-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez agusia1
-
Hejka Moje dziecko dziisaj wstało o 6 wypił mleczki i myślałam że zaśnie a tu niespodzianka i koniec spania. Na 16:30 mamy do lekarza bo katarek przeszedł ale pojawił się brzydki kaszel kurcze szok moje dziecko ma pierwszy raz w życiu kaszel naprawdę jeszcze nigdy nie miał oby tylko na tym kaszlu się skończyło. Martuś zaraz wkleję dla ciebie buciki które kupiliśmy małemu. Magduś mały wygląda cudnie taki mały elegancik uważaj bo juz niedługo skradnie ci go jakaś księżniczka. ty również wyglądasz kwitnąco a więc z mojego punktu widzenia raczej będzie Bartuś:):)
-
Witam Moje dziecko zasypia ale jak na razie to wojuje nie bardzo chce spać, ja nie wiem dziewczyny co wy robicie ze wasze maluchy tak szybko chodzą spać w dzień. Pranie powiesiłam wstawiłam następne a więc już coś dzisiaj zrobiłam hihi. Zaraz zabieram się za obiadek, a o 18 na działkę po mamę jedziemy a więc chwilę mały polata:) Martuś no to wy nieźle na tych rowerkach śmigacie ja to nawet nie mam roweru:(:(:(:( A co do samolotu to mój mały uwielbia i ciągle jak widzi to krzyczy molot mówię wam jak śmiesznie. A taniec jakoś mi sie spodobał wcześniej nie bardzo oglądałam ale tańczy Anna Mucha a ja ją lubię wiec chyba dlatego oglądam. Szani no to nieźle się wypuściłaś na 3 godzinne zakupy, ale ja byłam lepsza bo pojechałam z bratem i bratową w sobotę na zakupy dla ich dziecka które zada moment się urodzi i wyruszyliśmy o 11 a wróciłam ok 17:):):) Reginko Szani a na jakie wy szczepienie idziecie??? My juz dawno byliśmy na ostatnim a teraz to dopiero jak mały będzie miał 5 lat no chyba że ja cos przeoczyła ale raczej nie. No nic mały zasnął a ja zabieram się za obiadek.
-
Witam U nas niedziela minęła dzisiaj bardzo szybko nawet nie wiem kiedy:-) Rano po śniadanku pojechaliśmy sobie do Fokus Parku połazić i pooglądać kupiliśmy małemu buty w Daichmanie jesienne oraz już zimowe kozaczki bo później znowu nie będzie nic ciekawego a mały ma wysokie podbicie i bardzo ciężko mu coś kupić. Jeszcze upatrzyłam kurtkę dla małego na zimę ale z tym poczekamy do wypłaty bo za dużo dzisiaj już straciliśmy hihi. Po zakupach pojechaliśmy na taka ogromną sale zabaw dla dzieci i mały szalał ale nie wzieliśmy aparatu bo to nie było w planie jedyne co to zrobiłam parę fotek telefonem, ale to już nie to samo Później wpadł do nas w odwiedziny brat z bratową i sobie posiedzieliśmy na ogródku, a na koniec wyskok na kebaba i piwko ze szwagierką:-) A jutro znowu zaczyna się tydzień a więc koniec rozrywek. Z katarem u nas juz troszkę lepiej lekarka przepisała nam kropelki które sie leje na poduszkę i dziecko w nocy ma naturalna inhalację naprawdę rewelka bo pomaga i o wiele lepiej sie oddycha. Zaraz idę na taniec z gwiazdami tylko czekam aż mały zaśnie, a dzisiaj w ogóle nie spał a więc mam nadzieję że szybko padnie i zdążę. Pozdrawiam pa.
