ania_83

Wit C, sok z malin, herbata z cytryną zaliczone. Spróbuje ten syrop z cebuli zrobić! Dzięki za rady, niedługo będę mieć kulfon olbrzymi.

roniaAniu a ciebie głównie katar męczy ? Tak głownie katar, cieknie mi z nosa, kicham, nie nadążam z chusteczkami, ogólnie czuje taki zatkany nos, nie mogę oddychać i się męczę.

Cześć brzuszki!!! Tosiu śliczna sukienusia! Roniu mnie też czasem wieczorem tak lekko piecze chyba zgaga, nie wiem bo nigdy nie miałam, ale tylko na wysokości gardła i mi na razie pomaga surowe jabłko. A jak nie to można brać Rennie Doonia trzymam kciuki! A w ogóle dlaczego ten żołądek/brzuch Cię tak boli, znasz przyczynę? U mnie na razie kiepsko, w sobotę miałam to ciśnienie 150/70 dzwoniłam do mojego gin, powiedział, że najważniejsze jest to drugie, a ono jest w normie, a na to pierwsze ma wiele czynników zewnętrznych takich jak pogoda, stres, zmęczenie itp. Kazał wypić melisę, odpoczywać i pomogło rzeczywiście, po południu miałam 120/70. Ale w niedzielę dopadło mnie znowu przeziębienie, kicham, smarkam na potęgę, już nie wyrabiam ze zbieraniem chusteczek z całego mieszkania. Co mogę wziąć dziewczyny na to przeziębienie, na razie korzystam tylko z domowych sposobów, ale nic dzisiaj nie jest lepiej.

Ja dzisiaj po raz kolejny nie mogłam spać, od pewnego czasu budzę się nad ranem, tzn. 4-5 rano i nie mogę już usnąć Nie wiem dlaczego tak się dzieje, nie martwię się niczym nadzwyczajnie, próbuje jak najpóźniej kłaść się spać, ale nic nie pomaga. Koczuje na łóżku do 7-8 i wstaje gorzej zmęczona niż się położyłam. Poza tym wczoraj popołudniu mierzyłam sobie ciśnienie u znajomej i już drugi raz w tym tygodniu mam 159/90. Niestety nie mam własnego ciśnieniomierza, ale chyba muszę zainwestować. Pierwszym razem kontaktowałam się z lekarzem, ale powiedział, że może się czymś zdenerwowałam albo coś, bo zawsze miałam w normie książkowo. No ale 2 raz takie samo? Może stąd te problemy ze snem albo odwrotnie, brak snu przyczyną tego ciśnienia? Co myślicie?

Witam wszystkie brzuszki i życzę miłej soboty!!!

Witam wszystkie BRZUSZKI! Justynko gratuluję super nowiny!!! Pozostałe dziewczyny głowy do góry, jutro będzie lepiej, proszę się nie smucić

Mnie też się zdarzyło, na razie tylko raz i nawet za bardzo tego z ciążą nie łączyłam. Dziękuje bardzo, teraz już będę wiedzieć.

justynamularzHej dziewczyny a ja jutro mam usg polowkowe:) doczekac sie nie moge spac nie moglam zeszlej nocy:) to juz jutro przeczucie mam na chlopaka ale zobaczymy:) gratuluje juz tym co wiedza co w brzuszkach im mieszka:) buzka Powodzenia Justyna!!! Miłego podglądania

rodzynka86Chciałam zapytać czy któraś z mam używała lub wie cokolwiek na temat wózka firmy Palex, interesuje mnie głównie model perfect quattro?? Czy może lepiej wybrać wózek firmy Tako, a model to jumper na pompowanych kołach?? Ja też jestem na etapie wyboru wózka. Tego pierwszego nie znam, ale oglądałam Tako Jumper i jest niezły jak dla mnie i w bardzo przystępnej cenie. Ja wybieram raczej spośród dwóch, jeden x-lander xa, właściwie trochę podobny do tego Tako, a drugi to Nurse Sunny i też nie wiem, na który się zdecydować?

