Skocz do zawartości
Forum

AgO

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez AgO

  1. AgO

    Nosidełko

    dosyć mnie ta chusta intruguje ostatnio moja niunia ma ogromny "lęk separacyjny", ma już 6mies., zastanawiam sie czy jest sens teraz dopiero kupić chustę, jak długo nam posłuży? mamuśki odpowiedzcie i ewentualnie jaka byłaby najlepsza, osobiscie myślałam o takiej elastycznej- chyba tak się ona nazywa
  2. Może troszkę bedę mogła pomóc... mazia dobry, a nawet bardzo dobry pomysł ze szkoleniem. Fachowcy mają sposoby o których nam sie nie sniło, mają wiedzę i rozumieją zachowanie zwierząt. Pewien behiawiorysta opowiadał o relacjach dziecko-pies. Bywa tak, że kiedy dziecko śpi wtedy własciciel ma więcej czasu i np. bawi się i poswięca swój czas psu, natomiast podczas kiedy dziecko nie spi tego czasu dla pupila brakuje i zwierzak "myśli" i kombinuje, że to jego konkurencja i odbiera mu kochanego pana lub panią, a powinno być tak, że kiedy dzieciak idzie spać psa należałoby również odesłać na posłanie czy cos w tym rodzaju, natomiast podczas zabawy z dzieckiem trzebabyłoby tez na chwie zajac się pieskiem chodźby w przelocie pogłaskać. Na naszym regionalmy radio (lublin 102,2) co środę gosci właśnie pan który zajmuje się szkoleniem psów, opowiada o tym i udziela takich drobnych wskazówek. Ja mam psa który mieszka na dworze, zawsze kiedy wychodzimy na dwór wypuszczam psa z kojca - myslę,że dzięki temu będzie pozytywnie kojarzył sobie dzieciatko
  3. AgO

    Co dziś robicie na obiad?

    barszczyk z pasztecikiem krucho-drożdżowym , szaszłyk
  4. AgO

    Co dziś robicie na obiad?

    joasia85jeśli chodzi o cukinię to Mama Monika mam jeszcze jeden sprawdzony przepis na przepyszny bigos z cukinii. 5 małych, młodych cukinek obieramy ze skóry i kroimy w dużą kostkę.3 duże cebule siekamy i szklimy na oleju, potem dodajemy 2 duże marchewki starte na dużych oczkach, podlewamy wodą(tak żeby się dusiło - ok 0,5l) i chwilkę gotujemy.dodajemy cukinię.dusimy do miękkości.jeśli jest zbyt dużo płynów należy odlać, potrawa ma mieć gęstość bigosu. w międzyczasie kroimy laskę zwyczajnej ze skórką, przesmażamy na patelni i siup do cukinii.solimy, pieprzymy, można dodać ulubione zioła.słoik dobrego przecieru pomidorowego, np Pudliszki mieszamy z małą ilością wody - ok pół szklanki oraz 2 łyżkami mąki i wlewamy do cukinii. podajemy z pieczywem lub ziemniakami. naprawdę pychotka i do tego tania. przy okazji baaaaaardzo proszę o głosiki na link poniżej, z góry dziękuję Mniam. też taki robię, dodaję jeszcze śmietanę i dużo świeżego koperku, wg mnie dużo smaczniejszy niż bigos z młodej kapusty.
  5. AgO

    Co dziś robicie na obiad?

