Skocz do zawartości
Forum

Marigold

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Marigold

  1. kevadra Ola jest miesiąc starsza od Pawełka a nawet nie myśli o podnoszeniu się do siadania, nawet dziś lekarka pytała, ale stwierdziła że trzeba jej dać czas, będzie gotowa to sama spróbuje, gdzieś nawet czytałam że dzieci się nie powinno przyspieszać z siedzeniem, czy podciąganiem za rączki do siedzenia, dziecko jak będzie gotowe i dostatecznie silne to podejmie inicjatywę :) niemniej czekam niecierpliwie aż spróbuje :)
  2. kevadra Pawełek okrąglutki :) co do szczepionek to powiem tak: my szczepimy obowiązkowymi i refundowanymi, wychodzę z założenia że większość ludzi tak szczepi i jest ok, więc nie ma co na zapas martwić się powikłaniami itd. Rodzic jest tylko człowiekiem, wiadomo że chce dla swojego dziecka jak najlepiej, ale to on musi podjąć rozsądną decyzję - ja wolę zaszczepić niż zmagać się np z odrą która teraz panoszy się np w Niemczech wskutek nieszczepienia właśnie i ogólnej mody na to żeby dzieci nie szczepić. Prawda jest taka że ewentualnych powikłań nie da się przewidzieć więc bierzesz na siebie pewne ryzyko - no ale coś za coś, nie sądzę żeby było ono tak wielkie żeby z tego powodu rezygnować Kiedyś byłam mocno w temacie szczepień i działalności koncernów farmaceutycznych propagujących wszelkie możliwe szczepionki które tylko udało im się opatentować -wiadomo że kierują się głównie zyskiem, a już mniej tym, czy faktycznie dane szczepienie jest dziecku niezbędne. Bo do niedawna kto słyszał o pneumokokach czy rotawirusach... na które szczepi się od nie tak dawna przecież a sprawa jest bardzo nagłośniona Co do konserwantów itd - szczepionka jak każdy lek musi takowe zawierać, tego że jest w niej m.in.rtęć się nie mówi z wiadomych przyczyn - ale na dobrą sprawę wiele środków leczniczych dla ludzi zawiera substancje lecznicze i konserwujące potencjalnie rakotwórcze itd i których działanie nie jest do końca znane i zbadane, a jednak masowo się je stosuje - kwestia ile się tego do organizmu wprowadzi i jak wrażliwy jest dany organizm. Nie jestem ślepą zwolenniczką szczepień, co więcej do niedawna byłam przeciwna, ale po rozważeniu racjonalnych argumentów uznałam że szczepić należy i tego się trzymam. Kwestia Twojej decyzji - jak bierzesz zwykłą aspirynę to też ryzykujesz i decydujesz się na ewentualne efekty uboczne. tak więc u nas szczepienia standardowe plus tak jak u Ewki - ospa po 9-tym miesiącu a tak w ogóle dzień dobry w czwartek My dziś usg bioderek- wszystko ok, szczepienie zniesione lepiej jak poprzednie, żadnej asymetrii, uszka zdrowe i mamy zielone światło do rozszerzania diety :) nie bede więc czekac do kwietnia, kupiłam już marchewkę gerbera i hippa z ziemniaczkami, spróbujemy jutro lub w sobotę :) mała waży 5540, przybiera na wadze prawidłowo zdaniem lekarza więc nie zamierzam się tym martwić :)
  3. zastanawiam się co oże być przyczyną że Ola od 4-5 nocek budzi się co chwilę :( tzn zasypia normalnie ok 20-20,30, ale potrafi budzić się co 1,5 h i to wcale nie z głodu, pobudki na jedzenie są w stałych porach ząbki ostatnio nie dokuczają, nie ma dodatkowych wrażeń, nie jest głodna... budze się o 2 w nocy a ona cała rozkopana leży w poprzek łóżeczka, fika i się cieszy albo budzi się z marudzeniem , dostaje cyca w zęby i zasypia za jakiś czas...przecież w dzień nie śpi na tyle długo żeby w nocy mieć z tym problemy nie wiem czy ją w takich chwilach brać i usypiać czy zostawiać aż się wyfika i zacznie stękać... no nie wiem jak ugryźć temat, ja jestem totalnie niewyspana, a już było tak dobrze - spała po 4-4,5 h jednym ciągiem, tudzież miała wypracowane już tylko 2-3 pobudki w nocy...a teraz po 10 razy...możliwe że to skok rozwojowy?
