magan23

Emisja wir...

Renko nie wiedzieć czy się cieszyć czy płakać ;) Teraz walczymy z ciemieniuszką i te włosiatka nam troszkę przeszkadzają :)

O widzę że rozgorzała gorąca dyskusja na temat mat... My w sumie mamy uzywaną he jak większość rzeczy ;) Dostaliśmy dwie maty jedną od razu zdyskwalifikowaliśmy była taka malutka a nasz pączek na pewno by się już na nią nie zmieścił a poza tym była cała w sierści psa :( Drugą dostaliśmy od siostry mało znanej firmy API chciałam poszukać linka, żeby Wam wrzucić ale nic nie było... OJ biedny ten nasz net... My jeszcze nie rozszerzamy diety, naczytałam się chyba zbyt mądrych książek o żywieniu niemowląt i wszystko mam zaplanowane co kiedy i jak :) Oooo powiało nuda ode mnie... Ale łyżeczki już mamy A u nas dziś miał nastąpić sądny dzień no i nie nastąpił... Szacowny ZUS miał przelać zaległy od STYCZNIA zasiłek macierzyński - a konto jak było wyzerowane tak jest do tej pory :/ Jak usłyszycie niedługo że oddział Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w Skierniewicach spłonął doszczętnie to byłam JA Kurczę tak sobie myślę, że jakbym była matką samotnie wychowującą ciekawe jak bym sobie dała radę bo ZUS-u to prezcież guzik interesuje... Poczekam do jutra i zrobię im awanturę!! A co do powrotu do pracy... Temat zawisnął w próżni... Umowa mi się skończyła z końcem grudnia i to cud że łaskawie dali mi etat na zastepstwo na 3,5 miesiąca w trakcie ciąży (wcześniej pracowałam na zleceniu). Gdy po urodzeniu baby zadzwoniłam do mojej Pani Naczelnik ta mi obwieściła że aktualnie to ja mogę ich w **** pocałować i że jak zechcę wrócić to wtedy będą mysłeć... A ja myślę że teraz to oni się moga całować!! Nie to żebym miała w czym wybierać, ale jak poradziliśmy sobie przez 4 miesiące bez mojej wypłaty to teraz też sobie poradzimy :) A z drugiej strony jak miałabym pracować na niańkę to wolę z Zuziakiem zostać sama :) Czas pokaże... A tu jeszcze Zuzia na macie...

Witajcie... Dawno do Was nie zaglądałam ale już nadrabiam zaległości... My właśnie wróciliśmy ze szczepienia och serce się kraja mała tak lementowała :( My od poczatku braliśmy te skojarzone zawsze to o kilka łez mniej no ale te dodatkowe na rotawirusy strach tyle kasy 300 zeta za jedna dawkę no niby na zdrowiu nie należy oszczędzać ale chyba jest jakaś granica... Na pnemokoki zdecydujemy się jak Zuza pójdzie do przedszkola lub żłobka... Czas pochwalić się wymiarami tłuścioszka :) Zuziak waży 7660 g i mierzy 68 cm - prawdziwy okaz... Dziewczynki mam po Was pytanie jak wygląda u Was sprawa z ciemiączkiem... Nas lekarka trochę zaniepokoiła stwierdzając że szybko zarasta (obwód główki 43 a klatki piersiowej 44) :( Na razie kazała wstrzymać się z podawaniem w dni słoneczne wit. D... Ja jak tylko wróciłam przewertowałam wszystkie fora o zarastaniu ciemiączka, specjaliści wypowiadali się że może to doprowadzać do małogłowia :( Szybciej zrosnięte ciemiączko blokuje miejsce dla rozwijającego się mózgu co pociąga za sobą mnóstwo dolegliwości...

Ewcia ja byłam w podobnej sytuacji też skolioza tylko troszkę mniejsza bo w dzieciństwie zooperowana... Moja lekarka odesłała mnie pod koniec ciązy do chirurga po zaświadczenie z zaleceniem cc... Oczywiście nikt nawet nieodważyłby się dać mi znieczulenia zewnątrzoponowego, tylko narkoza i powiedzmy po krzyku ;) Myślę, że i w Twoim przypadku nikt nie wezmie na siebie odpowiedzialności za poród naturalny... A jak kręgosłup boli... Och świetnie Cię rozumiem... Życzę dużo zdrówka i sił w noszeniu brzuszka!! Uważaj na siebie i maluszka :)

NADPOBUDLIWOŚĆ nad pod buda liść dość bon ul duda obu dwa KONWERSACJA

IgłA

LEKCEWAŻĄCA lek wąż cewka ważka cel kac lew cal Wacek żel KONFRONTACJA

RoweR

wielbłąd ran...

mistrzostwo ban...

Wpadłam tylko na chwilkę przywitać się i przesłać świątecznego kurczaczka :) Wielkanocny Kurczak

Kurczę.... Chyba ja też powinnam pousuwać... Bo po pierwsze lepiej chuchać na zimne, a po dwa nie chciałabym aby ktoś wykorzystywał zdjęcia Zuzanki cholera jedna wie do czego :/ Dzięki za ostrzeżenie...

A tak wogóle to wpadłam, żeby... Przesłać Wam Wielkanocnego Kurczaczka... Wielkanocny Kurczak

witajcie wieczorową porą :) u nas ze smiechem na razie skromnie, trzeba małą dość mocno przekonać np wycałowywaniem po szyjce lub smyraniem nosem pod paszkami a zwłaszcza w okolicach żeberek :) na razie póki co jest zwolenniczką bezgłośnego chichotania...

lekarstwa kor...

mam Masz dzisiaj dobry humor?

wieniec poz...

Kurczę no rzeczywiście pogoda jest cudna, sama też czasem mam obawy czy nie zmarźnie, czy ją nie przegrzeję... Póki co zakładam jej cienką bawełnianą czapeczkę i bluzę jak mocniej wieje to naciągam na ten kudłaty łepek kapturek :) Rany zawsze myślałam że Zuza dużo je ale teraz to już przesada... Marudna dzis była niesamowicie, a dziadkowi w parku urządziła taką arię że ho ho - chyba głodna... Sama nie wiem co robić, może zacząć raz dziennie dokarmiać ją sztucznościami, a tego boję się jak ognia... Karmię ją od jakiegoś 1,5 miesiąca tylko jedną piersią, bo w drugiej pustość i ciemność... Wczoraj zaczęłam ściągać pokarm z tej gorszej i ile udało mi się? Całe 3 ml, a dziś 4,5 ml w takim tempie to chyba sobie nie pojemy...

pijany surowy...

Pieniądze na koncie Kogo uszczęśliwiamy?

szczupły Ostatni...

W połogu krwawiłam dość długo ok 8 tygodni, no a dziś dostałam okres czyli ok 3,5 miesiąca od cięcia... Echh chyba nigdy nie rozstanę się z tymi podpaskami :/

Ja na razie jako początkujaca mama dopiero opracowuję rytm czynności wieczornych :) Staramy się kąpać małą 19-19:30, potem ostatnie karmienie i z reguły śpi już ok 20:30 i tak do godz 6 :) Choć też są wyjatki od reguł, no ale mamą być...

zachód pos...