-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Venezzia
-
Marta - a my trzymamy za Ciebie kciuki i za Twoich chłopców ! Brzuch przed siebie , uśmiech na twarz i lecisz maleńka!! Trzymaj się dzielnie i od razu dawaj nam tu znać po powrocie !! I szykuj zdjęcia bo forumowe ciotki bardzo ciekawe Mateuszka i Szymka !!
-
Słyszałam od wielu koleżanek ,że jak się zaczyna poród to rozpoczyna go własnie typowa sraczka , więc w wielu przypadkach lewatywa nie jest nawet potrzebna :)) I tego sobie życzę bo jakoś nie widzi mi się ta szpitalna lewatywa ....
-
Tak Dana , zgadzam się Mothercare jest rewelacyjnym sklepem , ciuszki są naprawde ze świentych gatunkowo materiałow wykonane, no i te wzory - śliczności :) A do Lidla też skocze i zdam relacje czy warto zakupić czy nie :) Mi Gaviscon przepisala zalecała moja giniekolożnka , raz ,że jest bezpieczny a dwa ,że tworzy w zoładku jakiś taki specjalny film , który zapobiega cofaniu się tresci zoładka do przełyku i zapobiega "odbijaniu" sie . Witamy Cie Goniaa00 - napisz coś wiecej o sobie i maleństwie ,którego się spodziewasz:))
-
Cześć dziewczynki w ten piękny dzien :) Marta2212- nic się nie zesrasz , tylko wszystko będzie dobrze , uszy do góry :)) Kati87- to tylko jeden mały rozstępior :) Czym się martwisz? Za pół roku bedzie niewidoczny , ja nie będąc wcale w ciązy kilka lat temu z powodu gwałtownego przytycia dostałam rozstępów w okolicach dołu pleców- dziś widoczne są tylko pod ostre , dzienne światlo ... Yvone- próbowałam tego oddechu przeponą ale wydaje mi się ,że coś zle robię bo brzuszek mi się nie podonosi albo ja tego nie czuję :) No nic -pozostaje mi liczyć na przytomną położną podczas porodu :) Mart79- to się biedna wystraszyłaś- no niestety każde nawet wg nas małe zmęczenie ,daje juz o sobie znać w takiej własnie postaci -jak skurcze i bólke. Dobrze ,że już jutro masz wizytę i będziesz spokojniejsza :) Dana - dbaj o swojego kompa i już nas nie opuszczaj :)) Adarka- myślę ,że jak nadejdzie czas natura sama nam podpowie jak oddychac i co robić aby ułatwić sobie i maleństwu wyjście. Przeciez za czasów naszych babek nie było szkoł rodzenia a jednak kobiety rodziły od zawsze i dawały sobie świetnie z tym radę. Ja liczę na to ,że położna będzie mi wydawać któtkie i proste do zrozumienia polecenia i tego bede się trzymać :))) Rachotka- gratuluję 38 tyg !! Jejku jak to leci !! Karwenka- daj znać po wizycie u anestezjologa- podpytaj go o wszystko a pozniej zdaj nam relację :)) Kama- figurkę masz rewelacjną ! Jakoś nie mogę sobie Ciebie wyobrazić, tak jak piszesz ,że miałaś taką nadwagę - chyba nas kokietujesz trochę ty lasencjo :)) Od jutra w Lidl'u są dni ciuszków dla niemowlaków , spojrzcie : :LIDL Nie wiem tylko jaka jest jakość tych ubranek bo Lidl jakoś nieszczególnie mi się kojarzy odkąd kilka ładnych lat temu kupiłam tam jakąs pastę do zębów ,która się nie pieniła :)) No ale było to dosyć dawno - może ktoś wie coś wiecej na temat jakości rzeczy dla maluchów stamtąd?