  4. CosmoEwkato prawda. moja coreczka jest zakochana w braciszku. spiewa mu, tanczy. wola gdy sie obudzi. a on wypatruje jej i placze gdy nagle gdzies pobiegnie. potrafi go tak zabawic swoimi popisami ze nie raz dzieki temu moge bez jego placzu zdazyc cos zrobic. mam nadzieje ze moja praca by byli dla siebie dobrzy i kochali sie zaowocuje i cale zycie beda dbali o siebie.juz 1 godzina... spadam spac. twarda jesteś, ja o 1 w nocy to zwykle nie wiem jak się nazywam...
  5. witam w słoneczny poniedziałek, powietrze u mnie zaczyna jakby pachnieć wiosną :) nawet fakt że auto mam nadal uwięzione w garażu przez mróz mnie nie zmartwił ;) kevadraMarzenka, to oni sami za rączki się wzięli? No no no, jaka para :) Wyglądają jakby byli w tym samym wieku, niezły szkrab z Kubusia, duży i bardzo ładny :) A ja patrzę na Pawełka i już chcę rodzeństwo dla niego ;) I co mi tam, że poród boli, i te noce zarwane i te nerwy i brak czasu dla siebie. :) Dopiero z nim uświadomiłam sobie, że niema w życiu większego szczęcia, niż dziecko. hehe no ciekawe kiedy mnie się zachce rodzeństwa dla Oli, bo po porodzie sądziłam że nie prędko Kubuś słodziak i to z dziewczyną ;)
  6. la lunaBasia dzisiaj miała wielką ochote na ćwiczenie siadania,trenowaliśmy dźwiganie główki i prostowanie plecków ok godzinki potem z apetytem pojadła marcheweczki z ryżem ale zmęczona zasnęła z łyżeczką w buzi w połowie posiłku mam nadzieję że zdążyłaś zrobić fotę ? ;)
  7. megi79bogdanka2megi79Bogdanka ty to szalejesz z jedzeniem dla Duśki, a ja za tydzień podam dopiero marchewke i sie już boję.Powiem Ci że dwójkę chowałam w tak "radykalny" sposób (po 6 tyg świeży sok, po 3 m-cu zupka) i na zdrowie im wyszło A Duda się bardzo nie broni przed innowacjami Ja po prostu nie mam pomysłu na karmienie. Musze konkretnie udać sie do lekarza żeby mi wytłumaczył co wprowadzać, bo na razie dowiedziałam sie jakiś ogólników. hehe to nie jesteś sama, ja też nie wiem jak podejść temat, od czego zacząć, bo ogólniki to wszędzie można wyczytać...
