joasia85

u mnie w końcu DoReMi, i to nawet w całości :) fajne te sosiki, do ryżu, ziemniaczków, makaronu, będzie co próbować :)

witaj impresja zapraszamy :)

nie jest źle, nie ma co straszyć :) ja miałam 3 cięcia, pierwsze najgorzej przeszłam ale to głównie wina podejścia personelu, za szybko, za długo i na mus.dwie kolejne ciąże prowadzone i rozwiązane były w innym szpitalu i tam wszystko ok, robiłam to na co miałam ochotę i kiedy dałam radę, nikt mnie nie zmuszał do niczego.dzieci w każdym przypadku miałam przy sobie już cały czas od 2 doby, wcześniej były przywożone i odbierane kilka razy na żądanie.ostatnią cesarkę miałam 3 miesiące temu, absolutnie nic mnie nie boli, nie bolało już z resztą po 2 tygodniach po porodzie.blizna ładnie wygojona, powoli blednieje.tak naprawde najbardziej denerwujące było dla mnie posiadanie cewnika i ciągłe kroplówki, ból do opanowania i raczej krótkotrwały.bardziej wymęczył mnie pierwszy 23h poród po którym i tak było cięcie z braku postępu, niż wszystkie 3 cesarki razem wzięte.pozdrawiam :)

mam i ja.kurczaka w jabłkach :)

sabi2505dziewczyny a gdzie mamy napisac opinie na temat tych obiadkow DOREMI? Bo tez dostałam dziś zestawik, nie dostalam zadnego maila i nie pamietam na jakiej stronie sie zgłaszałam. tu jest regulamin akcji Doremi - Regulamin

Yuliajoasia85a czy czasem nie takie te słoiczki? Obiadki zestaw 4 Gerber DoReMi (3096893241) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. i już na aukcji, brak słówja jeszcze nie dostałam, ale babka dzwoniła z poczty że ma paczkę ale nie ma listonosza i czy jutro może być :) nosz jak elegancko :) No ja p.... to są dokładnie te słoiczki nie wiem kiedy dodane, ale smaki się zgadzają, jestem w szoku. dziś dodane, dziś :(

a czy czasem nie takie te słoiczki? Obiadki zestaw 4 Gerber DoReMi (3096893241) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. i już na aukcji, brak słów ja jeszcze nie dostałam, ale babka dzwoniła z poczty że ma paczkę ale nie ma listonosza i czy jutro może być :) nosz jak elegancko :)

szczęśliwa to nie mleko tylko zagęstnik do niego możesz dać i do odciągniętego pokarmu i do MM, jak wolisz.ma za zadanie zagęstniać pokarm w zołądku, nie wiem czy się dobrze wyraziłam, poczytaj sobie na stronie producenta.nie zaszkodzi spróbować, a nóż będzie lepiej, niż inwazyjnie coś leczyć. ludka kornelka też nie łapie jeszcze, tylko usilnie z wytężeniem wali po zabawkach pięściami :) bokser mały.

gratulacje

witaj maja :) szczęśliwa, ja nie karmię już piersią, daję MM. Kornelka jeśli jest głodna bardzo tzn jak nie jadła od 3,5 - 4 h zjada 160. jak jest średnio głodna czyli tak koło 2,5h od ostatniego karmienia zje około 130ml. poniżej tej miary nie schodzi, to może Eryk faktycznie zaczyna więcej potrzebować.idzie 3 miesiąc, dzieciaki nam rosną:) oby nie trzeba było chirurgicznie interweniować, szkoda bólu dziecka, może samo się unormuje jak zacznie coś więcej zjadać?. u mnie ze starszakami refluksowymi to było tak, że od 1,5-2 m-cy dawałam nutriton do zagęszczania pokarmu, ale było średnio pomocne, też ulewały bardzo, no może nie pod takim ciśnieniem.a od 2,5 m-ca dawałam kleik ryżowy, łyżeczkę na 100 ml wody i dopiero to pomagało. około 6 m-ca problem znikał zupełnie, czego i wam życzę. a nutriton i kleik o tym czasie i w tych ilościach kazała dawać nam dobra pediatra, choć sama szczerze mówiąc bałam się tak wcześnie podawać coś innego niż mleko. u nas szczepienie 20 się szykuje, znów powtórka z rozrywki będzie :/

ja też czekam na paczkę i nie wiem co to.hih całe forum główkuje nad niespodzianką ale jak wszystkie dostaniemy to co to mogło być??? na pewno było ogłaszane na forum.gerber miał pisać, nivea też, streetcom wysyła "7".

