-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Marigold
-
my zaczynaliśmy od Bebilonu bo to podawali w szpitalu, a że był ok to został, pewnie przy większym spożyciu trzeba by było szukać czegoś tańszego co do ciuszków to ja regularnie nawiedzam ciucholandy dziecięce, do galerii mam daleko więc polowanie na okazje odpada teraz nam chrzestna zwozi ładne markowe rzeczy z wojaży po świecie polskie ciuszki tańsze są tragicznej jakości i wzornictwo też takie o, a te lepsze kosztują bardzo dużo, w mojej okolicy ładne body z dobbej bawełny, dla dziewczynki to ok 30-40 zł kosztuje... dresik welurkowy 80-100zł :(
-
la luna no to pięknie jak już ciuszki 74, u nas 68 jest ok, o 74 to myślimy - zwłaszcza śpiochy czy półśpiochy bo Ola ma długaśne nogi poziomka cieszę się że się unormowało, dzieci są różne niestety nie ma reguły, u nas jak mała jest wyspana i nic ja nie boli to super, ale np wczoraj już mi się chciało płakać...znów ząbki, dziąsła widzę opuchnięte, mała płacze, aż zawodzi a człowiek nic nie może zrobić, jak boli tylko troszkę to jej wymasuję Dentinoxem i jest ok, ale wczoraj było tragicznie co do mm - my kupujemy Bebilon zwykły - w Rossmannie po 39 zł/ 800 g i to nam wystarcza na miesiąc czyli tyle ile można po otwarciu używać, mała pije 1-2 razy dziennie ok 40-60 ml, nie wyobrażam sobie co by było gdyby trzeba było korzystać tylko z mm przy takich cenach jak podajecie Oli zaczęło odstawać prawe ucho przez nocne kręcenie się i zasypianie na zwiniętym... uszyłam jej cienką bawełnianą opaskę na noc, zobaczymy czy pomoże, żeby mi kiedyś nie miała za złe ;)
-
witam :) Monka gratulacje z okazji drugiego ząbka :) u Oli nadal są w pobliżu ale jednak jeszcze nie chcą wyjść, chwilami jest ciężko bo widać że ją boli, najgorzej w nocy. kręci się i popłakuje ale jak już nic nie pomaga to daję paracetamol i później już jakoś śpi la luna po Basi widać że spokojna dziewczyna :) megi no ja zawsze podziwiam jaki Wiktorek pogodny:) u nas z dźwiganiem do siadania jest różnie, siedzenie z podtrzymaniem super, nawet na rękach nie chce być oparta, co najwyżej asekurowana, ale po podaniu rąk się nie próbuje jeszcze podnosić wcale poczekamy :) jak ją kładę spać na boczku to stale przewraca się na brzuch, więc raczej śpi na pleckach a samodzielnie zasnąć udało się jej tylko raz... cyc niestety rządzi niepodzielnie
-
witam :) u nas znów mrozisko... -25 st brrr...dobrze ze nie muszę nigdzie jeździć dziś niech już będzie wiosna...albo chociaż jakaś normalna temperatura ja ostatnio jestem mega obolała i jakaś taka... człowiek się w domu po prostu dusi :( Wam też tak teraz lecą włosy? ja w tym tempie za miesiąc zostanę łysa już kombinuję czy by nie brać jakiegoś skrzypu na wzmocnienie...i maseczkę z jajka i oliwki bo się robi nieciekawie muszę dziś ogarnąć dom bo szykują się odwiedziny koleżanek których nie widziałam rok, wpadną jutro a ja nie mam totalnie weny do porządków, no chyba że wieczorem, jak mała zaśnie luza super że rehabilitacja pomaga :) Kubuś jest dzielny i bardzo silny :) u nas od 2 dni dzikie kwiki, bo mała poznaje swój głos i czasem daje niezły koncert
-
megi u nas też wygląda że miesięcznie przybiera w miarę dobrze, a wg centyli waży za mało jak na swój wiek
-
idziemy się szczepić 21go więc pewnie sobie przygotuję listę o co mam zapytać bo pewnie zapomnę połowy rzeczy kurcze nie wiem - jak się czymś przejmę to zaraz wpadam w panikę i męczę się z tym przez tydzień, chyba sobie meliskę zrobię :( dzisiaj to się czuję normalnie jak wyrodna matka co gorsze wiem że całą rodzina patrzy z byka i komentuje temat a ja naprawdę nie widzę żeby małej coś dolegało, najada się do syta, jest pogodna, kupki robi prawidłowe 3-4 dziennie, w nocy już nie. Po urodzeniu morfologię miała w normie ale bliżej dolnej granicy, ale co się spodziewać skoro ja zawsze miałam marną - tzn bliżej dołu wszelkich norm
