Skocz do zawartości
Forum

Moniaa81

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Moniaa81

  1. Dzień dobry w ten deszczowy dzionek... Ja chcę z powrotem słońca! :-) Dzisiaj była pełnia, kolejna noc do tyłu, ale mam nadzieję że dzisiaj już się wyśpię ha,ha Taki jakiś dziwny ze mnie wilkołak ha,ha Na forum dziewczyny pisały ze w trakcie pełni jest 2, 3 razy statystycznie więcej porodów... Muszę poczytać coś na ten temat :-) Właśnie wróciłam z pobrania krwi, katastrofa... Zawsze mam chwilę zawahania przy tych moich pochowanych żyłkach, ale ta położna to przesadziła... Z bocznej za trzecim wkłuciem pobrała (tu akurat żadna filozofia), za to gratis w postaci siniaka gwarantowany. Następnym razem idę do innej przychodni, wolę te parę złotych zapłacić i móc ruszać rękami ha,ha Poza tym mam dzisiaj "dzień świra" Ewka szybkiego powrotu do zdrowia :-) Miłego dzionka :-)
  2. elciasloneczkoDziewczyny a jak sie nazywala ta ksiazka ktora polecacie przeczytac? Wczoraj odswiezylam karte biblioteczna ale nic nie wybralam ;/ Moze dzisiaj byl podjechala. Jak narazie pogralam sobie w durne gry i skoczylam robic rosolek:) lece zmywac, wstawic kolejne pranie tym razem posciel bo i szybciutko polecialabym do biblioteki a potem do domku napalic w piecyku i sie polozyc.. jutro reszte bym zaczela robic, dzisiaj mam strasznego lenia No ja walczę z obiadem :-) Ja czytam obecnie drugą część książki którą czytałam chyba z pół roku temu... Ja lubię fantastykę, a "Wybranka Kusziela" daje radę, jeszcze ma leciutkie zabarwienie erotyczne ha,ha Lubię tak się oderwać na chwilkę od rzeczywistości :-)
  3. Igla książka dobry pomysł, ostatnio nadrabiam zaległości W końcu mam czas... Ale ja kurcze wczoraj zasypiałam przed tv, zmusiłam się by wziąć prysznic i marzyłam o kołderce... I lipa :-( A jak mój poszedł do pracy rano to jakoś przed 7 wzięłam lapka (rozbudziłam się, choć nie było za bardzo z czego...) i posiedziałam chwilkę żeby zmęczyć oczy (ale mam sposób ha,ha) i zasnęłam na 3 godzinki chociaż. Rzadko mi się tak zdarza, na ogół okazuje się że była pełnia, jestem wilkołakiem chyba
  4. Kasandra00001a tak wogóle to odkąd dowiedzieliśmy się że syn, próbujemy imię mu wymyśleć i już jestem wkurzona, bo co mi się podoba, to mojemu nie i odwrotnie, więc stwierdziłam, że zawieszę temat na nast. 3-4 mies... może samo jakoś przyjdzie Hmm Ja mojego musiałam "zmusić" żeby wymyślił swoją wersję imion ha,ha Bo stwierdził że moje są fajne, podobają mu się i już :-) Ale nie ze mną te numery ha,ha Potem tylko mamusia będzie "winna" ha,ha Ja jeszcze nie wiem, kto tam u mnie mieszka...
  5. Magda Bez komentarza... Co za ludzie... Iwa dzięki za informacje, fajne to forum :-)
  6. Igla masakra sen... Mi raz się śniło ze karmię dziecko piersią, sielanka, mój M ze mną, a za chwilkę że trzymam na rękach małego Kaprysa (mojego psa jak był szczeniakiem) i pokazuję go mojemu psiakowi ha,ha Szok Mój stwierdził kiedyś, że nasz Kaprys się dziwnie ostatnio zachowuje i pewnie wie że będę miała "szczeniaka" więc pewnie stąd te głupoty ha,ha
  7. Iwa jak czytam o Twoich przejściach i o operacji to brr Jak często występuje stulejka? I są jakieś przyczyny? jestem zielona w tym temacie...
  8. Hmm Widzę, że bardzo dużo osób ma problemy z kolanami... Ja miałam artroskopie obu kolan jak miałam 16 lat, ale nie po urazie, jak to stwierdził lek, za szybko rosłam i coś się tam nie tak porobiło ha,ha dużo też jeździłam na rowerze... Miałam jakieś rozmiękanie i przerost łękotki, pamiętam jak mi się kolanko zablokowało, fajnie... ha,ha Ale od tamtej pory nie mam problemów z kolanami, bolą jedynie na bardzo duże zmiany pogody.