-
Hej dziewczynki ! Mam duże zaległości w czytaniu Was , chociaż próbowałam codziennie czytnąć chociaż kilka postów. U mnie właściwie nic nowego - zgaga mnie męczy cały czas :) W czwartej idę do mojej ginekolog więc będę wiedziała coś więcej co u mojej małej słychać:)) Wieczorkiem usiądę i podoczytuję Was na spokojnie Widzę ,że wysyp zdjęć , no no na każdym laski widać więc nie można Wam wierzyć jak piszecie jak to niby zle wyglądacie w ciązy i ile to nie przytyłyście moje drogie :)) To i ja się pokażę - zdjęcie z wczoraj :) Na plusie siedem kilo Miłego dnia !
-
Irena - gratki !!! Witamy Twojego synka na świecie !! Ale miła wiadomość od rana ! Super ,że wszystko w porządku ! Kurczę ale jej zazdroszczę! Myślicie ,że możemy czuć się przyszywanymi forumowymi ciotkami ?:))))
-
szkoda tylko ,ze nie ma w komplecie tej falbanki maskującej
-
Karwenka - podaj linka do tej poscieli , bo szukam jej na tej stronie mamotato.pl w 3 elementowych poscielach i nie moge znalezc.... a podoba mi sie bardzo :)) Wersja- kwiatki zdecydowanie ! Mi dziś odwołali wizytę- moja lekarz jest chora , dopiero w przyszłym tygodniu będzie wiadomo czy będzie przyjmować dalej , jeśłi nie - bedą musieli mnie przepisać do innego lekarza. Nie bardzo mi się uśmiecha na końcówce ciąży zmieniać lekarza ale co zrobić... Pozdrowienia dla wszystkich brzuchatek :))
-
Yvone - ja mialam mieć na imię Iwona :) albo Dagmara :) Mój tata podobno chciał tak mnie nazwać ale mama uparła się na Martę. Bugi- a co do imienia to tak już jest ,że jak znasz fajną np. Izę to podoba ci się to imię, jak znasz głupią Monikę to zle ci się kojarzy to imię . Tak to już jest :)
-
Bugi- ja nadal optowałam za Sonią ale u 99% procent ludzi na pytanie o imie , padała odpowiedz : "ojej , sąsiad ma suczkę o tym imieniu ..." , tak więc dałam sobie spokój A Nadia była jedynym imieniem przy którym zgadzaliśmy się obydwoje :)
-
Czyli wynika z tego ,że z rozmiarem 56 przesadziłam :))) No trudno - może moja mała będzie narawdę mała :))
-
Czesc dziewczynki :) U mnie wszystko ok :) Moja pracownica poszla na tygodniowy urlop i ten tydzien ja jezdze do sklepu. Jaka mila odmiana po tygodniach siedzenia w domu :)) Nawet upierdliwe klietki mnie nie drażnią :)) Jedynym minusem jest to ,ze obok mojego jest sklep z dziecięcymi rzeczami wiec wpadam tam prawie codziennie i zostawiam majątek bo ceny są dosyc wysokie ale kurczę nie mogę się opanować ,żeby nie kupić :)) Pytanko do mam ,które juz rodziły : czy zdarzyło się którejś ,że dostała rozstępów już po porodzie a nie w trakcie trwania ciązy? Koleżanka mnie przestraszyła ,że to ,że do tej pory nie pojawiły się u mnie rozstępy to niepowiedziane , że nie obajwią się po porodzie . Trochę mnie tym zdołowała dlatego pytam Was dziewuszki? I drugie pytanko: ile "sztukowo " macie ciuszków w rozmiarze : 54, 58, 60 itd? Nie wiem czy nie przesadzam z iloscia i rozmiarami a nie chcialabym zostac z tym pozniej no a dwa ze szkoda kasy zeby kupować za dużo albo w złych rozmiarach. Poradzcie :)) Całuję Was wszystkie oraz witam w naszym gronie nową "spoznialską": mamuśke : MartęMarię :))
-
