-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Emilia1988
-
U nas od dwóch dni jest śliczna pogoda :) Dzisiaj było 15 st. C i piękne słoneczko świeciło :) Hanulka nawet przyszła z babcią po mnie do pracy :) Spacerowałyśmy bardzo długo :) Aż nie chciało się wracać do domku :) Moja córcia miała dzisiaj radochę podczas spaceru po parku bo biegała za yorkiem :) Ubaw niesamowity mieliśmy Od cycusia nie chce się odzwyczaić. Póki co mogę jeszcze ją karmić, ale jak długo tego nie wiem. W nocy już mało co się budzi :) Miłego wieczorku :)
-
Moja Hania jak idziemy na spacerek to też zasypia :) Jak była całkiem malutka to poczuła tylko powietrze i już spała :) Teraz woli jednak bardziej siedzieć i podziwiać świat niż spać na spacerkach :) Dzisiaj pogoda ładna, więc pewnie pójdziemy na spacerek
-
kasiek u nas ze spaniem bywa różnie. Hania czasami śpi tylko raz dziennie 2-3 godziny, a czasami śpi nawet dwa razy po godzinie a nieraz nie śpi w ogóle bo ma taki sobie kaprys. Jeden plus tego wszystkiego jest taki, że jak ona śpi to ja sobie mogę nawet muzyki słuchać na ful a ona się nie obudzi. Muzyki oczywiście aż tak głośno nie puszczam, ale odkurzam itd. Michałek jak był mały też nic go nie ruszało. Jak miał spać to spał :) Teraz właśnie obydwoje zasnęli, więc mam chwilkę dla siebie :) Jak wstaną pojedziemy na zakupy. Haula niedługo kończy już roczek a ja nawet nie mam pomysłu na tort, urodzinki itd. Może coś jeszcze wymyślę :) Miłego weekendu :)
-
gosiaczek zdolna bestyjka z Twojej Martusi :) Brawa dla niej :) Moja Hania też sobie radzi ze schodzeniem ze schodków, łóżka itd. Progów na szczęście nie mamy. Cwane są te nasze dzieciaczki :)
-
Witajcie :) Święta, święta i po świętach :) Oj kilka kilogramów znowu przybyło chociaż starałam się dużo nie jeść... No ale jak odmówić sobie takich pyszności he he U nas wszystko dobrze, Hanka dosłownie biega, Michałek też szaleje :) Oj czasami chciałabym mieć oczy dookoła głowy. Moja Hania w ogóle nie chce odzwyczaić się od cyca :/ Teraz mam troszkę luzu bo mam jedynie szkolenie, więc w domku jestem po 8 godzinach. Hania wykorzystuje to i nie chce jeść z butelki tylko woli jak mama da cycka. W nocy też zaczęła się częściej budzić i nic tylko cyc. Nie mam pojęcia jak ją oduczyć. Chciałabym już ją odstawić, ale jakoś nie potrafię.
-
aaska gratulacje kochana :) Witaj wśród kierowców :)
-
Cóż za piękna zima tej wiosny :/ Na termometrze -9 st. :( Dobrze, że tydzień temu umyłam sobie okna :) Świeci słoneczko, ale na dwór nie idziemy bo wiatr potęguje i jest jeszcze gorzej zimno :( Czeka nas siedzenie w domu :( a tego bardzo nie lubimy :(
-
lucy wyślij tego słoneczka troszkę do nas :) U nas póki co ... "piękną zimę mamy tej wiosny"
-
Widzę dziewczyny, że wszystkie jesteśmy na etapie otwierania szuflad i szafek przez dzieciaczki, wdrapywania się na schody itd. Mojej Hani też jest wszędzie pełno. Na kanapę w salonie sama sobie oczywiście wchodzi. Jeśli chodzi o upadki, uderzenia itd. to jest ich już niezliczona ilość. Bez siniaków się nie obejdzie.