  8. bogdanka powiedz mi jak to jest z wprowadzaniem tych kaszek do mleka, bo wiem że trzeba powoli o tym myśleć a w sumie nie wiem jak się za to zabrać i co kupić, będę oczywiście czekać na decyzję pediatry, ale dobrze by było wiedzieć... bo w razie czego pewnie smoczki trzeba kupić inne do butelek
  9. megi świetna fota mały czytelnik bogdanka też lubiłam J&J ale jakoś nie mam odwagi próbować na małej po moich sensacjach, bo drapałam się prawie do krwi po ich oliwce :( muszę jeszcze wypróbować ten płyn rosmannowski z pompką, chyba się na dobre zakochuję w tych kosmetykach, mają prosty skład i zero uczuleń po nich :)
  10. megi79Karwia jest super. Szeroka plaża. Ale się ciepło zrobiło na forum od tych rozmów o wakacjach. podobno to jedno z lepszych miejsc nadmorskich jak się jedzie z dzieckiem, szeroka plaża i krótko przez las, można wózek tachać
  11. poziomka ja zamierzam kupić szampon YvesRocher Szampon stymulujący przeciw wypadaniu włosĂłw lubię te kosmetyki a szampony są bardzo dobre, ten podobno pomaga rosnąć włosom, bo te co wypadają to i tak na straty trzeba spisać la luna no to powtórzę...zazdroszczę, zamieniła bym się miejscem zamieszkania od zaraz :) piękny kraj i super klimat bogdanka gratsy za tego sprintera matko-założycielko wiem ze ten J&J bedtime jest super, sama kiedys kupowałam ale mnie paskudnie uczulił, podobnie pachną kosmetyki ciążowe babydream z rossmanna, ja stale używam balsamu na rozstępy bo mam alergię skórną a on super łagodzi :) moja fryzura tez pozostawia wiele do życzenia ale cóż...zainwestowałam w nożyczki do cieniowania to chociaz grzywkę mogę poskromić, wybieram się do fryzjera zeby je skrócić i może pofarbować?? hmmm... marzenka my planujemy jechac do domu Stokrotka, na Stokrotki 29
  12. bogdanka witamy witamy już się nam tęskniło własnie miałam w ręku ten płyn ale odłożyłam, nie wiem jak z jakością, wypróbuj konieczne, nam się udało kupić dwupak body bawełniane fajne i chusteczki nawilżane na testy w najbliższym lidlu akurat było dużo fajnych rzeczy dla maluszka - ubranek itp ale małe rozmiary same :(
  13. a wspominając o plaży to ja już myślę o wakacjach, w tym samym miejscu co w zeszłym roku, czyli Karwia, mamy świetną kwaterę w sam raz na wyjazd z dzieckiem pytanie tylko jaka będzie podróż z takim maluchem... mamy do przejechania blisko 800 km :(
  14. jak bym się uparła to mogę pożyczyć łyżwy i pod domem mam zamarzniętą rzekę taką płytką, więc można by pośmigać trochę :) głowię się dziś nad tym jak posprzątać dom i zaimpregnować trekkingi swoje i męża, nie mam pojęcia jak takie buty zabezpieczyć, wszystkie te kupowane spraye impregnacyjne nic nie dają :( Ola bawi się na macie, biorę ją teraz z leżaczkiem wszędzie gdzie idę to i ona i ja mamy szansę coś robić i się nie nudzić :)
  15. megi79la lunawitam piątkowo-tutaj też w razie potrzeby jak dziecko chore Życzę miłego dnia u nas słońce więc mam ochote na spacer po plaży Ja też chce na plażę ja też !!!!!! Muszę pocieszyć sie już w niedzielę śniegiem i górami, dobre i to hehe pewnie że dobre :) zawsze to odmana od czterech ścian a jeszcze w nowych butkach narciarskich to już w ogóle
  16. la lunawitam piątkowo-tutaj też w razie potrzeby jak dziecko chore można iść w kazdej chwili a w weekendy każda przychodnia ma dyżur pogotowia tj alo ci dadzą coś przeciwbólowego i wyślą do domu albo dają karetkę i zabierają do szpitala do miasta(my mieszkamy na wsi ale to bardziej przypomina nasze miasteczko) Tyle ,że termin kontroli wydaje mi się bardzo odległy....ze starszym w PL chodziłam co miesiąc cosmoewka-tak to już mamy mają ,że sobie lubią wyszukiwać powody do zmartwień ale jak to ma Cię uspokoić to lepiej idź do okulistyżeby potem nie było ,że nie dopilnwałaś Życzę miłego dnia u nas słońce więc mam ochote na spacer po plaży lunka jak ja Ci zazdroszczę tej plaży... chciałabym mieszkać w takim miejscu...
