MAŁA34

EZELKA - u mnie chłopcy latają w skarpetkach , Oli jak ubiore kapcie czy sandały to i tak je zwala z nóg ,więc nie zmuszam na siłe. A co do butów to jak najbardziej daje używane ,nawet na allegro wylicytowałam sandałki,trzewiki i kozaczki BARTKA i wszystkie jak nówki za śmieszne pieniądze. DRUCILLA - Witaj w gronie mam pracujących

Hej !!! Chłopaki zadowoleni z wyjazdu,stadion super,atmosfera jeszcze lepsza. Wiktor zmęczony bo wrócili ok 22,więc mało odpoczynku cały dzień w podróży,ale pomaszerował do szkoły. A Oli lata od samego rana i rozrabia. a ja w tym tyg. 2 zmiana ,masakra. Zupka się gotuje,zmywarka i pralka chodzą a Oli mnie gdzieś ciągnie .Chciał kredkę i książeczkę. Cicho tu ale już jesień więc może się rozkręcimy. Miłego dnia kobietki.

Cześć Kobietki ! Czas leci jak szalony, Wiktor lata do szkoły zadowolony ze zmiany wychowawcy i ze zmiany pani dyrektor,nowa już wprowadza zmiany ,zaczeła od boiska szkolnego chłopcy szczęśliwi. Olinek to mały terrorysta wszystkich się boi z rąk mi nie schodzi jak ktoś do nas przyjedzie. Wczoraj przyjechała jego chrzesna z rodzicami to dobre 30 min.się oswajał a widzimy się z nimi przynajmniej raz w tygodniu,mały cwaniak. Wiktor i G.jadą jutro na stadion Narodowy do Warszawy na Swiatowy Finał turnieju piłkarskiego DANONE NATIONS CUP na turnieju będzie Zinedine Zidane. Wiktor doczekać się nie może. MIKA - fajnie że wakacje się udały,Oski to może jakiś stan zapalny miał ,mój Oli miał podobne objawy gorączka 40 stopni i zbić jej nie mogłam ,antybiotyk nie pomógł,skończyło się zastrzykami,a gardło też zaczerwienione i zęby szły kły i trzonowce ,ale wyniki wyszły bardzo podwyższone. DOSIA - jak Pawełek po kanalikach??? MAMMA - fajnie że się odezwałaś ,a Laura to dziewczynka więc jest filigranowa, Wiktor mój nadal chudy aż przezroczysty ,ale to chłopak śmiesznie wygląda. DRUCILLA - łatwiej Ci będzie jak do pracy pójdziesz,bo teraz w domu to za cicho masz. Ja jak w pracy jestem to nie mam czasu się zamartwiać ,ale jak jestem w domu i G.zabierze chłopaków gdzieś to tak dziwnie mi. EZELKA - jak tydzień zleciał?? Pozostałe dziewczyny obecne i nie obecne pozdrawiam. Miłej soboty.

Witm !!! Oli zdrowy jak ryba ,zastrzyki pomogły,nacierpiał się bo pobierali mu krew na wyniki 2 razy - to było najgorsze dla niego bo normalnie w żyłe się wkuwały. Ale jest juz ok. Siada na nocnik i zawsze cos zrobi. Jest mądry wszystko rozumie co sie do niego mówi,ale nie mówi. No i zrobił sie strasznym dzikusem,toleruje mame i babcie a jak juz nie ma wyjscia to tata i wiktor. EZELKA - jak grill sie udał? DOSIA - wydatki do szkoły są straszne na jedne dziecko a na dwoje to koszmar. ANESS - miłego pobytu w Polsce DRUCILLA - jak idzie nauka Artura spania samodzielnie? IWONEK - odstresujesz sie na weselu,słońca w tym roku jak na lekarstwo wiec sie nie dziwie tym stanem. No i pusto robi się na forum , postaram się częściej zajrzeć. A jutro pierwszy dzień szkoły i znowu się zacznie,Wiktorowi zmieniają wychowawczynie płakał dziś z rana jak się dowiedział tamta miała ich 2 lata a teraz zmieniają,biedne te dzieci muszą przyzwyczaić się do nowej sytuacji a w tym roku trzecio-teścik.Jutro pojedziemy to dowiemy się więcej. Pozdrawiam wszystkie mamy obecne i nieobecne.