-
Hejka U nas kiepsko ja sie dalej męczę z tym katarem i jeszcze doszedł lekki kaszel:(:(: A co najgorsze to mały się zaraził i dzisiaj w nocy dał popalić przez katar:(:(:( Mam nadzieję że szybko przejdzie. Dziękuje wam za odpowiedzi co do picia mleka w nocy i powiem wam że z tą wodą to nie przejdzie bo już nie raz próbowałam i mały jak tylko poczuje że to nie mleko to wrzask i krzyk na całego i za nic w świecie sie nie uspokoi dopiero jak dostanie mleko, a więc chyba zostaje mi tak jak Szani dawać małemu mleko może jakoś samo przejdzie:) Aga to naprawdę miła niespodzianka z tym spaniem u nas to ciężko przychodzi bo mały najchętniej nie chodził by spać w ogóle tak jak wczoraj szalał cały dzień i nawet nie był marudny:):) Uciekam muszę zrobić teściowi śledzie w śmietanie bo idzie na jakąś imprezę do pracy a moje śledziki uwielbia mówi że są najlepsze do wódeczki hihi. Obiadek robi teściowa a więc mam wolne ale znając ją to coś wykombinuje i będę ja musiała robić okaże sie później pa.
-
Witam wieczorkiem. Jakiś dzisiaj okropny dzień normalnie wszystko mnie drażni i jeszcze sie przeziębiłam chyba zaraziłam sie od Martuśki hihi przeszło internetowo:):):) Mam nadzieję że do jutra przejdzie nie mam ani kataru bo nic nie leci tylko maxxx głowa mnie boli i zapchany nos nawet tego wysmarkać nie idzie:(:(:( Mały zasypia ale coś marudzi mam nadzieję że sie nie zarazi:(:( Dziewczyny poradźcie mi co ja mam zrobić bo moje dziecko budzi sie jeszcze raz w nocy na mleko i muszę mu dać dopiero wtedy zaśnie i śpi do rana a budzi sie tak miedzy 4 a 6 rano. No nic uciekam bo jestem padnięta nawet nie mam siły aby cos więcej pisać i jeszcze mały płacze:(:(:( Buziaczki pa.
-
Hejka I ja się witam poniedziałkowo. U nas dzionek jakoś leci mały niedawno zasnął a więc trochę wolnego zaraz obiadek trzeba zacząć robić dzisiaj kotleciki z piersi pychaaaaa. Reginko nie to żebym się czepiała tylko tak z ciekawości pytam czy te kotlety sojowe są naprawdę aż tak dobre bo widzę że je zachwalasz??? No to faktycznie nieciekawie masz z tymi lekarzami ja nie mogę narzekać chociaż jak Pawełek miał pół roczku to też zmieniliśmy bo najpierw chodziliśmy do takiej damesy ponoć dobra ale wkurzało mnie bo ja do mniej szłam to ona wiecznie o jakiś pierdołach to o ciuchach to o jakis sklepach i tak w kółko a o małym zapominała i ja wiecznie musiałam jej mówić co ma robić gdzie go zbadać itp. A teraz mamy super babke sama wie co robic i nie gada o pierdołach tylko o dziecku. A z tą środowiskową to faktycznie lekka przesada!!!! Al wiesz oni tak muszą bo nie maja co robić to do czegoś się doczepić muszą porąbane!!! AGA WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI URODZIN POCIECHY Z SYNKA ORAZ DUŻO UŚMIECHU W ŻYCIU BUZIACZKI. Dziewczyny powiedzcie mi o której wasze dzieci wstają po nocy i o której je kładziecie w dzień i jak długo śpią????
