MAŁA34

HEJ!!! Film fajny pośmieliśmy się ,kino po remoncie wygląda jak kino ładnie odremontowane i krzesła w końcu wygodne! Samochód mamy w piękne place z odchodów ptasich,tak nam ptaszyska auto załatwiły pod kinem,jak zobaczyliśmy to oczy z orbit wylazły Wczoraj bratowa moja pożyczyła dla Olinka chodzik pchacz ,ale nasz Oli jakoś zainteresowny nie jest ( mam nadzieje że na razie). ARDHARA_ to duży facet z Grzesia,super! AGNESS-brawo dla Kubusia,ale fajnie może już spokojnie gryżć.

ŻYCZE WSZYSTKIM MIŁEJ SOBOTY POZDRAWIAM

Witam się sobotnio!!! Właśnie ksiądz sobie poszedł ,bo kolęde mieliśmy i szok ,Oli wdrapał mu się na kolana ( a nasz zorro nie lubi dzieci) ,księżulek rzucił wszystko małego przytulił pocałował w czoło i się z nim pobawił mało z kanapy nie spadłam. No a dziś z G do kina idziemy na Sztos 2,Oli u babci a Wiktor w Olsztynie od wczoraj,jutro wraca. DOSIA - jak dzieci ?? ciekawe jak po zabiegu u BTG?

Hej! Normalnie szok mój Olinek zrobił sam dziś u babci 3 kroczki ,mówie Wam ,siedziałyśmy na kanapie a on tak obok nas stał oparty wziął tel.w ręke i normalnie poszedł i bęc. Fajna ta zumba ,w niedziele G wyjeżdża na szkolenie do grudziądza na 2 tyg. to troche poćwicze a niech tam AGNESS - może to faktycznie ząbek? DOSIA - to bidulko nie wyspałaś się, najgorsze to jak dzieci chorują. Zdróweczka dzieciaczkom.

Witam kobietki!!! Jakie wy zawzięte jesteście,jakie zaparcie do ćwiczeń macie,ja to taki leń jestem aż wstyd. Diet też nie stosuje,do tej pory nie musiałam ,teraz też nie musze ,ale poćwiczyć by się przydało bo brzucha jeszcze mi troche zostało i tak śmiesznie to wygląda chude rączki i nóżki tylko brzuch sterczy :( . No i się napracowałam jutro ostatni dzień pracujemy i znowu nas zwalniają i teraz czekaj kiedy zadzwonią ,masakra . Studia skończyłam a nawet pracy fizycznej na stałe nie mam ,zła jestem jak cholera bo pracuje w tej firmie 12 lat i nic zero konkretnej umowy. Dawali umowy na stałe jak w ciazy byłam i oczywiście nie pracowałam i nie dostałam. To pomarudziłam. Dosia - zdróweczka Pawełkowi i Agatce.

Witam! U nas też już ubranka na 80 ,pieluchy 4. Też myślałam o BTG co tam u nich ,w czwartek chyba mieli mieć ten zabieg?? Z wagą u mnie też nie jest najgorzej 2 kg musze zgubić, więc do wiosny jakoś się uda przed ciążą wązyłam 44-45 a teraz 47 . DRUCILLA - wzrostu też by mi się przydało troche ja mam tylko 154 cm. Przepraszam że nie odpisze wszystkim ale ciężko się wyrobić jak się pracuje znowu,ciekawe ile tym razem:),ostatni 2 mc,ah ten philips:( Pozdrawiam was wszystkie cieplutko i za mocno się nie odchudzajcie,bo po znikacie:) . BUZIOLE.

WITAM się niedzielnie !!! Olinkowi nareszcie przebiła się górna jedynka . Teraz jest z tatą na spacerku,obiadek w piekarniku ( kurczak z ziemniakami się piecze), a ja korzystam z wolnej chwili i skrobie do Was pare słów. MAMMA - zdróweczka dla Was wszystkich ARDAHARA - ten Twój Grzesiu ma takie śliczne oczka, bułeczki wyglądają smakowicie! DOSIA ,CANDYS, EZELKA,AGNESS,MIKA,reszta których nie wymieniłam- pozdrawiam!

ARDHARA - fryzurka super!