Hej dziewuszki ! Ja dzis mialam koszmarna noc ! Tak mnie męczyła zgaga ,ze normalnie chcialo mi się wymiotować . Umówiłam się z koleżankami na obiad i wypiłyśmy po kawie mrożonej kawie latte z róznymi syropami i lodami- myśle ,że to po tym tym tak mnie przewalcowała ta zgaga. Śliniłam się pól nocy ,bekałam , dudniło mi w całym przełyku - nawet Manti mi nie pomagało ... Masakra ! Widzę ,że piszecie o muzyce dla maluszków . Ja często słucham wpisując np. na youtube haslo : prenatal music - sa to kawałki niby specjalnie przygotowane dla maluchów w brzuszku. Jednak z tego co czytalam najwazniejsze aby muzyka puszczana podobala sie nam -Mamom bo wtedy wlasnie uwalniane są w organizmie endorfiny i inne przyjemne dla dziecka hormony :) Polecany jest także Vivaldi oraz w ogole muzyka powazna ze względu na jakiś odpowiedni podzial na takty i rytmy ,ktore ponoć bardzo dobrze wplywają na maluszka . kati- to rzeczywiscie się starchu najadłaś - znam to bo kilka miesięcy temu mialam taką sytuację i też mi się w głowię zakreciło ze strachu jak zobaczyłam na papierze plamki- nie polecam nikomu :)) Yvone - widzę ,że dół cię dopadł ... Nie daj się depresji- pomyśl ile kobiet chcialoby być na Twoim miejscu - masz dobrego męża, ustabilizowane życie , za kilka tygodni będzie przy tobie Twoja kochana córeczka ! - to wielkie szczeście !Nie dołuj się - ciesz się tym wszystkim bo gdybys tego nie miała to wtedy mialabyś powód do depresji.Głowa go góry i odpuscić glupie myśli ! Liziii- ja nie wiem czy nie błędnie oceniam kiedy moja mała ma czkawkę ale wydaje mi się ,że wtedy kiedy ma kilkanaście takich miarowych "puknięć" w równych odstepach co kilka sekund i pozniej to mija. Ale nie jest to dla mnie w jakikolwiek przykre czy nieprzyjemne.. Zauważylam od kilku dni ,że cokolwiek zjem czy to w duzej ilosci czy w małej to czuję sie tak syta jakby dosłownie w moim brzuchu nie bylo już ani trochę miejsca na nic :)) Wkurzające uczucie , zwłaszcza ,że raczej nie objadam się i nie wciskam w siebie dużych ilości . jedzenia... Stawy w dłoniach bolą mnie cały czas- muszę zapytać o to moja lekarz na najbliższej wizycie.
-
Marta - za 2 tygodnie bedziesz już w 36 tygodniu wiec w przypadku blizniąt to częsty termin na rozwiązanie. Tak więc tym nie martw się ani trochę- będziesz pod fachowa opieką więc nic ci nie grozi ani twoim chłopakom. Najważniejsze ,że oni przybierają na wadze a przez dwa tygodnie mogą jeszcze naprawdę dużo urosnąć :) A stopą wogóle sie nie przejmuj- nawet jeśli będzie coś z nią nie tak - nie jest to przecież koniec świata :) Szkoda tylko ,że ta stopa ciągle pojawia się i znika i nie ma jednoznacznej diagnozy - no ale za 2 tyg chłopaki już będą z tobą i przekonasz się na własne oczy ile prawdy tkwi w badaniach USG :)) Ech zazdroszczę ci - już za 2 tyg będziesz miała swoich synków przy sobie - Jeeezu a ja jeszcze całe 8 tygodni :((
-
Kurcze juz trzeci raz piszę post do Was i mi sie skaskował ! Wrrr!! Nie chce mi sie pisac po raz trzeci wieć streszcam się : Rachotka - czyli dobrze wiesz jak sie czulam wczoraj :))) Dzis objawy "wielorybnicze" sa mniejsze ale to chyba dlatego ,ze jeszcze jestem przed śniadaniem :)) Irena i Marta - trzymamy kciuki i wszystko ma być dobrze ! Inaczej być nie może więc czekamy na same dobre wiadomości od was po wizytach ! Liziii- jaka grzeczna dziewczynka z ciebie :)) Jak ładnie ,że wyjaśniasz nam powodu nawet 2 dniowej nieobecności :)) A co Twojego mazgezu - to niestety raczej norma,że mamy go tak mało w ostanich tyg ciązy ... Śliczny dzien się zapowiada ! Milego popoludnia !
