Skocz do zawartości
Forum

karska18

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez karska18

  1. no właśnie się boje jutrzejszej wizyty
  2. A nie wiesz czy nie da się jakoś podać leki żeby był poród naturalny a nie cc?? A tak po za tym któraś pisała że ma astmę to trzeba wziąć zaświadczenie od pulmonologa że masz astmę i że należy ci się znieczulenie na kasę chorych w razie coś tzn jak będziesz chciała od razu znieczulenia czy jak będziesz miała atak w trakcie porodu. Ja już dzisiaj takie otrzymałam od swojego pulmonologa
  3. Witam Gosiu moje maleństwo na ostatniej wizycie ważyło 900g a powinno co najmniej 1200kg ale nie kazał panikować bo w ostatnich tygodniach maleństwo może dużo nadrobić jutro mam wizytę i zobaczymy co tam u niej słychać. a trak na podniesienie wagi malucha położna kazała jeść dużo białego pieczywa i najwięcej bułek ponoć podnosi wagę maluszka. Ale teraz mam inne zmartwienie strasznie wieczorem i w nocy swędzą mnie dłonie stopy i brzuszek z tego co czytałam to może być poważna choroba wątroby jeżeli to się potwierdzi to trzeba rozwiązać ciążę przed 36 tyg żeby nic się nie stało płodowi wiecie coś na ten temat ja tylko znalazłam ta chorobę cholestazę ciężarnych najgorsze że nie mam ani suchej skóry w tych miejscach ani żadnej wysypki
  4. Witam wszystkie wielorybki i ich akwaria hehe U mnie waga jakoś pomału się przybiera ale nie wiem ile teraz zobaczymy na wizycie Ap ropo wizyty Mosiu my już nie długo po podglądamy nasze maleństwa już nie mogę się doczekać środy
  5. Hej dziewczyny Ja tez mam ponad 30 km do szkoły rodzenia ale jeżdżę z mężem wiec nie jest źle. Zajęcia prowadzi moja położna która ma wielką wiedzę i w fajny sposób potrafi ją przekazać oraz pani psycholog, pani z poradni ''rodzić po ludzku'' która dzisiaj nam opowiadała o kolce i masażu anty-kolkowym. Ćwiczeń mieliśmy tylko pokazane jak mamy robić w sumie na jednych zajęciach. My z mężem mieliśmy trochę wahania żeby iść na szkole rodzenia ale kuzynka nas zachęciła mówiła ze warto a teraz sam tak stwierdziliśmy. Ale to jest tak jak wy mówicie jak wykładowca nie ma wiedzy albo nie umie jej przekazać to strata czasu. U nas np było dzisiaj kompanie i nie ma że ty nie chcesz każdy tatuś podchodził do przwijaka i rozbierał kąpał ubierał później każda mamusia żeby się oswoić z tym i tak jest z każdą rzeczą jaką nam pokazuje. powiem wam że jak mój mąż jest nieśmiały tak całkiem dobrze a nawet lepiej ode mnie mu idzie hehe
  6. Madziulka jak się czegoś nowego dowiem na szkole rodzenia to napisze teraz mam zajęcia w sobotę i niedziele wiec dużo pewnie będzie mówić hehe a co do szycia u nas szyją ze znieczuleniem i zakładają szwy rozpuszczalne nasza położna mówiła że niechętnie chcą ciąć jak nie widzą powodu a jak już tną to jak najmniej się da wiec mnie uspokoiła ale mówi że w innych szpitalach to jest jak rutyna co poród to cięcie krocza masakra
  7. witam się i ja Madziulka kazała zaraz po porodzie jak zabiorą maluszka do warzenia i mierzenia chociaż raz bo wie że będziemy zmęczone i później już ok 5 razy wziąć tą skórę z brzucha od spojenia łonowego zebrać i naciągnąć aż do pępka i na przemian ćwiczenie mięśni kegla i głębokie oddechy chyba tak to szło ale zapytam męża jak wstanie bo śpi po nocy on jakoś łatwiej to koduje co ona do nas mówi się śmieję że może jeszcze on za mnie urodzi hehe Później naniosę zmiany jak coś przeinaczyłam
  8. co do masażu krocza to kazała nam sobie odpuścić bo można uszkodzić tkankę krocza i wtedy nie uniknie się pęknięcia ale za to kazała nam ćwiczyć mięśnie kegla bardzo często a co do tych leków i liści malin to ona ma bzika na punkcie powrotu do normalnego stanu kobiety po porodzie pokazywała nam jak mamy po porodzie podciągać nadmiar skóry brzucha po porodzie żeby szybko się uelastyczniła i wróciła do normy a nie jak worek będzie wisieć. Moja położna już w zawodzie położnej około 30 lat wiec babka zna się na rzeczy
  9. karska18