Wczoraj jak zaczął się w nocy raport specjalny na tvn 24 ,ryczałam jak małe dziecko:(, cały czas miałam nadzieje że matka ją sprzedała i Madzia żyje Co za babsko,brak słów!

candys007A taK słodko nam się śpi w kubusiowej pościeli :) Śliczne dziecię w pięknej pościeli

Wiedziałam ,że coś w tej sprawie śmierdzi! Tylko pytanie gdzie jest ciało? Biedne maleństwo:( . CANDYS - brawo dla Oskara! A ja już byłam u lekarza ,badania do pracy zrobione,a zimno jak cholera! Cieplutką kawkę Wam zostawiam

WITAM !!! Mnie dziś dopadła zbliżająca się szara rzeczywistość, właśnie przed chwilą dostałam telefon, że wracam do pracy od poniedziałku, niby się ciesze bo kasy dodatkowej wpadnie,ale z drugiej strony żal, bo fajnie mi się siedzi w domu z Olim. Jakoś to będzie.Ale jakbym czuła przez skóre że coś się święci bo wszystkie ciuchy poprałam ,chate sprzątnełam,więc tylko na poniedziałek się szykować!!! A dziś był u nas taki mróz w nocy,że G.rano samochodu swojego nie odpalił bo disel i zamarzł,więc zabrał moje auto i jestem uziemiona. Niby zimno ale miałam dziś wozić dzieci do Kętrzyna ze świetlicy,bo wybierają się na kręgle,pizze i do kina na" Kota w butach" ( złośliwość rzeczy martwych) ,dziewczyny ze świetlicy muszą radzić sobie same ,więcej kursów muszą zrobić. No i miałam chęć na solarium ale nie wiem czy to nie głupota w taki mróz ??? Olinek sobie śpi,zły jest bo na podłoge nie chcę go puszczać,bo zimno strasznie ciągnie od tych cholernych skosów . Utrapienie jest z tym jego raczkowaniem bo gdzie tylko się da to wstaje ,oczywiście puszcza się bo myśli że taki cwaniak jest i pójdzie,a tu klops i leży jak długi. EZELKO - co do Twojego pytania, to super jest ten pchacz ,sama myśle nad takim i też używanym bo nowy drogi,chodzik się nie sprawdza bo Oli nie chce w nim siedzieć 5 min i ręce do góry ,woli raczkować bo wszędzie wlezie . CANDYS - pościel super,bardzo mi się podoba! Reszte dziewczyn cieplutko pozdrawiam!!!

Agness85Dzien dobry, tak sie naprodukowalam no i post zniknal bo sierotaa zamknela przez przypadek cala strone wiem,ze w Polsce mroz jak diabli ale u nas za to mgliscie i cos bialego saczy z nieba..obrzydliwie!!!!!! Na rozgrzewke ciepla, pyszna kawusia Wczoraj bylismy na szczepieniu, moj maly bohater pierwszego pika przyjal bez zajakniecia, po drugim lekko sie skrzywil ale trzeci to bylo dla niego za duzo, zaczal plakac i krzyczec na pania pielegniarke, smiesznie to wygladalo...... Musialam malego polozyc na drzemke bo juz byl padniety.. Wracajac do tematu poradzilismy sobie bez smoczka, przytulilam i przeszedl bol i placz. Jestem dumna 5 dni bez smoczka i teraz jak juz dalismy rade na szczepieniu to juz nigdy nie wrocimy do uspokajacza!!!!! EZELKO ladny i kolorowy ten tort, ty to masz reke do takich rzeczy, a z czego ta masa jest zrobiona?lukrowa????? CANDYS fajny pomysl z Kubusiem Puchatkiem, powodzenia, oby wyszedl jak zywy!!!!! DOSIU fryzjer to swietna sprawa ja tez mam zamowiona wizyte na pasemka bo chce znow byc blondynka:)))))) AGNESS - gratulacje dla Kubusia,dzielny chłopak i dał rade bez smoka:),pożegnanie ze smokiem macie za sobą !

BTG - trzymam kciuki,powodzenia .dasz rade!

Wiecie co ale z tym porwaniem to takie troche podejrzane to wszystko jest,coś tam jest nie halo!!! A my z Olim spacerek zaliczyliśmy niby zimno ,ale słoneczko świeci i nawet przyjemnie było . Teraz obiadek ide nastawiać i kawusie ide pić,Wam też zostawiam EZELKO - miłej pracy! JUL - jak minął pierwszy dień w pracy i jak przetrwałyście rozłąkę z Lenką no i jak tata sobie poradził??

