-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Aguu
-
Na pewno wszystko Wam się ułoży :) My cały czas szukamy jakiegoś mieszkania do wynajęcia, mój P szuka jakiejś stałej pracy i pisze licencjata, ja w trakcie studiów... :) Wynajmujemy narazie pokój... Dzis bylyśmy u księdza! Proboszcz ma urlop i trafiliśmy na tego, którego nie lubię - straszny formalista przy tych papierach. W ogóle był nie za sympatyczny - ale odchodzi z parafii i 2 wizyta z proboszczem raczej :)) (proboszcz u nas dogadany człowiek, b. sympatyczny) Mamy termin na 17 października na 14 :)) miałam nadzieję, że uda sie przed rokiem akademickim, no ale trudno... Teraz załatwianie w urzędach bleeeeh... tak że ślub w 7 miesiącu
-
O to rzeczywiście wspaniała niespodzianka ;) Gratuluję ;) I jak dalsze plany? Nie stresuj się tyle! Przyznam, że ja też się denerwuję, póki sprawa mieszkania się nie unormuje to będę ciągle... Ja od ostatniej wizyty (ok 6tyg) przytyłam 1kg, męczą mnie zawroty głowy (mam niskie ciśnienie ostatnio - 90/55) a w nocy nie mogłam spać z tych upałów, spałam od ok 6rano do 12... Miłego wieczorku
-
Ja też co chwila biegam siku jak mam pełny pęcherz i wypycha mi jakieś tam jelitka chyba to jest dość śmieszny widok :) U nas upały i nie ma czym oddychać, teraz grzmi... W nocy nie mogłam spać, zasnełam koło 6 rano i pospałam do 12... Masakra Za to dzidzia mnie dziś pokopała Cieszę się każdym kopniakiem póki nie są uciążliwe i bolesne ;) :) A jak tam u Was z ciśnieniem?? Hmm mam ostatnio niskie (na wizycie mialam 90/55) i niestety często męczą mnie zawroty głowy i duszności. I ten ból głowy gdy wstaję z łóżka po chwili leżenia...
-
Byłam dziś na wizycie i słyszałam tętno maluszka!!! Super ;) Trochę się uspokoiłam Cały dzień ganiania po mieście, padam z nóg... Jak tam u Was? Ok zmykam zjeść ostatnie kawałeczki ciasta z jagodami mmmm i spaaaaaać :) Buziaki
-
Hej hej! Ja dziś cały dzień na nogach, poza domem. Ale słyszałam tętno !!! Super przeżycie :) Serduszko biło jak pędząca lokomotywa A i P jakiś odmieniony - mówi do brzuszka! Ciekawe kto tam siedzi, synuś czy córcia... Ja też muszę kupić jakieś spodnie, nawet najluźnejsze rybaczki jeansowe zaczynają ugniatać gdy siedzę - na szczęście mam kilka rzeczy z lżejszego materiału :) Wieczorkiem miałam mieszane zachcianki... i teraz coś nie muli... Dobranoc Kobitki, padam z nóg i brzusiu ciągnie Powodzenia i zdrówka Mikusi i Wojtusiowi!!!
-
U nas na wsi (skąd pochodzę) jest dość nowoczesny, albo też wyrozumiały ksiądz proboszcz. Znajomy był w sprawie ślubu bo jak to się mówi 'wpadli', a on, że nie ma co się spieszyć, że dziś takie czasy... Z chrztem też nie byłoby problemu bez ślubu. U nas w prawdzie nie wszystko jest tak jak powinno ale chcielibyśmy by w końcu było i chcemy to poukładać... O ślubie kościelnym myśleliśmy od zawsze - właściwie inny nie ma dla nas sensu. Wolałabym, żeby moja mama była mniej 'postępowa' to pewnie by nas mobilizowała. My nie mamy tylko wizyt w poradni jeszcze 'zaliczonych' no i papierków z USC, ale z USC to o wizycie u ks, bo nie wiadomo jaki nam termin się trafi (nie robimy wesela więc nam wszystko jedno - no byle dość szybko:) bo one ważne 3miesiące. Nauki mamy, akty chrztu do ślubu są - tylko iść do księdza... Współczuję skurczów... I powodzenia na wizycie! Też wybieram się w przyszłym tygodniu.
-
Hejka ;) Moja dzidzia też się wierci, mam takie wrażenie co jakiś czas - a że to nowe uczucie, podejrzewam, że to właśnie ono :) Poza tym raczej ok, cieszę się z ładnej pogody, choć upały mnie męczą... Cały czas rozglądam się za kawalerką ale ciężko, ciężko coś wypatrzyć. No i musimy się z P wybrać w końcu do księdza w sprawie ślubu jeśli chcemy mieć przed porodem :P ale się nie chceee :)
-
4 razy... łuhh ;) co do mdłości - mnie też tak ni z tego ni z owego czasem pomuli, a i kilka razy bardziej naciągnie, ale rzadko ;) powodzenia na badaniach! tutaj też dziś przyjemniejsza pogoda - słonecznie, ciepło ale i wiaterek zawieje i powietrze łagodniejsze :)
-
Mmm aż jeść się chce ;) Nie jestem pewna ale wydaje mi się, że dzidziuś się wierci, od kilku dni czuję czasem takie dziwne "jeżdżenie" po macicy Co do badań to u mnie skromnie, miałam pierwszy mocz i morfologie, a teraz czekam na wyniki cytologii i wymazu. Co dalej mi zleci zobaczymy. Różyczkę przechodziłam i w dodatku szczepiona byłam więc ok, za to nie wiem jak z toksoplazmozą będzie, mam nadzieję że nie muszę się martwić :) no i nie mogę się doczekać USG
-
Opcja "Odpowiedz" jest na końcu strony po lewej pod ostatnim postem, a "Szybka odp." pod każdym postem po prawej :) To nie jest zależne od ilości postów :) mam od początku, w przeciwieństwie do opcji "Dziękuję!", która od 20, czy 50 postów :) Dobrej nocki!