-
Hejka U nas niedziela zleciała bardzo szybko chociaż taka brzydka pogoda jakoś zleciała. Rano mąż był z małym na spacerze, a jak mały sie wyspał to pojechaliśmy na basen było superrrr. Weekend sie kończy i jutro znowu zaczyna sie tydzień od nowa:(:( Reginko to faktycznie mały je bardzo dużo mleka i kaszki mój to w sumie mleka bardzo mało ale za to nadrabia normalnymi daniami rano ok 6 pije mleko z kaszką tak ok 180 i śpi do 8-9 jak wstanie to je kanapkę albo 2 przed spaniem je zupkę a jak wstanie ok 16-17 je drugie danie porcja taką jak ja a więc bardzo dużo, na kolacje wypija ok 210 mleka z kaszą i to wszystko w miedzy czasie je jakaś paróweczkę i serki owoce mało jakoś nie przepada za nimi słodyczy prawie w ogóle. Martuś a tutaj napisałaś tak a więc ja juz sama nic z tego nie rozumiem kwiatuszek9876Reginko u nas też super pogoda , chodz na cieniu troszkę zimno :) Mała dziś zrobiła pobudkę o 6 :( i teraz już od pół godzinki spi a ja zachwilkę mykam do pracy :( Dziś babcia po mała przyjdzie więc bedzie tam w siódmym niebie . Reginko szkoda że nie miałyśmy kontaktu bo byliśmy na wczasach w Darłowie a do ciebie to kawałek ale byśmy się zgadali a Agusia była troszkę bliżej ciebie :) Martuś mam nadzieję że cie nie rozłożyło i że jesteś zdrowa. Daj znac jak się czujesz???? Uciekam ogarnąć troszkę i się kłaść bo po tym basenie jestem wykończona buziaczki pa.
-
Witam wieczorkiem. Moje szczęście właśnie zasypia, mąż ogląda jakiś film a ja odpoczywam. Martuś no to ja już nic teraz z tego nie rozumiem to wy jechaliście prawie 2,5 godziny po to aby dojechać do Niechorzy??? A więc na ścisłość to mogliście przejeżdżać przez Kołobrzeg bo to w ta stronę się jedzie. Jakoś cos nie kumam....... Daj znać jak tam sie udały kluski śląskie???? Reginko nie martw sie widocznie ma.ły waży tyle ile powinien, a je dużo czy nie bardzo??? A jeśli masz jakieś obawy to najlepiej skonsultuj to z pediatra. Powiem Ci że mój ważył dużo jak się urodził bo aż 4.180 a więc kawał chłopa teraz nie ma nadwagi waży odpowiednio. A co do mowy to jeszcze przyjdzie czas mój juz bardzo dużo mówi i strasznie powtarza a więc juz trzeba uważać co sie przy nim mówi nawet dzisiaj miałam taki przypadek bo coś chciał sam zrobic i nie umiał a ja do niego mówię ale "osioł" z ciebie bo był uparty a dobrze wiedział że sam tego nie zrobi, a on zaraz po mnie oczywiście powtórzył i cały dzień tylko słyszałam osioł i osioł hihi. Także nie martw sie na wszystko przyjdzie czas i każde dziecko jest inne i nie ma co patrzeć że jedno robi to a drugie tego nie robi. Sama widzisz twój np. skacze i włazi wszędzie a mój nie wejdzie nigdzie bo wie że zaraz będę krzyczała a poza tym jeszcze nie wypróbował że można na wszystko tak włazić. Ale sie rozpisałam hihi. Szani niestety my kobiety z tym okresem mamy przerąbane:(:(:( Mi sie na szczęście już kończy i będzie spokój ale co z tego jak to tylko na miesiąc hihi. Dziewczyny a gdzie reszta co się dzieje?? Brak czasu czy co????
