
Annebell
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Annebell
-
Jakie stosujecie kary u swoich dzieci ??
Annebell odpowiedział(a) na temat w Dziś pytanie - dziś odpowiedź
roritaUllabywają sytuacje w których każdy dorosły nie ma siły, jest przemęczony lub zwyczajnie brakuje już mu argumentów.....cóż to nie wyjaśnienie ale sama daję klapsy i ciężko mi z tym....Ulcia u mnie to chyba brak argumentów :( ileż mogę tłumaczyć i prosić ,że nie wolno bo wybuchnie ,albo się oparzy ... i teraz jak widzę ,że zaczyna coś kombinować od razu mówię - bo w tyłek będzie i jakoś działają już słowa ela84Niby daje klapsy, w tym dniu znajoma widziała to 3 razy, ale podobno to było za nic, w tym raz za to, ze dziecko spadło ze schodów (!!!) - tylko dlatego spadło, ze sie mamie grubej d... nie chciało ruszyć (znajoma za swoim dzieckiem poleciała, a ta bohaterka "paliła se szluga"). I roztrzesione dziecko jeszcze zlała - podobno aż się mala trzesla i skakala jej głowa. Wiadomo ze przez gruba kurtke slad nie zostanie, ale dla mnie to jest maltretowanie i to tak ponizajace, ze az mi sie robi slabo. Oprócz bicia są krzyki rzecz jasna. Kilka razy dziennie. zabiłabym taką ,która przy mnie uderzyłaby dziecko ,któro samo wcześniej doznało jakiegoś upadku/krzywdy! ale to na gorąco trzeba. Ulladziewczyny istnieją instytucje do których można takie sytuacje zgłaszać....lecz trzeba pamiętać że przyjdzie czas konfrontacji bezpośredniej...czy nie lepiej jest zatem zareagować od razu wprost dziewczyny, wszystko pięknie ładnie z tym reagowaniem, tylko jakoś tak nie do końca jestem przekonana czy skutki są zawsze zgodne z naszymi intencjami... na (niestety) przykładzie własnym, żeby nie było, że tu sobie hipotetycznie rozmawiamy sobie a muzom. Ojca jako dziecko bałam się panicznie a do tego byłam (wstyd przyznać) trochę beksa, co między innymi owocowało serią wrzasków, wyzwisk, gróźb (a czasem i ręka poleciała) z jednej strony i histerycznym płaczem z drugiej podczas nauki jazdy na rowerze (trzęsąc się trudno złapać równowagę). I tu obrazek piękny reagującego przechodnia. Pewna pani zwróciła ojcu uwagę, że jego zachowanie nie jest właściwe i że w ten sposób nic mnie nie nauczy. Krytyka została zniesiona dzielnie, bo skwitowana tylko stwierdzeniem, że to nie jej sprawa i ma go nie pouczać. A w domu była awantura, że nie dość, że się nie potrafię nauczyć jeździć na rowerze, to jeszcze mu wstyd przynoszę skoro się go obce baby na ulicy czepiają. Wpływ na zmianę metod nauczania zerowy. Sama reaguję (z automatu, nie potrafię się powstrzymać), ale czasami się zastanawiam czy tylko nie pogorszyłam sprawy. -
Przygoda z czytaniem to otwieranie pudełka czekoladek :) Najpierw - wieeelka niewiadoma, kolorowe opakowania-okładki a w środku magia smaków. Czekolada gorzka, deserowa, mleczna, biała przeróżne nadzienia - nigdy nie wiesz co cię spotka... a zawsze jest jakaś ulubiona... mmmmm nugatowa pralinka... Wszystkie odcienie emocji tak jak różnorodna jest czekolada :) i równie trudno się im oprzeć... no bo tak przerwać w połowie rozdziału... jeszcze ta jedna strona... nie zostawia się przecież nadgryzionej czekoladki na jutro ani nie łyka się ich trzech na raz ... Książkami się delektuje!!! A to tylko i aż treść sama... Do tego to ciekawe kształty-ilustracje: te proste i bardziej skomplikowane jak listek czy muszelka, zdobienia lukrowe lub z migdałka czy orzecha. I to magiczne opakowanie ze złoconymi literkami "mamo tu jest O!!! i tu A i tu...!!!"