  9. Magda no to fajnego miałaś szefa... Ciekawe czy też by tak uważał jakby to jego żonę bądź córkę ktoś tak potraktował... Jak mi się dzisiaj nic nie chce ha,ha A taka ładna pogoda, 16 stopni i słoneczko :-)
  10. elcia fajno że już na l4, za Twoje poświęcenie to nikt Ci nie podziękuje. Ja cieszę się, że praktycznie od początku jestem na L4. Zjem kiedy mam ochotę, położę się (to było istotniejsze na początku), w pracy to nie miałabym takiego komfortu a i wyśpię się, bo musiałabym o 6 wstawać i w auto a to średnio mi się uśmiechało. I w pracy nie mam typowego pokoju socjalnego, nawet lodówki nie ma itd. Mimo że musiałabym pracować w biurze, a wtedy nie było miejsca (już jest bo niestety kolega dostał zawału) ale ja już o tym teraz w ogóle nie myślę. Zresztą wszyscy w robocie od początku mi mówili żebym się nie wydurniała z pracą, zresztą i tak krótko bym pracowała, okres grypowy, dużo ludzi się przewija, więc po co się narażać.
  11. Co do zakupów to hmm mój się sam nauczył, że jak nie ma konkretnego pomysłu (w sensie potrzeby na czasie, jak teraz gra na Kinecta ha,ha) to sprawdza się dla kobiet hmm biżuteria ha,ha Praktyczna niepraktyczność jak ja to mówię ha,ha Przyjmę zawsze z uśmiechem, tym bardziej że ma gust ha,ha Osobiście wolę takie "niewymuszone" prezenty, pod wpływem chwili :-)
  12. Dzień dobry :-) Myszka trzymam mocno kciuki... Ja to dzisiaj po ciężkiej nocy, z pól nie zmrużyłam oka (wiecie czy była może pełnia? ), czuję się jak koń po westernie Wieczorkiem mnie morzyło, a wskoczyłam pod kołderkę i d... Za to wczoraj byłam u siebie w pracy, sympatycznie było, a mój mały lokator zaczął wczoraj dokazywać ha,ha No byłam w szoku, szczególnie upatrzył sobie lewą stronę :-) Jak brałam prysznic to go tak "trąciłam" bo wydawało mi się że lewa strona bardziej "odstaje" i hmm czułam jak przemieściło się na prawą ha,ha Dziwne ha,ha Pomijając, że mój brzuszek póki co nie rośnie i koledzy pytali kiedy wracam do pracy ha,ha Mam leciutki owszem, ale najbardziej widoczny w dresikach, a normalne jeansy zakładam i jest ok Kupiłam w promocji w rossmannie podkłady do przewijania, gdzieś czytałam kilka opinii że warto. Miłego dzionka
  13. Magda 79 fajnie Cię widzieć na forum :-) Ale boska ta fotka z USG (to 4D?), a mała to jakby na wakacjach ha,ha wyluzowana :-) Miłego dzionka dla wszystkich :-)
  14. agatu1 jaki ładny brzuszek :-) No to ja przy Tobie to nie mam brzuszka... Zazdroszczę troszkę ha,ha
  15. Dobry wieczór :-) Trochę późno, ale zawsze ha,ha justazg cóż, masz kochającego męża, a oni to tak czasem mają, że przesadzą ha,ha Ja nie słyszałam o szkodliwości czosnku w ciąży, sama łykam kapsułki, bez nich to nadal leżałabym w łóżku jak betka... A wolę taką formę niż świeżo wyciśnięty (oprócz potraw z dodatkiem ma się rozumieć) bo po większej ilości żołądek i wątroba protestują :-( No i efekty uboczne nie występują ha,ha Zdrowiej!