-
Hej. U nas pogoda dzisiaj nie zbyt ciekawa chłodno ale fajnie bo jest chociaż czym oddychać. Właśnie niedawno wróciłam z pogrzebu:(:(:( Spłakałam się strasznie. Zmarła sąsiadka od mojej mamy z bloku miała 34 lata szokkkk tak młoda kobieta zmiażdżył ją tir:(:(:( Zostawiła męża i 3 dzieci najmłodszy miał 2,5 roku straszne to, fakt byli biedni i się cały czas kłócili i bili z tym mężem ale dzieci ma bardzo ułożone i grzeczne. Martuś ale pisałaś mi że w Dziwnowie mamy sie spotkać to nic z tego nie rozumiem:):):) Ale mniejsza z tym to juz minęło. Proszę o fotkę nowego kolorku no chyba że to ten sam :) Reginko zdrówka dla małego może to tylko katar na zęby chociaż jak padł głodny to nic nie wiadomo. Co do wagi to mój waży ok 13 kg. Mały zjadł zupkę i teraz zasypia a więc będzie trochę spokoju:):) Dziewczyny jakie macie plany na weekend?? Bo ja już nie wiem co robić wszystkie pomysły mi się wyczerpały a na basen nie bardzo chce mi sie jechać bo mam jeszcze okres:(:(:(
-
Witam. Mieliśmy małą przerwę ale nie czytałam was cały czas a więc jestem na bieżąco. Nie pisałam bo byłam wykończona mały był chory miał nieżyt żołądkowo-jelitowy ale już jest lepiej prawie wszystko ustąpiło leki mamy do końca tygodnia wybrać i koniec strasznie nas to wykończyło mały jednej nocy to wogóle nie spał zasnął o 21 ale obudził sie o 22:30 i koniec spania zasnął dopiero nad ranem po 4:(:(:(:( Ale co złe to już za nami juz jest wszystko superrr mały juz broi a więc całkiem zdrowy:):):):):) Dzisiaj u nas bardzo gorąco pogoda superrrrrrrr. Teściowa nadal działa mi na nerwy ale jakoś wytrzymuję już nie długo na szczęście. Martus a ty byłaś nad tym morzem w Darłowie czy w Dziwnowie???? Ty to masz fajnie z ta mamą. Ciekawe czy jak ja bym pracowała czy teściowa bez problemu zajmowałaby sie małym. Magduś czekam również na fotki małego. U nas powiem ci że pierwsza wizyta była superr ale juz kolejna z rykiem a więc nie poszliśmy obcinam go sama maszynką w domku i jest superrrr. jagienka33AR Witam również i zapraszam do częstszych wizyt. Aga ja powiem ci że też ostatnio jakoś nie mam weny na pożądli nic mi sie nie chce a więc nawet sie nie zabieram za takie grubsze porządki. Może jak będzie zimniej to jakoś mi sie zechce. Na razie muszę kupić małemu jakąś inną szafkę albo komodę bo nie mieszczą się już ciuszki w tej starej. No nic uciekam zabieram sie za obiadek.
-
Hej co tu takie pustki:(:(:(:( U nas pogoda nie zbyt ciekawa prawie caly czas pada, ale na spacerku byliśmy obowiązkowo i nawet nie zmokliśmy:):) Wieczorkiem jedziemy w odwiedziny do Pawełka pradziadków już dawno nie byliśmy a więc się ucieszą. I mały będzie zadowolony bo oni mają króliki które on uwielbia. Zabieram się za obiad skoro nie ma co tu czytać dzisiaj mielone z pieczarkami ziemniaczki sosik i surówka pychaaaaa. Martus mój już nie ma rozwolnienia uspokoiło się a więc nie szliśmy do lekarza.