... tyle radości :) i do tego cały rytuał, no bo żeby zatopić ząbki w czekoladzie trzeba toto pudełko najpierw znaleźć, rozpakować z folii, otworzyć, wybrać ("o-jej!!! o-jej!!! o-jej") wyłuskać ze sreberka (i czy napewno tylko jedną "chcem to i to i to"?) i dopiero na samym końcu...:) A ile szczęścia jak już to wszystko opanują małe rączki i oczka:) Przygoda z czytaniem to otwieranie pudełka czekoladek - tak samo wywołuje uśmiech i uzależnia :)
-
a, zapomniałabym się podzielić... w Smyku promocja na ubranka i buciki (50%) jak nigdy tam nie kupuję bo drogo tak kupiłam córci buciki zimowe skórzane przecenione ze 119 na 60, czyli tyle co zwykłe w ccc. Buty przeceniali chyba wszystkie jesienne i zimowe a ubranka bardziej wybiórczo... tylko z rozmiarami małymi niewielki wybór był (rozmar 23) z większymi trochę lepiej
-
dziewczyny mam coś takiego: Cranberries USA odpowiada się na 1 pytanie zamknięte a potem losowanie... tylko nigdzie nie mogę regulaminu znaleźć na tej stronie (jak któraś znajdzie to się podzielcie)
-
było już? Vistaprint - Wizytówki - Kolorowy druk - Cyfrowy druk | Vistaprint ważne do niedzieli chyba tylko te kubki, warto zerknąć na kartki świąteczne :)
-
asioczek84krolowa_angielskaona90Mam pytanie... jesteście może zarejestrwane na stronie Testowanie zabawek - Zabawkowicz.pl do testowania zabawek? dostała któaś może już jakas zabawke do testowania dla maluchów? niestety nie widze nigdzie na tej stronie miejsca do zalogowania. Mozna jedynie sie zarejestrowac, ale co dalej? Moze ktoras z was cos poradzi?Ja też się zarejestrowałam ale jak na razie cisza...:?:/ U mnie podobnie.. u mnie też... na pocieszenie płytka core wellness i próbki z teny
-
a u nas zestaw johnson's baby z konkursu na rossnecie :) o ile się nie okaże, że to ktoś o tym samym imieniu i nazwisku bo do niedawna nas 3 w tym samym roczniku w mieście były :) a przynajmniej o tylu wiem :) z 1 to nawet drugie imie nam się powtarza :) teraz po ślubie będzie łatwiej bo mam podwójne
-
a u mnie niespodzianka - torba, próbki z seni, lovella :) na streecie nic a nic, z bo też cicho sza :( a do braku szczęścia w konkursach już się przyzwyczaiłam (prawie)
-
aldonka23Daffodilaldonka23a ja naklejki na auto nie mialam z hipp.... albo wyrzucilam z makulatura...? Nie nie, ta naklejka to rysunek Mleczki. Już nie pamiętam z jakiej strony, bo nie dodaję tego do Ulubionych, ale gdzieś tu dziewczyny wklejały. kurcze tak? jak ktoras wie gdzie jest bardzo porsze o wklejenie to z fb ten Mleczko był z Avivy dla kierowców z tego co pamiętam, ale dokładnego linka nie mam chyba już... moja też jeszcze nie dotarła :( a pamiętacie, że było kiedyś coś z lovelli (na ambasadorki chyba szukali wtedy) i mieli wysyłać próbkę, czapeczkę i niedrapki? dostała któraś?