alisssteraz czekamy jeszcze na Anie!!! Dziękuję za pamięć alisss, ale źle mnie zrozumiałaś albo ja źle się wyraziłam. Byłam wczoraj z mężem u lekarza, bo on jest chory i będzie musiał mieć zabieg operacyjny, ale okazało się że może dopiero za 6 tygodni, bo musi przejść szczepienie przeciwko żółtaczce typu B. Ja swoje usg mam dopiero 9 kwietnia.

aga2515Hej dziewczynki!!! Ja też już po usg połówkowym. Lekarz potwierdził, że będzie CÓRECZKA Powiedział, że jest zdrowa. Kamień spadł mi z serca. Kolejne usg mam zrobić w 30 tygodniu. Bardzo długo i dokładnie sprawdzał serduszko i nic przy tym nie mówił, myślałam że mi serce przez ten czas wyskoczy. Są to takie emocje... Gratuluję!!! Z tym strachem to chyba większość nas tak ma, jest to już chyba wpisane w zawód mama. A i śliczny brzusio!

kasiunia ijestem!!!!!! będę mamusią synusia :) tatuś wiedział "co zbroił":) Gratulacje!!! Męska intuicja zadziałała jednak.

Dziękuję za wszystkie rady, na pewno mi się przydadzą. Spadam teraz coś zjeść, bo jesteśmy głodni, a potem z mężem do lekarza Pozdrawiam i miłego popołudnia!!!

Najlepiej o ten gorset to lekarza się zapytam przy następnej wizycie, kiedy można zacząć używać, ile dni po porodzie i czy po cesarce można, powinien coś doradzić też. Ale dziewczyny w porównaniu z Wami to ja przy pierwszym dziecku zielona jestem całkowicie. Dobrze, że tu jesteście

Te gacie to coś takiego? Majtki poporodowe BABY ONO 5szt rozm. L (581758689) - Aukcje internetowe Allegro A gorsetów wyszczuplających po porodzie używałyście? Ja słyszałam, że warto kilka dni po porodzie już taki zakładać, wtedy na skóra na brzuchu szybciej dojdzie do siebie, o ile to w ogóle możliwe. A jeśli czegoś używałyście dajcie znać co jest dobre. Może coś takiego? NOWOĹ�Ä� GORSET MOCNO WYSZCZUPLAJÄ�CY BRZUCH L/XL (582114712) - Aukcje internetowe Allegro

abarkaania_83A właśnie jak to teraz jest z tym ubieraniem? Chyba ubierają w ubrania, które my ze sobą zabierzemy? A w ogóle jest podobno jakaś lista rzeczy, które trzeba ze sobą zabrać do szpitala, tak wymagana przez szpital, ale ja jestem zielona na razie w tym temacie.tak musisz mieć ok 3 kompletów ubranek i koniecznie pampersy, bo inaczej krzywo patrzą, dobrze wziąźć chusteczki i krem do pupy, ręczniki i to co dla siebie, właśnie kupiłam gacie jednorazowe:-) Ja kupiłam sobie na razie koszulę ciążową, taką żeby karmić było w niej dobrze i szlafrok, bo w domu nie używam. A w ogóle swoją drogą dobre sobie, "krzywo patrzą", ta służba zdrowia to szok jest w ogóle. A te pampersy, które zostaną czy kremy to potem oddają czy nie? Oglądałam na allegro te gacie właśnie, one są fajne, warto je mieć?

Abarka no teraz to mnie zaskoczyłaś pozytywnie oczywiście, nigdy o tym nie słyszałam. Dziękuję A właśnie jak to teraz jest z tym ubieraniem? Chyba ubierają w ubrania, które my ze sobą zabierzemy? A w ogóle jest podobno jakaś lista rzeczy, które trzeba ze sobą zabrać do szpitala, tak wymagana przez szpital, ale ja jestem zielona na razie w tym temacie.