mosia chyba faktycznie to od śliny bo moja mała ma takie na brodzie. własnie pomaranczowawe krosteczki. a skazy nie ma. moje starsze były skazowe i miały z reguły za uszami, w zgięciach łokci, kolan.na policzkach jak coś wychodziło to taka sucha skórkoskorupka czerwonawa aż do lakierowanych polików.pomarańczowe to raczej niet. spróbuj linomagiem, nie katuj niveą.delikatniejszy on.zielony maść albo linoderm z czerwoną nakrętką, u nas działa na różne takie krosko-cuda zgadywajki.

1- bardzo dobrze nam razem! joasiowe trio :) 2- przy wspólnej pomocy robimy takie cuda z wafli! większe od nas :) 3- witamy nową siostrzyczkę :) 4,5- razem z kuzynostwem usilnie staramy się sprzątać klatkę śwince Sabince. no klatka wyszła całkiem całkiem, ale kuchnię musiała już sprzątać mama :P Bo w rodzeństwie jest siła!* * nawet gdy czasem mama bywa bezsilna

dlaczego pies uważany jest za najlepszego przyjaciela człowieka? Bo możesz go wytresować :P i nauczyć rzeczy przydatnych np przynoszenia kapci.....lub nieprzydatnych zupełnie, np podbierania kur sąsiadowi :/ Bo cię kocha bez względu na to czy jesteś ładny czy brzydki, czy masz sto lat czy dwa zaledwie, czyś chudy czy gruby twój pies cię zawsze lubi. Psu można się wyżalić i jeszcze cię po ręce poliże :) i nie powie ze nie mam czasu albo idź sama Pies to fajny kumpel, taki do tulania, kochania i dbania, jak ktoś się czuje samotny wśród tłumu ludzi, w psie znajdzie bratnią duszę. Pies cię zawsze obroni, jak będzie potrzeba to i przeszkolony będzie twoim przewodnikiem. Ale powiernikiem będzie zawsze i za to psy kochamy.Amen :)

a ja o dziwo załapałam się na szczoteczki colgate :) nie no świetne zakończenie paskudnego dnia :)

testowanie http://www.vichy.pl/artykul/testowanie-nowosc-idealia/a18116.aspx

andzia no coś w tym jest bo ja też już kilogram wywindowałam w górę a w rozszerzaniem to bardziej chodziło mi o Igorka czzy już teraz będziesz bo kończy na dniach 4 miesiące czy czekasz do pół roczku? ja myslę tak od 4 miesiąca najpierw wprowadzić kleik ryżowy tak jak i starszakom wprowadzałam.potem za jakieś 2 tygodnie pomyślę o marchewce a potem jabłuszko. z tym że kornelka już całkowicie pije MM.

"Zeszyt w kratkę" "Nie tylko wrona chodzi zdziwiona" "Kubek z jednym uchem" Ksiądz Jan Twardowski - to ten "ksiądz od biedronek" :) Jak nikt miał umiejętność widzenia wielkich rzeczy w rzeczach małych, z pozoru błahych. Wszelkie stworzenia tak owady jak i ludzi traktował na równi, ponieważ wszystko jest powołane do życia przez kochającego nas Boga i wszystkie Jego wytwory powinniśmy podziwiać i cieszyć się z otaczającego nas świata. Ksiądz Twardowski pięknie pisał o miłości, o naturze, problemach, każdy, bez względu na wiek, znajdzie w jego utworach jakiś przekaz dla siebie,dzięki nim może się wyciszyć, uspokoić, przejść na inny tok myślenia. Ksiądz Jan w swojej twórczości przekazuje nam morze pięknych myśli. Myśli głębokich, prawdziwych i pięknych w swej prostocie. Pełno tam miłości i ciepła i dlatego tak bardzo kochamy i powracamy do lektury Jego utworów. Mi osobiście lektura utworów księdza Jana Twardowskiego daje siłę i wiarę w lepsze jutro.