-
Witam u nas pogoda straszna duszno jak nie wiem co ma sie na deszcz ale jakoś na razie go nie widać:(:(: U nas też kiepsko teściowa mnie tak wkurza że masakra nie mogę już na ta kobietę patrzeć mam nadzieję że jak najszybciej uda nam się coś wynająć lub wziąć kredyt, pomału zaczynamy coś działać. Martuś nie martw sie będzie dobrze pogodzicie sie w małżeństwie zawsze są gorsze i lepsze dni zresztą chyba każdy tak ma. Niestety już tak to jest. Teraz tylko trzeba czekać na lepsze dni. A jak u twojej z rozwolnieniem???? Bo mój jeszcze ma raz albo dwa razy dziennie ale za to bardzo rzadką prawie samą wodę i chyba jutro pójdę do lekarza żeby mieć pewność że wszystko ok. Mały zasypia a więc postaram się dodać parę fotek tylko jakie tu wybrać bo jest ich mnóstwo bo mój mąż ma fobie na punkcie robienia fotek hihi:):)
-
Hejka my już też po powrocie:-) Ale widzę że nie szalałyście na forum jakoś kiepsko sie rozpisywałyście. Nie ładnie nie ładnie!!!!!! Pogodę mieliśmy super ale to już pisała Martuśka niestety nie udało nam się z nią spotkać niestety:(:(:( Ale to z naszej winy bardzo mi przykro. Chociaż myślę że jeszcze coś się uda. Mały nad morzem super tylko miał rozwolnienie ale to ponoć tak jest u dzieći od tej ich wody nawet jak się przegotuje to i tak dziecko może dostać rozwolnienia, a więc nie przejmowaliśmy się tym aż tak. Do wody pierwsze dwa dni to wchodził po samą szyję wody na szczęście nigdy się nie napił, kolejne dni już spokojniej tylko na brzegu. Poznał superrr kolegę Szymona 2 latka bawili się że hej Szymon tak superrrrr juz rozmawiał i taki już mądrzejszy widać że starszy i jednak pół roku robi różnicę. Tylko niestety on też z bardzo daleka aż z Katowic. Z teściową było fatalnie ciągle sie kłóciliśmy to znacy ona z mężem już ostatni raz ją gdziekolwiek zabraliśmy!!!! Mały śpi a ja zabieram się za sprzątanie bo prania tyle że ho ho!!!! Magduś a co się stało że ty w szpitalu???? Mam nadzieję że wszystko dobrze. Martuś super fotki ja swoje wkleję jutro bo teraz nie mam czasu.
-
Hejka Widzę że przez cały dzień dzisiaj nikogo tu nie było, ale wiadomo weekend jest to na pewno jakieś plany. My już spakowani mąż już śpi a ja właśnie skończyłam włosy prostować i idę też spać, ale jeszcze chciałam się z wami pożegnać bo to jednak cały tydzień a więc bardzo długo. Powiem wam że takie forum to strasznie wciąga i chociaż znamy się tylko wirtualnie to będę za wami tęskniła i to bardzo...... Buziaczki dla was oraz dla waszych pociech miłego tygodnia odezwę się po powrocie pa. Martus daj znać jak juz zdecydujecie dokąd jedziecie to może uda nam się spotkać tak wykombinujemy że coś z tego wyjdzie :-) Mam nadzieję oczywiście.
-
Witam wieczorna porą. U nas pogoda straszna taki skwar że szok normalnie można było paść na spacerku. Ale ok 18 zaczął padać deszcz i było czym oddychać. My już żyjemy wczasami wyjeżdżamy w sobotę o 4-5 w nocy. Będę tęskniła cały tydzień za wami mam nadzieję że jak wrócę to będzie co czytać. Martuś co do słodyczy to ja małemu raczej nie daję chyba że dostanie coś to wtedy zje chociaż zależy co to jest. A przeważnie je: batoniki Kinder, grześki bez czekolady, i jak jesteśmy w gościach to jakieś ciastka do kawy hihi, a tak to je jeszcze chrupki orzechowe i paluszki czasem, a i jeszcze mleczna kanapka, ale to raczej nie należy do słodyczy. Zresztą on za słodyczami nie bardzo przepada najbardziej to jadłby mięso w każdej postaci. Magduś niezły brzuszek naprawdę ja taki to też miałam dopiero gdzieś w 5 miesiącu, ciekawe czy będzie tak jak przypuszczasz, ja w sumie też czułam że to będzie chłopiec od samego początku. A poza tym jakoś tak chciałam i się udało a więc myślę że i wam się uda. Chociaż z drugiej strony nie jest to aż tak bardzo istotne ważne oby było zdrowe. No nic idę się wykąpać jakaś kolacyjka, małżeńskie obowiązki hihihi i do spania, bo jutro kolejny szalony dzień nie wiem czy ja sie ze wszystkim wyrobie hihi. Pozdrawiam was gorąco buziaczki pa.
