
imagen
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez imagen
-
Cześć mamuśki! gorzata córy śliczne Migotka5 ja gotuję bo muszę bo mojemu smakoszowi nie przechodzą przez gadełko obiadki słoiczkowe. Od początku tak ma. A po za tym je wszystko co się dla niego nadaje. Uwielbia jak ja jem obiad i nawet żeby nie był głodny domaga się żebym go karmiła, furorę robią ziemniaczki z sosem a ostatnio nawt ryba (a jak zrobiłam z sosem dla niego specjalnie kupioną rybkę to za nic nie chciał jej zjeść). A w niedzielę obowiązkowo rosołek z makaronem w kształcie ryżu u babci. madzialska superowo że Maciuś tak szybko się rozwija.
-
Nelson gratulacje dla Szymka teraz to już będzie jak zajączek wyglądał z ząbkami na górze :) ma-mmi i artaga6 dla waszych maluchów też gratki z okazji zębuszków. Misiek ślini się przeokropnie, aż chwilami to kapie ślina jak woda z kranu ale jak na razie to zębów tylko sztuk dwie. My w końcu mamy krzesełko do karmienia. Komfort karmienia nieporównywalny do karmienia w bujaku. Żałuję tylko że tak późno go kupiłam. Misiek pół nocy spał ze mną to pół nocy nawet się wyspałam.
-
Jest Kochana Żabka mamuni ;)
-
Dzięki Nelson będzie wielkie gotowanie, a mama będzie miała spokój :)
-
Migotka5 aż zazdroszczę takiego spania Adama, chociaż u nas nie zapeszając też się troszkę porawiło bo sumie tylko 3 razy się obudził, ale od 4 spał już ze mną bo chyba miał jakiś koszmar i obudził się z płaczem. viosna Tobie też zadroszczę postępów u Wojtusia bo mój Misiek jak na razie nawet nie próbuje się podnosić, wiem że jescze będę miała dość tego jego ciągłego przemieszczania się. Też zamierzam kupić królika ale właśnie słyszałm żę strasznie źle go poporcjować. Nelson jak mrozisz to jedzonko to po wyciągnięciu i rozmrożeniu zagotowujesz je czy tylko podgrzewasz? Nigdy nie mroziłam dla Michała jedzenia bo gotuję co dwa dni tak żeby niania miała czym go nakarmić jak mnie nie ma, a zrobiłabym sobie tak jak Ty na cały tydzień. Niestety Misiek nie lubi kupowanych obiadków ze słoiczka to nawet jak mi się nie chce gotować to się tym nie poratuje.
-
Najbardziej lubię się huśtać i bardzo nie lubię jak słoneczko świeci mi w oczy :)
-
Najbardziej lubię się huśtać i bardzo nie lubię jak słoneczko świeci mi w oczy :)
-
A no rzeczywiście Nelson Twój suwaczek mi jakoś umknoł. Mój miał być w październiku ale uparty jest i nie chciał wyłazić dlatego jest przeterminowany viosna też był okres że miałam dość macierzyństwa, mały tak mi dawał w kość że mysłałm że nie nadaje się żeby być matką, ale dzięki mojemu mężowi i Michałowi to się zmieniło. T. mi bardzo dużo pomaga a Misiek zrobił się taki kochany i tak się słodko przytula że w sumie dopiero taraz czuję że jestem jego mamą. Nie am teraz mamy cały czas to rano daje w kość niani :) a jak wracam z pracy to on się tylko cieszy i popisuje. madzialska ode mnie też gratki dla Maciusia z okazji 7 m-cy
-
Nelson Gratulacje, ale Ci zazdroszczę bo to jedna kupa mniej w pieluchę do zmieniania :) Też kupiłam nocnik ale jak na razie tylko sadzam Miśka dla zabawy w pampersie bo jak posadziłam bez to się rozpłakał. Wiecie co jak patrze na suwaczki waszych pociech to stwierdzam, że Misiek jest chyba najstarszy. W srodę kończy 8 miesięcy. Najstarszy ale chyba najmniejsze postępy ruchowe zrobił bo dopiero zaczął się czołgać na brzuchu, za to bardzo gadatliwy jest. Jak idziemy do parku to takie wydaje dzikie okrzyki że aż wszyscy na nas patrzą :) I bardzo lubi jak podchodzą do niego dzieciaczki taki po 3-4 lata i mówią dzidziuś a on wtedy pisk i baba baba i mama mama, a o huśtawce to już nie wspomnę bo jak widzi że się do niej zbliżamy to aż się trzęsie bo odrazu chce się huśtać.