    z wczoraj, bo zaszalałam i wyszło baaaardzo dużo: łazanki ( niełazanki a kokardki, bo łazanek z paczki było zbyt mało) z kapustką. Mmmmmmniam.......
  6. ShyshkaA dlaczego w ankiecie sa wstretne formy "Jasiu", "Grzesiu", zamiast Jas i Grzes? Gdzie sie uzywa takich form? To wolacz, a nie zdrobnienie. Inne imiona tez powinny wygladac: Wojtusiu, Darusiu, itd. w Jeleniej Górze mam rodzinę i tam właśnie tak mówią, też byłam zdziwiona. miał być Kubuś- widzę imię najpopularniejsze, ale Marysia się urodziła
  7. Mama_MonikaJa tak podczytując ostatnie śniadaniowe posty, zreflektowałam się i zaraz rano zjadłam dzisiaj porządne śniadanko i o dziwo nie rosło mi w buzi i samopoczucie całkiem inne :) mówią: jeśli weszłaś między wrony, musisz krakać jak i one Witaj Lenkaa pięknie dzidziuś rośnie. Tak trzymaj! realne wiedziałam, że mleczko faktycznie już w ciąży może się pojawiać, ale z tą prolaktyną to się zdziwiłam. A jak ogólnie laktacja przebiegała gdy niunia mniejsza była, czy tzw. kryzysy laktacyjne miałaś, bo ja muszę raczej pilnować regularnego karmienia, bo wydaje mi się, że zaraz coś jest nie tak. jadzik moja niunia obecnie też je dosłownie co godzinę, je z jednej piersi do drugiej nie sposób jej przystawić, faktycznie ząbki męczą ją niemiłosiernie
  8. Witaj Lenkaa pięknie dzidziuś rośnie. Tak trzymaj! realne wiedziałam, że mleczko faktycznie już w ciąży może się pojawiać, ale z tą prolaktyną to się zdziwiłam. A jak ogólnie laktacja przebiegała gdy niunia mniejsza była, czy tzw. kryzysy laktacyjne miałaś, bo ja muszę raczej pilnować regularnego karmienia, bo wydaje mi się, że zaraz coś jest nie tak.
  9. AgO

    Samodzielne jedzenie

    realne wiesz czego chcesz, na czym Ci zależy i do tego dążysz , bardzo dobra cecha i super decyzje Mama Monika zobaczymy jak długo syn chetny będzie do pomocy... Ale na razie jest super, w ogóle on jest bardzo opiekuńczy i wyrozumiały, tylko po sklepach nie cierpi jezdzić, ale jeżeli wyjścia nie ma to Go przekonuję - łaskawcę.
  10. Mnie własni ten mój apetyt troche martwi. Oczywiście po przebudzeniu śniadanko, w międzyczasie cos tam robię jakię drobne porządki w kuchni, nie minie 2-3godz. , a ja juz ssanie czuję i gdy niunia spac idzie znowu jem. pózniej to już obiad i ok. 18.00 znowy jedzenie. Mój dzień to właściwie wokół jedzenie się kręci Jeszcze jak z niunia zasnę to po obudzeniu nawet 22 cos przekasić muszę. Ze wzgledu na skaze białkową, żaden jogurcik nie wchodzi w grę, kanapy zajadam, normalnie bochenek chleba dziennie Juz sie boję jak przestane karmić, nie wiem co wtedy z moją waga bedzie. Ale na razie odsuwam tą myśl na dalszy plan.
  11. meren_ree może jednak macie jakąś mozliwośc, żeby mąż chociaż na godzinkę, dwie został z dzieciakami, a Ty mogłabys siś wyrwać choćby po to żeby po sklepach polatać, albo do kosmetyczki, cos w tym stylu. Ot tak. Opieka nad dziećmi to jest cos wspaniałego, ale każdy potrzebuje chwilki wytchnienia i chwili dla siebie. Wróciłabys z "pełnymi akumulatorami". czasem trudno sie opanować, ale mąż pracując tak długo robi to przecież dla Was, dla rodziny i gdy robisz mu wyrzuty on jest obrażony, że nie doceniasz Jego starań. Nie myśl, że nie popełniam podobnych błędów, wręcz odwrotnie. Kazdy pragnie być doceniany za to co robi, choćby to była jak piszesz "kura domowa", bo uwazam, że prowzdzenie domu itp. to zajęcie jak kazde inne i napewno mężowi milej jest wrócić do domu gdzie żona czeka, obiad czy cos do jedzenia odgrzeje. Pomys konicznie o sobie bo jeszcze w jakąś depresje wpadniesz Pozdrawiam i powodzenia
  12. AgO