-
Witam U nas pogoda nie zbyt ciekawa jest trochę chłodno ale na szczęście nie pada. Rano byliśmy na spacerku i jak mały wstanie to znowu idziemy muszę już kupić wszystko nad morze dla małego bo nie będę tam latała i szukała sklepu np. aby kupić mleko. Teraz na weekend w sumie nigdzie nie byliśmy bo trzeba oszczędzać:):) Aga zazdroszczę Ci że mały był na wakacjach u babci a ty miałaś tyle wolnego, też bym tak chciała albo chociaż kilka godzin naprawdę przydałoby się. I wieżę ci że sie martwiłaś taka już nasza rola zawsze sie będziemy martwić, jak my ostatnio byliśmy na działce u mojej mamy to taka bardzo dobra znajoma w sumie to mojego brata prawie teściowa wzięła małego na swoja działkę to ja normalnie odchodziłam od zmysłów i po 30 min nie wytrzymałam i poszłam po niego hihi. A no i muszę dodać że wyglądałaś ślicznie na tym weselu naprawdę cudnie..... Martuś zdecydowanie baseny sa lepsze też tak stwierdziłam bo nawet jest mniej ludzi niż nad wodą chociaż z drugiej strony to na powietrzu lepiej. Jeszcze trochę i mała sie nauczy pływać i sama będzie chodzić hihi. Ciekawa jestem jak to będzie nad morzem aż się boję bo jak wytłumaczę małemu że idziemy na plaże ale nie będziemy się kąpać. Będzie ciężko. A ciebie widzę nie ma mąż w domu to i ty się nie pojawiasz..... Muszę się pochwalić zamówiłam małemu dres na allegro i wczoraj przyszedł i jest świetny taki milutki i myślałam że będzie taki na styk a on nawet ciut za duży jest a więc trochę go ponosi. Ale się rozpisałam hihi Pozdrawiam was kochane pa.
-
Dziewczyny powiedzcie mi na jaki rozmiar kupujecie dzieciaczkom ciuszki????
-
Mały śpi a więc ja też mam wolne:) Na 17 ide do dentysty:(:(:( Muszę się wziąć za te moje zęby bo zaraz będę całkiem szczerbata. Bardzo się boję bo dentysta jak dla mnie to najgorszy lekarz na świecie!!!!!!!! No ale trzeba nic nie poradzę. Magduś jeszcze raz wielkie dzięki za dopowiedz. Mam nadzieję ze wszystko będzie tak jak powinno. Uciekam jeść placki ziemniaczane pychaaaaaaaaaaaaaa.
-
ja tylko na sekundkę bo mam do was jeszcze jedno pytanie a do wieczora mogę zapomnieć w sumie to do tych mam co mają chłopców. Czy obciągacie chłopcom skórkę z siusiaczka, bo ja się dowiedziałam dopiero niedawno że tak trzeba robić prawie od małego u chłopców i boję się co będzie teraz jak nie obciągałam, a mały teraz to za nic w świecie nie pozwala mi tego zrobić może dla tego że był nie nauczony od małego. Jakie jest wasze zdanie na ten temat proszę poradźcie mi co mam teraz robić?????