-
emika witam bo wcześniej nie miałyśmy okazji. Wszystkiego najlepszego z okazji byłych urodzinek i widzę że ten sam rocznik jesteśmy. Super że synuś ma już pierwszego ząbka pewnie w najbliższych dniach pojawi się drugi. My nie planujemy kolejnego dzidziusia jak na razie ale nie zawsze wszystko zależy od nas madzialskawam również gartuluję ząbka, w końcu jest. U nas noc trochę lepsza bo do 2 spał spokojnie, a później standardowo co godzinę pobudka. Misiek teraz w nocy dotaje tylko raz jesć i od razu poprawił mu się apetyt w dzień. A ja oczywiście piszę do was w pracy jak mam chwilę bo jak przychodzę do domu to Michał nie da mi posiedzieć na forum. Nie mam go komu podrzucić bo mieszkamy sami a maż wraca późno. Zresztą jak wracam to jestem taka za nim stęskniona że chcę tylko nim się zajmować.
-
viosna nieprzejmuj się tym że mały nie chce jeść, ważne żeby dużo pił. Miśkowi jak szły zęby też nic nie chciał jeść tylko pił mleko, pytałam pediatry bo też mi to nie dawało spokoju że on tylko mleko a powinien jeszcze owoce, zypę i jakąś kaszkę, ale p. doktor powiedziała że jak chce tylko mleko to żeby mu dawać tylko to. Odpuściłam kilka dni i dawałm tylko mleko, on był najedzony a ja spokojna że nie jest głodny. Z dniem jak wyszły ząbki apytyt wrócił jeszcze większy niż był. A na ból oprócz smarowania żelem dawałam mu ibum. Migotka 5 z Adasia niezły przystojniak :)
-
Dziewczyny może już o tym pisałyście ale ja nie jestem za bardzo na bierząco w waszych rozmowach to nie wiem. Mam pytanie - Jak oduczyć dziecko od spania ze smoczkiem. Tzn. chce żeby zasypiał ze smoczkiem ale żeby potem już z nim nie spał i go nie potrzebował, bo problem polega na tym że Misiek jak twardo zaśnie to wypluwa smoczek i czasami śpi tak nawet 3 godziny, a czasami co wypluje smoczek to już się budzi i ja co chwilę muszę wstawać i podawać mu ten smoczek. Myślę że to też jest jedna z przyczyn dlaczego się tyle razy budzi.
-
viosna jak czytam twój opis nocy to tak jakbyś opisywała moją noc. Misiek jak się obudził o 3 to poszedł spać dopiero okolo 4.30 aż płakać mi się chciało bo o 5.50 wstaje do pracy. Też gdzieś czytałam żeby dziecko kłaść w dzień spać w inne miejsce niż do łóżeczka. U nas sprawdzało się to jak Misiek był mały teraz jest na odwrót jak nie śpi w dzień w łóżeczku to w nocy jest wstawanie co pół godziny. Siniaków nie zauważyłam ale to pewnie przez to ich nie ma że jeszcze sam się nie przemieszcza. madzialska głos oddany slonko 2802, artaga6 dziękuję Dobrze wiedzieć że nie tylko moje dziecko tak źle śpi, bo kogo bym nie zapytała to ich niemowlaki przesypiają całą noc a z moim jest coś nie tak że się tak budzi. Teściowa nawet poświęconą oliwą go smarowała że może się czegoś przestraszył ale nic to nie dało.
-
Madzialska ząbki śliczne ale zanim wyszły to przechodziliśmy horror, a konkretnie jak się zawiązywały to był płacz przeokropny. A same zęby jak już wyszły to nawet nie wiedziałam kiedy tylko przez przypadek dotknęłam dziąsła i wielkie zaskoczenie było że MIsiek ma zęba. viosna krzesełko firmy BABY DESIGN, ale dopiero go zamawiam. Też właśnie karmię na bujaku ale stwierdziłam, że i jemu będzie wygodniej i mi też. Krzesełko znalazłam takie żeby mu posłużyło przynajmniej do 3 lat i do karmienia i do nauki jedzenia i do zabawy.
