-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Aguu
-
mam masz sukienkę w kwiaty?
-
lubię lubisz rano wstawać?
-
Dokończ tak jak chcesz... :)
Aguu odpowiedział(a) na ania2012 temat w Humor i hobby oraz gry i zabawy
polowanie szy... -
Nie mam. Masz ogródek?
-
wyczekiwany
-
Stysia, Kingusia śliczne córeczki macie!!! Ale ten czas leci! Moja też niedawno taka malutka była i czekałam na każdy przejaw kontaktu z otoczeniem hehehe Urocze to było i nadal jest i tyle jeszcze nowości przed nami... Miska271 zazdroszczę i podziwiam! Ja choć marzę, żeby się wyspać (heheh... ), to marzę też o takiej gromadce... :)
-
Czy ukrywasz przed mężem ile wydajesz pieniędzy na ciuchy ?
Aguu odpowiedział(a) na temat w Ankiety, sondy
Nie ukrywam -
Nie podnosi
-
Będzie niedługo 23
-
Głosu nie oddałam, gdyż brakuje mi tutaj opcji "więcej niż 3" ;) Ale planowanie planowaniem, a co będzie czas pokaże.
-
Witaj Olu! Maryś, jak tam ząb?? Co u Róży? U nas dobrze, mała zdrowa, tylko mi nic się nie chce
-
Witam poweekendowo... :) Ana, co do mieszkania to czekam na maila, właściciel miał napisać w tej sprawie po weekendzie majowym... Najlepsze życzenia imieninowe Yas, oraz dla dzieciaków naszych z okazji kolejnych miesiączków!
-
My już w domku, po kąpieli, Aniela baraszkuje w łóżeczku... P jeszcze w mieście, zaraz idę upichcić jakąś kolację, bo od piętku mnie nie widział i trzeba się podlizać bo niby oschła jestem
-
Myślę, że jeśli byłby bardzo uczulony to już by mu na pewno coś wyskoczyło... A jak pod kolankami? ;) Ale ja tylko gdybam, nie znam się...
-
Ale pewnie tez zależy jakie ilosci... Jak dolewam mleczka do kawy to nic małej nie jest
-
netka3słuchajcie a jesli mały uczulony to po jakim czasie mogą wystapic objawy od zjedzenia przeze mnie nabiału, może wiecie? Nie wiem do jakiego czasu najpóźniej, ale chyba jak ma jeszcze w organizmie... U nas jak zjadłam wieczorem pizze z żółtym serem, to rano miała już wysypaną buźkę
-
Yas, wszystkiego co najlepsze z okazju urodzin!!!Miłości, radości, spełnienia marzeń!
-
yasmelkaaguu a nie możecie zostać tam gdzie jesteście? właściciel chce robić generalny remont... zobaczymy, może się odwlecze... ale nie na długo
-
A ja znów rozpoczęłam poszukiwania mieszkania... Do końca tej umowy zostały nam 3 miesiące... Oczywiście czarno to widzę, bo jak patrzę na ogłoszenia to mi oczy na wierzch wychodzą
-
Witam z rana, a raczej przed południem :)) Piękny dzień się zapowiada mmm
-
-
U mnie młoda wczoraj po szczepieniu miała takie gadane, że zastanawialiśmy się z P czy jej jakiejś maryśki przypadkiem nie wstrzyknęli Dziś prawie 3h w chuście na spacerku, trochę oglądała, większość spała (taką porę akutar mamuśka na spacer wybrała ), nie czułam ciężaru, ale przypomniało mi się chodzenie w ciąży - przez chwilowy ból w krzyżu
-
-
yasmelkano tak to ja sie tez wypowiem... patrycja ma racje co do grudniowych...te które wprowadzają to nie są tam jakieś "inne"...bo to tylko są jak pioszesz "ZALECENIA" a każda matka dla swojego dziecka chce jak najlepiej...i tak jedna wie że tylko cycuchy..np. ben ten......(ale se umyślołom)......albo nasza Oli najmłodsza niunia...bo mamy mają balony i jakby nie spuszczały z balonów to by odleciały...a szkoda by było...zapuściły korzenie tam gdzie są i nie zalecane...wiec dzieci pomagają mame trzymać na miejscu...bo jak wiadomo nic i nikt...chyba że partner....nie wyssa lepiej niż bobo....po kolejne niektóre nieszczęściary nie miały okazji bezstresowo i tylko cycem karmić maluszków...wspominam cherry sandre....a kolejne...nie każde cycuchy działają tak jak by sie chciało....np. moje...one są inne mają swoją osobowość...małą przystawiałam nawet co godzine chciała...24 na dobe i co? one zamiast tryskać? sączyły sie...no cóż...dla mnie to i tak wyczyn 4 i pół miesiąca....no teraz też ile tylko daje rade...ale do rzeczy...bo sie tu rozpisałam..i jak to blondi pogubiłam...no i jak to po 30 skleroza...o czym ja to...acha...no i w końcu są mamy któer jakby nadal karmiły to by znikneły....mogłu by przez szpare w balkonie po zakupy latać...bo alergia...a no i jest jeszcze innych miliony powodów...także ja jeżeli moge coś podpowiedzieć to nie osądzajmy dlaczego i "bo tak trzeba" trzeba tak by matka i dziecko były szczęśliwe bo co dziecku po matce w depresji z cycami na wierzchu i ociekającymi mlekiem ale myślącej...jedz szybko bo jużnie moge...bo przecież i tak czasami może sie komuś zdarzyć..karmienie to ma być przyjemność....dla obojga...a uśmiechnięte dziecko przy butli czy słoiczku mniej kochamy? NIE całym sercem nadal...a rozszerzanie diety od skończonego 4 miesiąca to żadne przestępstwo i jeżeli dziecku nic nie jest to czemu nie? tak jak już pisałam albo i nie ...powodów dużo....tyle ile charakterów...a każde dziecko (i mama też łoczywiście) i tak wyjątkowe i niepowtarzalne dla swoich bliskich....zamykamy plecaki i idzeimy do domu koniec wykładu... racja Yas em coś się plątasz, piłaś coś?
-
Cherry a w czym mu dajesz soczki?? Z butelki czy może z niekapka??