-
angela witaj wśród nas :) Pisz w miarę dużo i często :P Cyferki przy nicku to Twój rok urodzenia? Jeśli tak to nie jestem już tutaj najmłodsza he he aaska mężuś nie pozwolił mi na długiego doła :) Szybko mnie pocieszył :P Właśnie załatwiam na szybko sprawy bo mam okazję pójść na bezpłatny kurs dla ratowników medycznych finansowany ze środków Unii Europejskiej :) Gdyby nie był finansowany to nie poszłabym w życiu na niego ... Taki kurs bagatela jedyne 1200 zł :/ Idę przytulić się do mojego małego głodomorka bo już mnie zaczepia
-
Witajcie :) Mam mega doła :( Chyba przesilenie wiosenne mnie dopadło :p Wczoraj T. zrobił mi mega niespodziankę :) Cały dzień był w pracy a ja z dziećmi w domku. Jakoś po 19tej zadzwonił, że już wraca do domu, ale mam nic nie szykować na kolacje bo nie jest głodny. No ok, skoro tak sobie zażyczył to nic nie robię. :) Koło 20tej przyjechała teściowa co zrobiło na mnie ogromne wrażenie bo nigdy tak późno nie przychodzi a tym bardziej bez zapowiedzi. No ale skoro przyszła to przecież jej nie wyrzucę :) Chciałam zrobić jej herbatę a ona do mnie, że sama sobie zrobi a ja mam iść się szykować bo ona przyszła do dzieci na noc. Ja zdziwiona pytam o co chodzi a teściowa do mnie "T. już po Ciebie jedzie, więc szykuj się bo wychodzicie" :) No to poszłam się szykować :) Przyjechał T. i w końcu powiedział, że jedziemy na kolację i do kina a później cały wieczór mamy teściowej mieszkanko tylko dla siebie :) Wieczór spędziliśmy naprawdę wspaniale :) Po wyjściu z kina poszliśmy na dłuuugi spacer :) Miasto jakby wymarło he he ale cóż się dziwić w końcu była już prawie 1sza w nocy :) Dzisiaj jestem nieżywa a do tego mam jakiegoś doła :( Dobrze, że dzieci mają się dobrze i są grzeczne to mogę troszkę sobie odpocząć :) lucy pewnie cieszy się już mężusiem :)
-
lucy wszystkiego najlepszego dla Emilki :)
-
Madzia oj :( Tak nagle Cię złapał atak woreczka? Współczuję, ale dobrze, że już po wszystkim. Teraz nie ździw się jak "polecisz" na wadze w dół. :) Ale z tego to chyba raczej będziesz zadowolona he he Gratulacje dla Dawidka :) Ja dzisiaj byłam na badaniu wzroku. Poszłam do optyka na takie badanie bo dostać do okulisty na NFZ graniczy z cudem. Jedynie prywatnie. No więc poszłam do optyka, gdzie robią za darmo badanie bez obowiązku kupowania okularów. Ale chciałam przy okazji zmienić okularki bo te co nosze aktualnie mam już bodajże 6 rok, więc troszkę już je noszę a czuje, że prawym okiem gorzej widzę. No i dobrze, że poszłam ... Okazało się, że rzeczywiście pogorszył mi się wzrok w prawym oku, ale na szczęście nie aż tak strasznie. Nowe okulary prawie 700 zł No ale jak trzeba to trzeba. Niestety mam takie drogie szkła bo jestem krótkowidzem i na dodatek mam astygmatyzm :/ Jedno szkło plastikowe z antyrefleksem do mojej wady kosztuje niecałe 300 zł, oprawki wzięłam nie drogie bo za 80 zł. marjaneczka zapomniałam ostatnim razem napisać, że bukiecik wybrałaś prześliczny :)
-
marjaneczka śliczna suknia :) Fryzurka i bukiet ładne :) Matko kochana jak ten mój syneczek się rozgadał :) Gada jak nie wiem :) Zagada nas na śmierć :) A cwane to jak nie wiem, a ma dopiero ledwo 2 lata skończone Wszyscy się śmieją, że on po T. taki rozgadany No ale lepiej, że mówi niż miałby nie mówić :) Lecę spać :) Jutro jedziemy znowu na pogrzeb :( Zmarł mój wujek :( Dobranoc
-