-
Wklejam Wam link dziewczynki apropo macierzynskiego w przypadku pracy na etacie Jest z tego roku wiec napewno aktualny : Urlop macierzyński – jak go otrzymać, jakie dokumenty dostarczyć pracodawcy? - Pytania - Serwis prawo-pracy.pl
-
Kama - ty niedobroto jedna ! Jak mogłaś tak o ..popcorn?? :)) No wiesz ! Ha ha ha :)) Biegiem leć do pokoju męzusiowi buziaka dawać na zgodę :)) Irena- kołyska naprawdę rewelacyjna! Nawet nie pytam ile kosztowała bo myślę ,że kilkaset euro napewno :) Ivi77- fajnie ,że się w końcu odezwałaś i ,że wszystko w porządku u ciebie i maleństwa :) Trzymamy kciuki Dziś czuję się taka wielka i niezgrabna - ciężko mi siedzieć, czuję się jak słonica ... Na dodatek wydaje mi sie ,że włosy mam brzydsze niż przed ciążą a może to na skutek przytycia na twarzy tak mi się wydaje ,że mam ich mniej? Sama nie wiem - dość ze czuję się dziś naprawdę mało atrakcyjna ...
-
Dzięki Kama :) Już mam totalny galimatias w głowie z tymi wózkami... Taki , śmaki , duży ,mały , trójkołowiek , czterokołwiec.... Nasze mamy miały łatwiejszy wybór- dzidziczyło się wózek po kimś z rodziny i problem z głowy :)) Afirmacja- no różowe futerko nawet jak dla mnie jest hardcorowe ale Babcia chciala dobrze dla wnusi - a przeciez nie musimy akceptować wszystkich pomysłow naszych Mam i Tesciowych :) Moja mama zakupila ostatnio np. kurteczkę dla mojej małej w kolorze ostrej żołci o fakturze Ptaka z ulicy Sezamkowej - taką futrzasto-puchatą - i jest nią zachwycona ! Ja mniej no ale cóz- będę walczyć aby nie zrobiła z mojej córci żywej jajecznicy :)))
-
Kama- ale ktory symbol X- landera oznacza ten z mała gondolą , ten który był produkowany bodajże przed 2010 rokiem ? Bo kurczę nie chcialabym aby okazalo sie , ze zamówię własnie ten mniejszy model a te opisy XA , XT , XQ nie za bardzo wiem co oznaczaja? Irena- część zamówiona na allegro , część kupiona w różnych marketach C.H . To dopiero w moim przypadku początek bo dotychczas wstrzymywałam sie z zakupami ale teraz już poświecam im coraz wiecej czasu :))
-
Hej dziewczynki ! Afirmacja - ja mam odwrotnie , niestety nie moge sie pochamowac przed kupnem rózu- wiem , wiem ,ze to troche festyniasrkie ale moja blond-część mózgu nie może sie powstrzymac :)) Ale co za duzo to nie zdrowo i teraz juz reszta wyprawki bedzie w "normalnych" kolorkach :) Kama- czy zamawiałas już X-landera? Na którego sprzedawcę w końcu się zdecydowałaś? Irena- zdjęcia bardzo ładne - sexy mama z ciebie nie ma co :)) Twoj mąż powinien Cię na rękach nosić razem z teściową- ha ha :)) Rachotka i Sylwuńka - też świetnie wygladają - jednym słowem dziewczyny macie jakies zaburzone wizje własnej osoby bo jak dla mnie laseczki z Was i tyle :) Dziewczynki od kliku dni pobolewają mnie stawy w dłoniach i trochę mi jakby puchły ? Sama nie wiem - jak zginam to czuje ,że bolą - co to moze być? Wszak upałów nie ma ...