    Przepisy mosi :)

    nie umiem ci powiedzieć bo musiałam obejść się smakiem mój mąż i dzieciaki z mojej rodzinki pobiadali się jak łasuchy hehe ale jak bede teraz robiła to na pewno spróbuje
  10. karska18

    Przepisy mosi :)

    Mosiu mam dla Ciebie fajny przepis do wypróbowania mój mąż mówi że paluszki lizać a jest wybredny bo jest cukiernikiem wiec takiemu ciężko dogodzić (ja nie mogłam spróbować przez ta cukrzycę ciążową :() ale wyglądało apetycznie Mleczna pianka z karmelem (a'la Kinder Maxi King) 1/4 szklanki mleka 1/4 kostki masła 1/4 szklanki cukru 1 łyżka esktraktu waniliowego 1 szklanka pełnego mleka w proszku łyżeczka żelatyny 1/8 szklanki gorącej wody 1/3 szklanki śmietanki kremówki gotowa, nie za gęsta masa karmelowa/kilka rozpuszczonych krówek/własny karmel z cukru i śmietanki kremówki (opcjonalnie) 100 g czekolady mlecznej Mleko zwykłe podgrzewamy w rondelku z masłem i cukrem, aż wszystko się rozpuści. Chwilę studzimy i miksujemy, dosypując stopniowo przesiane mleko w proszku. Dolewamy ekstrakt waniliowy. Miksujemy, aż pojawi się sporo bąbelków. W końcu nasza masa ma być potem przyjemnie puszysta. Odstawiamy masę do lodówki na 15 minut. Kremówkę ubijamy na sztywno. Łączymy delikatnie z masą mleczną. Żelatynę rozpuszczamy w gorącej, ale nie wrzącej wodzie. Mieszamy z dwoma łyżkami naszej masy, a następnie dodajemy to do całej reszty i miksujemy około minuty. Wylewamy na płaskie naczynie (jeśli chcemy kroić) lub do jakichś innych, małych naczynek - w tym wypadku po napełnieniu ich do połowy, wylewamy trochę karmelu i zakrywamy go resztą masy. A, tylko uwaga - gorący karmel może stopić piankę. Najlepiej byłoby użyć wysmarowanej czekoladą silikonowej formy na batoniki, a potem zalać resztą czekolady - podobnie jak przy robieniu pralinek. Odstawiamy do lodówki ponownie, aż zastygnie. Po tym czasie piankę kroimy w kawałki, jeśli wylewaliśmy ją na płaskie naczynie. Polewamy ja rozpuszczoną na parze czekoladą. Czekolada nie może być bardzo gorąca. Ja robiłam w ten sposób - płynną, ale już nie gorącą czekoladą wylewałam na piankę i rozsmarowywałam ją nożem po ściankach. Piankę w naczynkach lub foremkach po prostu zalewamy. W obu wypadkach piankę odstawiamy szybko do lodówki i czekamy, aż czekolada stwardnieje. Smacznego
  11. U nas wszystkie sale są jedno osobowe bez wyjątku. A co do porodu rodzinnego to u nas jest za darmo nasza położna kazała sobie usiąść już teraz z mężem i dogadać się do jakiego etapu mą da rade wytrzymać w razie co w trakcie porodu lepiej żeby tatuś wyszedł niż ja mam się denerwować o niego i mieliby go zbierać z podłogi mój mąż powiedział że chciałby zostać troszkę w drugiej fazie porodu ale żebym się nie gniewała że w pewnym momencie wyjdzie i to rozwiązanie jest dobre ;) A słyszałyście że powinno się zacząć pić w 36tygodniu filiżankę naparu z liści malin żeby szyjka macicy się rozluźniła do czasu porodu to ponoć nie pręży się przy porodzie co ma ułatwić poród tak mówiła nam położna na szkole rodzenia. Słyszałyście coś na ten temat?? Ja dla maluszka miałam cały zestaw z łóżeczkiem czyli osłonki na szczebelki podusie normalną i taka dłuższą prostokątną i kołderkę. Moja siostra swojego synka jak był malutki to kładła na takiej podłużnej podusi to tak jakby na materacu leżał bo podusia troszkę dłuższa była od niego tylko troszkę miększa od materacyka MałyHipku jeżeli on nie czuje się na siłach to przecież możesz wziąć mamę położna nam opowiadała że ostatnio tatuś jakiś nie dał rady i babka rodziła z teściem który był do samego końca bardzo jej pomagał i wspierał ją a na końcu przeciął pępowinę hehe Młodamama ty w takim stanie nie powinnaś podnosić takich małych brzdąców teraz ;|0