-
dzień dobry Mamuśkom :) ja po nieprzespanej nocy... rodzina mi znów nakładła do głowy że Ola za mało waży, kiepsko przybiera na wadze, że to się odbije na jej rozwoju itd... nigdy żaden pediatra nie miał zastrzeżeń do jej wagi ani rozwoju planuję zrobić jej morfologię, ewentualnie żelazo i skonsultować u pediatry bo się przejęłam strasznie i zamartwiam :( normalnie jakbym dziecku krzywdę wyrządziła mała trzyma się od początku 3 centyla, jest drobna, ale co ja mam robić? na siłę ją przekarmiać? ręce mi opadają
-
witam we wtorek la luna super że Basia dobrze toleruje nowości :) ja chwilami też mam zakusy, ale poczekam do tego 6 m-ca, tym bardziej że mała dobrze rośnie na mleczku kiedyś tylko dostała kawałek jabłuszka do polizania języczkiem, ale była zdziwiona poziomka współczuję, musisz być strasznie zmęczona psychicznie jeśli tak wygląda karmienie i wierzę że marzysz o butelce. Spróbuj może w dniach takiego kryzysu pójść po poradni laktacyjnej? może Ci doradzą coś albo wyjaśnią przyczynę? przecież to straszna mordęga dla Ciebie... był czas że i u nas było podobnie i też próbowałam ściągać jak mała przysnęła ale szybko zrezygnowałam, bo szło topornie, a przecież 40 min na spokojne ściąganie to nierealne jak się zajmujesz dzieckiem sama Dużo Igorek spadł na wadze?
-
Witam w nowym tygodniu :) Nocka w miarę spokojna, dolne jedyneczki u Oli już tuż tuż, jeden wygląda że będzie lada moment :) oby Ola od kilku dni głośno pokwikuje po czym robi wielkie oczy i nasłuchuje kilka sekund mamy ubaw bo widać że próbuje własny głos i sama się dziwi komicznie to czasami wygląda, zwłaszcza takie mega zdziwienie Wielkim objawieniem jest dmuchana małą piłeczka która za nic nie chce wejść w całości do buzi, ale próby trwają Ja oczywiście wzdycham byle do wiosny... Mrozisko nadal trzyma, a ja znów prawie sama w domu Zastanawiam się czy by się nie wybrać do teściowej na dzień lub dwa, bo ona też sama w domu teraz bogdanka cieszę się że aklimatyzacja udana :) dzieciaki teraz mają dodatkową atrakcję w postaci dziadków :) a las to ogromny atut :)
-
prawdę zna pewnie tylko ona
-
hmmm... w sprawie Magdy...ja bym tej matki nie osądzała, nie myślę żeby zrobiła krzywdę dziecku celowo, a co potem... w szoku można zrobić różne rzeczy, nawet takie o jakie człowiek by sam siebie nie podejrzewał, stało się i śmierci dziecka nikt nie cofnie a ona będzie musiała z tym żyć... u nas włączony nawilżacz i rozwieszone mokre ręczniki a i tak wilgotność spadła do 25 % :( mam wrażenie że przez to muszę małej codziennie nawilżać i odsysać nosek, wcześniej problemu nie było pasowałoby mi sprzątać dom, ale taaaaaaaaak mi się nie chce...
-
kevadra zawsze się właśnie zastanawiam, bo Ola często ciągnie za uszka, zwłaszcza w nocy albo jak się złości, może po prostu tak ma? gorączki nie ma, nie stwierdziłam żeby ją coś bolało
-
CosmoEwka to nie zazdroszczę temperatury, jak mam 17 to mi zimno a gdzie jeszcze do 12 :( mamy to szczęście ze mieszkamy w domu jednorodzinnym który szybko się ogrzewa i dobrze trzyma ciepło, bo inaczej byłoby ciężko w taki mróz, u mnie w tej chwili -24, w domu przeważnie ok 21. smogu warto dziecku oszczędzić, ale szkoda, spacer to zwykle atrakcja dla malucha, trzeba wybrać mniejsze zło u nas noc spokojna, pobudka o 23, 2.40 i o 6.30 szok a potem drzemka prawie do 8 przeważnie byłaby jeszcze jedna koło 4-5, z wrażenia poleciałam do łóżeczka sprawdzić czy wszystko ok z małą bo mi się wierzyć nie chciało mam ostatnio jakieś leniwe dni...