-
Ojej Afirmacja - jak miło mi się zrobiło na serduchu :)))
-
Lizii- ja natomiast opchnelam dzis z 3/4 opakowania Ptasiego Mleczka ! Kurczę a teraz walczę ze sobą co by nie dokończyc całego już opakowania ha ha :)) Irena - niezaleznie od tego kiedy Twój maluch zdecyduje się wyjść na świat - najważniejsze ,ze jesteś pod fachową opieką lekarza, wiec niczym się nie stresuj - wszystko będzie dobrze ! Odpoczywaj i daj się bratowej poobsługiwać :)) Zasłużyłaś sobie na to :)) Afirmacja- ty akurat raczej nie powinnas narzekac na nadmierny przyrost wagi - po zdjeciach widac ,ze poszło ci akurat tam gdzie miało pójść - nie za dużo nie za mało :) Kama- nie możemy ci mówic co powinnas zrobić bo ty sama bedziesz wiedziec najlepiej . Jesli obecnosc tego doktora przy porodzie ma ci dac komfort psychiczny i poczucie bezpieczenstwa to ja na Twoim miejscu zapłaciłabym. Sa rzeczy na ktorych nie warto oszczędzać - i to jest wlasnie tego typu sytuacja . Można oczywiscie dyskutować nad tym czy Twój lekarz zachwuje się odpowiednio pod względem etycznym itp ale co zrobić ? Taka jest nasza służba zdrowia i nie przeskoczymy tego . My tez liczmy się z tym ,ze w szpitalu trzeba będzie mieć przygotowaną gotówkę na " nieprzewidziane" i "przewidziane" opłaty - takie życie ;)
-
Kurczę miejmy nadzieję,że jednak lekarze wszystko dokladnie Bugi wyjaśnili i podpowiedzieli. Będzie dobrze - przeciez to z pewnoscia fachowcy i nie pierwszy przypadek taki widza. Trzymam kciuki za Bugi i jej Lidzię ! Będzie dobrze !!
-
Hej dziewuszki ! Chcialam sie pochwalic bo dzis bylam na USG . Mala waży już 1,6kg , wszystkie inne parametry sa w porzadku , szyjka tez :) Pani doktor pstryknela jej kilka fotek w 3D ale jak zwykle to moje dziecko a to sie zaslanialo , a to wtulalo w łozysko i nie mozna bylo zrobic ani jednego porzadnego zdjecia :) Nie wiem czy na tym bedzie cos widac ale wklejam :)) PS -no niee no kiepsko to widac :( Mam niestety tylko na papierze te zdjecia i musialam zrobic fotke tel i dopiero przeslac na kompa , stad ta fatalna jakość .. buuu :(((
-
Afirmacja - to co piszesz wcale nie brzmi próznie - to normalne przeciez ,ze chcemy byc atrakcyjne szczupłe z gładkim , jędrnym ciałem . Nie miej wyrzutów z tego powodu ,że sie tym martwisz. Jakos tak ostatnio ciagle dookoła w roznych durnych pisemkach i poradnikach , można wyczytac wlasnie tylko hymny na czesc macierzynstwa oraz rozne opinie jak to kobiety powinny byc dumne z tego ,ze sa matkami nie zwazajac na inne aspekty swojego zycia . I prawie nie daje sie nam prawa do jakiegokolwiek innego zdania w tej kwestii. A przeciez oprocz tego ,ze bedziemy mamami - bedziemy także zonami , dziewczynami , po prostu kobietami. I I kazda z nas mimo tego ,ze cieszy sie najbardziej na swiecie ze swojego malenstwa , niestety zastanwia sie nad tym jak ciaza zrujnuje jednak jej cialo. U jednej to bedzie tylko kilka dodatkowych kilo a u drugiej rozstepy na calym ciele. Na kogo trafi na tego bęc... Ja takze nie moge przestac myslec o tym , czy wroce do dawnej figury, czy moje piersi nie zmienia sie w "uszy spaniela" , czy bede miala rozstepy a jesli tak to jak duze i gdzie itp itd. I tez co jakis czas łapie doła i zastanawiam sie jak to bedzie....