  16. Kurcze, ja też używałam Bioparox-u, był taki skuteczny... Ostatni raz to chyba jeszcze na studiach. A chciałam mojemu na zatoki kupić, no to kupione ha,ha A co w zamian? Dobrej nocki :-)
  17. Dodam, że ja jeszcze przed tymi wydarzeniami w trakcie stażu im podziękowałam, mina prezeski bezcenna ha,ha strasznie mnie wkr... Ich podejście do pracowników było nie do przyjęcia. Zmykam zrobić sobie coś na ząb, mój głodomorek-lokatorek już się domaga ha,ha Mojego M nie ma (jest na firmowej imprezie) więc sama muszę sobie zrobić kolacyjkę :-( Miłego wieczorku
  18. Elcia no to nie ciekawie... Swoją drogą czy faktycznie były jakieś reklamacje? Elcia szkoda nerwów... Tak to już bywa z pracą, na szczęście ja na L4 i mam święty spokój. Koleżanki to stwierdziły że żałują że tak długo pracowały w ciąży, jak przyszło co do czego do żona mojego kumpla przy premiach jakoś dziwnie została pominięta... A jak parę lat temu pracowałam na stażu w banku to moja, zresztą niezbyt mądra ale fajna koleżanka, mimo iż plamiła w wysokiej ciąży i miała nakaz leżenia w łóżeczku, nie poszła na L4-druk miała, bo chciała żeby jej umowę przedłużyli. A była naprawdę dobrym pracownikiem, ja miałam ją zastąpić na umowę. I skończyło się nie za fajnie, łagodnie mówiąc... Trafiła na stół, usunęli jej macicę, miała duży krwotok, dobrze że wyszła z tego i dziecko zdrowe. Sama teraz puka się w czoło... A umowy jej oczywiście wredna prezeska nie przedłużyła... Bez komentarza. Kobieta która sama zaczynała przygodę z bankowością zajmując miejsce po dziewczynie w ciąży no i sama jest matką. To tak trochę zeszłam z tematu :-)
  19. Oglądam właśnie "ciąża z zaskoczenia" na TLC, szok ha,ha No nie wiem czy chciałabym aż tak zostać zaskoczona ha,ha
  20. Fajnie że też tak sądzisz ewa :-) Kolejna pozytywna opinia utwierdza mnie w tym przekonaniu :-) Kasandra ja też nie lubię stwierdzeń że musimy być takie, czy inne. Co to znaczy "normalnie". Skoro Twój brzuszek taki jest, to tak ma być i już. Kobietki są przecież różne a to nie zawody ha,ha
  21. Paataa[/B fajne te zajęcia, u mnie niestety nie ma :-( Za to już na moje problemy z kręgosłupem zakupiłam sobie piłkę gimnastyczną (w Lidlu za 30 zł) a i mięśnie miednicy też ćwiczą... Tyle pozostało ha,ha Ostatnio poćwiczyłam sobie, bo już miałam dość, od razu lepiej, choć na steperze to delikatnie... :-)
  22. Już wiem także jakie łóżeczko kupię, wahałam się, ale jak byliśmy u znajomych (dwójka dzieciaczków) to już się upewniłam. Nie kupuję łóżeczka drewnianego takiego ze szczebelkami, tylko turystyczne. Ich dzieciaczki niespokojnie spały, układały się z czasem w poprzek i źle się to kończyło, raz to myśleli że mała rączkę złamała bo jakimś cudem pod osłonkę włożyła i był problem, a to główką uderzyła... A w tych turystycznych nie ma o co się uderzyć, jest też regulacja wysokości, znajoma dokupiła fajny normalny materac i ok. Przewijak też jest i wyjście dla malucha na zameczek plus torba z boku na np pieluchy. Łóżeczko można łatwo przesuwać, jest lekkie i ma kółeczka z jednej strony. No i przy okazji można złożyć i zabrać na wakacje :-) A ceny też przystępne. Jestem za ha,ha Miłego popołudnia :-)
  23. Witam wszystkie brzuchatki :-) Elena słodki brzusiol :-) Ja mam podobny, niby go nie ma a czasem się ujawnia ha,ha Znajomi pytają co z brzuszkiem zrobiłam ha,ha Wczoraj wieczorem to o 1 padłam z sił, kupiliśmy sobie a co tam zabawkę ha,ha W sumie przypadkiem zeszło się z 34 urodzinkami mojego. Powiem wam, że mam dzisiaj zakwasy na nogach, choć się oszczędzałam... Kupiliśmy Xbox-a z Kinect-em i masakra... Mój to się tak spocił, że w bokserkach grał ha,ha Za to dzisiaj problemy z chodzeniem ha,ha Fajna sprawa dla dzieci, nie siedzenie przed monitorem, oj nie... Ja się zmachałam ha,ha Na imprezkę jak znalazł :-) A dzisiaj dokupiłam sobie sukienkę wełnianą i bluzeczkę na sylwka (20 zł). Oczywiście standardowo jak widzę promocję to dwa bodziaki też musowo musiały być kupione, ale już większe tym razem :-)
  24. Igla nie przejmuj się ha,ha Też się "ucieszyłam" ha,ha Pozostaje ćwiczyć i mieć nadzieję że jakoś to będzie ha,ha Po maksymalnie pól roku po porodzie niby jakby co to wszystko wraca do normy (zależy wszystko od przebiegu porodu itd). Ale damy radę ha,ha Może się uda? :-)
  25. Igla wiem co przeżywasz ha,ha ja tak miałam chyba ok 10 tygodnia, kichanie norma ha,ha ale nawet jak się parę razy schyliłam kucnęłam w kuchni to było zdziwienie ha,ha To niby przez hormony, rozluźniają się mięśnie pęcherza i jest ucisk na niego. Na szczęście przeszło póki co, bo nasili się ponoć pod koniec ciąży i po porodzie niestety raczej... Już ćwiczę mięśnie kegla... A na wyjście to przez dwa tygodnie musowo wkładka była, z przyczyn oczywistych ha,ha
×
×
  • Dodaj nową pozycję...