  12. Ja też bella zamówiłam przez neta zamówiłam 3 opakowania i jakieś tam rzeczy do tego dla maluszka i pan mi dorzucił jeszcze 3 opakowania gratis hehe Położna kazała brać nam już teraz tabletki żurawinowe Uromaxin żeby układ moczowy się oczyścił i żeby nie wytworzył się żaden stan zapalny a zaraz po porodzie żeby nie musieli nas cewnikować to mam wziąć Urosept bo do 6 godzin po porodzie musisz oddać mocz obligatoryjnie i pamiętajcie moja położna ma na tym punkcie bzika nie wolno przeć z pełnym pęcherzem bo później jest nietrzymanie moczu Warto sobie kupić Tantum Rosa i się podmywać jak masz pęknięcia czy szwy po porodzie to ponoć działa kojąco i znieczulająco tamte okolice intymne a także przyspiesza gojenie Ja już mam wszystko do porodu i dla maluszka cała wyprawka złożona leży na półce i czeka do stycznia jeszcze moja mama kupiła mi ręcznik z kapturkiem do szpitala bo ja kupiłam bez a położna stwierdziła żeby był z kapturkiem bo jak dziecko się urodzi to zawiną w ten ręcznik i przykryją odrazy oczka żeby dziecko nie miało dalekowzroczności i zawijają w kocyk a co do koszuli to u nas nawet rodzisz w swojej
  13. Witam a wy jak zawsze nasmarowałyście tak dużo że czytam i czytam i końca nie widzę hehe Mazia pewnie szczupła jesteś moja położna mówiła że najwięcej dużych dzieci rodzą bardzo szczupłe kobiety i powiem wam że to prawda znam takich przypadków kilka hehe Młodamamo leż i się oszczędzaj i co najważniejsze nie denerwuj się będzie dobrze MałyHipku co do wycieków po porodzie to na szkole rodzenia położna nam mówiła że leci jak z kranu i żeby tym się nie przejmować bo to normalne na temacie połogu. U nas nożna mieć majtki nawet same położne zachęcają i mogą być te siatkowe ale również jak to na powiedziała ''babcine bawełniane po kokardę'' hehe w tym szpitalu co ja chce rodzić to prysznic jest w pokoju a toaleta zaraz na korytarzu obok drzwi do pokoju, a pokoje są jednoosobowe. Któraś pisała o piżamie to położna powiedziała że lepiej koszule bo po porodzie jest ciężko założyć i później ściągać piżamkę, a jeśli jeszcze dojdzie do cesarki to później w szew uwiera ja kupiłam na allegro takie troszkę grubsze z kieszonkami do karmienia na bokach i powiem wam że dwie sobie kupiłam jeszcze takie na spanie w domq teraz przed porodem bo w stare piżamy się już nie mieszczę ale są bardzo wygodne
  14. fajny masz ten brzusiu taki jeszcze okrąglutki i malutkie a nie to co ju już ciężarówka ale niedługo też taki będziesz miała hehe