    Darmowe próbki

    AnnD ale nawrzucałaś
  13. od rana siąpi, a wczoraj tak ładnie było
  14. lisimoje dziecko miało możliwość wypróbowania owych kaszek (należę do grypy Ekspertek Streetcomu) niestety nie dość że od urodzenia nie toleruje smoczków (kauczukowych ani sylikonowych) więc podanie w butelce nie wchodziło w grę to jeszcze nie jada mleka ani produktów na jego bazie (oprócz piersi dlatego jeszcze karmię) dlatego miałam nadzieję że może alternatywa wypicia owej kaszki z kartonika mu się spodoba niestety moja nadzieja szubko się rozwiała, już przy pierwszym łyku go otrzepało ale ponieważ podałam mu ją chwilę po przebudzeniu na pewno spróbuję ponownie za kilka dni może trafię na lepszy nastrój ;D a próbowałaś podać zmieszane z mlekiem z piersi? Może w ten sposób łatwiej zaakceptowałby smak tej kaszki
  15. prócz tego,że w samochodzie karmię, muszę sie pochwalić, że mam swoją osobistą 3-osobową huśtawkę w ogrodzie, i super sie karmi, ostatnio to razem sie drzemnęłysmy. dobrze że dziecka nie upuściłam Jezeli o śniadanka chodzi - dla mnie podstawa, z domu nie wyjdę i chyba sie nie zdarzyło, żebym wyszła kiedykolwiek bez, chyba,że na jakieś badania
  16. jeżykowa zdaje się, że przekręcamy gdy dzidziuś ma roczek, ale chyba nie ma problemu jeżeli lubi i bedzie spał tylko na kokosie. Mój syn miał cały z kokosu i spał na nim przez cały okres "łóżeczkowy"
  17. AgO

    Samodzielne jedzenie

    realne wiadomo juz, kto spodnie w waszej rodzinie nosi, Hi,hi,hi Chciałam temat rodzenia dzieci przed 30-tką zamknąć, ale inaczej wyszło. W starszym synu bardzo dużą mam teraz pomoc.
  18. AgO

    Samodzielne jedzenie

    realne u nas zbieranie do powiększenia rodziny trwało lat.....13. Ciagle coś niby to na przeszkodzie stało, sytuacja finansowa różna była.Na urlopie wychowawczym byłam 2,5roku, wiec trochę popracować chciałam itd., czas zleciał momentalnie. Ale zegar biologiczny tyka - wiec albo decydujemy sie , albo nie. No i mamy teraz Marysieńkę. SUUUUUUPER!
  19. AgO

    Nadchodzą wakacje

    Jak córa w starym pokoju syna zacznie urzędować tez coś z tych naklejek zamówię
  20. AgO

    Samodzielne jedzenie

    Mama_Monikaaż się chce miec dziecko jak się ogląda hehehe ;) dokładnie................., a co z resztą?
  21. u nas kokos-gryka, pomiędzy warstwami jest chyba pianka. Starszy syn spał na materacu tylko z kokosu.Chyba wtedy takich mieszanych nie było i pani w sklepie polecała własnie ten. Przez cały okres spania w łóżeczku nic sie z nim nie działo. Co do twardości to sprawa indywidualna. Zarówno jezeli chodzi o materace dla dzieci jak i dorosłych bedą zwolennicy i jednych i drugich. Ja osobiscie wolę twardszy materac i myśle-mam nadzieję, że mojemu dzieciatku jest na nim wygodnie. Ale jeszcze dokładnie sobie poczytaj na ten temat, bo np. niedawno czytałam, że kokos wykorzystywany do wyrobu tych materacy to jakies odpady produkcyjne itp.
  22. AgO

    Samodzielne jedzenie

    i potrafi w ciekawy i interesujący sposób opowiadać o opiece i rozwoju dziecka. Nawet mój 13-latek z zainteresowaniem ogląda go w tvn-ie.
  23. AgO

    Samodzielne jedzenie

    dzieci w felietonach Zawitkowskiego baaaardzo grzeczne, chyba specjalnie takie wybrali
  24. a jak u Was z apetytem? Pytam serio, bo ja dosłownie nie mogę się najeść, a ważę już mniej niż przed ciążą. Sądzę, że to przez karmienie, ale też z tarczycą u mnie nie całkiem dobrze i może to nadczynność
  25. Witam. Mam 35 lat, starszy synio wkrótce skończy lat 14, a w styczniu urodziłam córeczkę. Mogę dołączyć?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...