etie

Jeśli chciałabyś uszczęśliwić 5-latka a jednocześnie jego starsze rodzeństwo to proponowałabym zakupić jakąś zabawkę sportową, tak żeby mogli się wspólnie bawić konkurując między sobą. Mogą to być kręgle, golf, piłka, a ostatnio widziałam starą grę, ale w bardzo ciekawym wydaniu. Mianowicie na jeżyku są wystające różnokolorowe kolce, na które należy wrzucić odpowiedni kolor obręczy. Kolce obracają się w rytm muzyki wolniej lub szybciej dlatego stopień trudności można dopasować do wieku dzieci. Ja chętnie dopiszę Mister Ring od Chicco do listy naszych życzeń:)

Ubranka same w sobie nie powinny uczulać. Należy je wyprać przed założeniem najlepiej w antyalergicznym proszku. Dla komfortu dziecka należy wybierać przewiewne bawełniane ubranka.

Ja raczej bym się bardziej ucieszyła z przydatnego prezentu. Podobał mi się pomysł zapasu witamin dla mamy karmiącej, ale też chętnie bym przyjęła ładny komplet butelek, smoczków, pierwszych zabawek przytulanek - te trzeba często wymieniać więc warto mieć pod ręką zapas. Załączę zdjęcie mojej wyprawki akcesoriów Chicco, laktator i butelki Natural Feeling w ładnym pudrowym kolorze i do tego kolorystycznie dopasowane smoczki Physio i kocyk przytulanka.

U nas do 20 tyg. miał być chłopiec. Oczywiście w ferworze nakupowałam ubranek chłopięcych, po czym w 30 tyg. były widoczne dziewczęce narządy rodne??!! Do porodu żyjemy z myślą, że jednak będzie dziewczynka, ale nie zdziwię się jeśli nieoczekiwanie wyrośnie siusiak w ostatniej chwili skoro 4 różnych lekarzy miało inne zdanie co do płci...

Mamy, które miałyście lub zamierzacie zakup poduszki do karmienia, powiedzcie proszę , czy korzystanie z niej jest pomocne w karmieniu? Ja jestem wysoką osobą, mam średnie piersi (miseczka C) i przy pierwszym dziecku karmienie nie było dla mnie komfortowe, dla dziecka również - nie mógł dobrze złapać sutka przez co jadł nerwowo i połykał dużo powietrza. Jakie są wasze doświadczenia z karmienia z poduszką, na co zwrócić uwagę przy wyborze poduchy?

po prostu Ala:)

Myślę, że ma to sens jeśli dziecko ma na co dzień kontakt z drugim językiem w podobnym nasileniu jak z językiem ojczystym. Zajęcia 2-3 razy w tygodniu na pewno nie przyczynią się do mówienia w obcym języku. Upór osób, które mówią na zmianę w dwóch językach na co dzień zazwyczaj skutkuje tym, że dziecko również mówi w dwóch językach, a im wcześniej tym lepiej:)

ja miałam zaparcia po żelazie, gdy zmieniłam tabletki problem zniknął

Fajnie się sprawdzają kilkuelementowe puzzle, albo jakieś duże, łatwo łączące się klocki. Takim pomysłem na czasie będą interaktywne klocki, które "ożywają" gdy korzysta się z aplikacji mobilnej. Mój synek chciał się ciągle bawić moim telefonem dlatego tablet, w którym ożywał smok, którego wcześniej zbudował było dla niego czymś magicznym:) My dostaliśmy klocki Chicco App Toys Dinozaury i mały tak często nimi się bawił, że dokupiliśmy jeszcze jeden zestaw z tej serii - Zamek 70 szt. Na prawdę za każdym razem gdy wyjmuje te klocki świetnie się bawi, tworzy fajne budowle i wymyśla ciekawe scenariusze zabawy.

Również przyłączam się do życzeń oraz życzę Wam i Waszym rodzinom spokojnych, radosnych Świąt Wielkanocnych oraz aby każdy kolejny dzień dawał Wam poczucie szczęścia ze zbliżającego się terminu narodzin Waszego dziecka.