Cześć mamusie !!! Weekend zleciał nie wiadomo kiedy,taki był intensywny że ledwo zauważyłam że był . W końcu od 3 -ech lat wyszliśmy z G. wieczorem sami z domu,umówiliśmy się ze znajomymi,jaka miła odskocznia,już zapomniałam jak to jest :)). Chłopakom załatwiliśmy opieke, została z nimi chrzestna Olinka i moja młodsza siostra. Oli dał dziewczynom popis godzine po naszym wyjściu że już dzwoniły i mieliśmy wracać do domu ,ale udało i im się go uspokoić i go położyć spać i alarm odwołały. Oli to chyba nie lubi jak ja wychodze,bo w czwartek pojechałam do fryzjera i z koleżanką na kawe i też dał popalić dla taty,ale też sobie poradził. Chyba przyzwyczaił się że jestem w domu ,co to będzie jak znowu pójde do pracy ??? Pogoda też dobija takie zimno że u Wiktora w pokoju pingwiny skaczą,w nocy tam jest 16 stopni,więc śpi ze mną i z Olim w sypialni bo tam mamy cieplutko.W tamtym roku tak zimno było w salonie a wtym roku u Wiktora,już pomysłów brak co robić,ale to chyba przez te cholerne skosy. DRUCILLA - u nas też taka masakra ,zimno jak cholera. EZELKO - piękny ten Twój torcik, ja to mam dwie lewe ręce do pieczenia ciast i tortów itp słodkości! JUL - trzymam kciuki, dasz rade i Lenka też ,zobaczysz jak będzie się cieszył na Twój powrót. CANDYS - ja tort na roczek dla Olinka zamówiłam już na początku stycznia,u koleżanki bo ma tak terminy pozaklepywane że szok . Oli będzie miał samochód. Ja to dopiero głupia jestem Wiktor urodziny ma w październiku a tort też już zamówiony BTG - kciuki zaciśnięte :), wszystko będzie dobrze. MAMMA- dziękuje bardzo!!!

Candys - a co to "pozycja na komandosa" :) ??

Cześć kobietki!!! U nas spokojnie ,bez większych kłopotów chorobowych,u Wiktora w klasie przed feriami pare osób zachorowało na ospe ,Wiktor już chorował 3 -y lata temu. Mam nadzieje że mały nie złapie. A Oli jak to Oli w chodziku chodzi bardzo mało,bo bardziej podoba mu się zwiedzanie domu na czworaka wszędzie włazi a szkody takie robi że oho. Dziś wsadziłam go na moment w chodzik bo obiad szykowałam i nie mogłam go pilnować jak raczkował to moje dziecie wykorzystało moment mojej nie uwagi i wysadził orchidee z doniczki a tak ją trząchał żeby wszystką kore z korzeni wytrzepać No i siłą rzeczy kwiatek (biedny bardzo) wylądował u Wiktora w pokoju. Jak pogroziłam mu palcem że tak nie wolno to śmiał się z głupiej matki .A nauczył się tak że jak tata jest w domu ,to rano robi mu mleko i przynosi mu do sypialni,a wczoraj tata wstał i przyszedł do nas się położyć, Oli początkowo radość wielka,za moment zaczął się kręcić i w płacz , a my szok o co chodzi?? po chwili załapałam że tata bez mleka przyszedł, no i tata bieg do kuchni robić mleko,a dziecko szczęśliwe. Jul - bardzo mi przykro ! Co do siadania to u nas było podobnie jak mówi Mika ,Oli siadał sam jak mu się udało ale kiwał się a jak nauczył się raczkować to siedzi super,a siada na płaskim tak że przewraca się na boczek ,podpiera rączką i siedzi. I myśle że możesz pozwalać małej siedzieć ,jak się dźwiga sama to niech siada ,czuje się na siłach. Dosia - fajnie że dziewczynkom bal się udał.

wielorybUWAGA ! Porwano 6 miesięczną dziewczynkę - na forum sosnowiec więcej informacji o tym i zdjęcie dziewczynki. Nie mogę podać linku, bo mam za mało postów. Jeśli któraś z Was jest z okolic Sosnowca uważajcie na swoje maluszki i rozglądajcie się, może zauważycie tą dziewczynkę u kogoś. Sosnowiec - Forum mieszkańców - forum-sosnowiec.pl :: Zobacz temat - Porwano 6-miesięczną dziewczynkę. Proźba o pomoc