aaska_863Moje dziecko ma siodmy zabek i uczy sie tanczyc stojac przy lozku :) Alez jestem wkurzona na szefowa i szefa mojego eM. Jak wiecie to (niestety) moi sasiedzi i oni nas strasznie obgaduja a szczegolnie porownuja Filipa z szefowej wnukiem (mlodszy 3 miesiace i juz sie pcha na nogi)!!!!!! Do tego rozpowiada ze eM ma romans z kolezanka z pracy, a tak sie sklada, ze to bardziej moja kolezanka niz jego. Czesto nas odwiedza i chyba stad te plotki. Wiecie juz mam dosc. najchetniej bym sie wyprowadzila, ale na dzien dzisiejszy to niemozliwe.... Gratulacje dla Filipka kolejnego ząbeczka :) Szegową i szefem eM w ogóle się nie przejmuj. My tzn. ja i mój T. też dowiedzieliśmy się o sobie bardzo "ciekawych" rzeczy. Mianowicie dowiedzieliśmy się, że i ja sypiam z każdym ratownikiem po kolei a mój T. ma zakaz dyżurowania z kobietami, ponieważ też z nimi śpi. A w ogóle to jak to powiedziała mi kierowniczka "Twój T. cię oszukuje. Tutaj patrzy ci w oczka, a wychodząc z domu spotyka się z pięcioma innymi." Jak to usłyszałam to wybuchłam dosłownie śmiechem. Jak T. się mnie zapytał kiedy to ja sypiam z kolegami z pracy to zaczęliśmy obydwoje się śmiać :) Czasami obydwoje nie mamy czasu, aby po głowie się podrapać a co dopiero na jakieś spotkania towarzyskie itd. Jak wychodzimy to wszędzie razem, a jeśli idziemy osobno to wiemy gdzie każde z nas idzie itp. Ja to jestem czasami taki bezczelny typ baby jak mnie ktoś mocno wku*** i zapytałam się swojej "ukochanej" kierowniczki czy zazdrości, że T. jest taki rozrywany przez kobiety i czy chciałaby, żeby i z nią się przespał. :) A co jak śmiać się to na całego he he Nie przejmuj się też tym, że ktoś porównuje swoje dziecko do Twojego. Każdy maluszek inaczej się rozwija. Jeden zacznie chodzić w wieku 9 miesięcy, drugi zaś skończy rok i jeszcze nie będzie chodził. aaska_863Emilia albo przeoczylam albo nie napisalas jak w pracy??? W pracy ogólnie atmosfera ostatnio jakaś niemiła się zrobiła. Kolega z którym źle mi się pracuje nadal uprzykrza mi życie. Jestem gotowa założyć mu sprawę w sądzie o mobing. Ileż można cierpieć przez barana. Wrrr... Co u nas? Hmmm... dzieci odpukać zdrowe, mnie za to złapało jakieś przeziębienie i męczy mnie katar, ale jakoś z nim walczę :) Misiu w żłobku a Hania właśnie zasnęła, więc mam chwilkę na forum :) Miłego dnia :) Buziaki :*
-
lucy śliczna Emilcia :) Tak, tak wszystkie Emilki są ładne :P Na pierwszym zdjęciu myślałam, że Emilka ma dużego lizaka w buzi aż dobrze się przyjrzałam i zobaczyłam, że to łyżka drewniana :) Wcale bym nie powiedziała, że jest taka szczuplutka jak piszesz :) Po buźce widać, że z niej pyziulka :) Na pewno kolejne badania wyjdą dobrze, trzymam kciuki :)
-
marjaneczka nie widać zdjęcia :( Przygotowania do ślubu idą pełną parą :) Powodzenia :) Super, że Amelcia taka zdolna :) Brawa dla niej
-
Madzia a mam pytanie ... Dawidek miał badany słuch? Teraz mi się przypomniało, że jak byłam raz w szpitalu u lekarza spotkałam na korytarzu młodą dziewczynę z mała dziewczynką. Mała miała wtedy 1.5 roku. Też nic kompletnie nie mówiła tzn. nie gaworzyła ani nic w tym rodzaju. Zaproponowałam jej, żeby przeszła się z nią do laryngologa w celu sprawdzenia uszu. Wyśmiała mnie dosłownie. Spotkałam ją jakiś miesiąc temu znowu przypadkiem na ulicy. Dziękowała mi za to, że podpowiedziałam jej, żeby poszła do laryngologa. Okazało