kolory ciuszków pokupować
  15. No to już jestem:yupp Dziewczynka-hehe nadal dziewczynkarośnie super, na dziś wazy 443gr. i lekarz powiedział ze jak na koniec 21 tygodnia, to minimum tydzień do przodu jestem z porodem Jest też - chciałam napisać, wysoka- hehe ma długie nóżki, no i potwierdził, ze leży mi w wzdłuż brzuszka-no i znów usłyszałam, ale ma pani ruchliwą córeczkę W trakcie badania powiedział, niech pani patrzy jakie ma piękne wargi mniejsze i większe:) Mąż był wniebowzięty- wciąż sie uśmiechał he i trzymał mnie za stopę:) w trakcie usg.
  16. Kwiatuszek81

    Nasze gotowanie

    Witajcie:), ależ super ze znalazłam was- wciaż siedzę na swoim forum -" kwietnióweczki," a ostatnio brakuje mi weny a porpo gotowania, a jak poczytałam was, to od razu mi sie zachciało, ooo jak nic, jutro po badaniach i zakupach bede w moim raju- kuchni
  17. hej dziewczyny, ależ miałam zabiegany tydzień- i w pracy dużo pacjentów:):) Jutro ide w końcu na połówkowe- mam nadzieje ze zasnę spokojnie, chociaż jak słyszę, to bardziej mój mąż, to przeżywa- :) Jak wrócę, to wszystko opisze.
  18. zgadzam sie a propo L4 ja też je dostaje, bo moja gin. uważa, ze jak jestem zmęczona to juz dostaje, a dwa pracuje akurat z ludźmi-pacjentami, i żebym sie nie zarażała, tooo, wiec na l4 jak ktoś plecie ze trzeba leżeć, to chyba .....( jak ja to mówie), żal dupę ściska...
  19. Chyba tez w koncu jakaś fotke strzele- hehe:):)
  20. a madzia, fajnie wygladasz- :):)
  21. Roritko, trzymaj sie, bedzie dobrze- trzymam mocno kciuki
  22. elciasloneczkomonia współczuje ztym piecem ;/ fakt te pieniadze mozna by wydac duzo lepiej. Iwa sliczny wierszyk. Własnie zakupilam liste sprawunków na pierniki :) zrobie z polowy porcji . tylko jak to potem upiec bo nie mam zadnej blaszki ;/ A pozatym wyslalam zaproszenia i musze wam powiedziec ze jest mi mega przykro bo moja siostra powiedziala ze nie rzyjedzie na moje wesele bo my nie robimy imprezy a u niej na imprezie bylismy. i ze tak sie nie robi ;/ kazdy wtraca swoje 3 grosze i mam juz powoli tego dosc;/ coraz czesciej mi przykro, Czemu ludzie nie potrafia zrozumiec ze nie kazda panna mloda marzy o wielkiej imprezie czy nawet skromnej?? i to ze twoj przyszly maz prowadzi firme nie oznacza ze spimy na pieniadzach. ech załamka Elcia, cóz mam ci powiedzieć, tacy są ludzie, ze do nich nie możesz nic wtrącić, ale oni przywłaszczają sobie prawo do krytyki itd. na każdy temat, i tego masakrycznego sie wtrącania. Sama jakiś czas temu przychodziła tez z siostrą ostrą wojnę- gdzie nie mogłam zrozumieć, czemu wtrąca sie w to jak ja chcę żyć. Buziaki ogromne, wiem ze jest ci bardzo przykro i to w takim czasie, gdzie powinnaś latać- dużo buziaków ci wysyłam
  23. ml0da19Witajcie!!!!Żyć zyje ale co to za zycie... po ciezkim weekendzie troche spokoju. ale tylko troche. nie mam prawie zadnego prezentu (wlasciwie wiem tylko jeden jaki kupie - tesciom mikrofale). My z mezem sobie w tym roku zadnych wypasnych prezentow nie robimy bo raz ze w przyszlym roku mamy duzo wydatkow, a dwa ze chcemy sobie kupic porzadny tv do salonu wiec ktorys tysiac pojdzie w sina dal.... nie mam pomyslu na ubranie choinki - ja chcialabym bialo-srebrna a moj takiej nie chce bo niby ze taka zimna.... o swietach nawet nie chce myslec bo juz dostaje gesiej skorki...:-(((( tesciu od tygodnia chodzi i mowi: aaa, zrobi sie z 3 salatki, aaa upiecze sie z 3-5 ciast, aaaa zrobi sie krokiety, pierogi, uszka, postne golabki, ryby na kilka sposobow, roznego rodzaju miesa, rolady itp..... tylko ha ha ha ha jest jeden maly ZONK!!!!!!!!!!!! ja co prawda siedze w domu ale tesciowa napierd... w robocie od 6 do 16 i w soboty do 14 (a jest krawcowa na akord tak wiec za darmo wyplaty nie dostaje) wiec po robocie jest padnieta a o urlopie na swieta moze zapomniec.... a ja tych potraw (i w ogole jakichkolwiek) nie potrafie (i nawet nie wiem czy chce - pokaz raz ze potrafisz to juz zawsze bedzie trzeba robic) przygotowac. ale ze tesciu juz od 20.12 jest na urlopie to inna sprawa, ale on palcem nie ruszy. i juz mielismy MALE!!!!!!!!!!!!!!! starcie!!!!!!!!!! bo jak juz wielokrotnie pisalam nic sie niestety (no moze poza balaganem) samo NIE ZROBI SIE!!! ale to rozmowa h.... z butem, on jest nauczony do wladzy patriachalnej i tak jak pan wladzca postanowi to tak ma byc i juz.... i jak zwykle ja jestem najgorsza, len i obibok bo paru rzeczy mi nie chce zrobic w kuchni. a moje narzekania na kregoslup wynikaja z tego ze siedze w domu i nic nie robie, bo jakbym codziennie umyla podlogi, okna i potrzepala dywany to napewno byloby mi lepiej.... a tak moje narzekania biora sie tak naprawde z braku roboty, ot i co.... sorry ze taki dluuuugasny post ale musialam sie wyzalic. moj A.tez stara sie pomagac i mnie i mamie (caly weekend robil za zmywarke) ale ja takich ludzi jak moj tesciu nie trawie. ja bylam wychowana w domu na partnerskich zasadach i teraz mnie to mierzi jak widze relacje tesciow.... Ech - nie wiem co ci powiedzieć, jedyne wiej z tego domu kobietko:) czemu tak w ogóle mieszkacie, a ze sie kobietę w ciaży nie rozumie, jeju to pałą w łeb mu...i tyle
  24. Fenstarss te homeopatyczne spokojnie możesz stosować, na pewno ci pomogą tylko bierz to przez dwie godziny co 15 minut, a potem co godzine, jutro juz 5-6 razy maksymalnie:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...