-
Wrzucam kilka fotek Miśka bo zdjęcia waszych dzieci bardzo miło się oglada i mam nadzieję że moje też będzie się miło oglądało.
-
Cześć dziewczyny! Nelson ale Twój syn świetnie wcina owoce. Dziasiaj w końcu kupujemy krzesełko do karmienia to też swojemu dam coś do spróbowania. Daje mu wszystko spróbować ale z mojej ręki to tylko trochę pociumka i przeważnie na wszystko się krzywi jakbym dała mu cytrynę. Dziasiaj prawie się wyspałam tylko 3 pobudki w ciągu nocy ale za to Michał wstał o 5 i mimo mojej usilnej próby ponownego uśpienia go skończyło się na tym że wylądował u nas w łóżku. Mąż się nim zajął a ja pospałam jeszcze do 6 dopóki synciu zaczął ciągnąć mnie za włosy i było już po spaniu.
-
Hej dziewczyny nie wiem gdzie jest opcja że mogę wam podziękować bo jeszcze wszystkiego nie opanowałam ale dziękuję.
-
Myślę że waży 9 kg a może i więcej. Ostatnio był ważony jakiś miesiąc temu to ważył 8,5kg. Tylko że mój Michał jest bardzo wybredny w jedzeniu i np tak jak teraz jest czas że nie wcisne w niego żadnych owoców ani nawet zupki tylko mleko chce pić. Już tak było jak zawiązywały mu się dwa dolne ząbki. Ząbki wyszły i apetyt wrócił. Ogólnie jest bardzo żywym dzieckim, wszystkiego chce dotknąć ale do raczkowania mu nie prędko. Tylko chce żeby go stawiać na nóżki. Później się odezwę bo czas wracać do domu z pracy. Najlepszy momen jak mama wraca do domu, radość nie ma końca.
-
Moja żabcia Kochana. Jak czytam jak wasze dzieci zasuwają na raczkach to aż wam zazdroszczę. Mojemu synowi się nie chce. Jest silny chłopak ale leniwy.
-
Witam! Mam na imię Justyna i mam syna Michała który ma 7 miesięcy i 21 dni. Ponieważ urodziłam go w listopadzie a przez przypadek kiedyś natknęłam się na to forum to podtczytuję was trochę. Przeprawszam że się wcinam, ale mój synciu też kiepsko śpi w nocy, budzi się kilka a nawet kilkanaście razy. Kiedyś usłyszałam, że niemowlę żeby przespało całą noc musi samo zasypiać w łóżeczku. Nauczyłam syna zasypiać w łóżeczku i wierzę że niedługo prześpi całą noc. Jeżeli mogę to chciałam napisać jak go tego nauczyłam, może niektórym z was coś to pomoże, może ktoś skorzysta z mojego sposobu. Najpierw kilka dni lulułam go na kolanach tzn. ja siedziałam a on głowę miał na poduszce ułożonej na moich kolanach i nóżki rozłożone na moich biodrach i mówiłam mu wierszyki albo śpiewałm. Za kilka dni wieczorem jak go usypiałam kładłam go na łóżku, dawałam mleczko z butelki i leżałam obok niego i znowu mówiłam mu wierszyki lub śpiewałam i przewracałam na boczek ogólnie robiłam wszystko żeby odwrócić jego uwagę, żeby się nie rozpłakał, a żeby go wyciszyć. Jakiś dwa tygodnie tak go usypiałam, późnej na próbę włożyłam go do łóżeczka, zeby zobaczyć czy zaśnie i zasnął bez płaczu i bez lulania. Oczywiście w łóżeczku jest już mleczko i przeważnie jak wypije mleko sam odwraca się na bok i zasypia od czasu do czasu sprawdza czy mama siedzi przy nim. Dla mnie to wielki sukces takie zasypianie przez mojego syna. Napiszę jeszcze tylko że taraz go uczę żeby w dzień tak zasypiał i mamie tak zaspypia a jak jest z nianią to niania lula go na kolanach.