-
Annebelliskra0110I u mnie ta gazetka be konkretnego odbiorcy i nadawcy tylko nr bloku i mieszkania bez ulicy nawet...hmmmmam ochote listonoszki sie zapytac o co kaman iskra, ja mam tak samo, już drugi numer twojego maluszka już wiem skąd ten Twój Maluszek w skrzynce - to po wypełnieniu ankiety w szpitalu (z pudełkiem) losują bezpłatne prenumeraty, koleżanki dostawały 12 numerów, zawsze tylko z adresem - na pocztę dociera paczka gazetek i lista mam do których mają dotrzeć, nie pakują tego jakoś indywidualnie, tylko ten adres to już sobie listonosz dopisuje dla ułatwienia
-
iskra0110I u mnie ta gazetka be konkretnego odbiorcy i nadawcy tylko nr bloku i mieszkania bez ulicy nawet...hmmmmam ochote listonoszki sie zapytac o co kaman iskra, ja mam tak samo, już drugi numer twojego maluszka
-
minka u mnie też tylko ulotki i łyżeczka
-
Yulialubinianka24GRATULUJEMY! Zostałeś wybrany do opiniowania produktu: Zabawka welurowa z wibracją - śmiejąca krówka! W ciągu najbliższego tygodnia otrzymasz nasz artykuł. jupi ;)Gratki -no jak od poniedziałku takie dobre nowiny, to pewnie cały tydzien bedzie udany. Ja z BO miałam tylko wkładki laktacyjne i teraz głucha cisza u mnie też na wkładkach się skończyło a raczej na ankiecie do wkładek i potem duuuże nic :( coś nie mam szczęścia chyba :(
-
u mnie seni i bebilon... a juz podejrzewalam listonosza o zaprzyjaznianie sie z przesylkami
-
wychodzi na to, że muszę zamówić jeszcze raz, bo to już ponad 2 mies. będzie
-
a u nas nic :( zamawiała któraś może bezpłatną płytkę z ćwiczeniami z Core Wellness Program ? bo ja tak i jakoś nie może dotrzeć... a podobno fajnie się sprawdzają te ćwiczenia na brzuszek poporodowy
-
Nosidełka azjatyckie mei-tai _Pokochałam je z córcią całym sercem POLECAM
Annebell odpowiedział(a) na bursztynka temat w O wszystkim
wyglądają ślicznie fakt, choć ja chyba zostanę przy chuście (tkana -lennylamb - bawełna z bambusem) tak patrzyłam na wiązanie i bardzo podobne do chustowego, przynajmniej tak ze zdjęć - jeden feler tylko jest, bo Hania chustę lubi a w wózku wrzask ile sił w płuckach małych :) -
AnnDNa street ankieta o daniach śniadaniowych. A na tej stronce z książką na spirali wyskakuje mi jakiś błąd. mi też :( próbowałam z explorera i z mozilli więc chyba coś u nich
-
https://apps.facebook.com/konkurs_dodomku/show/1170 ślicznie prosimy o głosiki
-
to my też o głosiki: https://apps.facebook.com/konkurs_dodomku/show/1170 odwdzięczymy się :)
-
i jeszcze tu Klej i WYGRAJ 10 000 zł i tu: Boblo.pl - Pamiętnik najpiękniejszych chwil Twojego dziecka
-
tak też zamierzam, tylko nie zawsze to co ładnie wygląda i sprawia dobre wrażenie na początku faktycznie się sprawdza stąd pytanie o opinie :)
-
https://apps.facebook.com/bez_stresu/ magnesy na samochód
-
franiaTo ja polecam Fisher Price 3w1 Sprawdził się przy obu córkach Solidny, pomysłowy, same zalety. No, może tylko cena...L0539 FISHER PRICE LEŻACZEK BUJACZEK 3 W 1 (1855402095) - Aukcje internetowe Allegro Ale polecam kupić używany na allegro - rodzice często sprzedają takie używane tylko przez maluchy przez kilka pierwszych miesięcy życia, czyli praktycznie bez śladów użycia. A różnica w cenie znaczna ten z bright starts kosztuje podobnie: LeĹźaczek Kaczuszka - Bright Starts 6978 :: Zabawki Bright Starts
-
Dziewczynki doradźcie. Chcemy kupić dziewczynkom leżaczek-bujaczek. Jedna ma 4 miesiące, druga 2 latka. Widziałam taki z bright starts leżaczek bąbelek do 18 kg. Ma któraś taki? Czy raczej polecacie jakąś inną markę? Zależy nam na tym, żeby obie panienki mogły z niego korzystać i na możliwości ustawiania oparcia do drzemki i do karmienia młodszej, najlepiej trzystopniowe.