myślę że to wynika z tego, że wszyscy bazują na ogólnie dostępnych źródłach, przestarzałych z deczka, i nie poszerzają horyzontów bo tak wygodniej.z drugiej strony wiele faktów nie jest nagłaśnianych bo to zbyt wielką przynisłoby szkodę i straty dużym producentom a oni na to sobie nie pozwolą. z kolei ludzie zbyt mocno wierzą reklamom i kółko się zamyka :/ z resztą jak czytam gazety dla mam to najbardziej zmylająca to "m... t. j. ", czasami mają tam takie porady że ręce opadają swoją drogą dobrze że mamy takie forum, gdzie nikt nie wykasuje naszych prawdomównych, choć nie każdemu pasujących postów i przez to możemy się nawzajem podzielić doświadczeniami. bardzo ciesze się że jest takie miejsce :)

pycia nie ma za co.ważne żeby dzieciaczkom (i nam przez to :) ) było dobrze, zdrowo i wygodnie.

bardzo dobry ale praktyczniejszy jest w formie żelu w pompce. np ja wolę nie wlewać do wanienki płynu tylko nabierać żel na rekę.ale to kwestia gustu. dobrze myje, nie podrażnia, ma ładny zapach i jest na prawdę wydajny.my nasz używamy (codziennie)od urodzenia Kornelki a zostało jeszcze 1/3 opakowania.wart swojej ceny.

wiecie ze wszystkim tak jest że trzeba dwa razy przeczytać, podumać, poczytać jeszcze gdzie indziej i jest się na tyle mądrym że wydaje się o połowe mniej kasy na niepotrzebne rzeczy.tak niepotrzebna.poczytajcie o oilatum. krem oilatum u moich dzieci spowodował pękanie skóry.emulsja nie ale ona jest niewarta ceny.właściwie płacimy, kupujac ją, nie za specyfik tylko za jego reklamę. i tak jest w wielu produktach, bo np bardzo drogi bebilon to nic innego jak bebiko tylko w ładnej puszce a nie w kartonowym pudełku.skład i producent ten sam.bez komentarza no nie? a mleko babydream to humana plus :) tylko w innym pudełku i połowę tańsze.skład i producent ten sam. ja żałuję że nie byłam "uświadomiona" o niektórych faktach od pierwszego porodu, tylko sama muszę szperać, pytać,szukać prawdy, która czasem nie jest tak oczywista jak się wydaje.najmłodsza córa najlepiej na tym wychodzi bo już mniej więcej wiem co do czego żeby dobrze było a niewydawanie fury kasy na niepotrzebne produkty to skutek uboczny tej "diety" pozdrawiam :)

dziewczyny bardzo polecam lekturę tego bloga jest świetny i w 100% kobieta wie o czym pisze Zapiski Podwojonej: .przy znajomości co w kosmetykach siedzi, dwoje starszych dzieci alergików "wyleczyłam" zwykłymi kosmetykami. i nie używam już ani jednego emolientu a była tragedia.okazało się że przyczyną było stałe podrażnianie niektórymi środkami zawartymi w kosmetykach...nivea.tak też byłam zszokowana. na chwilę obecną używamy tylko niebieskiej linii rossmanowskich babydream: żelu w pompce,szamponu, lotionu do smarowania po kąpieli a na dwór kremu na każda pogodę.i finał.skóra z tragicznej jest piękna. dla młodszej właściwie od pierwszego dnia w domku używam serii hipp (różowe opakowania), żelu w pompce, mleczka do smarowania po kąpieli a do pupki linoderm plus ten z czerwoną nakrętka, bo kremy z cynkiem są zbyt wysuszające.I tyle, więcej kosmetyków nie potrzeba.skórkę mamy piękną i mięciutką. dzieciom z tendencją do alergii można niewłaściwymi kosmetykami zrobić straszną krzywdę.przecież one mają dużo cieńszą skórę od nas a niektóre "dziecinne" linie nie nadają się nawet dla dorosłych.

andzia fajnie już po chrzcinach a i kojec fajny i przydatny prezent.a powiedz mi przymierzasz się już do rozszerzania diety czy jeszcze nie? szczęśliwa, kornelka też tak "je" całą buźką :)

mama mia ! wiedziałam że ci się uda! bravo!!!!!