-
Witam. U nas dzisiaj rano zimno, ale teraz znowu się wypogodziło i strasznie gorąco szok normalnie..... A poza tym po staremu a więc nie ma nawet co pisać. Mały łobuzuje na całego, teściowa działa mi na nerwy mąż w pracy a więc wszystko tak jak zawsze:):):) Martus mój też ostatnio całował się z dziewczynką i nawet straszą od siebie o 4 miesiące a tak śmiesznie to wygląda że można się zsikać. A co do jabłka to ja daję małemu żeby sam gryzł ale ja muszę trzymać bo jak bym dała małemu to włożyłby całe do buzi. A tak poza tym to je sam swoją łyżeczka a ja go karmię drugą bo tak to byśmy chyba siedzieli przy jedzeniu parę godzin. Jeśli chodzi o smoczek to mój mały ma tak samo jak Agi Nikodem ma tylko do spania i wie że na dwór i nigdzie indziej go nie dostanie zresztą sam nie chce bo wie że jak dostanie smoczka to idzie spać. A więc nie oduczam go bo nie ma takiej potrzeby.
-
Witam ja tylko na chwilkę bo taki upał że nawet na kompie nie chce sie siedzieć, a mama znowu obdarowała mnie ogórkami a więc robota czeka ale to dopiero wieczorem bo teraz za gorąco i mi sie nie chce. Zasypianie idzie coraz lepiej mały sam zasypia tylko ze ktoś musi byc w pokoju inaczej płacze ale czytałam ze przychodzi taki okres oczywiście nie u wszystkich dzieci ze maja lęk i chyba u nas teraz to jest. Martus oto nasz apartament, mam nadzieję że będzie tak ładnie jak piszą. Baltyk Apartments Aga u nas mały sprząta po sobie tak jest nauczony i powiem Ci że sie słucha wiadomo czasem ma tak samo że włoży 2 zabawki do pojemnika a trzecią już wyciągnie, ale przeważnie sprząta po sobie. Dziewczyny jakie macie plany na weekend????
-
Witam wieczorkiem. Mąż usypia małego a ja mam wolne chociaż nie do końca bo robię placek i ogórki do słoików bo mama tyle mi dała że hoho chyba do rana będę siedziała, ale opłaca się bo zimą się wyciągnie i zje wszystko a te w musztardzie są pyszneeeeee. Małego udało się obciąć maszynką nawet nie płakał kiedys też chodziliśmy do fryzjera ale raz sie zraził płakał jak szalony i teraz nie chcę z nim chodzić wolę sama w domu tylko że jak go obcinałam nożyczkami to miał schody i brzydko wyglądał nie mam fachu w ręku tak jak Martuśka, Martus ja małemu nie daję jeszcze nic do pisania chociaż czasem sie bawi długopisem jak siedzi ale nie rozumie za bardzo że trzeba na kartce. Zazdroszczę ci że mała tak ładnie zasypia i to sama mój ostatnio coś ma fochy i nie bardzo chce:(:(:( Jakoś ciężko nam przychodzi zasypianie:( A wasze pociechy jak zasypiają może któraś coś podpowie. Szani bardzo mi przykro z powodu śmierci dziadka męża, ale wiadomo na każdego przyjdzie kolej i nic na to nie poradzimy takie jest to życie niesprawiedliwe:(:( U mojej bratowej też zmarła ciocia miała 44 lata to dopiero szok:(:(: Całkiem zdrowa kobieta raptownie okazało się że ma raka. Nie znałam kobiety ale to bardzo przykro:(:(: Ok uciekam bo nigdy sie nie wezmę za robotę miłej nocki buziaczki pa.