się, że mała miała zaczopowane w środku uszka i przez to nie słyszała ani też nie mówiła. Teraz zaczyna dopiero rozkręcać się z mową. Może warto podejść do laryngologa sprawdzić uszka. Nie myśl sobie, że oskarżam Cię oto, że nie czyścisz Dawidkowi uszu, ale ... czyszcząc uszka czasami woskowinę wpycha się lepiej do środka co powoduje powstawanie czopów woskowinowych. Sama wiem jak to jest bo mam często zaczopowane uszy. Jedni mają mało woskowiny a drudzy aż za dużo. Uszy często mi się przytykają co doprowadza mnie do szału chwilami. :/ Niestety taka już moja uroda he he
-
lucy kciuki trzymam oczywiście :) Powodzenia :) Ja też muszę wybrać się do fryzjera zrobić może pasemka bo już wyglądam jak dziwne coś :/ Niedługo własna rodzina będzie się mnie bała he he :) O dziwo moje maluchy już śpią :) Hania też kaszki wcina, wszystkie jakie tylko są możliwe :) Nie było póki co żadnego problemu z tym.
-
aaska chyba masz rację ... Moja teściowa nie jest aż taka zła. Szczerze mówiąc to ani ona, oni moja mama nie wpierniczają się w wychowanie moich dzieci. Jeśli trzeba to zostaną z dziećmi. Czasami warto posłuchać dobrej rady mamy czy teściowej, ale jeśli są to naprawdę dobre rady. Na szczęście ani jedna, ani druga nie wierzy w żadne zabobony itd. Teściowa mieszka na tym samym osiedlu co my, ale na innej ulicy i spory kawałek od nas, rodzice moi mieszkają na wsi 15 km od nas, więc nie narzekamy :) Jak chcą przyjechać czy teściowa chce przyjść to dzwonią z pytaniem czy mogą nas odwiedzić. Nigdy nie było jakiejś niezapowiedzianej wizyty. A jeśli chodzi o chrzest to wydaje mi się, że to są jakieś głupie wymysły księży z tym, że chrzestny czy chrzestna muszą być po ślubie kościelnym. Nie rozumiem dlaczego ksiądz ma zmuszać do zawarcia małżeństwa. lucy teściową olej po całości. Nie przejmuj się nią w ogóle. Co do facetów to ... oni nas mogą jedynie podziwiać :) My przechodzimy praktycznie przez najgorsze. Ciąża niby fajny okres w życiu każdej z nas, ale za razem ciężki okres. Później poród, wychowanie dziecka itd. Ja niby też wróciłam do wagi takiej jaką chciałam osiągnąć, ale jednak fałdki na brzuchu pozostały a to wkurza najbardziej. Mąż też mi mówi, że i tak wyglądam dla niego ślicznie i że mnie kocha, ale co z tego skoro tak jak lucy piszesz za chwilę pokazuje mi jakąś zgrabną modelkę i jeszcze lepiej mnie wkurza a ja się denerwuje niepotrzebnie. aaska również uważam, że powrót do pracy to najlepsze rozwiązanie :)
-
lucy wielkość tego naczyniaka jest od urodzenia taka sama czy zmniejsza/powiększa się? Mojego kuzyna córeczka miała na plecach naczyniaka na wysokości krzyża. Ładnie się jej wchłonął z czasem. Teraz ma 12 lat i ani śladu po naczyniaku. Kuzynki córeczka też miała na wysokości właśnie zapięcia od stanika. Teraz ma 8 lat i też już nie ma ani śladu po nim. Już kiedyś Wam pisałam, że mój Michałek jak się urodził na buźce miał też takie czerwone place a dokładnie na prawej powiece miał i nad brwiami. Paskudnie to wyglądało. Może bym się tym tak nie przejmowała gdyby to było w jakimś miejscu gdzie można zasłonić ubraniem a to buźka. Zaraz po urodzeniu to było strasznie czerwone. :/ Na szczęście z czasem zaczęło zanikać i teraz ledwo co to widać. Praktycznie robi się takiego koloru jak ma skórę. Czasami jak płacze to mu to wychodzi na wierz a tak to tego już nie widać.