Ja się zastanawiam nad Madalińskiego, panuje opinia, że rodzi się tam po ludzku i że kładą nacisk na naturalne metody rodzenia. Poza tym byłam w tym szpitalu i standardy wydaje się, że są dość wysokie, znam również położną, która pracuje również w przychodni w mojej miejscowości i bardzo fajnie opowiada o podejściu do kobiet podczas porodu. Wiadomo, że wszędzie można trafić na niekompetentną osobę lub nie mieć mega pozytywnych wspomnień z pobytu, ale dużo zależy od nas dlatego ja idę z dobrym nastawieniem:)

Ja wciąż się waham, mam tam doktor prowadzącą (cenię ją bardzo więc przychodzę), ale intuicja doradza inne miejsce. Obawiam się najbardziej tego, że to specjalistyczny szpital i ostatnio na ktg pani która robiła badanie prosiła żebym dziś nie rodziła, bo nie mają miejsc. Martwię się też, że mój poród będzie zwykły i że lekarze będą odbierać jakieś trudne porody na patologi, a ja będę musiała sobie dawać radę. To co dobrego słyszałam o tym szpitalu to to, że jest większe prawdopodobieństwo, że dostanę tu znieczulenie niż w innych szpitalach.

Mama_2014 Etie, laktator masz sprawdzony, polecony, czy tak w ciemno kupilas ?? Ja musze zrobic poszukiwania laktatora.. Mloda karmilam 7 tyg a i tak musialam modyfikowanym dokarmiac. Mialam laktator z medeli reczny i byl g**no wart :/ teraz dla Nastki bede walczyc o mleczko; bo wiem, ze to najcenniejsze co moge jej dac. Zastanawiam sie nad canpol 12/201 chyba, elektryczny. Zobaczymy. Moze bede recznym na poczatku, canpol basic. Mama_2014 laktator też jest dla mnie bardzo ważny, bo podczas pierwszej ciąży miałam częste nawały pokarmu, Maluch jadł często, ale mało,a piersi za każdym razem napełniały się do granic możliwości. Wcześniej miałam ręczny laktator i teraz też popytałam i poczytałam, który warto wybrać. W sklepie ekspedientka rekomendowała produkty Chicco jako sprawdzone i testowane, pokazała mi na sztucznej piersi siłę ssania i zrobił na mnie wrażenie (jest to mechanizm tłokowy). Walcz Mama o mleczko i faktycznie jeśli nie wiesz czy będziesz miała pokarm to laktator ręczny będzie mniejszym wydatkiem, tylko kup taki sprawdzony, żeby pobudzał laktację i sprawdzał się z swojej roli:)

My do świąt delikatnie się szykujemy - okien w tym roku na święta nie umyję;) to już zbyt duża gimnastyka dla mnie Za to kupiłam wreszcie butelki, pierwszy smoczek i laktator, strasznie mi się podobał design Chicco dlatego akcesoria mam z tej firmy, a Pani ze sklepu również mocno polecała te produkty - anatomiczny smoczek Physio Comfort, butelki Natural Feeling, które przypominają pierś mamy i laktator z tej samej linii. Pochwalę Wam się zdjęciem, bo naprawdę są urocze te rzeczy. Na dodatek kupiłam kocyk-przytulankę, kocyk do wózka i dwie opaski w KappAhl w ładnych pudrowych kolorach - chyba już nie mogę się doczekać:)

Niegdy nie jest to miłe uczucie gdy mój Maluch jest osłabiony, policzki i czoło ma rozpalone, nie ma ochoty na wygłupy. Staram się mu pomóc najlepiej jak tylko potrafię. Pomocny okazuje się termometr, jesli dziecko ma stan podgorączkowy włączam jego ulubioną bajkę po czym kładę mu chłodny kompres na czoło. Robię mu jego ulubiony sok malinowy z wodą i podaję najczęściej gdy tylko mogę. Gotuję mu lekkostrawny obiad, zazwyczaj rosół z lanymi kluskami jest najlepszy dla niego. Jeśli gorączka się utrzymuje Malec dostaje Ibum 2-3 razy dziennie. Bardzo mu smakuje smak malin więc zawsze chętnie wypija lekarstwo. Maluch jest śpiący cały dzień ale nie może usnąć. Wierci się i marudzi, chce żeby nosić go na rękach, przytulać i całować. Wieczorem robimy kąpiel w wodzie o 2oC chłodniejszej niż zazwyczaj. Mój chłopak zawsze czuje się lepiej po kąpieli. Jeśli uda mu się usnąć po kąpieli może spać przez całą noc, niestety nieraz przebudzi się rozgrzany i wtedy jest mu ciężko usnąć ponownie. Gdy już wycięczony uśnie następnego dnia budzi się w lepszym humorze. Bardzo nie lubimy gdy ma gorączkę ale wiemy, że w ten sposób organizm się broni więc razem przechodzimy ten stan aż Maluch czuje się znów na pełni sił żeby biegać i śmiać się.