-
Ja również witam po upalnym weekendzie. Niedziela była superrrrrr tak dawało że szok my również byliśmy nad jeziorkiem bo w domu nie dałoby się wysiedzieć i tak samo jak u was tłum niesamowity:(:( Ale najważniejsze że było superrrrr. Mały cały czas w wodzie chociaż nie była aż tak ciepła, ale czytałam że właśnie w ten sposób hartuje się dzieci. Gdy biegają w letniej wodzie a później bawią się na piasku lub trawce i ogrzewają się gorącym powietrzem, bo zimna woda zamyka jakieś mięśnie a gdy wyciągniemy dziecko z wody i jest ciepło to się wszystko rozkurcza, czy jakoś tak hihi ciężko to wytłumaczyć, ale najważniejsze że to dla zdrowia naszych szkrabów. A więc wyjdzie to na dobre naszym szkrabom. Pawciu oczywiście nie chciał biegać na brzegu tylko cały czas na głębokość i pływał jak szalony:) Dzisiaj miał jakieś fochy i poszedł spać dopiero po 15:(:( A jak wstanie to jedziemy na zakupy do Auchan:) Dziewczyny jak obcinacie dzieciom włosy??? Bo mój już ma takie długie i nie mam pojęcia jak go obciąć niczym się nie daje:(:(:( Biedna Moniczka na pewno nie jest jej łatwo, ale musi być dzielna i wierzyć że już niedługo wszystko się skończy i mały będzie zdrowy dzięki jej wysiłkowi. Magduś ty to masz dobrze z tą teściową naprawdę tylko pozazdrościć.
-
Witam Gorąco dzisiaj z jednej strony fajnie ale z drugiej to masakra nie ma czym oddychać. My wczoraj byliśmy na basenie z małym pierwszy raz było superrrrrr, na początku mały się lekko bał tego hałasu i nie chciał wejść do wody, ale jak już wyczaił o co chodzi to mówię wam jak wychodziliśmy to był taki płacz że szok i cały czas tylko mówił myj myj...... Zaraz wrzucę parę fotek a więc zapraszam:-) Dzisiaj dzień wypłaty u męża a więc wesoły dzień dostał podwyżkę a więc jeszcze lepiej będzie więcej nad morze:):) Martuś my jedziemy nad morze do Grzybowa ponoć mała cicha i czysta miejscowość, mam nadzieję że będzie ładnie. Współczuję ci że musisz wstawać do pracy i jeszcze te upału a dzisiaj przy sobocie to na pewno będzie dużo pracy bo to wesela przecież....:( A co do lokaty to ja też małemy zakładam właśnie w poniedziałek idę do banku spytać się coś więcej na ten temat zobaczymy co powiedzą. Szani zakupy zawsze poprawiają chociaż troszkę humorek a więc nam kobietą od czasu do czasu należą się jakieś ciuszki, życzę powodzenia w dalszych zakupach:):) Co do wzrostu i wagi to nie mam pojęcia bo juz dawno nie warzyliśmy i nie mierzyliśmy się:) Ale myślę że ok 12kg ale chyba nie powyżej a cm to może z 82 ale wiesz to tak na moje oko hihi. Mały zasypia a ja mam chwilkę ciszyyyyyyyy. Kupiłam sobie tortillę jak wracaliśmy ze spaceru a więc zasiadam do jedzenia tylko podgrzeję hihi. Pozdrawiam was kochane i życzę miłego weekendu.
-
Witam w strasznie gorący dzień:(:( Nie ma nawet czym oddychać a pranie to schnie bardzo szybko to jest plus tej pogody:):) Straszne pustki coś ostatnio, pewnie leniuchujecie wszyscy na słoneczku, albo chowacie się przed tym upałem, u nas w domku fajnie bo maxxx chłodno:):) Mały właśnie zasypia, a więc chwila wolnego. A muszę się wam pochwalić że udało nam się załatwić wakacje mąż dostanie urlop i jedziemy na tydzień nad morze superrrrrrr już nie mogę się doczekać:):):) Apartament już zamówiony a więc tylko pozostaje czekać. Mam nadzieję że będzie ładny tak jak na zdjęciach bo to przez internet zamawiany. No nic idę pranie pościągać powiesić następne i jakiś obiadek zrobić dla małego jak wstanie. Dzisiaj królik w sosie:):):) Mały go uwielbia. Miłego dnia życzę dla was buziaczki pa.