  15. witam Mosiu śliczny brzuniu już taki sporawy ale wy macie jeszcze tak wysoko a ja już mam nisko i ciężko się chodzi dzisiaj na szkole rodzenia mieliśmy ćwiczenia różne to te co miały brzuch jeszcze wysoko to oki a te tak jak ja co miały nisko to już było troszkę gorzej chociaż rozciągnięta jestem i ćwiczę w domq hehe co do takich drgań maluszka to ja mam od 26tygodnia mój lekarz mi stwierdził że jak dziecko ma mało miejsca w brzuchu i się obraca to czasami tak jakby utknie w jakiejś pozycji i nie może się obrócić i tak drga co powoduje po chwili obrócenie w dobrą pozycje hehe MałyHipku co do kosmetyków to moja pani położna na szkole rodzenia mówiła że do dzieciaczka na początku nie używamy żadnych kosmetyków ponieważ ma taką otoczkę poporodową pozostałości tej mazi i zanim ona sie nie zmyje to nie używamy a później proponowała Ziajkę i ja też u mnie moja siostra i kuzynki miały wszystko z Ziajki i nie narzekały dzieci nie miały żadnej wysypki a co do nivea to ostatnio czytałam,że ich kosmetyki mają największe statystyki uczuleń na ich skład
  16. Witam Monis bardzo mi przykro i bardzo współczuje ale nie możesz się teraz załamywać z uwagi na dzieciątko Na pewno będzie trudno się pozbierać ale dasz rade a mama twoje maleństwo zobaczy tam z góry i będzie bardzo szczęśliwa z takiego wnuka i dumna z ciebie ze tak świetnie sobie radzisz buziaczki dla was trzymajcie się
  17. Witam drogie mamusie Dzięki za odpowiedź na moje pytanko;) A co do kawy to mój gin mi zabronił pić w ciąży a teraz w szpitalu się dowiedziałam dlaczego ponoć kofeina przenika przez łożysko i bardzo pobudza naszego dzidziusia a co może za tym iść duże obciążenie serduszka i układu nerwowego naszego maluszka ;)
  18. Śliczny masz brzuszek No właśnie mi mówią że trochę dziwnie szybko bo jakby to było samo przezroczyste to oki a to zółte to ponoć siara tak wygląda i pojawia się zaraz po porodzie wiec zaczynam się obawiać
  19. witam się Mam pytanko może będziecie mi mogły pomóc od wczoraj zaczął mi wycieka z sutków przezroczysty klejący płyn i białożółty czy to normalne w 29 tyg ciąży bo koleżanka mi powiedziała że ten żółtawy to miała dopiero jak urodziła malucha
  20. Spoko Gosiu ja się ciesze że mam taki brzusiu i się śmiałam że zobaczymy jakie wy będziecie hehe
  21. Gosiu i Mosiu zobaczymy jakie wy będziecie ciężarówki za 2 tygodnie tak jak ja w 29 tyg hehe
  22. pępek też mam na miejscu czyli w środku i jak na razie to mam rozstępy 2 na jednej piersi i nic więcej zobaczymy jak długo hehe
  23. a kreski pionowej jak nie było tak nie ma każda ciężarówka powinna mieć taką kreskę??
  24. Ale tu nasmarowałyście dużoooooooo Ja to nie mam takich bólów tylko od samego początku ciąży boli mnie dół brzucha a teraz z miesiąca na miesiąc się to nasila i też najbardziej boli w nocy i jak przewracam się z boku na bok a tak poza tym to mam ucisk na nerwy i drętwieje mi lewy pośladek no i tę nieszczęsny kręgosłup a tak to oki Mosiu proszę zdajcie ciężarówki hehe
  25. Małyhipku ja chodzę prywatnie ale po moich przejściach z próbami zajścia w ciążę i poronieniach mam ciążę podwyższonego ryzyka wiec od samego początku jestem na L-4 i mam co każdą wizytę pomiary wód i dzieciaczka Jeżeli chodzi ci o KTG to moja położna powiedziała że już się nie robi od 35 tyg co tydzień jeżeli ciąża przebiega prawidłowo dopiero robione jest na porodówce albo jak masz ciążę przenoszoną, a co tydzień robimy jeżeli były jakieś problemy w ciąży czyli skrócenie szyjki, cukrzyca itp Dziewczyny w ciąży jest zakaz jedzenie i później podawania dzieciom pangi i tilapii bo ona ma dużo toksyn to mi powiedział mój gin i teraz ta dietetyczka Sorry że brzusia nie wystawiłam ale wczoraj miałam problem z netem dzisiaj wieczorem spróbuje
×
×
  • Dodaj nową pozycję...