Roniu A to ciekawe, nie wiedziałam o tym. Ale mądry sen miałam w takim razie, że dobrze mi dziecko ubrali, a ja zdziwiona

kasiunia ianiu83 nie mam przeczuć,dla mnie obojętne ważne by zdrowe było. Mój K jest zdania że będzie synuś. Mi śniła się dziewczynka :) mam nadzieję że dzisiaj będę wiedziała i zaczne zakupowe szaleństwo :) No pewnie, że zdrowie na I miejscu. Ale jednak jest ciekawość, w takim razie może męska tatusiowa intuicja się sprawdzi. Poza tym można będzie zacząć kupować, ja mam parę rzeczy na razie uniwersalnych, ale też już bym chciała kupować określone ubranka, bo są dużo fajniejsze i większy wybór. A w ogóle mnie się śniło, że przynieśli mi to maleństwo po porodzie całe ubrane na różowo i ja mówię "ale Cię synku na różowo ubrali", więc jak to rozumieć dziewczynka w niebieskim ubranku? Powodzenia!!!

Roniu ja się czuję raczej ok, chociaż nic mi się nie chce, nie wiem czy to objaw mojego lenistwa czy raczej tej pogody za oknem. Poza tym mam w domu chorego męża i muszę się nim zajmować, a wiesz jak jest facetami, gorzej niż z dziećmi. Kasiunia pewnie się dzisiaj dowiesz damskie czy męskie serduszko tam u Ciebie bije A masz jakieś przeczucia? Bo z tego co widzę to dziewczynom się tu sprawdzają. Ja mam przeczucie, że mam chłopca, ale ciekawe...

Witam wszystkie brzuchatki!!! Trzymam kciuki za wszystkie dziewczyny, które dzisiaj mają usg i się denerwują U mnie dzisiaj też zima! Bez sensu, mam nadzieje, że wróciła na krótko

gratuluję tosiu córy!!!

A w ogóle ze mnie gapa, witam wszystkie mamy sierpniowe wtorkowo! Aliss gratuluję synka! Roniu świetny zakup, teraz będziesz młodą codziennie podsłuchiwać. Świetne suwaczki DZIĘKUJĘ Tosiu czekamy na wieści z usg i trzymamy kciuki! Mitsato nie martw się na zapas, wydaje mi się, że na początku te ruchy dziecka są jeszcze rzadkie i słabo wyczuwalne, może zależy od pory dnia albo pozycji. Ja na przykład jeszcze nic nie czuję. Ja byłam wczoraj u gin na wizycie kontrolnej i wszystko raczej ok, mnie też czasem brzuch na dole pobolewa, ale lekarz powiedział, że to normalne, bo macica rośnie i dał mi nospę. Poza tym oki, przytyłam 1,8kg od ostatniej wizyty, czyli przez miesiąc. Ale bardziej martwię się o mojego męża, bo ma polipy w nosie i zapalenie zatok, w poniedziałek idzie do szpitala na zabieg i będzie tam minimum 3-5 dni, ale jaki on jest przestraszony, to uśmiać się można. Musiałam go wczoraj pocieszać, że to na pewno nie będzie tak bardzo boleć, że będzie miał znieczulenie i że na pewno boli mniej niż poród, ale on i tak swoje. Ach, ci faceci!

mimi1004witam.pochodze ze słupska.jestem nowa sierpnióweczka,termin mam na 30. obecnie jestem w 17 tyg i ostatnio gin powiedzial ze bede mama chłopca.robilam sobie dzisiaj te tabelki czy dziewczynka czy chopiec i wychodzi ze dziewczynka:( Witaj mimi1004!!! Ja też mam termin na 30 sierpnia!!! Fajnie, jesteśmy już dwie. Gratuluję synka. Ja usg mam dopiero za 2,5 tygodnia i już nie mogę się doczekać.

Acha, odebrałam dzisiaj wynik posiewu moczu, bo ostatnio wyszły mi liczne bakterie i gin mi zlecił posiew, wynik wyszedł jałowy. Czy ja dobrze rozumiem, że to znaczy, że żadne bakterie się nie wyhodowały?