Ardharaa czytałyście komentarze pod tą informacją na tvn24 ??żenada równa... już wymyślili że jak z dzieckiem po 18 z domu wyjdziesz to patologia jesteś i zwyrodnialec.... co za średniowiecze - wszystkiego się uczepić byle tylko motłoch miał pożywkę dla chorych własnych emocji :/ Te komentarze są poprostu okropne te spekulacje wrednych ludzi!!!! To jest straszne,rodzina przeżywa koszmar a te hieny mają używke, rodzice nie wiedzą co dzieje się z ich dzieckiem, nie wiedzą gdzie jest. A już z nich zrobili rodzine patologiczną . Straszne teraz oglądałam wywiad z babcią Magdusi i płakałam jak bóbr co Ci ludzie przeżywają ,a te maleństwo - zabrali od mamy!!!!!

Wtajcie kobietki !!!! Oli już troszke się uspokoił, jednak to zęby już wyrzyna mu się górna jedynka , wczoraj ja go karmiłam to za każdą zjedzoną łyżeczką podnosił rączki do góry tak jakby pokazywał jaki jest duży,tak się z niego naśmieliśmy .No i od kilku dni dziś przespał całą noc w łóżeczku. Dosia - GRATULACJE dla Pawełka, zdrówka dla dziewczynek i udanych imprez w szkole, a kiedy u Was ferie?? My mamy od wczoraj. MIKA -na gardełko zaryzykowałam i raz prysnełam małemu tantum verde, Candys - z chęcią wypije kawusie z Tobą, masz racje że troche tu pusto, w tygodniu to jeszcze ale w weekend to w ogóle pustki :( Ezelka - zdrówka dla Kalinki, fajnie że na imieninach u teściowej było wesoło, odpoczniemy na emeryturze Pozostałe kobietki i maleństwa pozdrawiam

Wiecie może co moge podać Olinkowi na ból gardełka?? Bo wydaje mi się że gardełko też go boli. Daje mu wapno i witamine C ale na gardełko nic nie mam. Podpowiedzcie coś. Dzięki .

Hej!! Noc dziś była straszna,Oli cały czas się budził popłakiwał ,nosek mu się ciągle zatykał i ciężko mu się oddychało,przeziębił się troszke,kataru nie ma jakiegoś wielkiego coś tam leci jak kichnie,ale nos się zapycha,i chrypke ma. O 5.30 tak się rozkrzyczał że pół godziny go uspakajałam aż w końcu usnął i spał do 9.15. I teraz też śpi od 11.10,chyba troszke mu lżej i odsypia. DOSIA - zdrówka dla dzieci,fajnie że masz dobry humor :) AGNESS - fajne zdjęcie,przystojniak z tego Kubusia Twojego. IWONEK - Tymek to ma poczucie humoru DRUCILLA - fajnie jak dzieciaczki taplają się w kałuży albo w śniegu -gorzej z tym suszeniem i sprzątaniem. Wiktor mi się wytłuk w śniegu w sobote, wrócił jak bałwan,a mokry że szok,ale jaki szczęśliwy.

WITAM!!!! U nas od soboty była zima że oho, w sobote tak nas zawiało że nie było szans żeby do miasta pojechać po zakupy,dopiero płóg po południu nas odśnieżył ( uroki mieszkania na wsi). A od wczoraj jest odwilż i jest masakra. Ślisko jak cholera ,dziś jeździłam z Olim i babcią do Wiktora do szkoły na przedstawienie z okazji Dnia Babci i Dziadka!,było fajnie. Oliemu podobało się że tak dużo dzieci i śpiewały i tańczyły. No i ferie u Nas od poniedziałku,nie trzeba będzie się tak rano zrywać Agness - nie jesteś złą mamą ,poprostu zdarza się gorszy dzień i nam, mój Oli też strasznie marudzi a ta noc masakra normalnie,też zęby dają znać,płakał i płakał i też już warknęłam ale to z bezsilności. Dałam mu czopek i było ok. Jesteś dobrą mamą i Kubuś napewno będzie zawsze cię kochał . Ja na Wiktora też czasem krzyknełam jak był malutki,teraz też czasem wrkne,ale on i tak twierdzi że ma najlepszą mame na świecie. Pozdrawiam wszystkie mamusie i maleństwa cieplutko.

DRUCILLA,MIKA,DOSIA - GRATULACJE!!!! EZELKA- śliczna ta Twoja Kalinka,ładnie siedzi jak Królewna. AGNESS - ja podaje Oliemu jogurty BOBO VITY,one mają bardzo mało cukru,małemu bardzo smakują.