-
no niestety, na spacerze spała może kilka razy, przeważnie rozgląda się zamiast spać liczę że na wiosnę w spacerówce będzie lepiej
-
ja się ostatnio zaniedbałam ze spacerami...wstyd... ale głównie przez to że mała prawie nigdy nie śpi w wózku i denerwuje się gdy jest ubrana w kombinezon, płacze, momentalnie poci się przy płaczu a potem niezadowolona że jej gorąco
-
e tam, sama widzisz ze nic mu nie dolega po spacerze więc się nie przejmuj :) poza tym - inni zawsze wiedzą lepiej jak zajmować się cudzym dzieckiem chłodek też bywa zdrowy :)
-
u nas przewracanie bardzo podobne, Wiktorek słodziak jak zawsze :) marzenka myślę że nie masz się czym martwić- tak jak pisały dziewczyny - każde dziecko ma własne tempo, Kubuś też się nauczy jak przyjdzie na to czas, Oli jeszcze daleko do łapania stópek, widzę że prędzej rozwija się emocjonalnie niż fizycznie mimo że jest silna, ja myślę że możesz być spokojna, daj dziecku czas, baw się z nim, turlaj go - to pomoże, sama wiesz :) my juz po spacerku mimo - 25 stopni tzn ubieram małą, pakuję w chustę, ubieram kurtkę i czapkę, balkon otwarty na całą szerokość i spacerujemy po pokoju :) aż się inaczej czuję po zaczerpnięciu świeżego powietrza pytanie do doświadczonych mam - po czym poznać zapalenie ucha? bez objawu bólowego
-
ciekawe co u Bogdanki....
-
dobre jak dla mnie najlepsza 10. taka życiowa
-
witam we środę u mnie -21 st, a podobno szczyt mrozu ma być jutro póki co grzejemy się pod kołderką :) mam pytanie - zakładacie jeszcze dzieciaczkom czapeczki po kąpieli?
-
megi to dobrze że masz kogoś kto Ci podpowiedział żeby przeczekać gorący okres w domu, zawsze to więcej czasu dla Wiktorka, a może jak wrócisz to sytuacja w pracy będzie jaśniejsza CosmoEwka używam chusty tkanej więc to inne wiązanie jak elastyczna, ale w sieci jest masa instrukcji i filmików Instrukcja wiązania chust elastycznych | Polekont korzystałam z instrukcji tego producenta, dość jasno pokazane :)
-
no ja z niecierpliwością czekam końca ulewania... ostatnio nowa rozrywka uśmierzająca ból ząbków - żucie chusty kiedy ją noszę, śmiesznie to wygląda :)
-
malutka2326Marigoldz ulewaniem jest różnie, jest kilka dni ze nic, a potem 2-3 ze odrobinę uleje, ale chyba nie na tyle żeby jej coś brakowało? jest drobna od urodzenia, jak patrzę na fotki Waszych pociech to wydaje mi się bardzo drobna, choć wałeczki na ciałku ma, 2 brody i pyzate policzki do domu wyszłyśmy z wagą 2360 sama nie wiem, może zrobić jej morfologię i skonsultować z lekarzem? choć nigdy nie miał zastrzeżeń do jej wagi czy rozwoju, może po prostu będzie taka drobna? obydwoje nie jesteśmy ani wysocy ani grubi, ale Ola ze wzrostem jest ok, ma długie nogi :)Możesz być spokojna, wejdź sobie w ten link który podałam, tam jest wszystko ładnie napisane... Myślę ,że nie masz się czym martwić właśnie czytam :) wg tego jest w normie, przybiera w prawidłowym tempie :) uffff...ulga dzięki
-
z ulewaniem jest różnie, jest kilka dni ze nic, a potem 2-3 ze odrobinę uleje, ale chyba nie na tyle żeby jej coś brakowało? jest drobna od urodzenia, jak patrzę na fotki Waszych pociech to wydaje mi się bardzo drobna, choć wałeczki na ciałku ma, 2 brody i pyzate policzki do domu wyszłyśmy z wagą 2360 sama nie wiem, może zrobić jej morfologię i skonsultować z lekarzem? choć nigdy nie miał zastrzeżeń do jej wagi czy rozwoju, może po prostu będzie taka drobna? obydwoje nie jesteśmy ani wysocy ani grubi, ale Ola ze wzrostem jest ok, ma długie nogi :)
-
2630