WITAM !!! Wstyd że tak dawno tu nie zaglądałam ,ale ciągle w biegu wiecie jak to jest. Oli choruje nam od wtorku ciągle ma gorączke co 4 h po 40 stopni,idą mu 4 zęby kły i trzonowce na dole,płacze marudzi. W środe poszliśmy do lekarza dostał antybiotyk bo gardło czerwone opuchnięte ,gorączka nadal więc w czwartek po południu na pogotowie a tam że po co antybiotyk bo niby nic nie widać,a gorączka nadal wysoka. Więc w piątek do rodzinnej znowu. wysłała nas na wyniki robiliśmy samo crp na cito ,wynik 73,97 ( norma poniżej 5),wróciliśmy 5 zastrzyków 2 razy dziennie,od wczorajszej nocy ciut lepiej gorączka co 6 h,noc prawie przespana z godzinną przerwą na zbicie temperatury. Wymiękamy już jesteśmy teraz po 4 zastrzyku więc mam nadzieje że będzie lepiej, Oli w końcu troche śpi. Wiktor wczoraj został u moich rodziców bo też biedny nie mam nawet chwili żeby z nim posiedzieć Oli z rąk mi nie schodzi i nie chce do nikogo iść. Ale już trzonowce na wierzchu i kły prawie też ,lada moment będą na wierzchu więc może lżej mu będzie. EZELKO - tort cudo,masz talent kobieto. Jak wesele się udało?? BTG - pogadaj z mężem na spokojnie,może palnął tak nawet nie myśląc że cię zrani. Trzymam kciuki za operacje. DRUCILLA - zazdroszcze Ci konsekwencji,my olinka łóżeczko wynieśliśmy z sypialni, do pokoju Wiktora. Oli śpi w łóżeczku do 23 a potem płacz i ląduje u nas. DOSIA - jak wypad do centrum zabaw?? AGNESS -jak ścięgna ,wyleczyły się?? Samozaparcie to Ty kochana masz!! IWONEK - Szymuś to uparciuch jak mój Oli ,jak coś sobie zamyśli to koniec. Pozdrawiam Was wszystkie i śle buziaki. ARDHARA - a co u Ciebie???!!!!

WITAM !!! Oj ale tu pusto ,wszystkie zabiegane. DOSIU - sto lat dla dziewczynek ,( takie spóźnione te moje życzenia ) . U nas jakoś leci dzień za dniem, Oli rośnie jak na drożdżach, łobuzuje że momentami to wymiękamy,czasu jakoś mało na wszystko. Pozdrawiam Was wszystkie cieplutko i całe rodzinki.

Hej ! U nas pogoda dziś już nawet fajna ,słonko świeci jest chłodno ale deszcz nie pada. Oli śpi ,a my czekamy na gości, Olinka chrześni z rodzicami przyjadą i nawet na dworze można posiedzieć. Jutro do pracy pierwsza zmiana to popołudnie wolne i pogoda się ładna szykuje,jakby pare dni pogrzało to na jezioro można będzie skoczyć. DOSIA - może być że po danonkach, ja naszczęście nie mam takiego problemu Olinek wciąga cały serek DANIO i jogurty i nic mu nie jest. W ogóle je już wszystko co my,żarłok z niego straszny ciągle am i am mówi, a jak ktoś tylko brodą ruszy to też trzeba dać mu jeść bo jak nie to krzyczy jak by ze skóry go obdzierali,nerwus taki że hoho . I mam problem bo strasznie wszystkich bije i zaczyna gryźć i jak go tego oduczyć?? Podpowiedzcie coś!!!! Pozdrawiam was cieplutko

DRUCILLA - mi podoba się1 i 3 AGNESS - gratulacje dla Kubusia DOSIA - masz racje wrzesień przez ostatnie lata jest ładniejszy niż lato.

Witam ! Dawno mnie nie było, ale to z braku czasu. Masakra jakaś pogoda do d....y,leje na okrągło. Lata to już chyba nie będzie w tym roku . Raz udało nam się pojechać nad jezioro ,Olinkowi tak się podobała wielka wanna wyjść wcale z jeziora nie chciał. Jest strasznym pieszczochem ciągle lata mnie całuje i przytula i płacze jak do pracy wychodze ,a jak w domu jestem to wszędzie za mną chodzi. Odpisze wam jak poczytam co u Was ! Pozdrawiam Was wszystkie i przesyłam buziaczki

Mój Oli wcina 2 kromki chleba z masłem (wędline od jakiegoś tyg.wypluwa), kaszki je całą miseczke ok 200 ml wody,cały serek danio waniliowy ,monte te duże i uwielbia jajko na miękko i budyń,ziemniaki z sosem obowiązkowo na obiad.

DOSIA - 100 lat i zdrówka dla Pawcia

Hej!!! My po szczepieniu Oli nawet nie zauważył że go pani ukuła. smiał się i oglądał okulary pani. Waży 10,200 długi 79 cm. A rozrabiał wszystkie maty ściągał latał jak perszing. Drucilla - u nas też jakaś wirusówka panuje. Zdrówka dla króla ,Ufo taka dopominalska jak mój Wiktor,on jeszcze teraz się dopomina. Ezelka - to Twój mąż daje rady Kindze jak mój Wiktorowi :" jak cie wkurza szkoła i pani to na urodziny kupie ci granata to wysadzisz szkołe". Podejście iście pedagogiczne. A co do mojej pracy to brak słów,ale mamy w mieście takie bezrobocie że po studiach zaiwaniam na produkcji cóż takie życie.