-
Mia jak dajesz 'szybką odp' to ich nie widzisz :) więc albo na samym dole klikaj na 'Odpowiedz', albo w tej szybkiej 'zaawansowaną edycję' :) Co do wagi to moja stoi.... i stoi. Jem, jem i nic, muszę przytyć do wzyty bo pani dr nie będzie zadowolona ^^ ale jak na złość nic nie przybywa, za to dzidzia ssie ze mnie wszystkie soki. Teraz przynajmniej mam z moim P wspólny dylemat - jak przytyć :P wszędzie tylko jak schudnąć, diety bzdety a o tym nic Do tego zęby i dziąsła mam strasznie słabe, brr
-
Oj... też robią problemy ludziom z tymi papierami... kombinują jak mogą żeby ludzi odgonić A jak tam się czujesz? Jak dzidzia? Jeszcze 1/3 przed Tobą :) Jak przygotowania? Moje ciotki już zadeklarowały się z ciuszkami, tak że jeden kłopot mniej :P
-
Witaj panna-em :) :)
-
mój to w ogóle jakbym nie była w ciąży... i też marudzi jak nie mam ochoty... ale ostatnio mi brzuch głaskał jak dżemałam sobie ^^ i mówił że jednak coś tam jest, więc może coś go odmieni ale nie moge narzekać - jak mu napisze sms że ide z ciężkimi zakupami to wychodzi po mnie :)
-
Hej dziewczynki :) Hmm ja cos tam ostatnio czuła ale co to było... ? :) Jeszcze tak nie miałam więc przypuszczam, że to mogła być dzidzia :) A powiedzcie mi na jakiej wysokosci wyczuwacie dno macicy? Hmm ja z rana tak w połowie do pępka a np. teraz z 2-3cm pod pępkiem i nie wiem czy to normalne... z tego co czytam to za wysoko :P ale macam sie i za nic niżej sie nie da nic złapać Pozdrówka ciepłe :*
-
Iza zdrówka dla Amelki ;)) pbmarys to masz z małą przeżycia :P a jak ciasto tacie smakowało? :) pogoda beznadziejna rzeczywiscie, burza za burza i deszcz.... mam nadzieję, że szybko się zmieni... ja dzis (hmm tzn w środę ) miałam ostatni egzamin i wakacje ;) popołudniu jade z P do moich rodziców, może trochę odpocznę od stresów ;)
-
ferinka powodzenia na egzaminach ;) ja dziś miałam ostatni i wakacje ;) jutro (tzn dziś ^^ ) jedziemy z moim P do moich rodziców, mam nadzieję trochę odpocząć... oby pogoda się poprawiła.... maka zdrówka dla małego...
-
Jak wychodził negatywny to rzeczywiście w ciąży nie byłam, a pozytywne też się potwierdzały :) Robiłam kilka dni po terminie spodziewanej miesiączki. Przy pierwszej ciąży zrobiłam 2-3tyg po terminie i wyszła słabiutka, ale wtedy owulacja mi się przesunęła więc w dniu spodziewanej zapewne byłby negatywny :) Pozdrawiam
-
Ale słodziutka :) A jakich to dokumentów wymagają?? O_o
-
O gratuluję Tasik :) :) czyli mały nie chciał czekać do lipca Dużo zdrówka !!! Ja lipcówką już dawno nie jestem... Ale za to drugie maleństwo zdrowo rośnie i oby tak dalej do grudnia ;)
-
Wklejam kilka zdjęć mojego brzuszka, niewiele jeszcze widać ale już nie jest tak całkiem płasko ;) 8tc, 13tc i dwa zdj dzisiejsze - 14tc 6d :P
-
Oj z tą płcią to może sie jeszcze tyle razy zmienić :P Jeden lekarz zobaczy tak a inny inaczej.. :) Ja tam narazie czekam na kopniaki A ja 'odkryłam' że za jakiś tydzień dzidzia zacznie słyszeć i będę mogła zacząć śpiewać i czytać bajki Aaaaaach
-
Witam mamusie :) i ja dołączam do Was :) Pozdrówka
-
pbmarys Zreszta z tego co widze Aguu poczuje ruchy wtedy kiedy bedzie chciala hehehe zapewne narazie cieszę się każdym 'pozytywnym' objawem ;) np wczoraj 'wymacałam' sobie dno macicy coraz wyżej czyli dzidzia rośnie (już w połowie do pępka :) ... bo muszę przyznać ciągle się boję, że coś nagle się odmieni pfu pfu
-
Ostatnio za to zaczęłam zastanawiać się nad problemem konfliktu serologicznego jaki mamy z moim P. Miałam nadzieję, że po tym jak mi dali tą immunoglobulinę to będę miała spokój... Ale czy na pewno... Mama ostatnio opowiadałam mi, że ciotka ma konflikt i rodzi dziewczynki a chłopców roni, a inna znajoma znów odwrotnie... Trochę mnie to zaskoczyło O_o Wiecie może coś na ten temat??