  17. kevadra używamy chusty tkanej od momentu jak Ola skończyła 2 miesiące, na początku z asekuracją głowy, teraz juz ok bo dobrze trzyma sama :) początek był ntrudny bo nie chciała, ale zmieniłam wiązanie i w miarę noszenia zaczęła lubić chustę, wytrzymuje coraz dłużej i zajmuje się rozglądaniem :) noszę tylko przodem do siebie
  18. witam w piątek :) w końcu weekend :) znaczy ze nie będziemy same w domu nocka mocno zarywana, chyba znów ząbki... muszę zajrzeć, może się wykluło coś? :) właśnie ja nie wiem, co Bogdanka, malutka i Monka takie zabiegane ze nie zajrzą do nas... mam zamiar moze jutro wybrać sie na zakupy, kupić torebkę, dżinsy i sie jeszcze zobaczy co :) w końcu idzie wiosna :)
  19. mała waży 5500, waga urodzeniowa podwojona, ciekawa jestem co mi lekarka powie na rozszerzanie diety martwi mnie trochę że jakoś mamy zastój w rozwoju ruchowym, tzn z przewracaniem jeszcze kiepsko, do siadania też się nie bierze, staram się troszkę z nią ćwiczyć na ile się da...heh może się dziecka niepotrzebnie czepiam
  20. kevadrau nas również pierś na żądanie co ok 2,5 godziny plus czasem ok 60 ml mm jak mała jest bardzo głodna i niecierpliwa. nic poza tym nie podaję, w nocy karmienie o 23, 2, 5 od kilku dni kładę się z nią ok 13 na drzemkę i przesypia dzięki temu ok 2-3 hurtem,bo sama wybudza się po 20 minutach, ja też na tym korzystam, liczę że nauczy się spać w ciągu dnia jakoś lepiej, bo teraz to królują króciutkie drzemki ale często z okazji tłustego czwartku skusiłam się na pączki serowo-pomarańczowe, zrobiłam ciasto a mama usmażyła :) pycha :) szkoda ze trzeba się ograniczać w ilości
  21. kevadra Pawełek rośnie ładnie :) miło widzieć taki błogostan :) marzenka Kubuś uroczy :) ja piorę w Dzidziusiu bo dobrze dopiera i ładnie pachnie, po zwykłym proszku tez nie było uczulenia, prasuję prawie zawsze żeby zmiękczyć troszkę ubrania powiem wam ze chyba odstaję od normy bo lubię prasować tylko czasem mam lenia, jak jestem zbyt zmęczona, ogólnie mnie to odstresowuje
  22. megi[/B to masz super wygodę z ubieraniem synka :) u nas różnie bywa, czasem dostajemy ale większość kupujęczeka na mnie góra prasowania a tak mi się nie chce....
  23. megi ja bym poczekała z tym słoiczkiem, może po wyjeździe? szkoda sobie fundowac ewentualne sensacje/zmiany jeśli chcecie miec jasną sytuację ciesz się nartami, a nie że będziesz rozmyślać o kupce małego mamy 21go konsultacje u pediatry to będę pytać o rozszerzanie diety, jakieś kaszki itp na dobrą sprawę planuję czekać do 10 kwietnia az Ola skończy 6 miesięcy i wtedy zacząć rozszerzać tak jak mówią zalecenia Jeśli lekarz zasugeruje wcześniej to nie bede sie opierać i tez kupię słoiczek, bo póki co nie mam żródła warzyw nadajacych sie dla malucha, a sklep firmowy gerbera jest pod nosem aaa w tym tyg sa w Lidlu dla dzieci ekologiczne jabłka - chyba 6zł/kg i marchew po 8
×
×
  • Dodaj nową pozycję...