Hej!!! U nas pogoda też paskudna ,zimno i okropnie brrrr. Oli trzyma się dzielnie,ale Wiktora znowu boli gardło. Położyłam się z Olim przed 9 i wstałam po 10 ,obiad na szybko robie bo chłopaki z głodu popadają jak wrócą. EZELKO - ja pracuje,wysypało mnie to już i tak nie zarażam ,a po drugie ta moja firma taka że zwolnienia nigdy nie biore . Jak po szczepieniu? Dobrze że palec się goi i nie boli. BTG - rób dokładnie tak ja Ezelka Ci podpowiada. Zdrówka dla Olka. AGNESS - jak Kubusia wysypka? DOSIA - fajnie że weekend się udał. DRUCILLA - łamigłówka ok.

Krem na wierzchu malinowy, a w środku bita śmietana. Pyszny był.

Cześć! Wysypało mnie tak jak Wiktora, cały tydzień źle się czułam ,miałam gorączke i bolało mnie całe ciało,nawet skóra a wczoraj mnie wysypało,więc dopadła mnie szkalratyna. Teraz to panika żeby małego nie dopadło. Impreza się udała mimo że deszcz troche popadał. Ale towarzystwo nie z cukru i zostaliśmy na dworze,było super. Oli się wylatał dostał dużo prezentów głównie ubrania. AGNESS - zdolna jesteś tort cudo,marynarz pierwsza klasa. Mam nadzieje że te krostki Kuby to nic poważnego. EZELKA - szybkiego powrotu do zdrowia oby to u Kalinki były tylko zęby.

To nasz tort- oczywiście ja go nie robiłam bo nie mam takich zdolności.

Hej!!! Dziś po południu robimy roczek Olinkowi,pogoda jest super więc robimy impreze na dworze. EZELKO - sukienka ładniutka.Kiedy macie wesele? AGNESS - jak tort? Wstaw fotke.

Ładna ta sukieneczka,a właścicielka słodziudka. Oski przystojniaczek.

GATTO - 100 lat dla MARYSI

DRUCILLA - 100 lat dla ARTURA EZELKO - ta pierwsza jest super SUKIENKA R.116 (2410888026) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. Hej! Czasu brak ,tydzień zalatany. Wiktor już dobrze ale siedzi w domu do końca tyg., A Oli brak słów jest gorszy od tajfuna AGNESS - ja też mam kongo z upierdkiem masakra. DOSIA - to bieda z tym oczkiem Pawełka,oby już mu się poprawiło.

EZELKA - jak po urodzinach Kalinki? Jak zdrówko Kingi? I jakie prezenty Kalinka dostała? Bo ja w sierpniu mam roczek G.chrześnicy i nie mam pomysłu co kupić. A dla Olinka robimy roczek za tydzień w sobote.

Cześć!!! W czoraj wieczorem wylądowaliśmy z Wiktorem na pogotowiu,wysypało mu całe ciało w takich krosteczkach jak po szczotce drucianej i okazało się że ma szkalratyne. Trzęsę portkami żeby mały nie załapał AGNESS- nas wynik meczu też nie zadowolił, grali że brak słów.

Hej!!! Grill się udał po południu się wypogodziło,więc był grill i ognisko. Wiktor wczoraj miał gorączke,rano dziś wymiotował a na wycieczke nie pojechał. EZELKA - tort piękny ( masz talent ), dużo zdrówkA DLA Kingi i 100 lat dla KALINKI / DOSIA - fajnie że tort i ciasta się udały i impreza oczywiście. MIKA - no to fajny wyjazd Wam się szykuje. AGNESS - jak wrażenia po meczu???

Cześć!!! Od rana pada deszcz masakra. Oli dał nam popalić wczoraj wieczorem zęby mu idą chyba 4 u góry 2 naraz ,płakał ,marudził sam nie wiedział gdzie ma wejść. EZELKA - zdrówka dla Kingi,bidulka się wystraszyła. Tort na pewno będzie pyszny . Wstaw zdjęcie koniecznie. AGNESS - Kubuś miał taką przygode jak mój Oli w środe a Wiktor wczoraj. Oj te chłopaki A euro może masz racje,ja sama dziś obejrze mecz ,pewnie porażka będzie hihi. MONIKA - sto lat dla OLIWIERA Dziś mamy grilla ze znajomymi ,ale skończy się pewnie w domu bo pada. Pozdrawiam Was i dzieci nasze prawie roczne i te już roczne, te starsze oczywiście też.

BTG - zdróweczka i 100 lat dla Olka.