-
lucy co Ty się kochana dziwisz, że Emilcia drobiutka :) W końcu Ty gruba też nie jesteś, wręcz przeciwnie laseczka z Ciebie, więc Emilka na pewno po Tobie figurę odziedziczyła :) Mówisz, że masz dzień dobroci dla "zwierząt" czyt. dla teściowej :P Moja teściowa też ostatnio ma jakieś swoje "widzi mi się", ale jakoś nie specjalnie zwracam na to uwagę. T. też się na nią wścieka, ale ... Milczymy bo nie mamy ochoty na przemówienia z nią. Wrrrr.... ale się wściekłam. Kot siedział mi na kolanach i nagle wyskoczył mi na ramiona po czym zeskoczył zostawiając cztery ślady po pazurach i dodatkowo zrobił mi dwie dziurki w nowej bluzce. Nosz kur** wrrrr..... aaska co się dzieje z Twoim eM? Wygadaj się. Idę gotować obiadek bo znajomi wpadną do nas :) Wczorajszy wieczór bardzo udany :) Byliśmy w kinie na komedii "Last Minute" :) Świetny film :) Można uśmiać się do łez :) Polecam :)
-
mamalina widzę, że ochrzan się przydał :P Przed wszystkim gratuluję kolejnego maluszka :) Imię mi się nie podoba, ale to mój gust. Powiem szczerze, że pierwszy raz takie słyszę. Super, że Lilianka ładnie się rozwija. Odzywaj się do nas częściej :) Oj pogoda zaczyna nas chyba rozpieszczać (tfu, tfu co by nie zapeszyć) :) U nas dzisiaj piękne słoneczko :) Byliśmy już na krótkim spacerku. :) Niedługo przyjeżdżają do nas moi rodzice a my z T. mamy dzisiaj popołudnie i wieczór tylko dla siebie :) Ostatnio jakoś tak rzadko z T. się widujemy :( T. praktycznie teraz cały tydzień pracuje, jak wraca to nie ma siły już na nic. :( Pobawi się z dziećmi jedynie troszkę, kąpiel maluszków i później jak maluszki już śpią to poprzytulamy się i lulu bo rano znowu musi wstać do pracy :( I tyle co go widzę. :( Uciekam robić obiadek bo rodzinka już głodna się robi :)
-
W czerwcu 2013 będzie dzidzia :)
Emilia1988 odpowiedział(a) na Świeżak temat w Noworodki i niemowlaki
Witajcie :) Ja tutaj przypełzłam do mamalina :) Co Ty się kobieto na majóweczki obraziłaś? Nic się nie odzywasz do nas, nawet się nie pochwaliłaś, że Lilianka będzie miała rodzeństwo :( Oj nie ładnie, nie ładnie :) -
Termin: Marzec 2013. Ktoś jeszcze?
Emilia1988 odpowiedział(a) na desperatka temat w Noworodki i niemowlaki
Witajcie marcóweczki :) Zaczął się wasz miesiąc, więc życzę Wam szybkich i bezbolesnych porodów oraz zdrowych dzieciaczków :)